Lady to jest waga bartatiny z POMPOWANYMI kolkami, ja juz pisalam ze zdecydowalismy sie na wersje z piankowymi kolkami (na paskach) i jak powiedzial pan ze sklepu i potwierdzili to 2 inni sprzedawcy oraz producent stelaz wazy wtedy 7kg i dzieki temu wersja spacerowa wychodzi 11kg a gleboka 11,5 kg :) dla mnie to a w sam raz :)
za 1035 zl bedzie zestaw spacerowka gondolka plus fotelik samochodowy (deltim grillo) , pan powiedzial ze jak nie klikniemy na allegro tylko od razu w sklepie to dostajemy jeszcze gratis jak to nazwalas 'pelerynke na deszcz' . spiworek mozna dokupic za 65zl. takze cena 1100zl ze wszystkim juz no i 25 kolorow do wyboru a maxymalny czas oczekiwania jesli koloru nie bedzie na sklepie to tydzien bez fotelika samochodowego zestaw wychodzi 825zl tyle ze sam fotelik kupowany oddzielnie kosztuje 270 wiec totalnie by sie nie poplacalo zwlaszcza ze wtedy oddzielnie trzeba by kupic adapter a tak to wszystko w 1 cenie jest jako zestaw.
Lady nie rozumiem o co idzie z tym ze sprzedawcy nie wiedza... czyzby chodzilo o wage??? wg tych info ktore mam od sprzedawcy i od producenta to i wersja gleboka i spacerowa wazy po 14kg (gleboka chyba pol kg wiecej o ile pamietam) ale w opcji kola pompowane (te sa 3kg ciezsze od piankowych) foteliki grillo to ja juz widzialam w cenach od 220zl do 290 wiec mnie nic nie zdziwi. na allegro w cenie 270zl przesylka gratis wiec wyjdzie na to samo... zreszta akurat w tym sklepie spiworek na nozki jest drozszy wiec suma sumarum wychodzi na to samo... mnie pan w sklepie przekonal i nawet gdybym znalazla cos gdzies o te 20-30zl taniej to kupie u niego bo po pierwsze byl bardzo kompetentny a po drugie ma niesamowity wybor kolorystyczny 'od reki'. zreszta np u nas w pipidowie w zadnym sklepie o JEDO to nawet nie slyszeli wiec zostaje mi kupowanie w warszawce... przez net niby te pare groszy taniej ale jak sobie pomyslalam jaka moze byc w razie czego (TFU TFU TFU) szopka z reklamacja to ja juz wole tradycyjny - namacalny sklep, przynajmniej sobie wszystko dokaldnie obejrze nim zaplace ;)
Uuuuufffffffffffff ale się naczytałam Teraz na weekend jadę na Śląsk do mamy i będziemy szalały z łóżeczkami i resztą wyposażenia oraz wyprawką dla maluszków i już nie mogę się doczekać aaaaaaaaaaaaaaaa
dziewczyny wczoraj znalazłam dwa ciucholandy gdzie obkupiłam się świetnymi body z krótkim rękawkiem rozmiar 0-3 m za 1 zł i to bawełenka superek i ciuszki z metkami [jak nowe] przydają się bardzo tym bardziej, że u mnie dwójeczka i wsio bedzie na lato
Aniu Ja też nie potrafię szperać bo w życiu moim chyba ze dwa razy do tej pory byłam w ciucholandzie! Ciężko mnie tam jakoś zaciągnąć chociaż w miastach pobliskich i moim są sklepy z odzieżą używaną! Poza tym w moim mieście tez nie za bardzo mogę :((
Lady - może masz złe doświadczenia z ciucholandami - ja szerokim łukiem omjam te, w których stare ubrania lezą przemieszane w korytach. U mnie są teraz ciucholandy o kilkusetmetrowej powierzchni, gdzie wszystko jest czyste ( duża czesc nowa z metkami), wisi na wieszakach i jest posegregowane kolorystycznie. Uwazam, ze można wyszukac tam naprawdę mnówsto super ubrań.
Dziewczyny ale powiem wam szczerze, że nie we wszystkich ciuchlandach jest tak fajnie, są i takie gdzie mają naprawdę same szmaty ... ale zauważyłam, że tam gdzie pisze "zachodnia odzież używana" to naprawdę można wyszukać coś ekstra !! Ja dla siebie kupiłam 3 cienkie tuniki ciążowe i inne dobrej jakości bawełniane bluzki - jestem bardzo zadowolona nio i groszowy koszt ... POLECAM !!
Aguś słuszne spostrzeżenie - czytasz w moich myślach
aga może i tak.... nie wiem jakoś nie jestem ciągle przekonana.... poza tym samej jakoś tak "dziwnie" a niestety moje znajome też nie wchodzą :(( no i w moim mieście nie za bardzo bym chciała wchodzić bo jak znam tych wrednych ludzi to by ładnie gadali ... niestety to są minusy działalności gosp. :((
aga no niestety mieliby o czym, że teście prowadzą prężnie działalność a synowa po ciucholandach chodzi! To jest wku............. ale tak to jest w małych miastach! WYstarczy, ze firanek czasami w gościnnym nie mam przez dłuższy czas a już ciocia na szpitalu o tym słyszy. Wystarczyło kiedyś, że kwiaty na balkonie sadziłam dość późno a już gadali tak samo o tym jak kupiłam sobie psa i na spacer w nim na osiedle wychodziłam to docierały do mnie wieści od ludzi co bym się zupełnie nie spodziewała wrrr Ludzie są czasami beznadziejni! Porpostu za dużo czasu mają na pierdoły i potem je pociskają co mnie wkurza! Ostatnio poszła już plota ze jestem w ciązy he he he ale się gapią jak widzą....... a od czasu do czasu ci co mają wiecej odwagi pytają! Moja córa mi co chwilę donosi jakieś wiadomości odnośnie gratulacji!
O matko -to ja Ci szczerze współczuję... No a przyrównywanie Twoich zakupów do działalności gospodarczej tesciów jest przegięciem..... Ja pracuję w 55tys. mieście i jestem dosyc znana, ponieważ nadzoruję pracę 22placówek oświatowych, ale w życiu bym nie przejmowała się tym, ze ktos widzi,ze wchodzę do ciucholandu!
Dronka nie przejmuj się ludźmi tylko "wal" do ciucholandu - jak się spotkamy to zaciągnę Cię siłą hahha Przecież nie musisz chodzić po Świonach tylko gdzie indziej - poczekaj zapoluejmy razem
a u nas w tych wieszakowych to jest straszliwie drogo, tak jak pisalam spioch uzywany dla malca, o niezbyt ciekawym wygladzie (ale adams) kosztuje 16zl a spodnie zwykle powyzej 50zl. Nie ma tam w sumie nic ponizej 10zl. na takim szperanym to wlasnie jest na wage i tam wychodzi tanio i maja zmiane towaru co 3 dni.
Agus ja mimo tego ze jestem belfrem no i wiadomo rodzicow cala masa sie przewinela przez te kilka lat pracy to jakos nie mam oporow jesli idzie ze mnie ktos zobaczy... jeszcze zebym tylko potrafila cos tam wyszukac... moje kolezanki jak chodza to nic nie mowia a te co chodza w tej chwili pracuja od 8 do 16 a tam o 9 jest otwarcie i najlepszy moment na poszukiwania...
Izunia no nie dziwie ci sie ze jestes zadowolona. super tuniczki. pozniej spokojnie bedziesz je mogla jeszcze np na allegro odsprzedac i zarobic nawet na nich :D
Ja cię prędzej przegonię po dziecięcych ha ha ha Ty zbieraj lepiej adresy :)) to będziemy jeździły i szykuj kasiorę bo nie wierzę, ze się oprzesz tym maleństwom ciuszkowym :))
AniuM dokładnie, tyle tylko, że pierwszeństwo ma moja siostra - szczęściara będzie miała wsio po młodszej siostrze, bo ponoć też się starają, a cio tyczy się tych bawełnianych bluzek spokojnie je wykorzystam i po ciąży
Izunia Ja kupiłam spodnie ciążowe 40 a sa jeszcze za wielkie! Normalne takie spodnie były by w sam raz :)) Niestety 38 miały za krótkie nogawki jak dla mnie he he he odwieczny mój problem :))
Izunia udanych zakupkow :) ja nie bede miala komu rzeczy ani maluszkowych ani ciazowych przekazywac bo najstarsza kuzynka majaca lat 26 jest wolnym strzelcem i najpierw kariera a dziecko to tak jak ze 33lata skonczy nie wczesniej. Kolezanki albo dzieci juz maja i wiecej nie planuja albo w ogole nie planuja w najblizszej przyszlosci takze wszytko idzie jak ja to mowie do zyda czyli na allegro.
w spodnie 40 to ja nigdy nie wlazilam normalnie 42-44 a teraz mniej wiecej rozmiarowka bez zmian. jedynie bluzki z M/L poszly na XXL i takich tez na moje cyce nie idzie kupic wrrrr
zastanawiam sie jaki zapas tych pielucho-podpasek i gaciorkow jednorazowych zrobic. w 1 ciazy poszla mi paczka podkladow bo na 3 dobe to ja juz cieniutkie alwaysy uzywalam... ile wy kupujecie???
a wiecie ze tu nie ma ciucholandòw?a szkoda bo ja lubie...JA mam super ogrodniczki jeansowe i spòdnice tez ogrodniczke jeansowa,ale z takiego jeansu dla ciezarnych cieniutkiego i elastycznego i wiecej nic nie kupuje ,no bluzki oczywiscie ale to nie problem...lubie styl mlodziezowy...
a ja przegladam szafe pod katem ciuszkow ciazowych i o ile mam spodnie to z gora gorzej... nic bede wyciagala mierzyla i rozkladala na konkretne gromadki :)
Cześć dziewczyny - widzę, że rozpisałyście się na temat ciuchlandów! No więc ja dzisiaj wyszłam wcześniej z pracy , bo wizytka u lekarza, ale przed pociągiem zdąrzyłam jeszcze na swieżą dostawę we wrocławskim ciuchlandzie, którego od jakiegoś czasu odwiedzam! I co się okazalo, tym razem przywieźli piękne rzeczy dla dzieci! Wydałam ponad 100 zł! Kupiłam 3 bluzeczki dla siebie z takich firm jak H&M, C&A. I prześliczne sukieneczki, spodenki, bluzeczki dla dzidzi - po prostu cudo! Może jutro zamieszczę kilka zdjęć, ale jestem strasznie zadowolona, rzeczy są jak nowe! CUDEŃKA!!! Wprawdzie nie będę już jeździć do pracy, ale co jakiś czas przejadę się do Wrocławia żeby wpaść do tego sklepiku!
Magg widze ze takie ciut wieksze wybierasz :) na allegro patrzylas? widzialam sliczne zestawy dla letnich niuniek takie od 0 do 3/6 miesiecy... cuuuudenka
Ja te większe kupię jak będzie dzieciątko na świecie bo jak na razie co do płci nie jestem pewna w 100% :)) no i kasiorka spłynie po porodzie na wózek i inne wydatki :))
A ja sie zastanawiam ciagle czy sie zmiescimy w kasie jesli idzie o zasilek. czy ktoras wie jak to sie liczy? wiadomo za PZU i z becikowego bedzie ale nie wiem czy nie wyjdzie nam pare zl wiecej niz te cholerne 504na osobe... czy myslicie ze jak dostane rozliczenie za ten rok z urzedu skarbowego (tzn kwestia zwrotu bo juz pity dawno zlozone) to jest szansa ze jak pojde to mi powiedza ile to wychodzi na osobe wg tych ich przelicznikow???
Aniu nie powinno być problemu chociąz nie wiem czy nie będziesz potrzebowała zaświadczenia z zakładu pracy o dochodzie np z 3 ostatnich miesięcy!!! Moge się zorientować a raczej się zorientuję u Naszej Pani Mecenas bo Ja też będę musiała przedłożyć w pismach zaśw o zarobkach!
Lady ale po co zaswiadczenie o zarobkach?? przeciez to sie na podstawie pit'u z US robi... hmmm przynajmniej do tej pory przy skaldaniu o rodzinny tak bylo...
Aniu, jeżeli nie pobierasz zadnych swiadczen z Mopsu to weź pity i przejdź się do nich a myslę, ze powiedzą Ci jaki jest dochód na osobę.
Poniewaz zajmuje się także przydzielaniem stypendiów szkolnych, które liczy się na podobnej zasadzie co zasiłki to wiem, ze nawet jak przekroczy złotówkę to juz Ci nie przyznają :(
Agus ja z MOPSu nigdy z niczego nie korzystalam i mowiac szczerze to nawet nie wiem gdzie u mnie w miescie jest... mysle ze jak juz ze skarbowki przyjdzie zwrot to poprosze kuzynki znajoma zeby nam to przeliczyli. jesli idzie o dochody to nie wiem czy moja nagroda dyrektora bedzie do nich wzieta i to o nia sie rozchodzi. jak wstepnie przeliczalam moje i meza pobory to wyszlo ze sie miescimy ale jak patrzylam z pitow to juz sama nie wiem. bo tam jest dochod i jeszcze odliczenia od dochodu a ja nie wiem co sie odlicza... coz zostanie mi poczekac na to co powiedza w skarbowce bo od tego zalezy czy dostaniemy ten zasilek jednorazowy a pozniej rodzinne
Jeżeli nie załapalibyście się na dodatkowe becikowe, to po przejsciu na wychowawczy bedzie Ci się nalezalo rodzinne- mimo,ze wg pitu przekraczacie kryterium dochodowe, to Twój dochód zeszłoroczny bedzie traktowany jako utracony.
Agus a powiedz mi czy wychowawczy zeby byl platny to tez trzeba miec ten dochod 504 na osobe? jesli wiesz to powiedz mi gdzie ja mam tego w PIT szukac to moze cos zlicze. czy skladke na ubezpieczenie zdrowotne i spoleczne to sie wlicza? gdzies czytalam ze tylko to co na reke ale nie jestem pewna...
tak- musi byc 504 zł na osobe ,żeby dostac 400 zł wychowawczego. Składki na ubezpieczenie na pewno się nie wlicza ( wliczasz tylko dobrowolna składkę na ubezp. grupowe)- ale z której rubryki w Picie masz spisać, to nie mam pojęcia:( zawsze liczyłam tylko wg zaświadczeń, które ludzie przynosili z mops lub z us
no to zostaje mi czekanie na to co powie Urzad Skarbowy... jesli bedzie opcja wychowawczego bezplatnego to niestety nie bede sobie mogla na to pozwolic bo meza pobory nawet na rachunki nie starcza... eshhh kwestia wyborow przed nami byc moze powazniejszych niz myslimy...
dodatek mieszkaniowy u nsa w spoldzielni maja rodziny ktorych dochod to 150zl na osobe wiec nie ma co liczyc. mam nadzieje ze uda mi sie zalapac na rodzinne bo jak nie to bedzie kiepsko