Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    No właśnie mnie jeszcze zastanawia jedno- czemu dziecko nie może spać z maskotką/maskotkami? W sensie jak to wpływa na ryzyko śmierci łóżeczkowej? Moja śpi wtulona w ukochanego pluszaka, nie zasnęłaby bez niego. Śpi z nim odkąd skończyła cztery miesiące, nigdy nie myślałam, że może to być niebezpieczne...
    Tak samo zastanawiam się w jaki sposób wspólne spanie z rodzicami zwiększa ryzyko?
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeSep 17th 2011 zmieniony
     permalink
    agunia05: gdy dzieć czuje ze przytyka nosa daje głowę na bok

    A ja się z tym nie zgodzę, ale w oparciu o mojego dziecia:wink:
    cerisecerise: czemu dziecko nie może spać z maskotką/maskotkami? W sensie jak to wpływa na ryzyko śmierci łóżeczkowej? Moja śpi wtulona w ukochanego pluszaka, nie zasnęłaby bez niego. Śpi z nim odkąd skończyła cztery miesiące

    No dlatego, że jakby przytknęło buźkę i nosek do pluszaka to chyba nie trzeba tłumaczyć, co mogłoby się stać. Ale ja piszę o noworodkach, którym mamy nawtykają pełno pluszaków... :shocked: W łóżeczku dziecka nie powinno znajdować się nic poza tym na czym i pod czym leży. Nie chodzi tylko o ryzyko uduszenia ale również o ogromną ilość dostarczanych bodźców, które będą utrudniały zasypianie. Oczwiście - może mieć przytulankę - ale gdy zaśnie, powinno się ją wyciągnąć. Ale każdy niech robi po swojemu :wink: w końcu każdy odpowiada za swoje dziecko :smile:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Moje dziecko przeważnie zasypia z czymś na głowie- zarzuca wszystko, co mu wpadnie w rączki. Jak niczego nie znajdzie, wtyka buzię w ochraniacz w łóżeczku. W końcu mu dałam pieluszkę tetrową , bo przynajmniej powietrze przelatuje:smile:
    Na marginesie- wszystkie dzieci u mnie w rodzinie (już kolejne pokolenia) śpią z pieluszką, która nosi wdzięczna nazwę "umka"):bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Moje czorty przez kilka pierwszych tygodni spały w rożku położone na boku (potem same się przekręcały na plecy) śpiworki u nas nie zdały egzaminu za to kocyk na początku potem kołderka po same uszu i nie wspomnę ile razy uwagę mi zwracano że B ma pieluchę na buzi a on inaczej nie zasnął...poduszek też nie używałam dopiero jakoś tak koło dwóch latek B dostał H nieco wcześniej ale jak mówią co kraj to obyczaj i co mama to inne metody wychowania
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    U Nata pieluszka obowiązkowo.
    Weronika ma w łóżku poduszkę ale chyba tylko dla ozdoby bo najczęściej jej główka jest obok podusi. Antosia ma maskotkę poduszkę i z tą biedronką nie rozstaje się od okolic roku
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeSep 17th 2011 zmieniony
     permalink
    moje dzieci na poczatku przez pierwsze kilka tyg. byly przykryte kocykami, z tym ze raczki byly zawsze na kocyku, a brzegi powtykane pod materac, w zyciu nie nakrylabym dziecka pod sama szyje... i tak Jasiu majac ze 2 mies. dal rade nakryc sobie glowke... nie plakal, wcale nie bylo go slychac, ale ciezko oddychal, nie chce myslec co by sie stalo po jakims czasie, wiec od razu przelozylam do spiworka... Julek spal do tej wiosny w spiworku (prawie 2 lata), nawet w nim chodzil po lozeczku czy wychodzil z lozka i chodzil po podlodze, jakos bardzo nie protestowal, a pod koldra to zawsze sie caly odkrywal i zimno mu bylo w nocy, dopiero od niedawna spi pod koldra i sam potrafi sie przykryc jak mu za zimno...
    lekarze/pielegniarki/polozne z ktorymi ja mialam do czynienia WSZYSCY odradzali kolderki przynajmniej do 6 mies., twierdza, ze najlepsze co zostalo wynalezione dla dzieci to wlasnie spiworki... tak dla porownania kiedys nie bylo mleka modyfikowanego, nasze pokolenie karmione bylo zwyklym krowim, ale coraz wiecej wiemy o potrzebach dzieci i dzieki temu smierci lozeczkowej jest mniej niz np. jak my bylysmy niemowlakami...
    najbardziej mnie denerwuje jak ktos, kto nie ma doswiadczenia w jakiejs sprawie ma najwiecej do powiedzenia, urodza Wam sie dzieci, to wtedy zweryfikujecie wszystkie teorie...
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Joy: najbardziej mnie denerwuje jak ktos, kto nie ma doswiadczenia w jakiejs sprawie ma najwiecej do powiedzenia, urodza Wam sie dzieci, to wtedy zweryfikujecie wszystkie teorie...

    Joy, luzik. Enjoy! :wink:
    nie mamy doświadczenia to się pytamy :)
    Z Waszych relacji (tych doświadczonych) wynika zaś jedno: co dziecko, to inne metody. Zatem każda z nas sobie zweryfikuje, tak jak piszesz. Ale fajnie wiedzieć, jak to było u Was.
    Zatem love&peace :wink:
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Magdalena ja nie jestem zdenerwowana:wink: luzik totalny, zlych slow uzylam po prostu...
    co innego pytania typu jak Wy robicie w takiej i takiej sytuacji, ale stwierdzenia, ze dziecko nie dazy do samozaglady sa troche naciagane dla mnie, czy upieranie sie, ze ktos kto jeszcze nie ma dzieci, nie da sie namowic na zmiane decyzji, bo wie lepiej niz ktos bardziej doswiadczony czy niz lekarze zalecaja... mniej jest smierci lozeczkowej, bo przyczyny zostaly poznane i wyeliminowane... tak jak ktoras napisala, jak wiem co moze zagrazac mojemu dziecku, to staram sie wyeliminowac ten czynnik do zera...
    wspolne spanie z rodzicami zwieksza ryzyko, bo mozna zwyczajnie przygniesc dziecko jak sie mocno zasnie, czy wlasnie nakryc z glowka...
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    no mnie mama po porodzie wlasnie tak przygniotla, bo byla wykonczona ciezkim porodem a potem z wrazenia nie spala wiec zasnela kamiennym snem i sie zsunela na mnie, ale na szczescie jej mama szybko zareagowala. Noworodki nie maja odruchu odwrocenia glowy jak brak im powietrza.
    --
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Joy przyczyny śmierci łóżeczkowej chyba nie zostały do końca poznane.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeSep 17th 2011
     permalink
    Dobrosulka masz racje, ze przyczyny smierci lozeczkowej do konca nie zostaly poznane (jak zwykle skrot myslowy), ale jesli jest cos co moge zrobic zeby wyeliminowac czynniki, zmniejszyc ryzyko to to zrobie, szczegolnie, ze widzialam na wlasne oczy jak moj syn zachowywal sie gdy nakryl sobie glowe kocem, to nie jest moje gdybanie.
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeSep 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Oczywiście, masz rację. Byłam przeszkolona w ciąży (w UK mają fioła na punkcie śmierci łóżeczkowej) więc nasz Kostek śpi bez poduszki, w łóżeczku nie ma żadnych maskotek na czas spania, pamiętam nawet, że jakiś czas układałam go w pozycji "feet to foot" (zalecanej w UK właśnie po to, żeby eliminować SIDS) - czyli nóżkami, a nie główką, przy barierce. W PL natomiast słyszę komentarze: dlaczego nie śpi na poduszce? Dlaczego nie śpi z misiem/pieluszką? (na początku w ogóle nie wiedziałam o co z tą pieluszką chodzi, jak on ma z nią spać :)
    Wracając do tematu wyprawki - szukam inspiracji dotyczącej kombinezonika na zimę (wiek 6-12). Na co zwrócić uwagę kupując taki wynalazek?
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeSep 18th 2011
     permalink
    Trisha: mnie mama po porodzie wlasnie tak przygniotla, bo byla wykonczona ciezkim porodem a potem z wrazenia nie spala wiec zasnela kamiennym snem i sie zsunela na mnie,
    ja czasem zasypiałam karmiąc Gosię w nocy. Nie przygniotłam jej, ale miałam co noc niemal schizy - wydawało mi się, że ją zgniatam, że lezy obok, a spała wtedy w łóżeczku. Masakra - starałam się jak najrzadziej brać ją w nocy do łóżka, bo schizowałam jak nie wiem - zrywałam się i budziłam męża, że Gosieńkę zgniatamy
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeSep 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Dobrosulka Odnośnie "feet to foot" gdy tak położyłam Mateusza, to usłyszałam od mamy że "Pierwsze co widzi coś takiego!!! Że w szpitalu normalnie układają dzieci główką do barierki a tu takie nowe metody!! Ale za to jakie pomocne i skuteczne :-)
    -
    My śpimy z Mateuszem i go ani razu nie przygnietliśmy, a spał miedzy nami i od ściany... O nakryciu głowy kołdrą nie ma mowy, bo mały ma główkę na wysokości naszych głów - wtedy oczywiście śpimy bez poduszek - na płasko. Ale zgodzę się co do spania z dzieckiem po porodzie.Mi też zdarzył się ciężki głęboki sen - koleżanka nie mogła mnie dobudzić. Spałam wtedy z Mateuszem, ale zaciągnęłam barierki wcześniej, by w razie czego nie spadł.

    KARKO: ja czasem zasypiałam karmiąc Gosię w nocy. Nie przygniotłam jej, ale miałam co noc niemal schizy - wydawało mi się, że ją zgniatam, że lezy obok, a spała wtedy w łóżeczku
    miałam to samo. Pierwsza myśl "O Boże! Mateusz! Później paniczne szukanie ręką za plecami czy go nie ma... a później ogromna ulga, bo Mateusz spał słodko w łóżeczku...:wink:
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 18th 2011
     permalink
    Dobrosulka, co do kombinezonu to przyychodzi mi na mysl, ze fajnie jak kombinezon ma takie "lapki" na raczki. Nie trzeba wtedy osobnych rekawiczek, co jest dosc upierdliwe (przynajmniej dla mnie) a tak to w razie czego odwijasz lub zawijasz na raczki i maluch ma cieplo :)
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    chciała bym kupić sobie biustonosz do karmienia tylko mam problem bo nie wiem w jakim rozmiarze... bo jak kupie w takim jaki noszę teraz to może być za mały gdy będę karmić no nie??? kobietki karmiące powiedzcie jak dużo biustu przybywa???:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    morela1: chciała bym kupić sobie biustonosz do karmienia tylko mam problem bo nie wiem w jakim rozmiarze...

    Pisałyśmy o tym niedawno. Wyszło na to, że najlepiej kupić PO nawale pokarmu.
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    aha ok dzięki Talka
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    kurde, a na liscie rzeczy do zabrania, które publikuje mój szpital, jest stanik do karmienia.. się zastanawiam, czy nie zainwestować w taki pierwszy lepszy bawełniany z all za jakieś paręnaście złotych, byle mieć do szptala, a o nawale - ak to ustaliłyśmy tutaj :wink: - kupić sobie lepsiejszy,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Magdalena: się zastanawiam, czy nie zainwestować w taki pierwszy lepszy bawełniany z all za jakieś paręnaście złotych, byle mieć do szptala

    ja tak zrobię. na allegro znalazłam 2 w cenie 21 zł z groszami.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    ja też mam dwa takie bawełniane odpinane...
    o tyle dobre, że są tak rozciągliwe, że cycki musiały by mi po nawale o 5 rozmiarów urosnąć, żeby się nie zmieściły do niego :smile:
    więc taki myślę, że można kupić

    zwłaszcza jak szpital "wymaga"
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Talka ja czekam na takie http://allegro.pl/2szt-bialy-czarny-stanik-do-karmienia-90c-promocja-i1793833780.html
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    No o coś tego typu mi chodzi. Widzę, że potaniały nawet! :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    U mnie w szpitalu na liście też był biustonosz do karmienia, ale nie brałam...
    Rzeczywiście, na początku można "przestrzelić się" z rozmiarem, więc lepiej albo nie kupować, albo kupić jakiś tani badziew. Osobiście nie kupowałabym- w szpitalu i tak najwygodniej bez biustonosza (przynajmniej mi), a po wyjściu ze szpitala można by kupić już "docelowy" biustonosz :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Ja do szpitala chcę ze względu na plamy na bieliźnie (bez wkładek już właściwie ani rusz). :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Ja na razie używam stanik sportowy, nawału nie miałam, wkrótce rozejrzę się za docelowym biustonoszem.
    --
    • CommentAuthorkas11
    • CommentTimeSep 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Drogie koleżanki,

    Nie wiem czy kojarzycie np kolekcję ZEN Fisher Price?? takie fajne krzesełka, kołyski, bujaczki, są prześliczne, uważajcie gdybyście skusiły się na allegro jedna dziewczyna wystawiała je w super cenach.. użytkownik NataliaPolice, niestety jej konto zostało zawieszone, mega dużo wiary kupiło u niej te krzesełka i na nie czekają, i raczej się nie doczekają, nie odpisuje na maile itp... masakra, trzeba na serio uważać, to tak odnośnie kompletacji wyprawki :)

    aha tak przy okazji to użytkownik allegro NataliaPolice to jedna z naszych koleżanek z forum: http://28dni.pl/beliar_xl

    a tutaj jej konto: http://allegro.pl/show_user.php?uid=10785803



    Pozdrawiam gorąco!!
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    kas11: Drogie koleżanki,

    Nie wiem czy kojarzycie np kolekcję ZEN Fisher Price?? takie fajne krzesełka, kołyski, bujaczki, są prześliczne, uważajcie gdybyście skusiły się na allegro jedna dziewczyna wystawiała je w super cenach.. użytkownik NataliaPolice, niestety jej konto zostało zawieszone, mega dużo wiary kupiło u niej te krzesełka i na nie czekają, i raczej się nie doczekają, nie odpisuje na maile itp... masakra, trzeba na serio uważać, to tak odnośnie kompletacji wyprawki :)

    aha tak przy okazji to użytkownik allegro NataliaPolice to jedna z naszych koleżanek z forum: http://28dni.pl/beliar_xl

    No to pięknie, mam zamiar kupić to krzesełko ale dopiero za jakieś 8 miesięcy. Dzięki za informację.

    a tutaj jej konto: http://allegro.pl/show_user.php?uid=10785803
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    kas11: aha tak przy okazji to użytkownik allegro NataliaPolice to jedna z naszych koleżanek z forum: http://28dni.pl/beliar_xl

    a no właśnie. pamiętam, jak ona tutaj namawiała,żeby u niej kupować...
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Magdalena: a no właśnie. pamiętam, jak ona tutaj namawiała,żeby u niej kupować...


    Ja też coś kojarzę. Jakbym taką dorwała to nie ręczę za siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    mareza: Talka ja czekam na takie http://allegro.pl/2szt-bialy-czarny-stanik-do-karmienia-90c-promocja-i1793833780.html


    o ja takie właśnie mam i są wg mnie tak rozciągliwe, że spokojnie o 2 - 3 rozmiary większy cyc po nawale się zmieści :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    już czuję jak mnie szew na środku miseczki "gryzie" w podrażnioną po ssaniu brodawkę, bbrrrrrrrrrrr..........
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  3.  permalink
    Teo, może się mylę, ale jeśli ten biustonosz jest tak rozciągliwy jak piszesz, to średnio Ci biust będzie podtrzymywał. A chyba taka właśnie rola biustonosza? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    katy222: już czuję jak mnie szew na środku miseczki "gryzie" w podrażnioną po ssaniu brodawkę, bbrrrrrrrrrrr..........
    ooo tak - pamietam jak wrazliwe były brodawki. Taki szew to byłby niemal jak ostrze noża... brrr. Ja po porodzie dużo chodziłam w ogóle z cycami na wierzchu ;)
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    Ja podejrzewam że będę musiała je przerabiać żeby mi się pod biustem zapięły , czyli doszywać od starych zapięcia :-)
    Wzięłam miskę C ale jeśli chodzi o teraz już, to pewnie będą ciut przy duże - no ale najważniejsze żeby mieć cokolwiek na te pierwsze dni gdyby się okazało że mi wywali mega cyce ! :-)
    No jakbym zaczęła chodzić po domu z cycami na wierzchu to mój chłop chyba nie mógłby się na niczym skupić :-P
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    mareza: czyli doszywać od starych zapięcia

    ja sobie dokupiłam takie przedłużki, w każdym bieliźnianym sklepie są.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    cerisecerise: Teo, może się mylę, ale jeśli ten biustonosz jest tak rozciągliwy jak piszesz, to średnio Ci biust będzie podtrzymywał. A chyba taka właśnie rola biustonosza? :wink:


    Kochana ja mam malutkie cycki i szczerze wątpie w to, aby mi o 2 rozmiary po nawale urosły :smile:
    myślę, że jak urosną to maksymalnie o jeden...
    także mi tam o podtrzymywanie nie chodzi bo nie ma czego hehe :devil:



    katy222: już czuję jak mnie szew na środku miseczki "gryzie" w podrażnioną po ssaniu brodawkę, bbrrrrrrrrrrr..........


    ja je dostałam od bratowej i ona nie narzekała ani raz, żeby ją coś gryzło...
    ale może nie miała poranionej brodawki ?
    nie wiem :wink:

    ja je tylkodo szpitala biorę a potem sobie kupię coś innego ewentualnie bo te dostałam więc wezmę a poszłam za radą większości, żeby kupić już jak się wyjdzie ze szpitala :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    o właśnie katy - zupełnie mi wyleciało to z głowy...właśnie mi przyszły te staniki...jejku jakie wielkie miski!!!
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    przymierzyłam te staniki i spoko są, nawet za bardzo nie są za duże a jak cyc urośnie to spokojnie ma miejsce jeszcze :-)
    nawet pod biustem też są ok :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 20th 2011 zmieniony
     permalink
    o, to mnie ostatecznie przekonałaś :bigsmile:
    a mogłabyś zrobić zdjęcie tych, które dostałaś? na oko bym oceniła czy te C to dla mnie duże czy małe :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    ale to już jutro, dziś już leżę :-)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    mareza: ale to już jutro, dziś już leżę :-)

    witaj w klubie, Sis ;)
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    mąż mnie pogonił na wyro , bo ciągle coś od rana robię, jak nie piorę to prasuję, albo sprzątam itp...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 20th 2011
     permalink
    mnie sam brzuch pogonił. niestety spina się coraz częściej :/
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    wstawiam foto czarnego stanika
    1

    miska C , 90 pod biustem
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    no konkretne te michy. todo szpitala sobie nabędę taki, a otem kupię porządny po nawale.
    dzieki, Mareza.
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    spoko, nie ma za co :-) biały jest identyczny :-) Już oba uprałam i mogę wrzucić w torbę szpitalną :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    e, to wcale nie jest taki wielki :bigsmile: w C bym się nie zmieściła :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    Talka jak ja normalnie noszę A to dla mnie to jest wielki :-P
    ale ogólnie bardzo przyjemny w dotyku jest ten stanik i nieźle sie naciąga pod biustem więc nie będę musiała kombinować z kupnem przedłużek ...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 22nd 2011
     permalink
    A? Ciekawe gdzie Ty to A masz? :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.