Maja jeśli masz zamiar być u rodziców raz na pół roku to wg mnie bezsensem jest 2 wanienka... Malutka spokojnie możesz umyć nawet w zlewozmywaku czy umywalce, a i tata czy Ty jako foczka nie zaszkodzicie jemu... Moje 2 dziewczynki były na początku myte w umywalce albo z kimś w wannie, Tosia też pewnie pierwsze kąpiele zaliczy w umywalce (tak do 3m może ciut dłużej)
zamierzamy jeździć tak raz na miesiąc...i nie wiem bo czytałam ze do 1 roku nie powinno dziecka kąpac się w wannie dla dorosłych bo zarazki i może zaszkodzić
Maju może takie jest zdanie lekarzy czy kogoś... ale wiesz z tego by wynikało równie dobrze że z dzieckiem nie można wejść do kuchni, łazieki czy na podwórko - wszędzie są zarazki i nie da sie ich wyeliminować
powiem, ze tu w Mothercare kosztuje chyba 20£ wiec jakies 80-90zl... - naliczaja sobie na allegro. ale wydale mi sie ze zlewik tez bedzie fajnym rozwiazaniem
Maja odkad Krzys skonczyl 4 miesiace kapal sie w doroslej wannie. baaa kapiele wspolne tez uskutecznialismy a odkad siedzial stabilnie i wstawal to kapal sie z Gabrysia. dupsko w umywalce tez nie raz mial myte. czasami wanienka dziecieca moze byc wiekszym skupiskiem zarazkow niz dobrze umyta wspolna wanna :P
And no mi wlasnie chodzi o wyzszy przod bo Krzys w nocnikach ma tendencje do zasikiwania wszystkiego w kolo bo te cos z przodu nie jest wystarczajaco wysokie
Ja też się nad wanienką zastanawiałam, tylko my jeździmy do teściów raz na pół roku i chyba przez te kilka dni będziemy kąpać Tomka w wannie dla dorosłych.
Byłam przymierzyć Tomka do fotelika 9-18 kg maxi cosi Tobi i jakoś mi się wydaje taki wąski, mały. Tomek taki ściśnięty w nim był .Tak się napaliłam na ten fotelik a teraz już nie wiem. Sprzedawczyni mówiła, że taki wąski jest bezpieczniejszy, ale czy wygodny? Czy któraś z Was ma ten fotelik? A i jeszcze wrócę do krzesełka do karmienia, bo chyba tego, które sobie wybrałam żadna z Was nie ma (sun stella). Jak sprawdzają się krzesełka, których używacie? Wiem, że już o tym była mowa wcześniej, ale fajnie byłoby odświeżyć temat dla mamuś, które będą kupowały krzesełka dla swoich pociech
To ja dorzuce swoje zdanie w kwestii el. nianiek - my uzywamy tego od samego poczatku poniewaqz synus od razu spal sam w swoim lozeczku. Nasza niania jest z monitorem oddechu (mozna stosowac to razem lub tylko jako niania) , ma tak jeszcze dodatkowe fukcje = typu alarm na za niskalub za wysoka temp...i moim zdaniem jest super. Poziom czulosci ma regulowany ale jest tak czula, ze zbiera nawet glosniejsze auta zza okna ponadto ten monitor oddechu dziala tak, ze w przypadku, odpukac, bezdechu po chyba 20 s wlacza sie alarm zarowno u dziecka jak i ui rodzica - to jest moim zdaniem super, bo moze dzialac jakby wybudzajaco dla dziecka. ja mam model angel care ac 401 - jest super ale drogi. jesli masz mozliwosc wypozyczenia czy kupna uzywanego to generalnie polecam bardzo.
my tez wlasnie jestesmy przed zakupem fotelika...czekamy na kase...
A napisze już tutaj - dzisiaj kąpałam Tosie - na oddziale jest używany OILATUM EMULSJA DO KĄPIELI - REWELACJA!! Cena powalająca ciut ale myślę że warto! Aniu Ty tak zachwalałaś te produkty - teraz sie nie dziwię! no i cóż niebawem pościg po aptekach by znaleźć i kupić bo chyba warto... Ja jestem naprawdę zadowolona
Stokrotko, ja mam krzesełko firmy beebee polecone przez dziewczyny tutaj i jest super:)) jestem baaardzo zadowolona z neigo
a co do wanienek..my mamy wszędzie, tzn. u rodziców moich i u teściów..ale my baaaaardzo dużo kursujemy:)) i tak jest wygodniej
co do kupna fotelika samochodowego to klops, bo nie mam pojęcia..nasz od x-landera ten nowy model, to jeden wieeeelki nie wypał, dziecko 3 tyg się nie mieści tylko jest zduszone:((a teraz mamu firmu urbano (czy jakoś tak) po córce szwagierki i o dziwo pasuje idealnie do naszych adapterów, mała mieści się w nim spokojnie jeszcze bo jest dosyć szeroki..no ale niedługo trzeba będzie zakupic pewnie większy..heh
APTEKA INTERNETOWA - And zobacz może i u Ciebie taka jest i sprawdź cenę... u mnie dodatkowo we wtorki jest 10% taniej ale nie wiem czy na takie rzeczy też!
Dzięki Babeczki - pospisywałam sobie nazwy i będę szukać czy też prosić znajoma o sprowadzenie. Jestem zadowolona z J&J czy Hipa ale wydaje mi sie że dla Tosieńki i jej delikatniutkiej skórki jednak takie coś będzie lepsze
And ja nie moglam zachwalac oilatum. my mamy OILLAN z firmy Oceanic :) moj maz z tego korzysta i ja czasami tez dolewam sobie do kapieli :)) ceny baaaardzo przystepne wiec spokojnie mozesz sprobowac.
Aniu nie wiem dlaczego skojarzyło mi się z Tobą - przepraszam Poczekam na bardziej "ludzką" godzinę i zadzwonię do koleżanki czy u niej w aptece jest jak tak to na jutro mi przywiezie jak nie to sprowadzi bez żadnego problemu. no i sporo zależy od cen - wezmę póki co to co wychodzi taniej :) Po wczorajszym moczeniu Antosi w Oilatum do dzis mam "fajne" dłonie pomimo mycia i mycia garów... jestem zachwycona i jeśli OILLAN jest choć w 50% taki sam (a podejrzewam że więcej) to już bedzie super
przy problemach z bardza sucha, schodzaca wrecz skora polecam SKARB MATKI - MLECZKO KOSMETYCZNE wespol z KREMEM PIELEGNACYJNYM w kilka dni "wyleczylam" Krzysiowi popekany naskorek (skutek mazidel okolooperacyjnych)
Czy moze ktoras z was zdecydowala sie na lóżeczko turystyczne zamiast standardowego i jesli tak to czy moglybyscie polecic jakichs model bo ja nie widze miedzy nimi roznicy (oprocz ceny oczywiscie ;)
śmieszka ja mam Coneco i jest bardzo fajne-cena ok 150 zł i ja w niego wlłozyłam materac od łózeczka i jest super naprawde moge polecic.Nazywa sie Venus to sobie popatrz jakie sa wersje kolorystyczne
Ja mam łóżeczko turystyczne u rodziców (a że baardzo częśto tam kursujemy) to z ręka na sercu mogę polecić ja mam to.. http://www.allegro.pl/item488840451_lozeczko_turystyczne_pelne_wyposaz_baby_ono.html
dokupiłam materac jak do normalnego łóżeczka i jest super:)))
My na poczatku bedziemy mieli kołyske dla malego, a potem chcemy wlasnie korzystac z łóżeczka turystycznego, bo ja bede czesto jezdzic do rodzicow na wies :) Beata 23 - czy ten przewijak sprawdza sie tak jak zwykly czy jest jakas roznica oprocz wykoniania?
Co do przewijaka jest całkiem całkiem..ale POELCAM mimo wszystko zakup takeigo normalnego przewijaka bo ten starczy do góra heh 3 miesięcy?? jakoś tak..jest krótki i ma stelaż z metalu i jak dziecko kopie potem nóżkami to moze sobie piętki poobijać porządnie..ale ogólnie łóżęczko jest suuuper i ten pałąk jest bardzo fajny:) aha jeszcze co do przewijaka na wyjazdu jest oki, nie narzekam, tak żeby przewinać i już..ale na stałe po 3-4 miesiąću polecam zwykły-usztywniany przewijak:))
składa się raz dwa, zajmuje mało miejsca (jak większość turystycznych) i jest bardzo wytrzymałe i stabilne
Super dzieki za ta opinie Beatko :) no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko zorientowac sie jak to cenowo wyglada w Trójmiescie :) Ja wlasnie jestem w szale zakupow wiec mam kolejne pytanko - czy jest sens kupowac rozek(becik) czy to zupelnie niepraktyczne i nieprzydatne???
ja mam nawet dwa i wydaje mi sie, ze sie przydadza jeden maly- chce go uzywac jako kolderki do kolyski czyt. koszyka), a drugi mam normalny z wyjmowana wkladka kokosowa ulatwiajacy karmienie
ja mialam rozek przy obydwojgu dzieciach i sobie chwalilam, bardzo wygodne i do odlozenia spca po karmieniu i do noszenia przy odbiciu a pozniej kolderka do wozka jak znalazl :)
odnosnie lozeczek my mamy turystyczne graco, sprawdza sie na wyjazdach i wczesniej jako kojec u mamy. gdybym miala stosowac na codzien to na pewno dokupilabym materac. wersja podwieszana nie jest na cala dlugosc lozeczka a przewijak tez jest dosc krotki tak jak to we wszystkich turystycznych [URL=http://imageshack.us][/URL]
przypomnialo mi sie... male OSTRZEZENIE uwazajcie kupujac nakladki na sedes - my wczoraj kupilismy w pepco taka z kubusiem puchatkiem z ciut wyzszym przodem (inna niz ta) i co??? i kurde kicha bo nie bardzo na nasz kibelek pasuje (cersanit moim zdnaiem jak kazdy inny wygladajacy) bo jest odrobine za waska i sie kolebie :|
też mam łóżeczku turystyczne używane jako domowe, na co dzień. Polecam i bardzo sobie chwalę. Przewijaka używaliśmy może ze 2 miesiące, potem Kamil wyrósł, ale był bardzo użyteczny i żałowałam, że już za krótki. Ja też mam baby-ono. Minus - przez szczebelki można przełożyć rękę, przez siatkę nie da rady, więc jak Kamil zasypia, to wiszę na tym łóżeczku - znaczy moja ręka wisi, no i efekt jest taki, że rogi trzeszczą przy dotknięciu. Materac obowiązkowo trzeba dokupić, ten oryginalny nadaje się na wypady krótkotrwałe. W naszej wersji dodatkowo był moduł grająco-wibrujący - porażka. Wibracji to i tak nie używałam, bo to niezdrowe, a melodie są koszmarne, wiec też niż używałam Rożek też miałam i był mocno wyeksploatowany - bardzo przydatny sprzęt. Wg mnie wkładka usztywniająca nie jest potrzebna, bo sam rożek wystarczająco usztywnia takiego szkrabika małego
Adaja, zwykły przewijak nadaje się jak najbardziej, ja ten od łóżeczka turystycznego zastąpiłam zwykłym standartowym przewijakiem, a u teściów od początku mam standartowy przewijak na łózeczku turystycznym:))
Ja też nadal używam przewijaków - mam 2 jeden twardy na łóżeczko a 2 miękki do położenie na pralce czy łóżku. Z tego twardego nogi zwisają Weronice ale i tak jest bardzo bardzo wygodnie ją przebierać na nim
ja przewijaka też nadal używam, leży na pralce, w łazience - przed i po kąpieli - niezastąpiony. Przewijanie i ubieranie na łóżku, bo przewijak mogłabym kłaść na szafce, ale mało mam tam miejsca i wygodniej mi na łóżku. Mam przewijak większy taki 80cm. Jeszcze mamy kilka cm luzu
To ja tez kupie taki zwykly i moze wiekszy niz przecietne :) A napiszecie kochane czy takiego nowonarodzonego malucha trzeba bardzo owijac czy powinno byc mu bardzo cieplo i w zwiazku z tym jakie wypelnienie kołderki powinno byc???
Hmm wszystko zależy chyba od dziecka. Kuba bardzo długo musiał być ściśnięty w rożku, Gabi przeciwnie. Na noc używałam worków do spania plus kołderkę w dzień narzucałam kocyk/kołderkę U Tosi widzę że najlepiej jej opatulonej w różek więc na pewno będzie zawijana i to chyba długo
ja rodzilam latem i zima juz uzywalismy kolderki ale na poczatku rozek plus kocyk taki z mikro czegos tam :) wypelnienie do kolderki mam takie zwykle, zadne hipoalergiczne ani nic w tym stylu. sluzylo przy malej 6 lat temu i teraz dalej jest ok.
Ja nie wiem jak Maksiu by mógł spać pod kołdrą. Tak się wierci na łóżku: z głową w "nogach" , z pupą a do góry, na brzuchu, na plechach, z nogami wysoko... że nie wiem gdzie by ta pościel wylądowała ;)
Jemma ja tak miałam z Weronika - jaśko wędrowniczek po łóżeczku była i żadko kiedy po 5 minutach głowa była na miejscu :) Ale teraz szok bo nie zaśnie nie przykryta! a jak ja jej nie przykryję to sama się nakrywa czym się da - kocykiem poduszką kołderką :)
hania jak się urodziła to były upały, więć rożka użyłam tylko kilka razy do trzymania małej przy piersi,w lato przykrywałam ją tetrą albo kocem bawełnianym, takim z dziurkami..kołderkę mam kupioną od kiedy jeszcze w brzuchu siedziała, w chłodniejsze dni czy noce pod koniec lata używałam kocy, a teraz śpi pod kołderką..hania póki co nie skopuje wogóle kołderki więc śpi pod nia, mam też dla niej ten śpiworek do spania, ale poci mi sie w nim zabardzo,to śpi tylko pod kołderką.
Kołderkę mam zwykła dla dzieci-tylką tą wiekszą 100x135 czy jakoś tak..nie kupowałam kołderek tych z super wypełnieniami ferietiego czy innych-zwyczajnie było mi szkoda kasy na tak drogie kołderki:)
Jak kupowałam 7 lat temu dla Kuby też kupiłam najtańszą jaka była w sklepie. Teraz weszłam do sklepu i tak samo - najtańszą. Tylko że rozmiar 120\90 pod takim samym Gabi spała do urodzenia sie Weroniki Na ryneczku były wypełnienia po 60zł najtańsze a ja kupiłam w sklepie za niecałe 40 i wydaje mi sie że lepszą :) no i śmieję się że poduszeczka spokojnie zastąpi nam kołderkę przez kilka tygodni (60/40) :P