Laksi,d zięki wielkie za odpowiedzi.

cerisecerise: Ogólnie jeśli chcesz koniecznie dzieciowy proszek/płyn, to polecam Bebi.

No własnie nie to, ż echce koniecznie, tylko próbuję sie rozeznać, czy ten dzieciowy proszek jest konieczny. Nie znam się na tym, mysląlam, ż emożna tylko w takim specjalnym dla dzieci. To w takim razie ciuszki nowe upiorę w dzieciowym, a potem jak już będziemy ich używac, sprobuję w tym persilu.

mareza: ale np MrHyde potrafiła zużyć 15 sztuk

Hihi, przeczytałam tak, że w pierwszej chwili zrozumiałam, że Mrs Hyde wali w pampki (Ania, nie gniewaj się ;))

Agunia05: hmm żeby zaoszczędzić pampersów przy noworodku wkładałam w środek tetrę i jak był kleks to tetra do wymiany - podejrzałam to u nas w szpitalu i robiłam tak przez miesiac może więcej

no to jest jakiś pomysł chyba....
warto zapamiętać



a ja się jeszcze wtrące do do rozmiarów - z tego co obserwuję u moich znajomych waga po urodzeniu ma znaczenie ale bardziej chyba długość dziecka...
bo zauważyłam taką zależność - jak się Maluch rodzi 58-60 cm to Pampersy w rozmiarze 1 są za małe i lepsze są 2
a jak się rodzi takie 50 - 56 cm to lepsze są jedynki


czyli najlepiej kupić jedną paczkę w rozmiarze 1 i jedną w romiarze 2 i zobaczyć które będą lepsze
i męża wysłać do sklepu żeby dokupił

ja bym nie robiła tak jak moja znajoma co nakupiła 4 paczki w rozmiarze 1 i potem wszystkie odsprzedawała bo Jasiek właśnie miał 60 cm i ważył 4,3 kg i jedynki były przymałe

Ja nosiłam dziecko do łazienki i myłam (do tej pory zresztą) dupsko w umywalce albo w bidecie. Od chusteczek cuda się potrafią dziać.

Hmm ja używam najczęściej chusteczek Nivea Cream i nie narzekam na nie ale nie znoszę np pampersa czy dada czy inne tego typu... Gdy młody miał odczyny pieluszkowe też wolałam wodę i mydło tyle że ja go brałam pod pachę i do umywalki. Wiadomo że u Malucha nadmiar kosmetyków nie jest wskazany
Co do rozmiarów - ja kupowałam 2 i 1 :P te pierwsze do tetry a drugie jak miał samą pieluszkę a tak naprawdę to czy będzie pieluszka niżej czy wyzej to niewielka różnica bardziej ma wpływ szerokość gdzie w większych rzepki nachodziły na siebie (Natuś ważył 2400) . ze wszystkich "jedyneczek" jakie używałam największe są Happy - najszersze. A najmniejsza jedynka to było Tesco z UK - jak Pampers 0 dla wcześniaków (u nas w polsce nie widziałam ich)

asik28: U 2 moich kumpel dziewczynkom zarastała pochwa (jedna musiała stosować jakąś maść z hormonami u swojej córeczki

no ja nie spotkałam sie z tym że to wina chusteczek ale Sudokremu dlatego nie powinno sie go używać zapobiegawczo ale dopiero gdy coś się zacznie dziać

TEORKA: czyli stosowanie wody z mydłem i gazików zamiast chusteczek jest jakimś pomysłem ?

oczywiście :) a jaka oszczędność

Agunia05: oczywiście :) a jaka oszczędność

no oszczędność też chociaż mi akurat nawet nie o to chodziło
tylko tak sobie właśnie myślałam jak ja bym się czuła gdybym sobie kilka razy dziennie pipkę przecierała takimi chusteczkami [one mnie tak apropo też zawsze uczulają bo ja generalnie mam mega wrażliwą skórę i wszystko....] zamiast umyć się normalnie pod prysznicem....
jakoś do końca nie przemawia do mnie mycie się chusteczkami nawilżonymi jakimiś balsamami i innymi różnymi rzeczami
ostatnio u bratowej wzięłam jedną taką, wytarłam sobie ręce i wydawało mi się, że mam delikatnie lepkie
no ale to może mi się tylko wydawało

chusteczki sa dosc chlodne, wode kolezanki stosuja przegotowana, w temp pokojowej stojaca
mydla nie uzywaja zbyt czesto, glownie po duzej kupie
ja sama stosowalam czasami chustki czasami wode ale chyba czesciej chustki, mialam od sis ze stanow duzy zapas i sama z nich czasami korzystalam przy demakijazu bo delikatne byly i ladnie pachnialy

Lepkie na pupę są w sam raz- nawilżają na dokładkę. IMHO :)

A co do tej przegotowanej- moja bratowa twierdziła że dotyk takiej zimnej chusteczki jest okropny i dbała o to właśnie, żeby dziecka nie szokować wodą która miała 20 st C, tylko ciepłą zmywała tyłki.
Ja tam chwilę przytrzymywałam chusteczkę zwiniętą w garści żeby dziecku było przyjemniej, i tyle.

jak Gosia była malutka tez przecieraliśmy wodą letnią i ciut mydełka. Potem weszliśmyw chusteczki, najbardziej pasują mi do tej pory BABYDREAM różowe. Nie miała nigdy żadnych pdorażnień. SUDOCREM TYLKO jak coś się dzieje, bo jak sie często używa, skóra się rpzyzywczai i nie bedzie czym ratować w nagłych sytuacjach

czyli widzę , że opinie podzielone [jak zwykle ale to dobrze ]



podsumowując zatem - ja na dzień dzisiejszy jestem za wodą i gazikami a co wyjdzie w praniu to się i tak pewnie okaże

My używamy chusteczek Musteli, chyba najfajniejsze są jakie mieliśmy- próbowaliśmy Huggies, Lidlowych Toujours, Nivea i Lansinoh. Oprócz Musteli sprawdziły się Lidlowe, za to Huggies i Nivea nam nie podpasowały.
Jak jest maluch, to jeszcze miseczka z wodą ok, ale przy starszym (takim jak moja obecnie), to już nie bardzo- chyba, że zależałoby mi na myciu przewijaka i okolic
A na smółkę (chusteczki nie dają zwykle rady), polecam patent stosowany u nas w szpitalu- prostokątne płatki kosmetyczne i płynna parafina. Smółka schodzi po pierwszym przetarciu

Jowita, my używamy Lidlowych Toujours- wydają mi się dość miękkie. Ciut sztywniejsze niż pampersy to na pewno, ale porównywalne ze zwykłymi Huggies.

te MUSTELI b. drogie są :(
A parafina?!? słyszałam niestety o niej wiele niedobrego... nie zdecydowałabym się dzieciaczkowi fundować
np. tutaj:
Mineral oil, Petrolatum, Paraffin Oil, Paraffinum liquidum
Olej mineralny, parafina, olej parafinowy - Produkty destylacji ropy naftowej.

Nie wchłaniają się z jelit i skóry. Zatykają pory, absorbują kurz i bakterie. Hamują wymianę gazową i metaboliczną w skórze. Uniemożliwiają swobodne wypływanie łoju na powierzchnię skóry. Stwarzają beztlenowe warunki w skórze sprzyjające rozwojowi bakterii beztlenowych wywołujących trądzik. Inicjują tworzenie zaskórników, utrudnia regenerację skóry. Przyśpieszają procesy starzenia. Powodują kumulację toksycznych metabolitów w skórze. Są powszechnie stosowane przy produkcji kosmetyków, bowiem są tanie i łatwo dostępne. Parafiny rozpuszczają większość składników kosmetycznych, stanowią też typowy wypełniacz zwiększający objętość kosmetyku w opakowaniu. Nawet najcudowniejsze składniki rozpuszczone w parafinach nie przenikają do skóry pozostając na jej powierzchni. http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

Cóż, ja kupuję BABYDREAM ( najlepsze w moim odczuciu w porównaniu z kilkoma innymi) za 3-4 zł za 80szt:
Nie stosowałam oliwki. o prafinie kiedyś ( już po uodzeniu Małgosi) gdzies przypadkiem się natknęłam i poczytałam... Ostatnio też jakiś program oglądałam, gdzie właśnie mówiono o tym, jak wszechobecna w kosmetykach parafina szkodzi,a nie pomaga... Ale wiadomo - nie można dac sie zwariować. Tak tylko mi się nasunęło jak przeczytałam o niej w Twoim poście

Nasz maluch chusteczek nie polubił, więc szybko przerzuciliśmy się na ciepłą wodę i waciki - podoba mu się i spokojniej daje sobie co trzeba umyć.
Na smółkę w szpitalu radzili całą dupkę alantanem smarować - chusteczki dawały wtedy radę.
A do smarowania skóry po kąpieli pięknie sprawdza się oliwa z oliwek.

a ja sobie tak myślałam żeby pupke najpierw przetrzeć chusteczką a potem domyć cieplą wodą. Nie chciałabym pozostawiać na skorze chemi z chusteczek, ale samą wodą to dla mnie żadne mycie, chyba że wodą z mydlem. Ale może przesadzam:)
A znacie jakąś alternatywe dla oliwki po kapieli, jakiś balsam nawilżający czy cos? tak juz od pierwszych kapieli? bo skora takiego malenstwa to jednak potrzebuje jakiejś pomocy na początek

Lecia_28 ja stosowałam po urodzeniu do buźki (na noc) i do ciała po kąpieli krem Lipobase - do kupienia w aptece, polecany przez położne u nas w szpitalu dla noworodków, tzn. w PL. Tubka za ok 20 zł wystarczyła mi na 3 miesiące codziennego stosowania.
Ms Martina: "A co do tej przegotowanej- moja bratowa twierdziła że dotyk takiej zimnej chusteczki jest okropny i dbała o to właśnie, żeby dziecka nie szokować wodą która miała 20 st C, tylko ciepłą zmywała tyłki". Martina szokować wodą 20 stopni???

O nie, jak można nie dbać o higienę własnego dziecka?

wracając do gazików, wody i chusteczek, ja na razie skłaniam się do wody i gazików. Jednak im mniej chemii będziemy dziecku ładować od początku tym lepiej. Chusteczki zostawimy na wyjścia.

Ja wyhaczyłam na giełdzie mamy śpiworek do wózka, o którym pisałam wcześniej. Nie pod kolor wózka, ale... za 17zł z przesyłką zamiast 75 (za nowy) i myslę, że będziemy zadowoleni

ja mam chyba 3 te śpiworki [dostałam wszystkie] ale się naczytałam, że to ponoć niepraktyczne, nieporęczne [ jak trzeba Maluszka co 10 minut rozpinać żeby wyjąć... ] i w ogóle
no ale mam więc najwyżej do wózka będą

TALINKA a o co chodzi na tej giełdzie ?
bo weszłam ale tam jakieś punkty trzeba mieć na wymianę czy ki pieron ?

TEORKA: TALINKA a o co chodzi na tej giełdzie ?bo weszłam ale tam jakieś punkty trzeba mieć na wymianę czy ki pieron ?

Tak, tam się wymienia za pkt. Ja akurat pkt teraz nie mam, to napisałam do tej babeczki i chciała 17zł z przesyłką

Zależy, czego konkretnie potrzebujesz. Duży wybór ma adamasiak, szybko i sprawnie kupowało mi się też w bobolandzie(boboland_pl ) , rodzyneczkach, mamokupmi. To tyle, jeśli chodzi o takie rzeczy jak butelki, nożyczki, prześcieradełka, smoczki itd. Ciuszki natomiast najbardziej podobają mi się z minimundo (chociaż nie należą do najtańszych) albo od Majka112008. U używanych fajne rzeczy ma VogueKids. Ci sprzedający mają szeroką ofertę, więc można zaoszczędzić na kosztach przesyłki, wybierając większą liczbę przedmiotów. To takie moje subiektywne typy
--
Warto też szukać rzeczy ze swojej miejscowości. Odbiór osobisty to jednak najtańsza opcja dostawy

Dzięki, Laseczki!
ja potrzebuję takich rzeczy jak pościel, nożyczki, popierdółk iróżne, pieluszki tetrowe etc. przejrzę, co tam mają.

Ja teraz (tzn we wrześniu, he he) będę kupowała materac i pościel. Materac kupię chyba w Tygrysku - bo kosztuje ok. 50-60zł, a że to na miejscu, to na wysyłce oszczędzę. Pościel raczej na allegro - chyba, że ciekawą znajdę też w Tygrysku

Annalena, pościel polecam z allegro od mamo-tato_com_pl

Pościel

MYSZEREJ, DZIĘKI! jUŻ KTÓRYŚ RAZ KTROŚ POLECA TO MAMO-TATO. tylko wczesniej ktoś tu podał mamo-tato bez com.pl i nie mogłam ich znaleźć na all. A zpościelą trzeba uważać, bo czasami to taki badziew wciskają, ze na zdjęciu wszystko pięknie, a potem po jednym praniu sie rozwala. Myślałam o tym sprzedawcy, bo ma fajne komplety w dobrej cenie, ale własnie boje się, jakiej to jest jakości:/
____
btw, a kupujecie pościel do wózka? Ja co prawda będę miała córeczkę od listopada, więc spacery zimą będa uskutecnziane, ale myślę, że chyba nie ma sensu taki wydatek. jak dziecko się ubierze w kombinezonik + okryje normalną kołderką to chyba styka, nie? już chyba lepszy kombinezon do wózka niż pościel, z której dzidzia sie może wygrzebać.