Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    mi sie najwygodniej karmiło na leżąco :):)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    TALKA no to ja mam zupełnie inną.... :wink:
    szukałam kiedyś na All ale nie znalazłam bo ona z Londynu jest...


    no jak mi się ten rogal do karmienia nie przyda to może się przyda do czegoś innego [widziałam fotki jak potem kilku miesięczne dziecko można wsadzić tam do środka tak na półleżąco]
    --
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Teorka pewnie, że się da ale z rogalem wygodniej :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Teo, taki rogal jest bardzo wygodny, właśnie taki mały a nie długi jak do spania. Nawet w szpitalu jak pokazują jak przystawiać malucha, to jak nie ma rogala, radzą choćby zrolować koc- inaczej plecy mogą wysiąść ;-)
    Ja mam w planach taki rogal kupić. Z córką miałam tylko ten długi do spania- jak karmiłam na łóżku było ok, ale np. w fotelu już się nie mieściłam z tym wielgaśnym rogalem
    --
    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeAug 17th 2011 zmieniony
     permalink
    cosik takiego??
    http://ecx.images-amazon.com/images/I/51XZ8KKXKXL._AA300_.jpg
    http://ecx.images-amazon.com/images/I/51XsRjGMueL.jpg
    http://ecx.images-amazon.com/images/I/41wB0f3oTJL.jpg
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    nie no wiadomo, ze jak smazylam cos to nie z Julkiem, ale jak przygotowywalam... ja Julkowi nigdy nie dawkowalam milosci, bylam na kazde jego zawolanie ba mrukniecie... jak zaczal raczkowac to wszystko sie zmienilo, ale na poczatku to bez przerwy go nosilam... na kojec w kuchni to nie mam miejsca... ale jak powiedzialam, kazde dziecko inne...
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Czytam i czytam i tak sobie myślę każde dziecko inne jest i tyle każda mama ma swoje sposoby i zupełnie inaczej jest gdy w domku jest jeden mały skarb ii jak przychodzi drugi to na pewne rzeczy patrzy się inaczej mam kilkorga czortów doskonale wiedzą o czym piszę inne pewnie przekonają się z czasem...
    Ja nie kołysałam swoich dzieci nie lulałam do spania przytulałam kiedy była potrzeba i tak jest do dziś ale czasami zaciskałam zęby i nie poddawałam się terrorowi i wymuszaniu tyle na temat.
    Karmiłam na siedząco bo tak mi było wygodnie i oczywiście nie miałam okazji tak szybko zasnąć:)
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    ja myślę o takim kojcu...
    1

    widziałam foto jak to się układa jak chce się karmić dwójkę na raz...
    tylko jakoś za chińskiego nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak ja tą swoją szarańczę do cyców na raz przystawię :-)
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Mereza ja mam dokładnie tego co pokazałaś, kupiłam go dość wcześnie i mi przeszkadzał podczas spania ale teraz jest rewelacją.
    --
    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    tez takiego rogala mam, musze go z szafy wyciągnąc :P
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    A ja mam taką poduszkę podłużną coś jak prostokąt 145 x 40 cm, kupiłam w lidlu i od paru dni świetnie się sprawdza bo brzuch już większy (25 tc) :bigsmile:
    Polecam i chyba jest to takie coś co ma Teo ja kupiłam w poprzedniej ciąży ale nie zdążyłam wypróbować i dałam za to 30 zł, ale ostatnio były znowu w lidlu i kosztowały 40 zł, dokupiłam tylko poszewkę tym razem bo te na to były.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    asik28: A ja mam taką poduszkę podłużną coś jak prostokąt 145 x 40 cm.........i chyba jest to takie coś co ma Teo



    chyba tak, przynajmniej tak po opisie wnioskuję :wink:

    moja ma pośrodku takie jakby załamanie
    tzn puste miejsce bez wypełnienia dzięki czemu można ją wyginać, zaginać itp
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Witam:) bardzo proszę o radę w sprawie tego nosidełka i fotelika.. nie znam się na tym a może któraś mama taki posiada lub posiadała taki??
    --
  2.  permalink
    Dziewczynki mam pytanie!!
    Czy odcinałyście metki w kaftanikach i bodziakach?
    Bo tak się zastanawiam co drugi ma wszytą przy szyjce metkę i nie wiem czy to nie bedzie podrażanic dzidziusia?
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    nightingale_84: Czy odcinałyście metki w kaftanikach i bodziakach?

    Też się nad tym zastanawiam... bo te, które mam używane w większości mają metki wycięte.
    --
  3.  permalink
    No właśnie, a niektóre to w ogóle tylko gdzieś z boku maja metki...
    I też lepiej byłoby żebym się teraz tym zajęła.. więc czekam na odpowiedzi mam :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    ja mam wszystkie poodcinane
    a dostałam od matek wiec nie wiem widocznie przeszkadzały ? :wink:


    zwariuję z moim mężem :devil:
    dzisiaj przytargał do domu WANIENKĘ !!!
    to nic, że juz dwie mamy…
    musiał ją kupić bo różowa, fajna i ma naklejki w kaczuszki czy tam coś…
    i tym sposobem mamy trzy wanienki i się Ninka będzie codziennie w innej kąpać :confused: :bigsmile:
    dobrze, że mamy te trzy pokoje więc jeden jest już pod sam sufit zawalony
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    TEORKA: dzisiaj przytargał do domu WANIENKĘ !!!to nic, że juz dwie mamy…


    :shocked::surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    TALKA dokładnie taką minę miałam jak mu drzwi otworzyłam i zobaczyłam co niesie :neutral::neutral::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    On nie ma na co kasy wydawać czy jak?! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    On po prostu oszalał, zwariował czy jak to tam nazwać :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    On po prostu oszalał, zwariował czy jak to tam nazwać

    Z dwojga złego lepiej w tę stronę:tongue:

    Teo, ja go w sumie rozumiem, my mamuśki też czasem świra dostajemy na punkcie dzieci:wink:
    Powiedz mu, że skoro wybrał SOBIE wanienkę, to kąpiel zostawiasz jemu:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    ja te ostre metki wypruwam / wycinam - nie wyobrażam sobie żeby dziecko mogło z czymś takim spokojnie wyleżeć..
    te duże mety co są powszywane z boczku też wycinam ...
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    niektóre metki wcale nie przeszkadzają, większość bodziaków i pajaców ma je z boku. W bluzkach są z tyłu i jak tylko widzę zaczerwienienie na szyi dziecka,od razu wypruwam.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Jasne, że z ubranek dotykających skóry malucha (bodziaki, pajace, kaftaniki)metki lepiej odpruć :-) I to nie tylko te przy karku, ale szczególnie te z boku- zastanawiałam się czasem co za idiota wszywa w bodziaki maluchów pięciocentymetrowe ostre metki
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    ceri niektóre metki z boku to niczym książeczki :-)
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Ja tam wszystkie metki powycinałam - skoro mnie przeszkadzają, to tymbardziej dziecku. Teraz się zastanawiam, jak rozpoznam rozmiary ciuszków:wink:
    --
  4.  permalink
    Anetko, rozmiar z metki nie jest najważniejszy- np. 62cm Cocodrillo jest mniejsze niż 56cm Smyka :wink: Będziesz wzrokowo oceniała rozmiar :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    A ja nie wycinałam metek chyba że ewidentnie przeszkadzały albo ostre były...jakoś tak do tej pory mam
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Anetko, rozmiar z metki nie jest najważniejszy- np. 62cm Cocodrillo jest mniejsze niż 56cm Smyka Będziesz wzrokowo oceniała rozmiar

    Ceri, mam nadzieję, że to OKO szybko wyćwiczę, bo inaczej czekają nas przebieranki:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    aneta - niekoniecznie, jak wyjmiesz dany ciuszek i przymierzysz na dziecku bez zakładania to nie bedzie przebieranek :-)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Jeśli metka jest ostra czy po założeniu ciuszka jest czerwone w tym miejscu na dziecku to odcinam
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Aż poszłam popatrzeć, jak to jest z tym okiem i faktycznie coś już zaczyna mi się w głowie kreować. Największe wydają mi się ciuszki z HM-u:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    ja nie wycinam metek, chyba ze faktycznie przeszkadzaly, ale to jedynie kilka. dzieci nie maja/ mialy zadnych ranek, podraznien itp. a przynajmniej jak wyjelam ciuszki po Julku to wiedzialam w jakiej kolejnosci prac:wink:
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    Moje doświadczenia z metkami są... różnorakie. Wycinałam tylko te które przeszkadzały, od razu zresztą to widać.
    Brak metek okazywał się potem do d... jak dostawałam całe siaty i robiłam selekcję, albo jak w szafce były ciuchy już z trzech, może nawet i czterech rozmiarów to to bardzo przeszkadzało w robieniu porządków. Im dziecko starsze tym też wymyślniejsze te ciuszki a instrukcję prania w takim razie zdążył szlag trafić.

    Trzeba też BARDZO uważać z obcinaniem metek. Czasami te mikrusie kikutki z metki robią dziecku większą krzywdę niż sama metka.

    Co do rogala itp to ja nie miałam- używałam miękkiej poduszki, takiej normalnej, i już. Jest to kolejna rzecz którą można, ale naprawdę nie trzeba mieć jej koniecznie. Jeśli już to słyszałam że najlepiej mieć mięciusią, ale długą- przez elastyczność da się poskładać zależnie od potrzeb i dlatego może być najwygodniejsza.

    BTW, kupujecie ciuszki w lumpeksach?
    --
  5.  permalink
    No właśnie dlatego ja wolałabym chyba wypruwać te metki, bo takie wycięte z farfoclami to mnie sama drażnią..
    A te z boku to chyba tak z nimi nie jest źle skoro tam i tak pieluszka na dupce najpierw jest a potem dopiero ubranko :)
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    MsMartina: BTW, kupujecie ciuszki w lumpeksach?
    --


    osobiście nie, bo mi się nie chce po nich łazić i szukać, ale moja mama bardzo dużo rzeczy dla mojego dziecka tam pokupowała. Ona nie zna się na firmówkach tylko na dotyk bierze i przeważnie są to dobre gatunkowo firmówki.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    MsMartina: BTW, kupujecie ciuszki w lumpeksach?



    ja jak najbardziej :wink:

    do roku można znaleźć czasami prawie nówki
    nieśmigane....
    a od 0 do 6mscy to już w ogole...
    potem dziecko zaczyna jadać różne papki itp więc zdarzają się z plamami na przykład....

    ja czasami wpadam do lumpka i wynoszę kilka świetnych ciuszków [i to nie tylko gatunkowo świetnych bo wczoraj kupiłam np super pajacyk z różowym znakiem supermena na przodzie - dla dziewczynki....] za - tak jak wczoraj - 5 zł 30 gr :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    MsMartina: BTW, kupujecie ciuszki w lumpeksach?

    Musiałabym się przejść... wczoraj tak okiem tylko rzuciłam i jakbym się bardziej przyglądała to na pewno coś by się znalazło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeAug 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja kupuję, bardzo często są to nowe rzeczy, a za body nie płacę 20zł czy 30zł jak w sklepie a np 5zł:). Nie mówiąc o czapkach, kocykach, skarpetkach.
    Co do metek - jakoś nie zauważyłam, żeby małej one jakoś przeszkadzały. Niektóre, takie bardzo sztywne na szyi wyprułam, ale te po boku i tak nachodzą się na pampka wiec nie ma potrzeby.
  6.  permalink
    Ja nie chodzę bo nie mam nerwów do tych sklepów..
    Nigdy nie wiem gdzie mam czego szukać.. ale niektórzy mają do tego dar :smile:
    Dla dzieciaczka mam tez parę ciuszków z lumpeksu bo moja mama uwielbia do nich chodzić.. :wink:
    -- // //
  7.  permalink
    Tamara74: Ja kupuję, bardzo często są to nowe rzeczy, a za body nie płacę 20zł czy 30zł jak w sklepie a np 5zł:). Nie mówiąc o czapkach, kocykach, skarpetkach.


    Ja zamawialam w internecie i byly za szt po 7 zl kupowalam tez w hurtowniach to rowniez cena byla taka sama...Czasem malej cos kupie na ciuchach ,bo mozna znalesc cos fajnego:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 19th 2011 zmieniony
     permalink
    hmm z lumpeksami to u mnie jest tak że kupić coś tanio graniczy z cudem. Jeśli mam kupować body czy pajaca za 6-7zł to dziekuję kupuję nowego (3pak w tesco potrafi być za 19zł) No ale zdarza sie ze trafie za 3zł porządne body to kupię. Najczęściej jednak nie kupuję w lumpeksach ale na ryneczku ludzie sprzedają czy po swoich dzieciach czy po wnukach czy z innych źródeł mało ważne ale można kupić fajne rzeczy jak spodenki HM za 2zł
    nightingale_84: Nigdy nie wiem gdzie mam czego szukać.. ale niektórzy mają do tego dar
    no to tak jak ja :P mnie wkurza przerzucanie w koszach sterty rzeczy itd ale najczęściej pytam czy jest to czy tamto i jak jest to zaczynam szperać :P
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    Mnie trochę przerażają kolejki i klienci lumpeksów :-/ jak przywożą nowy towar to dochodzi tam do dantejskich scen, kilka razy słyszałam że ktoś coś sobie złamał albo został poturbowany :confused: Baby rzucają się na sterty ciuchów, zbierają wszystko w kąt i nie wolno Ci tego ruszyć! Potem dopiero jak już taka obleci cały sklep to przegląda stertę i odrzuca szmaty, nie wiem po co jej tyle rzeczy... może na handel kupuje?

    Tak więc chyba daruję sobie wizyty w ciąży w lumpeksach... dla własnego bezpieczeństwa...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 19th 2011 zmieniony
     permalink
    gilese: Baby rzucają się na sterty ciuchów, zbierają wszystko w kąt i nie wolno Ci tego ruszyć!

    Ha ha, dokładnie to samo dzieje się u mnie w Lidlu, jak jest nowy towar z gazetki (wczoraj mama robiła mi zakupy ciuchowe dla młodej i się naoglądała strasznych scen i wyrywania sobie towaru z rąk) :wink:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    a w Lidlu zaraz po otwarciu ludzie wręcz biegną po przecenione mięso.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 19th 2011 zmieniony
     permalink
    gilese: ak przywożą nowy towar to dochodzi tam do dantejskich scen

    kiedyś byłyśmy z mamą przed otwarciem. przed drzwiami stało z 20-30 osób. jak otworzyli drzwi - myślałam, że te panie się pozabijają, żeby wejść jako 1... my z mamą spokojnie czekałyśmy, aż one wbiegną...
    hydrazine: Ha ha, dokładnie to samo dzieje się u mnie w Lidlu,

    Tak, u nas też. Jakoś 2 czy 3 miesiące temu była przeceniona kawa Nescafe i kakao Nesquik (z kubkami, więc szłam rano kupić) - a, że miałam większe zakupy do zrobienia, to ledwo się z wózkiem mogłam przemieścić po sklepie :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 19th 2011
     permalink
    oj to ja nie wiem co Wy macie za ciucholandy :wink:
    u nas bardzo często pusto, ciuszków masaaaaaa i przesympatyczne panie, które mi nawet pomagają wyciągać bo po 15 schyleniach i wyprostowaniach sapię i dyszę jak wieloryb i pani mi wyciąga i pokazuje hehehe :wink:

    także pełna kulturka :smile:

    i wczoraj byłam dosłownie 5 minut i wyszłam z pięcioma fajnymi ubrankami :wink:
    --
  8.  permalink
    Dziewczyny bo mam zagwozdkę i potzrebuje pomocy!

    Rodzić mam na poczatku października, czyli zakładam że juz chlodno bedzie..
    Na poczatku myslałam że ubiere dzieciaczka w jakieś body, spioszki czy coś takiego do rożka i ew. kocyk, no ale w aucie przecież będę go musiała wyjąc z rożka i dać do fotelika... więc w samych spioszkach chyba zmarznie.. :confused:
    Myslicie że trzeba juz jakiś kombinezonik mieć cieplejszy?
    -- // //
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.