Jakub zanim skończył 2 lata już nie chciał w spacerówce siedzieć ani jeździć a wszędzie na nóżkach. Nawet mi to pasowało ale czasami kiedy potrzebowałam szybko gdzieś dotrzeć było to kłopotliwe i wtedy czy chciał czy nie jechał w wózku
przy Gabrysi spacerowka sluzyla niespalna do 2 urodzin... czasami na rynek udawalo mi sie ja namowic ze ja zawioze (o zawieszenie zakupow na raczkach i w siatke wrzucenie mi chodzilo) ale bywalo tak ze ja pchalam wozek a ona i tak leciala obok... mam nadzieje ze z Krzysiem bedzie podobnie bo bede chciala bartatine jeszcze na gwarancji sprzedac i pol roku z nasza stara spacerowka sie przemordowac
Nie jest to szczyt moich marzeń, ale ma to na czym zależało mi najbardziej- pałąk z przegródką miedzy nogami,porządny pokrowiec na nogi, dobrze wysciełane siedzenie i oparcie, łatwo się składa i ma dosc duze kółka. Podbija się sredniawo- ale za to ma fajoską budę, którą można naciągnać prawie do samego pałąka, więc praktycznie mozna się obyć bez folii przeciwdeszczowej . Ta buda to tez fajna sprawa przy silnym wietrze, bo można zasłonić bobasa.
cena w miarę - 420zł -więc stwierdzilismy,że jak bedzie do d...y, to najwyzej wywalimy bez zalu.
A nie Aniu... To raczej dlatego,ze w przyszłyym tygodniu mamy wyjazd do lekarza i musze sama z nią podjechac...
Mozna przyjąc,że na miesięczniće dostała lalkę. Chociaz mówiąc szczerze i tak bysmy ją kupili, bo piszczała na cały sklep do niej. No i nocnik za jednym zamachem- ten puchatkowy, któty polecałyście.
Aniu- wybrałam jednak bez grajka... Miałam obiekcje,ze hania może się bac tej muzyki... Ona ogólnie scepytycznie podchodzi do nowosci- np boi sie balona :) Głuptas:)
Aga moje chłopaki też się bały balona - zwłaszcza Szymon ... Jednak z czasem się przekonała [chyba 3 dni czekaliśmy na reakcję] - Szymon bacznie obserwował brata i widział, że mu się krzywda nie dzieje więc ... To samo było z piłkaimi plażowymi - dmuchanymi - teraz to jest naj zabawka
a propos linka agi: omijajcie proszę dziewczyny tego sprzedawcę (baby maxx) szerokim łukiem - to firma która dla korzyści majątkowych ryzykuje zdrowie i życie swoich pracowników
aga - jakiś czas temu pokazywałam wam ten wózeczek - DELTI FROG - on jest wyjątkowo wysoki jak na parasolkę (z rączkami do góry). Ale AniaM pisała , że on strasznie trzeszczy. Mnie się też podoba i cały czas się nad nim zastanawiam, czy BABY DESIGN ESPIRO CITY, czy właśnie DELTI FROG. W delti Frog bardzo podoba mi się buda i ta poprzeczka pionowa między nogami (nie musielibyśmy zapinać narazie Oliwki w pasy), U nas w sklepie stoi akurat pomarańczowy i bardzo mi się podoba! I nie wiem co robić , który zakupić. A powiedz jak się nim jeździ i czy jest lekki? W porównaniu z Espiro CITY - Delti Frog wydaje się delikatniejszy (chodzi mi o stelaż), ale chyba przez to jest lżejszy. Nie wiem tylko czy się szybciej niż CITY nie rozleci. Może ty pomożesz mi podjąć decyzję skoro już go masz?
dziewczyny- jutro wam opowiem wszystko, bo narazie bryka stoi w garderobie.Prawdziwa opinia to dopiero gdzieś za kilka miesięcy- bo same wiecie,ze wady wychodza dopiero w praniu.
Wypróbuję - i powiem wam szczerze, czy warto. Oglądałam naprawdę milion wózków... Ich opisy sa dość mocno podkoloryzowane. Np sprzedawccy piszac o wadze wózka czesto podają wagę bez budki ( nie wspominam o ocieplaczu). Baby design ma niezłe opinie na forach ( to ten sam producent co coneco). Niestety- w połowie wózków jakie widzieliśmy adam pokazywał mi niedoróbki- m. inn. krzywe kółka! Skoro tak jest w nowych, to same wiecie co może byc po pół roku uzytkowania :(
Dla mnie ten pasek pomiędzy nogami był mega wazny- to zapinanie w 5 punktowe pasy za kazdym razem ... No ja nie widze takiej potzreby- hanutek jest z reguły nad wyraz spokojna w wózku ( w głebokim- zobaczymy po przesiadce do spacerówki)
Jak na razie frog nie trzeszczy zupełnie - ale pewnie jezeli zacznie to za jakiś czas- a wtedy oddam go do reklamacji i tyle:) Od city ma zdecydowanie lepszy ocieplacz- z tamtym miałam problem,zeby go założyć nawet wtedy, kiedy hani nie było w wózku. Kółka ma mniejsze, ale jak na parasolkę dosc spore i miękkie w dotyku. Z wad, które widze na dzien dobry- oparcie tzreba rozkładac obydwiema rekami( w chicco jest zdecydowanie lepiej to rozwiązane) , nie ma ofoliowanego podnóżka ( zimą pewnie bedzie się brudził) no i nie wiem, jak ta folia na budzie bedzie wygladała za kila miesięcy ( czy np nie zrobi sie matowa) . Ogólne wózek wygląda sto razy lepiej niz na fotach, co w sumie jest rzadkoscią.
co do folii na budce to naczytalam sie na forach ze peka od zmian temperatury...
Aga wozek tej babki wygladal juz na sporo uzywany patrzac po kolkach ale frog byl na bank :P w sumie graco zaczynaja trzeszczec po miesiacu uzytkowania i ludzie je rozchwytuja wiec oby ten nie trzeszczal dluzej
A z tych co wkleiłyście - bardzo mi się podoba ten Kfiatuszkowy ABC, jednak nie widzialam go na zzywo. ABC to ponoc super firma.
Bebe confort viva ma bardzo małe kółka i nie ma ocieplacza- więc dla mnie dyskfalifikacja. Poza tym uwazam,ze bebe to wózki dla francuskich dzieci- dla naszych polskiech zdecydowanie za delikatne :) Miałam przy młodym.
Ten pomarańczowo- zoielony ma fajny zestaw kolorów ale w połączeniu z rózowymi sukienkami... Dla mnie ból zębów ..
Izunia- ja myslę,że opcja z łącznikiem jest najfajniejsza. Gdzie Ty- taka mała kobitka- bedziesz szarpała się z takimi kolumbrynami??? Wczoraj byłam w firmowytm sklepie chicco i stały takie parasolki bliźniacze- nie przyglądałam im się szczególowo- ale na pierwszy rzut oka były naprawdę ok.
CITY też nie ma foli na podnóżku, kółka - to prawda są mniejsze CITY ma 18,5, a FROG - 17 - w sumie niewielka różnica! Co do ocieplacza to rzeczywiście FROG ma większy, bardziej obszerny, mam wrażenie, że nawet większe dziecko się pod niego zmieści , a w CITY wygląda na mały i przypinany tylko do barierki. Co do foli na budzie to widzę, że u sąsiadki która już jeździ nim od ubiegłego lata wyglada normalnie tzn, bez zmian! Pytałam czy trzeszczy, ale ona mówi że nie bardziej niż inne spacerówki to znaczy nie zauważyła nic szczególnego. Powiedziała, że na pewno nie jeździ się tak bezszelestnie jak moim x-landerkiem na pompowanych kołach , ale jeździ się ok! Nie wiem tylko jak mój M odniesie się do tego cienkiego stelaża - i wyglądu delikatnego - M woli rzeczy które wygladają na porządne (duży facet - duże rzeczy )
Aga jakiś sukces osiągnęłam - M podoba się to rozwiązanie z łącznikiem każdy by prowadziła swój wózek hehe no i jak na dwie spacerówki to nie drogo aż tak Laski trzymajcie kciuki aaaa hihi