My też mamy KATAREK ale moja mama jak usłyszła o podłaczeniu tego do odkurzacza to prawie na zawał padła.. to samo z teściową było..
Móiwe że to bezpieczne skteczne itp one nie.. a tesciowa to w ogóle gruszke poleca..
Póki co KATAREK stosujemy jak Fride czyli zaciagamy się
Pzrzy takich małych glutkach tez działa ale jak przyjdzie katarke to niestety albo stety trza bedzie uzyc odkurzacza
A Franek poki co jedynie strasznie sie przy tym kreci bo jednak głowke trzeba przytrzymac.. a dzwiek odkurzacza go fascynuje bardziej niz przeraza

Ja byłam sceptycznie nastawiona do katarka Ale jest wybawieniem i nie sądziłam ze tyle glutów ma dziecko w nosie
Weronika znosi z oporem, Antosia sama leci po odkurzacz jak mówię że czyścimy nosek, Nat drze japę - ale nie dlatego ze boli ale że go trzymam na siłę - on drze sie prz czyszczeniu uszu, obcinaniu paznokci itd ale nie opanowałam jeszcze tego bez trzymania dziecka :P
Ale na poważnie polecam!Frida i sopelek sie chowają

Generalnie potrafi ale to nie jest dokładne dmuchanie więc przy gęstym zatokowym katarze wole jej pomóc, poza tym zależy mi by po inhalacjach nos był bardzo dokładnie wyczyszczony a nie tylko tyle by nie ciekło po brodzie. Antosia na hasło "dmuchnij" też dmucha ale co z tego jak nie dokładnie

hmm powiem Ci ze niby wydaje sie że już glucia nie ma (po dmuchaniu czy czyszczeniu sopelkiem) a on wyciaga jeszcze sporo więc raczej jest naprawdę mocny. Jeśli z zatok da się ściągnąć to chyba tak
Najważniejsze dla mnie jest to że nie schodzi dzieciakom na zapalenie ucha czy na gardło i nie musimy się bujać z antybiotykami

Hej dziewczyny!
Przejrzałam wątek i widzę, że taki temat już był, ale dość dawno temu.
Jaką nianię elektroniczną macie/miałyście i polecacie/odradzacie? Potrzebuję kupić samą nianię, bez monitoru oddechu i kamery.

Dzięki!

Ja mam Angelcare, akurat z monitorem oddechu. Ale mozna zrobic tak,ze jest tylko niania. Odlacza sie tylko plytke monitora oddechu. Polecam, bardzo czysty odbior.

szumieć ?
nie zauważyłam szczerze mówiąc
może ktoś miał jakiś wadliwy egzemplarz ?
kurde nie wiem, nasza raczej nie szumi :)

e jakby tylko płacz to bym wywaliła przez okno bo płacz to i ja przez ścianę usłyszę w drugim pokoju czy w kuchni na przykład
ona wychwytuje nawet jak Mała sobie głośniej westchnie przez sen :)
także przez pierwsze 2 dni podskakiwaliśmy ze strachu cały czas heheh
w sensie, że nas straszyła Ninka
ale teraz już spoko luz :)

O i cenę też ma ładną! To ja też mówię "dzięki", bo jestem na etapie wybierania...

my kupiliśmy katarek wczoraj i przynajmniej mam pewność, że to, co charczy małej to nie katar tylko mleczko, bo katarek ładnie przeciągnął i tylko kilka glutków wyszło.
i potwierdzam, dziekco przy tym nie płacze, a przy fridzie darło sie wniebogłosy.

A jeszcze jedno dokupiłam na stronie katarku te szczoteczki do czyszczenia bo idealnie nadają się do mycia słomki od bidonu

Katarek jest "de best" stosowałam u mojego chrześniaka - katar szybciej przechodzi i dziecku nie schodzi infekcja na gardło i niżej! Franek po kilku razach sam wystawiał główkę płaczu zero! a z tą mocą odkurzacza to nie wiem do końca ale podobno jest to tak zbudowane że reguluje ciśnienie więc nie da się zrobić za mocnego "zasysu". Próbowałam na sobie - wg. mnie to nie ma szans dziecku zrobić nic złego ani nie jest nieprzyjemne! jedyna wada - głośne w nocy

Ja swoja mate pralam i piore normalnie w pralce. Zdejmuje palaki wrzucam tylko te mate.

Taką z Tony Love.
Ale wszytsko da się z niej odpiać i zostaje sama mata.
Tyle, że na metce nie jest napisane że można prać :)
Ale skoro u was ni sie nie dzieje to u mnie tez nie powinno :)
Dzieki

Nana, ja od jakiegoś czasu już wszystko zbieram, teraz tylko drobiazgi do higieny zostały... Wolę mieć wszystko z dużym wyprzedzeniem tym bardziej, że mebelki i wózek muszę teraz powietrzyć... W Krakowie to nie znam, ale wiem, że w Tesco mają 50% przeceny na ubranka - a mają dobre gatunkowo i cudne :)

Oj tak - mnie wizja dużego brzuszka i zmęczenia na tyle przeraziła, że wolałam wcześniej o to zadbać...

ja polecam zakupy poza dużymi miastami. Mieszkam w Krakowie i mam termin na 17 stycznia:) więc już w zasadzie mam wszystko kupione. Kolezanka poleciła mi Bochnię na zakupienie wyprawki dla mojego maleństwa i ja tez ja polecam, a konkretnie Galeria Magdalenka w Bochni. Mają tam wszystko i w dodatku zaoszczędziłam około 500 zł w porównaniu do cen krakowskich (kupowalismy wózek, materacyk, łózeczko...)

nightingale_84: Taką z Tony Love.

o jakaś nowa firma na rynku

Alien: Ja mam taką Tiny Love na metce wprawdzie napisane prać w 30 stopniach. Ale na zabawkach są już oznaczenia "nie prać", a ja prałam i nic im nie było.
--

a ta mata ma jakieś szelesty wszyte czy grzechotki? bo chciałam małej kupić coś, co będzie atrakcyjne tez jak będzie leżała na brzuszku.

my mamy taka z Tiny Love
Ja jestem z niej bardzo zadowolona i franio też.
Są w macie elementy szeleszczące i z takiego jakby filcu.

nightingale_84: my mamy taka z Tiny Love

my mamy taką samą

no moja tez dłużej nie wytrzymuje
niestety :P

Krzyś jak ma dobry dzień, to potrafi ciągiem 40min poleżeć na macie. A z doświadczenia z Ewcią wiem, że to dopiero początek- niedługo zacznie się turlać i wtedy dopiero mata zrobi się dla niego atrakcyjna.
A bardziej od przywieszek na pałąku gimnastycznym interesuje go siostra

:)
tylko ze niektorym dzieciom tak sie turlanie podoba ze na mate nie zwracaja uwagi...za to ich celem staje sie zeby z maty sturlac sie jak najdalej....:D

cerisecerise: Czyli jak miała 5 miesięcy.

kurcze a ja myślałam, że jak dziecko ma 3 miesiące to już się umie turlikać
mało wiem jednak