Izunia a ile forsy kosztowały??? ja ten mój kubełek mam juz za mały ,naszczescie pozycza mi szwagier ich bo oni mieli wiekszy tak ze nie kupuje narazie zadnego a potem dopiero taki cos w tym stylu jak Izunia
Izunia, my tez dzisiaj zamawiamy chicco 1-key x plusa :) Mierzylismy wczoraj Natalkę do niego i do ramatti i chicco wypadł 100xlepiej. Natlka zadowolona siedziała, a w ramatti sie rozplakala. Bierzemy kolor ocean za 370zł:
my plaujemy zakup fotelika dla Hubusia pod koniec maja bo już praktycznie nie mieści się w nosidełku tak się zastanawiałam na co zwracać uwagę przy ewentualnym zakupie , a tu proszę poruszyłyście ten temat jak na zawołanie dziewczyny jesteście super
Lady tak były montowane w samochodzie :D Iwa dokładnie - Julcia od Dronki ma właśnie taki fotelik - widziałam :P Skarbel najlepiej zrobić "przymiarki" Huberta do fotelików - będziesz widziała jak siedzi, ile ma miejsca itd. To bardzo ważne. My sadzaliśmy również maluchów do Maxi-Cosi Priori i maluchom strasznie głowa "latała" na boki - moje dzieci to drobiny - z M zdecydowaliśmy się na zagłówek który jest regulowany i "oddychający" a główka jednak jest podtrzymywana :D Wybór fotelików jest duży - a ceny powalające ...
w cenach jestem zorientowana - niestety w dodatku mam zrobić ten zakup z następnej wypłaty. Hubert nie jest kruszynką i chodzi mi właśnie o to aby miał trochę miejsca, a nie siedział dosłownie wciśnięty w fotelik. ostatnio na szczepieniu miał ponad 9 kg więc już sporo.
Ja mam taki: Opis z allegro: Fotelik ma bardzo płynną regulację położenia (pokrętło) Pokrętła umożliwiają szybkie dopasowanie fotelika do wielkości dziecka i aktualnych potrzeb, dlatego fotelik nazywany jest "rosnącym wraz z dzieckiem" - pokrętłem wewnętrznym reguluje się szerokość fotelika w granicach od 40 do55 cm ma to ogromne znaczenie dla komfortu dziecka. Fotelik, który byłby za szeroki nie dość skutecznie chroniłby przed skutkami zderzeń bocznych. , a pokrętłem zewnętrznym płynnie ustawiamy nachylenie fotelika od pozycji siedzącej do półleżącej. Fotelik posiada centralne sterowanie długością pasów na których są osłonki, które zapobiegają wrzynaniu się pasów w małe ramionka, jest to bardzo wygodne bo mała rączka na pewno nam się nie zaplącze i nie wywichniemy jej). pasy można przekładać - trzy pozycje Widoczne na zdjęciu czarne haczyki po bokach fotelika służą do zaczepienia pasów Fotelik można ustawic tyłem lub przodem do kierunku jazdy, Nadąża za każdym krokiem rozwoju twojego dziecka. Pokrowiec można zdejmować do prania.
tylko ze mój ma inne kolory a te regulowane boki to super sprawa bo dzięki nim może w nim jeżdzić zarówno Gabi jak i Kuba niezależnie czy jest w puchowej kurtce czy w podkoszulku - jeden ruch i dopasowany
Zamówiliśmy już :) Teraz czekamy na przesyłkę. Musiałam przekonać M, bo on chciał czerwony kolor, taki jak mierzyliśmy w sklepie, ale cena 499, a ocean 362 :(
Podobnie jak pisała Izunia w chicco jest dobrze chroniona głowa. W ramatti latała Natalce na boki. Jednak Chicco jest raczej dla chudszych dzieci (węższy niż ramatti).
ja mysle ze duzo tez zalezy od tego kiedy sie malucha do tego fotelika przymierza. fakt teraz Krzysko w ramatti tez ma sporo miejsca ale my kupowalismy fotelik zimna i jako ze Maly byl zapakowany w kombinezon to w chicco mial po prostu ciasno...
Myszorko odnosnie pchacza - przyszedl dopiero wczoraj no i Krzysko jest zachwycony wlasciwie to on z nim nie chodzi tylko biegnie tak zasuwa... nauczyl sie ze jak koniec pokoju to trzeba przyhamowac ;) radochy ma co nie miara i jest z siebie bardzo bardzo dumny… sam rozgryzl do czego sluzy sprzet – posadzilam go i obszedl wybadal teren podciagnal sie za raczke i wyruszyl w droge - nie pokazywalismy mu ze przy tym mozna chodzic ani ze tym sie mozna bawic - rozpakowalismy i postawilismy przed nim i tyle… jedyna wada – mieszkanie jest dosc male a pchacz nie zawraca wiec na koncu pokoju po prostu musze go obrocic… o ile matka wybierala sprzet ze wzgledow takze wizualnych i naukowych o tyle synia interesuje tylko i wylacznie fukncjonalnosc chodzeniowa :D
Myszorko dolicz jeszcze cene za przesylke (15zl) ale to i tak taniej niz w sklepie bo u nas to 179zl. co do przewrocenia to Krzysko szalal i bylo ok. Gabrysia tez sie opierala i kombinowala, pchacz nie jest wywrotny, na szczescie!
mi sie nie podobal kolorystycznie. bylam nastawiona na chicco lub little tikes
tyle ze zdecydowalam sie jednak na te boczne dolne podporki a nie na te pionowe. wg opinii kolezanki ktora ma vtech z tymi w pionie jest mniej stabilny niz chicco ktorym pomykala corka jej sasiadki. chcialam taki ktory bedzie maxymalnie najmniej wywrotny
Myszorko ten pchacz kiddieland wizualnie tez mi sie podobal dopoki go nie obmacalam w hurtowni. jednak nie byl juz taki fajny jak podotykalam. nie wiem jak u was ale u mnie w hurtowni cena tylko 15 czy 20zl mniejsza niz chicco jedyna zaleta to ze zmienai sie w samochod... ja bralam pchacz tylko po to zeby sobie ulatwic zycie, jak Krzysko zacznie sam chodzi to go od razu sprzedaje
Kochane Mamusie. Przejrzałam cały wątek i niewiele znalazłam na temat leżaczków dla maluszków. Przymierzamy się do zakupu czegoś takiego i nie wiemy na co zwrócić uwagę. Jakie polecacie, z jakich korzystały bądź korzystają Wasze pociechy?