a ja mam spory kawalek tkaniny bawelnianej elastycznej, czy moge sobie z tego zrobic chuste o odpowiednich wymiarach? jak myslicie? tylko wzorek na niej jest...hmm malo dzieciowy ;P
Adajko, Chuściarki i te co się wahają - zapraszam tutaj Myślę że dobrze będzie sie trzymać w 1 temacie :) Pojawiło sie już kilka linków gdzie można poczytać o chusteczkach itd. Adajko ja myślałam by szyć ale dorwać dobry materiał jest ciężko i nie jest najtańszy poza tym nie mam maszyny i to by było noszenie komuś itd
dziewcyzny jesli macie u siebie PEPCO to warto sie przejsc. duzo fajnych ubranek takze angielskich firm - cherokee george bhs i next - nie tylko dla maluszkow ale i dla starszakow no a ceny bardzo kuszace. letnie bluzeczki juz od 4.99 z fajnej bawelny :)
Ja tam sobie postanowiłam że z drugim dzidziusiem uzbroję się w porządny laktator i w chustę niestety zakupy przy pierwszym dziecku szybko wyczerpały przewidziana kaskę a jak znów mam sie męczyć zwykłym laktatorem za 10z apteki ....to dla mnie strata czasu przy dwójce dzieci to chyba nie możliwe:)
Ja umiem szyc ale niestety nie mam (jeszcze) maszyny do szycia nad czym ubolewam. Mam pytanie o waciki do przemywania oczu i buzi, czy to moga byc tez zwykle kosmetyczne kolorowe np bella ? czy sa jakies specjalne dla dzieci?
adaja nie wiem jak w Polsce ale w uk sa specjalne dla dzieci...nie mam pojecia czym i czy w ogole czyms roznia sie od innych ale uzywam ich razem z Minikiem...:) kolorowe od razu kojarza mi sie z jakimis nienaturalnymi dodatkami wiec raczej bym takich nie kupowala...
ja kupowalam dla Malego i caly czas dla siebie kupuje takie dosc duze platki kosmetyczne LILIBE w rossmanie.jak dla mnie super bo nie zostaja z nich "kosmyki" watkowe
Ja kupowałam takie płatki jak Iwa- wg mnie są doskonałe. Przez pierwsze 3 mies w ogóle nie używaliśmy chusteczek.
A tak w ogóle, to wysłałam dziś mojego meza po KATAREK- odciagacz, który podłącza się do odkurzacza. I powiem Wam,że wszystkie fridy i marimery się chowają - ten jest po prostu REWELACYJNY! Uprzedzając pytania- wcale nie ciągnie z siłą odkurzacza, łatwo jest podejsc dziecko, któremu cieżko wyczyscic nosek i nie trzeba tego robić na siłę, bo ssie przez cały czas z jednakowa mocą. Bardzo polecam- naprawdę- a pewnie wiecie,że ja podchodze dosc sceptycznie do wynalazków.
ehhh gdyby Weroni nie zwiewała na widok włączonego odkurzacza na łóżko piętrowe w 3 pokoju to moze i by się to udało u nas :/ Ale mój dzieć jest bardzo mądry i sama obsługuje sobie sopelka hihihi a potem mamusia tylko poprawia :)
Weronisia dmucha ale słabo i niedokładnie. Przy ściąganiu był wrzask i krzyk, ale przyłapałam ją że zabiera sopelka po tym jak czyszczę Antosi i wkłada sobie do noska... kilka razy nic nie powiedziałam a potem by wyciągała glucie sama - było dmuchanie i plucie w aspirator aż z czasem ciagnięcie i mega radość jak pojawił się gluć. No i czasami pozwoli sobie pomóc. Na szczęście po ponad półrocznym katarze mamy teraz ciszę i suchy nos!! no ale i mamy wszystkich 20zębów :)
Krzysko tez juz od dosc dawna sam dmucha nosek. najgorzej ze jedno nawet malenkie dmuchniecie dyskwalifikuje wg niego chusteczke do uzycia ponownego... czasami nim skonczylismy to i 10sztuk szlo bo on swieza za kazdym razem wyciagal:P
dostałam nową ulotke z Tesco i od 26 marca jest promocja z firmy cherokee na : majtki dziecięce - 2-8 lat - cena za szt 3,5zł skarpetki dzicięce - rozmiar 23-36-cena za 2pary 7,70zł body niemowlęce - o-24 miesiące - 5,60zł/szt Pozdrawiam :)
Skarpetki 7,70 musiałabym nieźle być zamotana by takie kupić moim stworkom kochanym. kupuję im najczęściej po 2zł w biedronce lub na ryneczku Ja mam jakoś za daleko do tesco :/ dawno nie byłam
wkradł się błąd - 2 pary skarpetek koszt 7,70 (ja przeczytałam komplet i pomyślałam, ze 2 skarpetki czyli para :P)...u nas na targu za pare to 5 zeta liczą :/ a Carrefour skarpetki za pare są od 2,9-6,5zł...:/ więc pewno wszystko zależy od gatunku.... ja ostatnio sobie kupiłam komplet skarpeteczek w promocji , no bo tanio....i wyrzuciałm do kosza po jednym ubraniu - noga się mega pociła....beznadzieja...teraz wiem, ze nie ma co najtańszych kupować...:( człowiek całe życie sie uczy :)
jasne ze go nie idzie oszukac... zwlaszcza ze on od razu do kosza taka chusteczke wywala :P
a ceny tesco porownywalne do pepco ale jednak ciagle wyzsze... co do materialow to ja czy dla dzieci czy dla nas kupuje skarpety takie z 90% bawelny minimum 80%, inne sie do niczego nie nadaja
Nie odjeżdża i nie zdarzyło mi się by się "gibnął"
Ma jedną wadę :P - zamiast być pod umywalką w łazience jest zawsze pod nogami a szczególnie gdy idziesz po cichu i po ciemku -> więc Aniu tak jak ja - na własne ryzyko hihihi
a na poważnie - ja sobie chwalę tylko że nie wiem czy to Ikea - mam niebieski i nie ma żadnej naklejki czy nazwy (kiedyś kupiłam na ryneczku od babeczki co sprzedawała różne "graciki" z domu za 5zł)
Kuzyn ma dla córci i chwalił mi ostatnio bardzo, bo mówiłam że Oliwka staje na taboreciku i musze ją trzymać jak rączki myje. Zakupuje przy najbliższej okazji jak będe w IKEA!
stopien zakupiony i od wczoraj wieczorem sluzyl juz jako .... schodek do wejscia szybszego na seses, podest do mycia rak, krzeselko do posadzenia dupki i ... miska do przelozenia wszystkeigo co stoi na wannie :P czyli jedna rzecz a tak wiele zastosowan :)
wyjeżdżamy na święta i potrzebuje butów dla Hani..wiem że jest o tym w ym wątku, znalazłam ale jest mały problem..Hania jeszcze nie chodzi (sama, tylko przy tapczanie, meblach)-potrzebuję miękkich bucików ale takich na dwór-a miękkie są za małe:(( tzn. Hania ma tak dużą nogę że w jakim sklepie z bucikami nie byłam to proponowli te normalne do chodzenia bo te miękkie za małe;((
może możecie polecić jakąś firmę, ale wiecie gdzie można dostać jakieś takie butki dla niechodzacego dziecka..chlip..
Bardzo podobały mi się te miękkie marquity ale same małe są;( już nawet szukałam w adidasie, nike, pumie...ale te miękki malutkie są;( heh
hmmm poki co znalazlam takie cos wiem ze na ebayu ale skoro ktos sprzedaje to converse musi miec buty w takim rozmiarze (20 europejska)...moj Minik tez jeszcze nie chodzi a do wozka zakladam mu takie buty w domu lata na bosaka...
Beata- ja miałam marqitę- ale skoro Hania ma sporą stópkę to moze kup elefanteny? Fakt,że drogie i w zasadzie przeznaczone do chodzenia- ale bbb mieciutkie
Hani w domu też w skarpetach gania albo w rajstopach ale muszę coś mieć do wózka, bo zauważyłam że nawet jak idziemy do sklepu a ona w skarpetkach to nóżki jej bardzo marzną;(
wcześniej miałam takei super kapcie(jak kopytka) z deichmana mieciutkie (z polarku i na rzepy) więc na wyjscia miałam..ale wyrosła i znaleźć już takich nie mogę;(