100krocia, bardzo Ci dziękuję. ja własnie zamierzam kupić taką samą nianię z monitoringiem, którą Ty masz.
a teraz pytanie do wszystkich obecny i przyszłych mamusiek. czy któraś z Was słyszała coś o zabobonach dotyczących zakupów przed narodzinami dzidziusia. bo ja niestety jestem sama, mogę liczyć tylko na moją mamę, ale nie chciałabym jej obciązać wszystkim. powiedzcie co z tym jest, że podobno wózka i łóżeczka nie powinno się wczesniej kupować i kiedy zacząć kompletować wyprawkę? proszę napiszcie, bo ja już zaczynam się tym bardzo denerwować.
Calineczko jak dla mnie są to zabobony. Dla Antosi część rzeczy miałam już przed skończeniem 1wszego trymestru (nie chodzi o wózek czy wanienkę bo wiadomo że to było po Weroni) Generalnie ja starałam sie do 35tyg mieć wszystko a nawet ciut wcześniej
Calineczko odpowiem Ci inaczej ... masz już połowę ciąży za sobą, spokojnie możesz pomalutku zająć się kompletowaniem wyprawki :P Też uważam, że to zabobony, jednak mimo wszystko będąc w 6tc nie kupiłabym wózka czy łóżeczka, ale to z czystego rozsądku :P Na wszystko przychodzi czas ;D
calineczko łóżeczko, czy inne nowe mebelki dla dziecka trochę śmierdzą. Najlepiej mieć wszystko rozłożone w pokoiku troche przed porodem, żeby się wywietrzyło.
nie mogę dostać dla małej żadnych butów;(( i kupiłam z cocodrillo,w piątek pojadę do innego miasta, spróbuję dostać BArtka..z befado u nas wogóle nie ma rozmairu dla niej..
zastanawiałam się też nad kupieniem adidasków reeboka albo adidasa ALE też nie ma rozmiaru..jessu co się dzieje z tymi butami:(a właściwie rozmiarami
P.S ja również kompletowałam wyprawkę przez większość ciaży, zaczęłam chyba ok 16tc..jest to bardzo dobre rozwiażanie dla finansów no i częśto trafiają się fajne promocje i wszystko było wcześniej poprane i wyprasowane:)
po czasie mogę powiedzieć że to bardzo dobre rozwiązane..ja urodziłam 5 tyg wcześniej i o nic nie musiałam sie martwić;)
JA tam wózek kupiłam jak byłam w piątym miesiącu bo akurat trafiliśmy tani na allegro łóżeczko też dostałam wcześniej choć rozpakowałam przy samym finiszu....kupowanie takich słodziutkich i maleńkich ciuszków sprawiał mi ogromną radość:) wyszłam z założenia że prasowanie ciuszków w ostatnich miesiącach to dla mnie katorga i na końcówkę zostawiłam kupienie kosmetyków
no o tych pseudo tenisówkach..heh no do dupa;(ale póki nie dostanę innych to musi chodzić w tych..a jak jest z oryginalnymi typu adidas, reebok, bo znalazłam fajne..kurde obym w tym bartku coś dostała;((
Hania ma bardzo wysokie podbicie (po mojej mamie bo tylko ona w rodzinie ma) i niedosć że z rozmairem ciężko to jeszcze to podbicie;(
Beata Piotrus miał Nike jak zaczynał chodzic-super bo oni robia te firmówki włąsnie takie sztywne.teraz chodzi w adidasach adi racer i to samo-sztywno za pięta ,butki wyprofilowane,trzymaja nózke -świetne Uwazaj na pumy-lubią byc takie papciowate
w międzyczasie miał takie oldschoolowe Fila ale były za cieżkie i dziwnie chodził(takie szerokie skate'owskie) ja mysle ze spokojnie mozesz takim butom zaufac,tyle ze cenia sie .Kolejne tez bedzie miał jakies firmówki
Ja jak się pytałam jakie butki mam malcowi kupować to powiedział jakie pani chce byle by miały na wkładce takie "wypuklenie" ale co lekarz to inna informacja staram się kupować Błażkowi sandałki właśnie takie wyższe z "twardą" piętko jeśli nie takie to proszę wyprowadźcie mnie z błędu;)
Beatko- hania tez miała w zeszłym roku te tenisówki i też ortopeda nam powiedział,ze to kiszka :/
NIke, adidas itp robia niezłe buty dla dzieci- no ale oni zatrudniają sztab speców od tego- wiec wiadomo skąd cena. jezeli chcesz kupic ciut droższe buty to zerknij w geoxie
Ciasteczko u nas właśnie są wyprzedaże i te orginalne sa od 69 zł do 99zł:) przecenione ze 159, 209 itd itd..więc cena kusi:)) ale wolałam poradzić się Was:))
mi się spodobały adidasa..boskie porostu, ale niestety męski, czarne i krój męski..super były nike, ale takei sketowskie i takich jej nie kupię bo jakieś mega niewygodne mi się wydają;((
mama upatrzyła jakieś reeboka ale ja ich jeszcze nie widziąłam...jutro muszę poszukac..bo moje dziecie nie ma w czym chodzić..a Hania ma obiecane od dziadków butki z BArtka, to wtedy wybrałabym sandałki..
Ja sandały kupiłam w tym roku w CCC-moim zdaniem sa ok-sztywny zapietek z tyłu noga sie stabilnie trzyma,fajnei mu sie w nich chodzi widac:) firma jakas Gufo koszt 40 zł
Beatko szukałam czegoś mądrego w sieci i znalazłam to: 1. DOPASOWANIE - musi dobrze trzymać stopę, ale nie ograniczać jej ruchów. 2. DŁUŻSZY - powinien być o 1 cm dłuższy niż stópka dziecka, ( dosunąć na maksa stopę by palce dotykały przodu w zapietek włożyć palec - powinien wchodzić tak średnio ciasno - mój dopisek ale do tej pory tak kupuje buty nawet i sobie) 3. SZEROKIE NOSKI 4. ELASTYCZNY ZAPIĘTEK - u sztywniany ale nie twardy i "ostry" jak dorosłe półbuty made in china) 5. SPRĘŻYSTA PODESZWA - łatwa do wygięcia 6. WKŁADKA WEWNĄTRZ BUTA ZE SKÓRY - nie naklejany materiał na wkładkę bo szybko bardzo sie odkleja i roluje
Dodałam swój komentarz do tego ale jakoś mi się nasunęło tak jakoś Tej firmy Gufo moje dzieci mają kilka par butów - ja sobie chwalę i dla malca i starszaka
Aha i jeszcze jedno - wybrzuszenia na wkładce nie są wcale takie zdrowe - każde dziecko ma inną stopę i w innym miejscu "wciecie" wiec mnie one nie przekonują aż tak bardzo
jutro urządzam polowanie na buciki, bo moja biedna córa w skarpetkach ostatnio zasuwała po trawie, bo buty jej spadały, a inne zamałe (z cocodrillo rozmiar 20 za mały, 21 za szeroki i spadają jej;((( wrr
nic to jutro muszę i już..coś upolować;) And z tym dociśnięciem palaca to właśnie widziałam, że babka w cocodrillo też tak dzisiaj robiła;))) zapamiętam:) i dziękuje;))
IWa, u nas dawniej było pełno Bartków:) a teraz żadnego:(( ale teściowa mówiła że gdzieś tam koło nich jest (obok w miejscowości), to mam nadzieję,że w piatek uda mi się coś upolować..
no i kicha;((( obeszłam dzisja wszystkie sklepy z nike, puma, adida, fila, reebok itd..i nie ma albo butów (adidasków( albo rozmiaru..cholerka deficyt jakiś czy co, ponownie łaziłam po befado i najmniejszy to 22 a ja potrzebuję 20/21..heh..i pod tym względem baaardzo tęsknie za Poznaniem..tam pewnie upolowałabym jakieś adidaski:( heh
Beatko spróbuj na allegro moze-tylko wiem ze lepiej przymierzyc jak bedziesz kupowała adidasa buciki pamietaj ze sa zawsze ciut wieksze niz podaja rozmiar na bucie.Piotrus nosi 22 a adidaski ma 21 i nie sa na styk
mój mały tez ma wysokie podbicie jesli chcesz wyslij mi linka do butów które Ci sie podobaja a ja moze bede wiedziała jak ten mode sie ma na nodze w kncu 4 lata pracowałam w tych butach ,albo ewentualnie przejde sie do sklepu i przymierze Piotrusiowi
Kupiłam sanadałki BArtka;)) jupi jupi jupi:)))) jednak przydaje się teściowa która lubi wędrować po sklepach:))
i to dostałam je w małym miasteczku:)hihi..wybór był ogromny:) w sensie kroi itd..ale ja chciałam z zakrytymi paluszkami sandałkami to z rozmairu 21 były tylko jedne:) ale są i to najważniejsze;))hihi
Ciasteczko bardzo dziękuję, jak będę miała chwilę to poszperam na allegro w poszukiwaniu adidasków:) i jakby co się odezwę:))
dla mnie buty Bartka Elefanten Ecco czy Geoxy sa stanowczo za drogie, owszem Krzysko w takich pomykal jak mialam sponsora czy prezent mu sprwaiono (bartek - sandaly, polbuty, elefanten - polbuty, geox - adidasy, ecco - sandaly) ale jak kupuje sama to stawiam najczesciej na cos z deichmana - bobbi shoes mial rok temu, teraz smiga w Bärenschuhe - nozka sie mu nie poci i lubi w nich chodzic nawet po domu. na upaly ktorych na razie nie widac kupilam mu sandaly GUFO w ccc - maja skorzana wkladke, fajna gietka podeszwe plus odpowiedni zapietek no i kosztowaly 39.99 - cale 6zl drozej niz kapcie befado
Bärenschuhe te Krzysiowe cos ok 70zl kosztuja jesli dobrze pamietam. jesli uda mi sie dorwac jakies cichobiegi jesienne to planuje w sierpniu takie zakupic bo Mlody chetniej w nich chodzi niz w innych
ja to w ogole planuje kupic albo w deichamnie albo w ccc jakies sandaly Krzysiowi zeby juz miec jako kapcie na jesien/zime - odpowiednio rozmiar za duze wezme. nie mam zamiaru przeplacac za befado jesli nieiwele drozej moge miec wygodne i przewiewne do chodzenia po domu
Aniu:)) u nas sporo rzeczy sponsorują Hani dziadkowie-powiedziałam im że jak mają kupować pierdoły to wolęzrzutę i konkret;), albo kupuję jej z tego co uzbiera od rodzinki, a trochę okazji było, rodzina duża to i skarbonka się wypełniła;))))
LILY my mamy pchacz-jeździk z playschool-jak dla nas super;) a i potem mała będzie miała jeździk:)
chodzik niestety sprawia ze dziecko wisi w tych majtach i ma zly wplyw na biodra tudziez stopy, przy takim pchaczu samo decyduje o przemieszczaniu sie. przeznaczony jest dla dzieci powyzej 9miesiaca pod warunkiem ze takie dziecko samo potrafi stanac na nozki i utryzmac pozycje pionowa. u nas Krzysko smigal przy nim w wieku ok 10miesiecy bo bal sie sam chodzic a przy pchaczu mogl sie przemieszczac. sorter to tez fajna sprawa, muzyczka nie byla jakas szczegolnie wnerwiajaca - 2 glsonosci plus mozliwosc wylaczenia ;)
Lily tak patrzac na aukcje to ten chicco jest maly i jako jezdzik dlugo nie posluzy. mi sie wydaje ze male pole manewru jako pchacz ma bo przeciez tyl auta jest zabudowany wiec jak dziecko ma stawiac nozki? ale to moje takie ogledziny allegrowe, nie kojarze nawet czy ktos na 28 ma takie ustrojstwo. musialabys pomacac, wsadzic Binke etc...
Lily, mi się wydaje tak jak Ani, ja widzę że Hania to sobie pchacz jedna ręką przestawia i idzie gdzie chce, w tym co ty pokazałaś będzie to niemożliwe bo to samochód i nieporęczny..coś podobnego taki jeździk z funkcją pchacza Hania dostała kilka dni temu po kuzynie i widzę, że ma go w nosie, bo na jeżdzik, zeby się sama odpychała za mała a jako pchacz jest strasznie nieporęczny:((((
zawsze najlepiej byłoby "na żywo" pooglądać pomacać i szkraba dostawić;))
dzisiaj troszke od końca zaczęłam kupować wyprawkę:-) kupiłam na allegro matę udukacyjna (chciałam wkleić foto, ale nie wiem jak )dla przezorności za matę zapłaciła moja mama powoli zaczynam rozglądać się za rzeczami niezbędnymi, od kt órych powinnam zacząć