moje dziecko tak jak AniM też nie jest jakoś szczególnie ubierane na wyjścia, ma ze 3 sztuki śpiochów tylko, pajace tylko na noc, i ubieram go na co dzień w takie niby dorosłe ubrania lub dresowe spodnie i t-shirt/bluzka. W gości ubieram go tak samo, lubię tak ubrane dzieciaki i nie wyznaję zasady, że co ładniejsze to się oszczędza i tak zaraz wyrośnie hihi
kfiatuszku no ale roczek Kacper bedzie mial pod koniec maja... nie myslalas ze moze sie zapocic w takim garniturze??? zrezsta do chrztu siotry/brata juz z niego wyrosnie...
dokładnie to 1 czerwca ;)no nie musze mu ubrac przeciez całego kompletu ;) moze miec tylko koszule i kamizelke choc tez nie musi :) a garniturek bedzie uzywany praktycznie co niedziele do koscioła ;)
kfiatuszku no u nas dzieci tak sie przy niedzieli nie stroi do kosciola wiec moze dlatego to dla mnie dziwne... latem chlopcy smigaja w szortach i bluzeczkach a dziewczynki w kieckach... ja np nie znosze formalnych ubran wiec na takie nie skazuje dzieciakow
a nie no to u nas nic z tych rzeczy... jedyne oddzielne rzeczy mam do ganiania po domu bo sa to z reguly wygodne dresy czy kiecki plazowe, zrezsta dzieci tez na tej samej zasadzie.
ja mam dla małego ciagle najwiecej spiochów i do tego body czy tam kaftanik.Troche dresików tez.Kazda mama ubiera dziecko w co uwaza ale ja np w zyciu bym nie ubrała Piotrusia JESZCZE w dzinsy,Nie mówie tu o takich spodenkach które materiałem nie stały koło dzinsu ale mis ie zdaje ze to takie niewygodne dla takiego malucha.No bo powiedzcie-fajnie by sie spało w dzinsach we wózku? Do domu mam takie "gorsze" spiochy co np nie zeszły plamy o deserkach a na wyjazdy rodzinne takie łądniejsze
ja w domu Krzysiowi najczesciej zakladam ciensze spodnie dresowe i pod spod cienkie rajstopki bo mam jakies schizy ze mu w nogi zimno jak raczkuje po plytkach a wiadomo na dywanie czy nawet puzzlach go utrzymac dlugo nie idzie... na spacery BARDZO lubie ogrodniczki zwlaszcza teraz gdy zakladam mu kurtke - Mlody jest wiercipieta wiec wiem ze mu po plecach przynajmniej jest cieplutko... no a na noc oczywiscie pajace - dopoki sie dlugosciowo bedzie miescil to nawet nie mysle o kupowaniu pizamy 2czesciowej
może być, że przeciera przy raczkowaniu. Po nocy zaraz jej nie przebieram - tyko pampersa i tak sobie chodzi po mieszkaniu do momentu aż gdzieś wychodzimy wtedy przebiram a te daję do prania!
U nas jest tylko podział ciuchów na wyjście i po domu, wszyscy po przyjściu się przebieramy w jakieś wygodniejsze ciuchy np dresy, leginsy , koszulka, nie wyobrażam sobie siedzieć cały dzień w tym w czym chodzę do pracy, małe też śmiga w gorszych rzeczach bo zawsze czymś sie upaprze, nie jestem za tym żeby dzieci ubierać w jakieś sztywne ubrania typu garnitury dla mnie śmiesznie to wygląda i na pewno nie jest wygodne, zresztą dla mnie to zwyczajna strata kasy , ubiór na jeden raz bo wiadomo dzieciaki szybko rosną , już wolę kupić coś ładnego np w jasnych kolorach ale żeby było praktyczne, do kościoła też chodzimy normalnie i mnie śmieszy np jak faceci chodzą na mszę w garniturach, może dla tego że mieszkamy w dużym mieście i na to nie zwraca się takiej uwagi jak na wsiach i miasteczkach, mam dla Julki sukienki które dostała właśnie takie na jeden raz z falbanami,dużymi , białymi kołnierzami , założyłam je przy okazji świąt ,ale na zwykły spacer bym się nie odważyła, byłabym za to wdzięczna za jakąś ładną princeskę niż za takie cuda
wlasnie ogladalam oferte dla dzieci w BONPRIX... fajne maja niektore dzieckowe rzeczy ale jakos nie mam doswiadczniea z ubraniami z katalogow... ciekawe jakie sa jakosciowo bo ponoc z quelle sa bardzo fajne
ostatnio mówiłam wam o bluzkach z Pepco, że tanie i całkiem fajne, ale po założeniu Kamilowi stwierdzam, że nie są fajne, tzn na razie założyłam jedną, może to ona jest jakaś dziwna, zobaczę inne. Jak prasowałam, to zauważyłam, że jakaś krzywa ta bluzka, a przy zakładaniu okazało się, że kompletnie się nie rozciąga, więc mimo, że to rozmiar większy (teoretycznie) niż Kamil nosi i po założeniu bluzka była akurat, to jednak zakładało się ją bardzo niewygodnie.
aaaa, miałam wam powiedzieć, moja mama ostatnio obkupuje mi małego w Carrefourze - marak Carrefour i rzeczy są naprawdę fajne i nie drogie. Jedyne co mi nie pasowało do tej pory to trójpak body kupiła na 3-6 miesięcy niby - na Kamila na styk i zaraz będą za małe - ale jakoś dziwnie są skrojone, za krótko od rękawa do szyi, za szerokie rękawy i materiał kiepski, no ale cena 14.90 za 3-pak
Ciacho, zasadniczo masz rację, że dziecku pewnie najwygodniej w pajacu czy śpiochach, ale wydaje mi się, że w spodniach dresowych czy jakiś z materiału nawet (poza sztywnym dżinsem) też się dziecko dobrze czuje. Ja mam lekkiego fioła na punkcie ubierania małego, nie dość, że musi mi się podobać, to musi być kolorystycznie dobrane, łącznie ze skarpetkami i czasem już wieczorem obmyślam w co go ubiorę - myślałam, że mi to przejdzie po kilku dniach/tygodniach, ale nic skąd - nadal mam fioła hehehe
Harpi niektore rzeczy z pepco zwlaszcza te na mega promocjach bywaja krzywo skrojone i ja na to zwracam uwage wybierajac dana rzecz... w sumie nie zdarzylo mi sie natrafic na bubel tyle ze jak Krzysko nosil normalne 56-62 to z pepco juz 74 bralam... maja mocno zanizona rozmiarowke
U nas w hip-hopie cała podłoga jest w takich puzzlach i wcześniej jak mówiłam małżowi o nich to kręcił nosem, ale wczoraj jak połaził po nich w skarpetach i sam stwierdził że ciepło w stopy to jest skłonny kupić do jednego z pokoi dzieckowych :) Zobaczymy jak to będzie, widziałam w Tesco ale nie wiem jaka jest ich grubość
te grube puzzle sa niestety bardzo drogie bo ok 35-40zl kosztuja a jeden komplet to cale nic... ja kupilam 2 komplety i tylko niewielki kawalek kuchni wylozylam
a ja dzis jezdziłam chiccowa spacerówka..yy nona krótkim wypadzie sie sprawdziła ale Piotrus w niej za długo nie spał,jest lekka i zwrotna ale przekonało mnie ze Piotrus do takiej jest za mały jeszcze a w gondole sie juz nie miesci tak ze zaliczka na x-landera nie przepadnie:)
AniaM: 9. Najlepsze chusteczki - Nivea Baby soft & care
Właściwie tylko tyle z tej listy mam w domku. Z kosmetyków większość to już teraz hipp i jestem zadowolona nawet bardzo, jedynie kremik do buzi to ziajka super się sprawdza u Weroniki a i zapach mi się bardzo podoba :) Ostatnio też i Gabiola nim smarowałam zamiast maścią z wit A
ciasteczko na krótkie wypady i po równym terenie chicco jest OK ale jak dojdą nierówności to tylko duże koła jak np x-lander. Mojego na razie zatrzymuję :)
Izunia ja też mam puzzle ale z tesco i są to cyferki i one ze środka te cyferki wychodzą, czy ty też tak masz? i jakie masz lusterko? mam tez kolejkę mula i tak średnio na razie jest nią Mati zainteresowany, woli włącząc tv bo sie juz nauczył
Myszorko zabawa mula przyjdzie z czasem a pozniej dziecko bedzie jak zaczarowane te klocki przekaldalo... w moich puzzlach i tych tanich i tych drogich srodek (cyferki i figury) sie wyjmuje wiec mlody ma frajde
a co do tej listy to ja mialam te chusteczki nivea no i mi nie podpasowaly - jednak wole tradycyjne pampka chociaz od wielu miesiecy teraz tylko dada uzywam ale suszone sliwki z gerbera jak dla mnie BOMBA przy zatwardzeniach, Krzysiowi pol sloiczka wystarczy podac i kupsko po pachyy :P
dzieki linkowi ktory wrzucila Lady na zabawkach dowiedzialam sie ze wg miesiecznika DZIECKO fotelik RAMATTI zajal 2 miejsce w zeszlorocznym rankingu na produkt roku
Ostatnio rozmawiałyśmy o butkach dla niechodzących dzieci. przez przypadek trafilam na miekkie butki Mariquita - super- bardzo polecam- nie uciskaja nózek i są naprawdę śłiczne ( wg mnie oczywiście).
Trochę większe kupilam coccodrillo - wg mnie wyglądały bajkowo i są tak zrobione,ze na pewno Hania je zalozy- jezeli nie na dwór to po domu ( chyba,ze noga za dużo urośnie do tego czasu;))
A te buciki Mariquita to tylko dla dzieci nie chodzacych, czy ta firma ma tez dla chodzących, bo ja u siebie widziałam kilka par tych bucików, ale większe rozmiarki takie dla starszych dzieci???!!!! Czy ktoś ma linka do producenta??? Te buciki sa tańsze od bartka itd. i takie śliczne maja fasony!
Myszorko jakie kupiłas?? ja mierzyłam mu wszytskie z Walky ale zadne nie wesżły na jego nozke z jego podbiciem :( weszły ale takie bardziej adidaskowate ale na te to ma jeszcze czas :)
Kfiatuszku ja kupiłam Matowi walky takie biało-granatowe z krówka z boku rozmiar 21 troszke za duże ale do innych nie wejdzie mu noga własnie tak samo przez wysokie podbicie. jak będę w domku pstryknę fotke