Aniu nie przejmuj się tak bardzo. dla spokoju możesz złożyć wniosek do us o wydanie zaświadczeń do rodzinnego (są bezpłatne a trzeba zazwyczaj na nie czekać) będziesz później miała wszystko gotowe i spokojnie sobie wyliczysz dochód przypadający na osobę. jeśli z wyliczeń wyjdzie ci więcej niż 504 zł możesz jeszcze sprobować odliczyć ta nagrodę (o ile rzeczywiście to coś zmieni) wówczas będziesz musiała udac się do pracy o zaświadczenie odzwierciedlające powyższą nagodę ze stwierdzeniem, że była to kwota jednorazowa - jest wtedy odliczana od dochodu (podobna sytuacja jest np. z nagrodami jubileuszowymi). o wychowawczy nie masz się co martwić bo jak pisano wcześniej jest to urlop bezpłatny (ty nie masz wtedy dochodów) i w mops biorą wtedy jedynie dochody męża.
Aniu- dodatek mieszkaniowy też przyznaje MOPs. Może u was spółdzielnia me jeszcze jakies dodatkowe dodatki? Z tego co pamiętam z września ubiegłego roku to dochód na 1 os w gospodarstwie wieloosobowym nie mógł przekroczyć 125% najniższej emerytury( wtedy wynosiła ona pięcset ileś złotych). Nie jestem w pracy- wiec nie mogę Ci tego sprawdzić dokładnie.
Dowiedz sie koniecznie- wydaje mi się, ze ktos wprowadził Cię w błąd
Skarbel- jestes pewna, ze nagrody dyrektorskiej nie wlicza się?
Wg mnie, jezeli jest ona przyznawana raz w roku( a tak jest najczesiej, bo nauczyciele dostają ją z okazji Dnia Edukacji Narodowej) to wlicza się ją do rocznego dochodu, a jezeli konieczne jest podanie dochodu z okreslonej liczby miesięcy to dzieli się ją na 12 częsci........
tak było w ubiegłym roku, teraz jest różnie zależy od interpretacji danego gopsu czy mopsu - zawsze warto się zapytać i próbować walczyć o swoje. nie wszyscy nauczyciele dostają nagrody - o to właśnie chodzi żeby ich zmotywować do pracy i przyznaje sie za szczegolne osiągnięcia w pracy zawodowej
jasne, ze nie wszyscy i ze maja być one motywacją. Wg mnie jednak wchodzą one w skład rocznego dochodu i wlicza się je..... Oczywiście, że warto powalczyc o swoje - jednak najczesciej okazuje się to walką z wiatrakami:(
Podobnie zrobili z "13"-stkami. Jezeli w roku nie przepracuje się efektywnie 6 miesiecy ( bo np cięzarówka jest na zwolnieniu) to z trzynastki nici....Niedawno wystarczało samo zatrudnienie. Ech...
Agus no to z tymi 13stkami nasza ksiegowa mowila co innego. powiedziala tylko ze przy nowej pracy tak jest a przy kontynuacji starej bez zmian... moze sama przepisow nie znala jeszcze do konca. mowila mi tez ze do wyliczenia rodzinnego nie bedzie sie nagroda dyrektora wliczala wiec moze jest jeszcze jakas szansa... ze spoldzielnia to nie wiem do konca jak jest i mowiac szczerze chyba by mi bylo glupio stawac po cos takiego...
Skarbel - podnioslas mnie na duchu. jak tylko mi skarbowka przeleje zwrot podatku na konto to popedze o wyliczenie tego dochodu. u nas slyszalam ze to kosztuje 10zl ale to nie majatek a dzidzius jak ma sie rodzic i tak koniec maja poczatek czerwca to przynajmniej maz nie zostanie z zalatwianiem wszystkiego sam. a z tym przyznawaniem swiadczen to tez jest dziwnie.. wiem ze kolezance wyszlo 507zl na osobe i jednak jej przyznali rodzinne bo ponoc jakis tam prog do przekroczenia minimalny jest...
Aniu- z 13 to wiem na 100%, bo ukazała się w zeszłym roku interpretacja Sadu Najwyższego. Twoja księgowa widac nie słyszała o tym i chwała jej za to - niech Ci nalicza jak najwięcej :)
kupilam w kocnu pierwsze rzeczy dla maluszka :) polspioszki w zyrafki zolwie i krowki za cale 3.99 i body na ramiaczka w paseczki pastelowe za 6.99. wsyzstko to nowe i z super bawelny... nie wiem czy czasami zachodzicie do sklepu o nazwie PEPCO. maja tam promocje wlasnie na takowe maluszkowe ubranka. w sumie na takie od 0 do 6 lat i wszystko w baaardzo dobrych cenach. Sukienki takie jak dla naszej malej za cale 14.99. no i sobie pizamke nabylam do szpitala za 24zl tez z fajnej bawelny i mysle ze w przyszlym tygodniu znowu nawiedze sklepik bo po poborach bedziemy a akurat malej bym cos na swieta do odstrojenia sie kupila ;)
a to rozek ktory uzywala wczesniej moja chrzesniaczka pozniej Gabrysia i teraz Zuza albo Krzys tez bedzie uzywac. Gluck jest drogi ale o tyle dobry ze ten rozek (pozniej u kazdej z dziewczyn sluzacy za kolderke w wozeczku) ma juz 8 lat i mimo wielokrotnego prania jest ciagle w extra stanie
jak to powiedziala wczoraj kolezanka... jak teraz bedzie Zuzka to za trzecim razem sie Krzys uda :) tyle ze ja juz nie bede ryzykowala... z Gaba bylo ciezko, teraz jest nieciekawie wiec nie chce myslec jakby moglo byc jeszcze gorzej...
Lady kfiatuszku wiem ze czekacie na boldera wiec wklejam wam opinie znaleziona na innym forum na ktorym pisze
"W jednym sklepie natknelam sie na wozek Implasta ten nowy bolder4 czy jakos tam i tym bardziej przekonalam sie do x-landera bo ten implast ma jak na moj gust za male kolka z przodu i nie podobaja mi sie te wielkie sprezyny ktore nie wiadomo czemu sluza."
Lady z tego co pisala to ta cena za podstawowa wersje tzn tylko spacerowka i gondola. nie ma spiworka, parasolki, folii przeciwdeszczowej ani torby... no i jeszcze adapter i fotelik... w sumie pewnie wyjdzie z 1800 albo i lepiej
Aniu no w praktyce wszystko się wyjaśni! Dobrze jednak, że wsio można dokupić bez większego problemu a może fotelik będzie mozna odkupić do tego czasu na allegro! Gondolkę wolę jednak nową..... Parasolka jakoś mi nie potrzebna, torba to się zobaczy!
no to czyli jak kazdy wozeczek z implasta :) te dodatki i wogole :P ale hmm jezeli ten ktos pisał ze bolder ma małe kołeczka z przodu to ja sie tak zastanawiam co ten ktos sadzi o terazniejszym volancie 4 :P ten to dopiero ma małe kołeczka z przodu ;) a z tego co widzialam na zdjeciach to bolder ma duzo wieksze od volanta 4 no ale trza to obmacac :P mnie tez sie bardzo podoba x-lander xa tylko ciagle ta waga mnie nurtuje :Pjak ciagle czytam o innych wozkach to jest tak ze spacerowka ma zawsze z kilo mniej niz gondolka (bez stelaza) to chyba w x-landerze bedzie tak samo ... tak mysle :P mam nadzieje ze z gondolka bedzie cos tak samo wazył koło 15 kg ;) ostatnio gdzies natrafiłam na zdecie na zywo tego x-landera w kolorze zielonym i qrcze strasznie mi sie podoba :P zwłaszcza ze kołka i wogole ma podobne do atlantica kotry tak mi sie podobał na poczatku tylko jest za ciezki :P no nic ja mam czas na przemyslenia bo obmacac to nie wiem kiedy se obmacam bo z domu wypuscici mnie nie chca :P mam nadzieje ze na nastepnej wizycie lekarz powie ze jest lepiej i ze gdzies mnie wypuszcza :P
a Ja dzisiaj z M jadę do jakiegoś dziecięcego hmmmm porywa mnie ale gdzie to nie wiem! Może luknę na łóżeczka z KLUPSIA :)) albo i kupię :)) zobaczę co będzie i jak będzie :))
lady czekamy na informacje co tam ciekawego wypatrzyłas :) a ja załaczam linki tego x-landerka co mi sie podobał :) zdjec nie wkleje bo za duze ;)podoba mi sie ten kolor i jeszcze pomaranczowy i niebieski ;)
pogadała z tą dziewczyna od tego wozka i oto co sie dowiedziałam :
"w sumie to tak dokladnie nie wiem ale gondolka nalezy do tych mniejszych typu quinnowskich tak myślę że wersja głęboka nie jest cięższa od spacerówki i napewno sam stelaz nie waży 14 kg cały wózek jest aluminiowy co powoduje że nie powinien być ciężki ja też czytałam że wózek waży 14 kg a co do gondolki to nie wiem ile ona może ważyć, ale jest bardzo zgrabna, wyciaga się ją w ciagu sekundku z wózka i jest przystosowana do noszenia, wiec musi być lżejsza od standartowych"
no wiec jestem coraz bardziej zainteresowana tym wozeczkiem ;)
kfiatuszku przecież zamieszczałam info co do całości wagi tego wózka! Widziałam dzisiaj x-landera trójkołowego w brązowej budce i przyznam, że też ładnie się prezentował kolorek! NIestety minus jaki ma na tę chwilę to ten, że spacerówka patrzy w jednym tylko kierunku i nie ma możliwosci jej przełożenia
Lady a ostatecznie kupilas cos lub upatrzylas tak ze tylko jechac i kupic czy jeszcze nic? my jutro sie wybieramy na zakupki dzieckowe ale ze z Mala to pewnie sporo kaski pojdzie na nia a dla malca znacznie mniej ;)
Aniu praktycznie wczoraj to był kaprys męża aby jechać pooglądać wóżki! Niestety modele, ktre mnie interesują wszystkie wskoczą dopiero za jakiś czas tzn koniec kwietnia początek maja więc na spokojnie! M przy okazji naooglądał się innych firm, napodnosił itd..... Osobiście czekam do maja czerwca - wg mnie teraz jeszcze za wcześnie! Przy okazji zernkęłam na łóżeczka i jedno mi sie bardzo podobało ale cena przerosła wrrrr Klupś ceny swoje podniósł ale łóżeczko tez już mniej więcej upatrzone :)
Muszę jeszcze nabyć z jeden kpl pościeli do łóżeczka, drobiazgi dla bobasa, pampersy no i dla siebie i praktycznie wsio będzie na spokojnie.... oooo wanienki nie mam i przewijaka ale to z łóżeczkiem się kupi :))
Dzisiaj to raczej nie pojadę do żadnego sklepu ze względu na dzionek jaki mamy tzn sobota! Jak wiadomo m pracuje do późna a samej mi się nie chce! Może w poniedziałek nawiedzę zabrze i viki! U mnie wszystko jeszcze na spokojnie! Gorzej będzie jak się dzidzuś urodzi :))
Lady no tak ty masz w sumie 2 miesiace wiecej niz ja.... twoj termin to koniec lipca a ja na koniec maja juz musze byc ze wszystkim wyrobiona... postanowilam ze co tydzien bede jakies duperelki kupowala to moze latwiej to przelkniemy finansowo..
dzisiaj nabylismy smoczek uspokajacz do nauki ssania dla wczesniaka (o zgrozo 9zl!!!), miekka szczoteczka do wlosow (Lady u nas najdrozsza 9zl kosztowala nie wiem gdzie ty swoja wyszperalas!!!) zestaw do paznokietkow, flanelowe pieluszki czy lapki-niedrapki oraz kolejne kilka ubranek w PEPCO; wynalazlam np. pajacyk na dlugi rekaw ze stopkami rozpinany na calej dlugosci za 9.99 czy rampersiki na krotki rekaw i krotkie spodenki za 7.99.. bede chciala kupic spiworek do spania ale w zadnym sklepie nie widzialam nic sensnego cenowo wiec na razie czekam, pozniej najwyzej na allegro kupie.a tak ogolnie to doszlam do wniosku KOCHAM ZAKUPY i straaaasznie podoba mi sie wybieranie tych ciupenkich rzeczy no i zauwazylam ze Mala tez ma przy tym mega frajde ;)
Magg gdzies koniec maja to ja pewnie maluszka juz bede tulila. Jak mi maz szafke skreci to po swietach zacznie zwozic rzeczy po Malej a wtedy pranko prasowanko i ukladanko. no i licze ze w koncu przyjda paczki i zobacze czego mi jeszcze brakuje... a jesli idzie o teksty - ja juz wolalabym "ale duza jestes" niz niedawne gadanie "wygladasz jakbys sie objadła" albo "czy ty aby w ciazy naprawdę jestes, nie uroilas sobie???" dla mnie ten wielki brzuchalek co sie zaczyna pojawiac to prawdziwa frajda
Sam brzucholek tak ale wiesz mi poszło w du.. uda ramiona plecy ogolnie wszędzie i trochę mi z tym źle dlatego takie komentarze to mnie jeszcze dobijają ale nic to za 6 miesięcy im pokażę o!
A MNIIE to wali ,ze tyje cale zycie mialam figure modelki i co z tego...teraz jest czas na ciaze i tycie ,potem wezme sie za siebie ,wiem ze przytyje duzo w tej ciazy bo juz widze jak sie zaokraglam a to dopiero 9 tydzien,ale w ogòle mnie to nie drazni...
Magg no ja akurat wiem ze moj akceptuje bo byl moment ze po sterydach wazylam prawie 100kg a on ciagle za mna chodzil i oczy te same byly :) dlatego teraz przy ciazy nie jest mi straszne tycie moj M z pewnoscia bardziej akceptuje moje kraglosci niz ja sama a jako takich problemow z tym nigdy nie mialam bo zawse bylam okraglaczek ;)
dziewczyny a jakie kosmetyki dla dzieciakow planujecie kupowac? niektore moze juz nawet nabyly dlatego pytam. Ja przy Gabie mialam problem z Johnson'em wiec teraz nie zaryzykuje. oliwke mialam najpierw nivea a pozniej bobas ale w sumie sama wiecej uzywalam niz ona. szampon byl zwykly Bambino a pozniej J&J bo nie uczulal... teraz sie waham miedzy kupieniem serii HIPP a BUBCHEN, cenowo podobnie moze wasze znajome sie wypowiedaly w tym temacie??? chetnie sie czegos nowego dowiem.
Jeśli idzie o kosmetyki dla dzieci to Ja już 13 lat temu dla córy używąłam bubchen i jeśli maluszkowi spasują te produkty to z pewnością przy nich pozostanę! Konsystencja była przyjemna tak samo jak zapach!
Aniu szczoteczkę, którą Ja kupiłam z grzebyczkiem w komplecie za te "bagatela"31 złocisz jest z bebejou - wybierała moja córa w konsultacji ze sprzedawczynią a Ja płaciłam :)) ( wniosek: nie słuchać sprzedawców )
Co do wagi ciała w ciąży! Fajnie jest jak się rośnie na wadze zważywszy na zdrowie Naszych pociech w brzuszku ale nie urkywam, że dla mnie to nie jest obojętna sprawa! Jak wiadomo z nadmiarem kilogramów wiąże się też wiele powikłań! U mnie za tym idzie problematyka w oddychaniu... co nie jest przyjemne :(( Dobrze jeśli ktoś ma też elastyczną skórę z którą nie będzie problemu po porodzie ani tez nie było problemu podczas ciąży! Moja się rozciaga a niestety słabo kurycz! Brzuszek już po pierwszej chociaż dbam i ćwiczę nie wrócił do swojej formy ( 30 i parę kilo nosiłam na sobie ) Rozstępy tez się dały we znaki no to ciągłe pilnowanie wagi wrrr! Osobiście boję się dodatkowych czasami zbędnych kilogramów, które są raczej tkanką niż składają się na ciążę! Max jakie bym chciała przytyć to 15 kilo coś jednak czuję, ze to będzie znacznie więcej :(( już teraz mam 8 na plusie..... a do lipca kawał czasu i wszystko moze ulec zmianie :((
Lady najwazniejsze sa maluszki... jak przytyjesz 30 to znowu zrzucisz, nie bol zaby!!! ja tam nie mam oporow wazne zeby wszystko bylo ok. Lekarz mowi ze jesli organizm dopomina sie o jedzenie to znaczy ze trzeba zjesc, no chyba ze sie ma koltuna na hamburgety i czekolade to co innego ale jak sie babeczka zdrowo odzywia a tyje to znaczy ze ok. Ja w sumie od wagi ciazowej przytylam 3kg ale najpierw przeciez 4schudlam i jakos je tez odtyc musialam co daje nam razem 7kg i gin mowi ze jak na ten etap ciazy to waga idealna i ze to norma tycia takze spokojnie. Ja mialam balastu duzo wiecej i powinnam przytyc mniej wiec te twoje 8 to jest tez ok mooim zdaniem, trzeba do tego podejsc racjonalnie i z nadzieja ze pozniej wsystko spadnie ladnie do wagi dawnej albo i mniejszej :)
no u nas w miescie bebejou nie ma, po prostu na prowincjach takich rzeczy nawet nie sprowadzaja bo ludzie kasy nie maja. tak sa mo jest z wozkami drozszymi, stoi 1 chicco 1 jane i 1 implast driver4xl. pozostale z gornej na zamowienie za zaliczka... uroki malych miast
BUbchen - chwalily dziewcyzny na innym forum, ja ciagle sie nad HIPPem zastanawiam bo zapach wydal mi sie dosc ladny a bubchen musialabym brac w ciemno. czy bedziecie kupowaly mydlo w kostce czy raczej plyn do mycia? ja osobiscie kostkowych mydelek nie lubie i nie uzywam miedzy innymi dlatego ze sa mniej higieniczne. czy hipp i bubchen maja mydla w plynie? wiem ze Johnson ma ale jakos nie mam przekonania do J&J
przy Gabrysi neonatolog zalecila nam kąpanie malej w wodzie z kalikiem przez pierwsze kilka razy po wyjsciu ze szpitala i wtedy smarowanie oliwka ale pozniej juz kazala zaprzestac i mylismy ja w czystej wodzie mydelkiem na myjce (kajtek). z oliwek kazala zrezygnowac bo wg niej zaklocaja naturalna rownowage skory dziecka i powiedziala ze uzywac ok ale raz na tydzien nie czesciej. poza tym zalecila kapanie co 2-3 dzien wlasnie zeby skorki nie przesuszac i w dni kiedy jej nie pluskalismy wanienkowo przecieralam ja tylko myjka z woda lub ewentualnie chusteczkami... z jakimi opiniami wy sie spotykalyscie jesli idzie o kapiel niemowlaka???
Aniu Bbchen ma na te czasy rozwiniętą paletę kosmetyków dla dzieci sama zobacz http://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath=240_243 i z pewnością Ja będę chciała zostać na tych produktach! Kiedyś dane było mi sprowadzać je po znajomości z niemiec a teraz półki sklepowe są nimi zawalone! Jestem tylko ciekawa czy w niemczech są tańsze te produkty?
WAGA! No niestety Ja nie chudne szybko! 12 kilo zrzucałam przez około 4 - 5 miesięcy przy wielu wyrzeczeniach i przy uprawaniu sportu! Dużo jeździłam na rolkach, chodziłam na basen, aerobic, calantetics ( czy jak sie to pisze ) rower.... Przed ciążą tylko konie zostały no i robota przy koniach :)) Moja natura jest inna i muszę to mieć na uwadze dlatego nie mogę sobie folgoważ i pozwalać na duże nadrabianie w kilogramach w ciąży - niestety mi to nie jest obojętne i zazdroszczę tym kobietom co nie mają z tym problemu! Dzidzia moja dostaje zdrowe jedzenie bo głodzić się nie głodzę ale gdybym jadła tak jak mam na to ochotę i dorównywała moim zachciankom to ładnie bym juz dzisiaj wyglądała! Nie jest tym samym powiedziane, że cięzarna je za dwoje!
Tzn Ja nie miałam problemów z córą jeśli chodzi o kąpiel! W ciepłe dni robiłam to codziennie bo sierpień był miesiącem upałów! Oliwek nie stosowałam a jedynie mleczko bubchen i krem taka kiedyś też była dostępność :)) Ciemiączko od czasu do czasu smarowałam oliwką aby wyczesać łuszczącą się w tej okolicy skórkę!
Najbardziej boję się pępuszka wrrr Przy Adrianie po wyjścu ze szpitala miałam to szcżęście, że odpadł i przemywałam go tylko spirytusem nasączonym na patyczku ( hmmm albo woda utlenioną - nie pamietam ) ale żadne inne preparaty nie wchodziły w grę! A cha i myłam ją zwykłym mydłem dla maluszków!
Lady - ja akurat mieszkam zbyt daleko od granicy niemieckiej i przy Gabie malej taka nazwa nawet jak BUBCHEN mi sie o uszy nawet nie obila a teraz.... coz jak mi sie uda powachac i moj alergiczny nosek je zaakceptuje to czemu nie moze sie skusze. Jak na razie na forach jest masa pozytywnych opinii o HIPPie i ten zapach mi odpowiada wiec jakies wyjscie awaryjne jest :) niestety u nas takiego mega wyboru co do firm nie ma bo najzwyczajniej w swiecie nie mamy hipermarketow a najwiekszy wybor oferuje Rossmann takze jesli idzie o pewne rzeczy to jestesmy tutaj ograniczeni (najblizsze makro i auchan to prawie 90km,a centra handlowe to prawie 150km).
co do KLUPSIA to ja mam takie standardowe w kolorze sosna i tak jak pisalam - przetrzymalo tance Gabrychy i teraz posluzy malcowi i to pewnie nie jednemu. Bardzo dobrze wykonane, stabilne no i latwe w montazu i sprawdzone jesli idzie o zmiane poziomow na ktorych spi dziecko. nic sie nie powyginalo ani ni poodbarwialo. nie wiem jaki nasz model jest - moge jedynie powiedziec ze klasyczny bo bez szuflady ploz do kolysania czy baldachimu :)
Aniu Ja może nie mam aż tak daleko do granicy jednka specjalnie po zakupy tam nie smigam! Razy byłam w pepikach po alkohol i stwierdziłam to za bezsens!
a ja raczej bede uzywac do maluszka z nivei :) u nas zawsze była jest i bedzie nivea :) bubchen tez sie przewinał ale to raczej ja uzywałam niz moja mama do mojej siostry :)
Też oststnio się zastanawiałam nad kosmetykami wcześniej używałam oilatuma do kąpieli i do smarowania- bo młody miał alergię skórną coś jak liszajki czyli b. suche placuszki na całym ciele- puźniej mąki ziemniaczanej do kąpieli i do zasypywania dupki no i sudokrem obowiązkowo teraz nie wiem ....
kfiatuszku - a co z NIVEA polecasz? ja osobiscie z oliwki nie bylam zadowolona, a wlasciwie moja skora ;) dla dzieci nic iwecej z ich serii nie mialam, co wg twojej mamy jest najlepsze?
Magg o oilatum slyszalam same dobre rzeczy ale osobiscie go nie probowalam, bede w razie czego miala je na uwadze :) ja niczym malej tyleczka nie zasypywalam, smarowalam sudocreamem tez tylko po 'grubszej' dzialce a to wszystko za rada neonatolog. nie mielismy ani razu problemow z czerwona pupka ale w sumie nie wiadomo czy skora malej taka dobra czy po prostu ta minimalizacja kosmetykow i rzadsze kapiele zrobily swoje. Dodam ze ja sie balam jak ognia wszystkich reakcji alergicznych bo obydwoje z mezem mamy alergie i wziewna i skorna takze to prawdziwa dla nas radosc ze u Gabusi nic z tego sie nie pojawia... mam nadzieje ze teraz drugi bobas tez bedzie odporny :)