kupiłam te rossmanowskie pieluchy Babydream i tylko machnełam sie i wzxielam te zakąłdane jak gacie...no ale sa ok!fajne kolorowe mieciutkie i bardzo rozciagliwe z ta harmonijka
dziewczyny, kupilam chusteczki pampers fresh, a pozniej wyczytalam ze dla noworodka lepsze sa pampers sensitive. Czy fresh nie sa odbre dla takiego maluszka? za mocne czy jak? a pieluchy pampers newborn (chyba) to sa i dla chlopca i dla dziewczynek czy to sa takie uniwersalne?
ja od pierwszych dni życia używałam dla Hani chusteczek, i żadnych uczuleń ani odparzeń nie miała..uzywałam pampers fresh, czasem pampers naturals i czasem hipp używam
oczywiście wodą też przemywałam, ale raczej w użyciu są chusteczki:)
Wiadomo- co mama to inna opinia :) Ja po prostu jestem przecieniczką stosowania zbyt wielu kosmetyków i chustek( które jakie by nie były- sa chemią) u takiego maluszka. Podczas, gdy niektóre z dzieciaczków moich kolezanek miały potezny zapas kosmetyków ja miałam tylko mydło bobas :) No i krem do pupska ofkors;)
aha, no a jak kupilam proszek bobas to lepiej tez kupic mydelko bobas, czy moze byc np bambino? takie troche smieszne to pytanie mi sie wydaje ale zastanawialam sie nad tym w sklepie
no najlepiej miec kosmetyki jednej firmy ale jesli masz proszek bobas to kosmetyki mozesz sobie inne kupic jakies,niekoniecznie takie jak proszek. ja np tez mam niewiele-wlasciwie tylko płyn do kąpieli i szampon ,co którys tam dzien posmaruje go mleczkiem i to wszystko.Lubie Nivea ale zmieniam sobie raz na j&j bedtime a raz na Nivea .Nie lubie Bubchen
Ja kupiłam chusteczki...zobaczymy...jak będą uczulać, to przejdziemy na wodę i mydło...mydło kupiłam Bobas...poza tym kupiłam tylko 2 kosmetyki (oprócz oczywiście Sudokremu, etc.): emulsja do kąpieli Oilatum i Mleczko do ciała SVR Topialyse Sensitive.
wyprobowalam chusteczki Pampers Sensitive, Huggis i skonczyismy na Jonhson & J. Postawilam na firme ktora jest znana z robienia kosmetykow, a nie samych pieluszek (laboratoria, testowanie i te sprawy). Do kapieli uzywam mydelka J&J, od czasu do czasu Oliatum. Szampon do czuprynki J&J. Narazie jest ok:)
Emkaf owszem niby testowane przebadane i w ogole ale tez najbardziej alergizujace kosmetyki ze wszystkich dostepnych na rynku. jesli mala miewa problemy z dupina to lepiej uwazac. btw - doszla ta masc z ebay?
co do chustek to w CZD od poczatku uzywali chusteczek dla noworodkow. ja po powrocie do domu robilam roznie ale przy 15kupskach dziennie juz czasami nie mialam sily na waciki i wode... uzywalam i uzywam dalej tradycyjnych pampersowych na zmiane z dada naturals.od nivea mlodemu robi sie nieladna dupina
ooo, a nam narazie odpukac chusteczki J&J pasuja. narazie mam z PL Linomag i Tormentiol- pieknie dupinke wyleczyly; z ta mascia poczekam (wzgledy finansowe)- ale zapisana w ulubionych i czeka na zakup
ja używam chusteczek pampers albo hipp (jak już wyżej pisałam) woda z mydłem też (czasem)
kosmetyki mam hipp'a szampon, płyn do kąpieli, mydełko w żelu..i jestem z nich baardzo zadowolona..mam też Oillan, kilka razy tylko kąpana jak częśto zmienialiśmy wodę
do dupki na wrazie co raczej nie używane:)..sudocrem, linoderm, j&j-taki fajny krem w pudełeczku, tormentiol:)
Ja tez jestem przeciwniczka zbyt wielu kosmetykow dlatego polecam oliatum prawie że do wszystkiego :) do kapieli (nie zalecam mydla, bo autentycznie wysusza), mycia wloskow, do twarzyczki oczywiscie przegotowana woda wystarczy.
to mydełko hipp w żelu co mam to wg mnie nawilża:) Hania po tych kosmetychach hippa ma bardzło fajną skórę i nigdy nie miała suchej, takze nie używałam mleczek, oliwek itd.
ale napewno NADMIAR kosmetyków nie jest wskazany:)
Adaja ja nie lubie mydel w kostkach i takich u nas w domu sie nie uzywa. dla dzieciakow stosuje TOP TO TOE z Johnsona.
a wiecej o kosmetykach jakie uzywaja i polecaja 28dniowe mamy mozna znalezc w BAZIE WIEDZY wydaje mi sie ze niezla przekrojowka chociaz ciagle malo danych... jesli ktoras z was jest chetna sie dopisac a nie potrafi zrobic tego sama to prosze o szepta z nazwami kosmetykow a ja to umieszcze w bazie
Nie wierze w to ze mydlo moze niewysuszac, ja mysle, ze bede stosowla mydlo jak mały będzie juz wiekszy, ale wtedy i tak bedzie trzeba naoliwiac skore przynajmniej od czasu do czasu.
popieram Anie M jak już do nawilżenie polecam jakieś mleczko dla dzieci..oliwka tylko pozapycha pory, i tak jak Ania piszę natłuści a wcale nie nawilży:(
ja mydła używam tylko do mycia rąk. A myslalam ze to dziecinne mydełko to jest takie ze dba o skorke malenstwa, wkoncu przeznaczone dla maluszków. Ale wezme pod uwage ten zel Hippa. A co proponujecie do mycia krocza po porodzie?, ja na tvn style slyszalam jak młode mamy i lekarze bardzo polecają zwykłe szare mydło, jest jeszcze takie w sklepach, bo jak sie rozgladalam to nie widzialam, a moze Biały Jelen to jest to?
Adaja doklanie BIALY JELEN to kiedysniesze szare mydlo :) z tymi zelami do mycia dla dzieci to sama zobaczysz co bedzie najlepiej waszemu maluchowi sluzylo, kazde dziecko jest inne i jedne moga pieluchy pampers a inne maja na nie mega uczulenie (tak jak moj Krzys) za to nie maja na te najtansze typu babydream czy dada :)
szepne do Ciebie AniaM jak jeszcze wyprobuje ten Top to Toe J&J; narazie testujemy:) u nas calkiem niezle sie sprawdza zwykle mydelko J&J. Mala nacieram po kapieli od czasu do czasu zwykla oliwa z oliwej, a od czasu do czasu do kapieli dodaje Oliatum.
Adajko, mój gin polecił Lactacyd. Ja go używam cały czas, więc nie będę nic zmieniać. Ale ważne jest, żeby był to płyn ginekologiczny a nie emulsja, bo ma bardziej właściwe PH.
Po porodzie polecam TANTUM ROSA do przemywania. Rozrobić sobie saszetkę w półlitrowej plastkowej butelce (takiej a'la bidon) całą saszetkę i podmywać - polewać pod prysznicem. Świetnie działa gojąco, no i co ważne przeciwbólowo też. ;))) Pozatym gin polecił mi aby stosować ten sam płyn do higieny co zawsze - czyli stosowałam i stosuję Nivea!
ja tez po porodzie uzywałam tantum rosa i żel do higieny z kory dębu
oliwka to faktycznie badziewie popieram nie kupujcie dziewczyny za duzo bo nie wiadomo jak skóra maluszka zareaguje -na sam poczatek polecam J&J top to toe uzywaja go w szpitalu np moim i jest naprawde łągodny
utkwiło mi że któraś z dziewczyn pisała o sudokremie jakoby nie wolno go używać za często u dziewczynek - wiecie dlaczego? Bo ja właśnie używam go nagminnie zamiast posypki na pupe...
Mojej koleżaki córce zakleiły się wargi sromowe, to naprawdę możliwe. W dodatku to nie takie o sklejenie, z którym sama mama sobie poradzi. Koleżanka została skierowana nawet z córką przez pediatrę do ginekologa dziecięcego.
hmm ale żeby do tego doszło to musiałabym dziecka wogole nie pielęgnować, nie myć przez jakiś długi okres czasu - przy prawidłowej pielęgnacji takie sklejenie jest fizycznie niemożliwe
myśle, ze jak Lily w prawidłowy sposób pielęgnuje sudocremem swoja pocieche to się nic nie stanie...gorzej z matkami, które myślą, ze jak nawala kremu na maxa to wszystko się wygoi....:(
no niestety ale popieram AGE:(((( samo mycie i super pielęgnacja nie wystarczy, zeby wargi się nie zklejały..wszystko używa się rozsądnie. (moja koleżanka do tej pory leczy córeczkę u ginekologa dziecięcego-a tych w polsce jest maaaaakutko, przez to że mimo codziennego mycia, przemywania chusteczkami itd nadużywała sudocremu i córka miała posklejane wargi i inne przypadłości spowodowane sudocremem)
Co do mycia itd..Lily nie wiem ,jak ty myjesz Sabinke, ale nie wiem jak głęboko (nie wiem jak to nazwać) nie myje się pipek dziewczynek, żeby nie wymywać naturalnej bariery ochronnej..więc myjąc normalnie napewno nei da sie wymyć całego sudocremu
Hmm...... Dziewczyny...... Przecież na sudocremie jest napisane, aby unikac kontaktu z błonami śluzowymi..........To jest krem, którego używa się , gdy jest jakiś kłopt z zaczerwienieniem okolic odbytu... Do codziennej pielęgnacji lepiej użyć alantanu, linomagu, balneum...