Aga swietne te wieszaki. czegos takiego szukam do przedpokoju na po remoncie zeby dzieciaki same mogly odwieszac... nawet cenowo idzie przezyc. strone dodaje do ulubionych tak ku pamieci a jakbym zapomniala to ty prosze pamietaj gdzie te cuda byly
Mam do odsprzedania pampersy TESCO rozm 1 Newborn - zamawiane u mojej ciotki w UK ale zanim mi przywiozła Tosia urosła na tyle że z 10 paczek zostały mi 4 - rozmiar jest taki sam jak pieluszki Pampers 1 (2-5kg)
Ja dzisiaj przepakowuję torbę do szpitala, bo jutro z rana musze się zgłosić na oddział. Małego spakowałam jak na kolonię. eM patrzy na mnie jak na wariatkę :) Do tego wszystkie te wkładki laktacyjne, pieluchy i podkłady zajmują strasznie dużo miejsca!!! No i co chwile przychodzi mi coś do głowy, np. muszę wyrzucić nowy ręcznik a spakować używany (oczywiście czysty), bo nowy kiepsko wsiąka, choć wygląda ślicznie. Te pierdoły przynajmniej odciągają mi mysli od porodu :)
lepiej wziąć więcej niż ma czegoś zabraknąć :) swoją drogą to chyba Twoja ostatnia spokojna noc, następne będą w połowie nie przespane, ponieważ taka mała istota leżąca obok Ciebie, będzie domagać się jeść, jeść, jeść :)
Super Pati. Ja jak wymienię łóżko na piętrowe to chyba pomyślę o czymś takim do 1 z pokoi by dzieć mógł mieć swoje miejsce do malowania i nie blokował biurka rodzeństwu
włąsnie dziewczyny nie przejmujcie sie jak czegos zapomnicie! sa mamy ,meżowie,kolezanki -ja to nawet zapomniałam o mysle i szamponie dla siebie-a co za róznica jaki przywioza-te kilka dni dacie rade nawet jak cos bedzie nie takie jak sobie zaplanowałyscie. jak wychodziłąm ze szpitala to M dwa razy jechał do domu bo złe rzeczy przywozil
ciasteczko tak to jest z meżami. mój do wyjścia przywiozł mi rzeczy w których przyjechałam rodzić hi hi hi, a że mamy daleko (jedzie sie prawie godzinkę w jedną stronę) to ubrałam się w to co było - musiałam fajnie wygladać, ale co tam......
Aga czy tego typu wieszaki jak te z polomino widzialas w jakims sklepie? zastanawiam sie czy w THIS& THAT czegos podobnego nie znajde bo wolalabym pomacac no a mam czas do wakacji z zakupem wiec moge szukac...
Ania u mnie podobne dzieciaczkowe wieszaczki są w sklepie "1001 drobiazgów" taki misz masz drewniano pierdułkowy (zamki do drzwi, śrubki, półeczki czy lustereczka) i właśnie w takich sklepach gdzie są rzeczy drewniane (karnisze, komody jakieś drobne mebelki
u mnie na szkole rodzenia położne podpowiedziały mądrą rzecz odnośnie ciuszków dla dziecka do szpitala. Te na wyjście powinny czekać w domu i tatuś je wtesy przywozi jak przyjeżdża odebrać rodzinę. Szpital to siedlisko bakterii, "zapachów", itd. po co przenosić to do domu. Myślę, że to naprawdę cenna rada. Ja przygotowałam ciuszki na wyjście już wcześniej i leżały spakowane, powiedziałam tylko M gdzie to leży i nie było problemu, że czegoś nie wziął, albo wziął nie takie. Z dziećmi rodzonymi w lato jest łatwiej, no ale w zimę jakby zapomniał np. kombinezonu to troszkę kiszka :)) A tatusiowie też są przejęci i też może im coś umknąć. Do poprzedniego tematu: Kamil urodził się z wagą 3600 i mierzył 58cm. Ciuszki na 56 były niezastąpione, wystarczyły na max 2 tygodnie, niektóre krócej. No ale 62 było za duże na początku. Potem 62 nosił przez dłuższy czas. I jeszcze do poprzedniego wątku: też stawiam na wygodę i mamy jako ubierającej i dziecka. Nie wyobrażam sobie założenia noworodkowi rajstopek, przecież nózki są jak z gąbki. No i zarówno rajstopki jak i spodnie będą uciskały w pasie, lub drażniły pępek, choćby były najluźniejsze i najbardziej miękkie. Wszelkie rzeczy z gumką w pasie dopiero jak odpadnie kikut. Body są ok, ale muszą być luźniejsze, też ze względu na kikuta, no i na początek wygodniejsze te rozpinane na całej dlugości. Na strojenie jest potem baaardzo dużo czasu
Super pomysł z tą paczką ciuszków na wyjście ze szpitala, która czeka w domu...chociaż ja też jestem Zosia-Samosia i lubię mieć wszystko dopilnowane i samodzielnie spakowane...
Co do ciuszków, to ja kupiłam wszystkie w Mothercare, H&M, Zarze i Benettonie...oczywiście na przecenach...Obeszłam inne sklepy, ale jakoś mi bawełna nie podchodziła...
Ja miałam spakowane 3 torby właściwie 4 - moja do szpitala (piżamka, kapcie, ręcznik itd) - Dla dziecka na pobyt w szpitalu (pampersy chustki ciuszki) - na wyjście dla dziecka (ubranko kocyk) - na wyjście dla mnie (bluza sweter spodnie dresowe - z regulacja w pasie, jakiś podkoszulek) te 2 ostatnie leżały na foteliku samochodowym albo były to np reklamówka z Tesco i Biedronka. i tylko mówiłam małżowi którą ma mi przynieść
Donoszę, że w przyszłym tygodniu w Lidlu mają być rożności dla dzieci, od czwartku chyba. Czy doświadczone mamy kupowały już kiedyś jakieś ubranka w Lidlu?
ja tez jakos tak jak Emi pomykałam w tych ciązowych-potem zaczeły mi zlatywac to i tak musiałam kupic dzinsy rozmiar 32teaz nosze 29 ale to nie jest szczyt moich marzen
Ja mysle ze ciuchy ciążowe jeszcze beda dobre kilka dni po porodzie wiec bez paniki.A ze szpitala do auta i z auta do domciu to da sie przemknąć nawet w dresach ;) O Lidlu nic niewiem, ale napewno przejde sie zobaczyc :)
dziewczyny ciążowe spodnie to ja nadal noszę, tylko takie z 2 trymestru a jestem 4 tydzień po, ostatnio koleżanka zapytała kiedy rodzę:) zostało 10kg do zwałki...
łii tam, mnie wczoraj w przychodni panie pytały czy drugie w drodze, a ja już ponad rok po porodzie ;)))) Tak na serio to miałam taką luźną bluzkę i każdy mnie posądzał o ciążę :)) co do lidla nie wiem, nie kupowałam nigdy tam ciuszków