Ten pomarańczxowy super kolor.Ja tez nie wiem co mam kupic do tej Norwegii.w Coco widziałam fajne kurtki zimowe bo raczej nie bede kupowała kombinezonu ze spodniami gdyż mówili znajomi ze w Norwegii maja zime raczej łągodna i że żadnych mrozów takjich jak u nas nie ma wiec mysle ze jakies oicieplane spodnie starcza a pod spód rajstopki.no a Buty to juz chyba tam kupie...ceny sa na maksa wysokie ale jak mam kupic buty na zapas?
Izunia widze ze mamy podobny problem. ja bym chciala kupic cos fajnego za przystepna cene ale o to ciezko. tez przygladalam sie tym granatowym kombinezonom z quelle ale podobaly mi sie rowniez z mariquita i coccodrillo no i fakt z rozmiarowka mozna swira dostac. niektore 86 sa wielkosci innych 92/98 :( Krzysko tez z tych szczuplastych wiec ja po prostu bede sugerowala sie dluygoscia. chcialabym spodnie na zasadzie ze w razie czego wywine zeby miec pewnosc ze starcza na cala zime a nie pozniej bedzie niespodzianka Krzys amerykanskie ciuchy noszi na 1.5 roku lub 18-24miesiace bo ja nie lubie opietych ubranek dlatego mysle ze kombinezon kupie raczej 86/92 a nie 80/86 - do zimy jeszcze troche czasu jest a dziec mi w 2miesiace 3cm urosl
Izunia ja mysle ze ten jednoczesciowy moze byc niewygodny do zalozenia zwazywszy na ruchliwosc dzieciakow. jednoczesciowy to ja bym chciala taki na 2 suwaki
pod uwage biore Mariquita chociaz wolalabym cos w granacie z dodatkiem blekitu a nie taki jasny
gdyby nie te roze ten bylby fajny
a w ogole jesli ktorejs z was wpadnie w oko aukcja z samymi spodniami na szelki takimi cieplymi na sanki i snieg w kolorze bezowym czy czarnym rozm ok 86 to prosze o cynk.
wlasnie kupilam Krzysiowi zimowe spodnie. stwierdzilam ze skoro mam kurtke i kozuszek to jednak nie ma sensu wydawac jakiejs duzej kasy. mam tez spodnie ocieplane po Gabie ale granatowe wiec jakis tam zapas zawsze bedzie. a ze mlody ma bezowa kurtke z czerwonym spodem to spodnie kupilam mu czerwone dla ozywienia troche :) o takie - nowe Mariquita za bardzo przyzwoita kwote bo 38zl (podczas gdy uzywane cena wywolawcza od 20zl )
Izunia kupilam rozmiar 86. pytalam sie osob sprzedajacych uzywane mariquita o wymiarowke i pisali ze ich 86 z tych wiekszych jest i ze dzieciaki nosily na przelomie 1.5-2lata
Lady dziewczyny na innym forum bardzo chwalily firme Mariquita. nic z niej jeszcze nie mialam wiec czas wyprobowac z tego co czytalam to polecaja najbardziej Wojcika pozniej Mariquita a pozniej Coccodrillo tylko ze o tych ostatnich niektore laski pisaly ze robia sie zacieki i plamy od sniegu ktore nie schodza po praniu :|
teraz bede musiala kupic czerwone rekawiczki czape i szalik ale mysle ze to za jakis czas i juz w sklepie bo totalnie nie znam sie na tych wymiarach :)
Kurcze Ania a ja nastawiam się na to Quelle - ale wyślę im zapytanie odnośnie wymiarów. W środę jedziemy do Łodzi z maluchami do audiologa - więc zmuszę dosłownie D do połażenia po Manufakturze łódzkiej zobaczymy. Ciekawe jakie są opnie właśnie o Quelle ? Któraś coś wie ? Będę wdzięczna :D
ja w Quelle nigdy nic nie kupowalam mimo ze pare rzeczy mi sie podobalo. opinie sa rozniaste - czesc rzeczy ponoc super czesc chlam. bratowa wziela tunike zaplacila ok 100zl i niestety po 2 praniach szmata
Izunia no niestety quelle tylko wysylkowa. ale z tego co sie orientuje mozna dokonac zwrotu (na swoj koszt wysylka) bez podawania przyczyny w ciagu 14dni
Izunia quelle sklep miałam na świętochłowicach do niedawna ale jakoś ciuszki się nie sprzedawały więc babeczka zamknęła interes... osobiście te rzeczy na wieszakach mniej mi się podobały. W katalogu znacznie lepiej się prezentują!
Ania wójcik OK ale ceny brrrr mam zeszłoroczne zestawienie ale chciałabym jednoczęściowy zestaw. Jestem też sama ciekawa jak ze smyka te kombinezony. Fajne w dotyku i nie są aż za bardzo krępujące ruchy dziecka!
Lady te smykowe faktycznie fajne byly. o wojciku Aga pisala ze miewa przeceny poprzednich kolekcji pod koniec wrzesnia i ceny sa od 50 do 70zl wiec jesli masz wojcika pod reka to mysle ze warto zagladac
na bazie listy AniM robie liste swojej wyprawki (AniuM- swietna robota, to jest niesamowicie pomocne!)
czy mozecie mi doradzic co ma byc w wyprawce mamy do szpitala? czy np bede w stanie cos zjesc? czy mam brac jakies male snaki ze soba? czy szpital cos podaje?
emkaf jest i wyprawka zrobiona mamy do szpitala.... a odnośnie tego co tam dają do jedzenia czy też nie to dobrze byłoby gdybyś sama się udała do tego gdzie dane będzie Ci rodzić i wypytała się pielęgniarek bo co szpital to coś innego!!!
Dziewczyny - ja mam już różne rzeczy z firmy Mariquita - już kiedyś coś wam pisałam i wklejałam zdjęcia. Oliwka ma już bluzeczki, dres, buciki itd. To bardzo dobra firma moim zdaniem, wysoka jakość podobnie jak np. Coccodrillo. Lady mnie też podobaja się te kombinezony, ale u mnie jeszcze pan ich nie przywoził, będą za jakiś czas! Izunia te kombinezoniki z Quelle, bardzo ładne są - a może dla jednego taki, a dla drugiego inny!???
IWA ale cena hmmm daje do myślenia.... o około 50 złotych smyk ma taniej a jak z mężem oglądaliśmy całkiem przyzwoite a do tego nie za grube co nie będzie krępowało ruchów dziecka!
No w smyku to jeszcze nie byłam, ale M obiecał że jak wróci w piatek to w sobotę wybierzeny sie na zakupki do Wrocka, żeby m. in. zakupić Oliwce buciki na jesień, bo u nas brak, chyba że do tegop xczasu cos u nas się pojawi! To sobie wtedy poogladam i kombinezoniki!
No moja Oliwka wyrosła już z tych wiosennych z ren-buta, a sandałki rozm. 21 już też na styk. Teraz jak sie troszke pogoda popsuje to juz nie ma w czym chodzić. Chcę zakupić jej takie trzewiczki - półbuty, oglądałam kilka z Bartka i nawet mi sie podobały - niestety ponad 100zł oczywiście, ale chyba jej zakupię w sobotę tylko w rozm. 23, troszkę wieksze, bo i tak podobaja mi sie takie z rzepami - wyższe za kostke także będzie nóżkę dobrze trzymać!
Pewnie ten wątek był już poruszany, ale znaleźć nie mogę:(
BARDZO WAS PROSZĘ..poradźcie proszę jaki krzesełko do jedzenia?? musimy powoli pomyśleć o krzesełku wolę kupić teraz niż potem kiedy będziemy mieli tonę innych wydatków
Beata ja mam drewniane ktore zmienia sie pozniej w krzeselko + stolik, jestem zadowolona bo na dluzej starcza (u mnie sluzyl prawie 5lat corce i teraz Krzysiowi). fakt dla kogos moze byc klopotliwe bo jest problem z przemieszczaniem bo jest ciut ciezkie i nie ma kolek (ale my tez jadamy li i jedynie w kuchni). wg mnie wada jest brak wszytych szelek - ja mam takie uniwersalne za 8zl doczepione :) no i jest dla dziecka ktore juz w miare stabilnie siedzi czyli tak po 7miesiacu
ja mam to, które polecała Aga1976 krzesełko i bardzo polecam, jest super. Jedyne minusy, to że czasem Kamilowi utknie rączka między krzesełkiem a stelażem i trzeba uważać przy podnoszeniu czy opuszczaniu oparcia, bo potrafi nie "załapać"
donoszę, że u mnie w pepco mega promocje i dresy dziecięcy po 15 i 19 zł - bardzo fajne niektóre. No i rzucili też pajace tescowe po 10 zł. Aaaa i jeszcze widziałam Kubusiowe kurtki na jesień - też fajne. I jeszcze cała seria ubranek MiniMome (czy coś takiego - wybaczcie, jeśli przekręciłam nazwę) , szczególnie dla dziewczynek - bardzo fajne i dobre gatunkowo.
Dziewczyny, czy ktoras z Was uzywala wielorazowe wkladki laktacyjne firmy Avent? Przymiezam sie do ich zamowienia, ale nie chcialabym,aby okazaly sie bublem...czy moze lepsze jednorazowe? Jakiej firmy? Pozdrawiam!
Lechala ja tych wielorazowych nie uzywalam ale przyjaciolka miala wielorazowe avent i zmienila na wielorazowa medele i mowi ze te medeli sa rewelacyjne i w dotyku i w utrzymaniu.
Harpi dzieki za cynk o pepco - musze sie wybrac w poszukiwaniu spodni dresowych :)
Chyba skłonie się ku temu krzesełku które poleciła harpijka:)
u nas nie ma miejsca na to drewniane;(( mamy jeden pokój w którym jesteśmy my i Hania ma swój kąt, jest jej szafka, łóżeczko, kącik z zabawkami i wózek:(heh i pozbyłam się już stołu, żeby było trochę miejsca do przejścia:)heh
wiec pewnie to krzesełko od harpijki będzie mniej miejsca zajmowało:) a drewniane jest u moich teściów, zakupili pierwszej wnuczce:) ale to co oni mają to kurcze strasznie wielkie mi sie wydaje i zajmuje duuużo miejsca, to jest takie gdzie potem robi się stolik i krzeseło dla starszego szkraba.
a mam pytanie odnośnie kombinezonów-chcem kupić Hani z Coccodrilo i zastanawiam się nad rozmiarem..teraz nosi 68 i pewnie będę musiała kupić rozmiar 80, żeby było na zimę?? czy starczy 74? poradźcie prosze..
Beata - no z drewnianych faktycznie robi sie stolik i krzeselko - jest dosc duze, u nas posluzylo przez 5lat corce, do 4 roku zycia spokojnie dawala rade przy nim sobie rysowac a czasami stolik sluzyl mi za .... stolnice do ciasteczek swiatecznych bo stolnicy sie nie dorobilismy :D
jesli idzie o coccodrillo to oni maja dziwnie z rozmairami i u nas Krzysko nosi body na 92 ale bluzeczki na 86. nie wiem w jakim tempie rosnie Hania i jak juz duza jest (m.in. waga i dlugosc) rozmiar rozmiarowi nierowny. Hania jeszcze bedzie niechodzaca wiec moglabys nawet pokusic sie o kombinezon ala spiwor - worek - wtedy spokojnie 9-12 miesiecy (74-80) mozesz kupowac
Beata, ja bym na twoim miejscu kupiła 74, Hania teraz troszkę zwolni z rośnięciem, a za duży kombinezon to też niedobrze. I polecam tak jak Ania mówi - worek - suuuuper sprawa, dziecko się szybko wkłada, wyjmuje, nie poci się dzięki temu, no i wygodniej maluchowi
a dla ubierajacego jaka wygoda :) ja mialam 2 kombinezony - misia z nozkami i lapkami i wlasnie worek. mis byl uzywany tylko wtedy jak worek ladowal w praniu :)