Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!! Szkoda Jakby mi mial wózek trzeszczeć to chyba bym szału dostała! No to znowu nie wiem jaką parasolkę zakupić Oliwce! POMOCY!!!!!
Lady - moja mama jest prawie cały dzień z Oliwką, a nie wolno jej dźwigać i chciałabym jej ulżyć! Pozatym chciałabym sprzedać x-landerka w dobrej cenie, czyli im wcześniej tym lepiej! a - i jeszcze jedziemy nad morze jednym autem - zabieram swoich rodziców - i chciałabym ograniczyć miejsce zajmowane przez wózek!
Iwa chocco ct.04 jest nizszy od multiwaya :) wiec jak dla ciebie to odpada ;) a Froga widziałam i na pierwszy rzut oka wygladał jak te tanie parasolki z supermarketu ...
Dziewczyny, czy znacie wózki a`la parasolki, które można łączyć ze sobą? 2 wózki w 1? Pytam, bo prawdopodobnie będę nianią dla dziecka mojej siostry, różnica wiekowa malców około 3,5 miesiąca i chciałabym wyłazić na spacery z dwójką, to wiadomo i nie kombinować na zasadzie "siedzę w domu albo jedno biorę w chustę a drugie w wózek" itp. A gdy sis przyjdzie po dzieciaczka, to zabierze go razem ze swoim wózkiem (kupiłybyśmy po prostu takie same)? Uważam, że nie ma sensu kupować specjalnie trzeciego wózka, bliźniaczego. Nawet nie wiem, czy takie wózki istnieją ale jeśli któraś z Was o takich słyszała, to chętnie pooglądam i poczytam.
Nie miałam w planach hurtowni ASCOT dla dzieci, gdzie można pooglądać dużo wózeczków, ale chyba będę zmuszona. A jak nie jutro to w jakiś inny dzień. Nie chciałabym przemęczać małej!
ja widziałam Inglesine Trip :) ni wiem czy wysoka jest bo nie zwrociłam na to uwagi ale starsznie wąska i malutka jakas jest .. podobała mi sie nawet bo super sie prowadziło była taka stabilna jak na taka parasolke no ale moje duze dziecie miało by problem po jakims czasie ;)
Ja ogladałam Loolę w sklepie, bo podobała mi się wizualnie. Niestety jej wady to : - waskie siedzisko( przy dziecku takim jak Julka raczej nie zdałaby egzaminu) - nieporęczny kosz - dziwne podbijanie- ale może to moje złudzenie- próbowałam tylko w sklepie... Chocaz własciwie to jak kiespskie odczucia w sklepie to raczej marne szanse na lepsze na ulicy:/
Lady- podbijanie to naciskanie na wózek np przy podjezdzaniu na kraweznik. W większości takich wózków to porażka. A co do kopania w stelaż... to tez nie wiem, kto projektował niektóre parasolki:/ Próbowałam poprowadzić zoopera kolezanki i to był horror... No ale ja dośc szybko chodzę - bo zawsze się gdzies spiesze - może dla spacerujacych panienek jest ok- nie wiem
Wg mnie chicco ma szersze siedzisko niz loola.Poza tym nie mówiłam,ze Julka jest grubasna ......-Jest jednak duża jak na swój wiek- więc nie sądzę,zeby w kominezonie bylo jej wygodnie w takim wózku.