o, dzięki, to już nie zaśmiecam

marta__885 super dzieki!
ja nie moglam jakos tego znalezc

Dziewczyny chciałam was zapytać o poduszkę rogala,ale taką długą co to można z nią spać, macie taką? Na allegro ceny wahają się od 50 do 230zł nie wiem jaką wybrać, ale zależy mi na tym by była w miarę twarda i miała ściąganą poszewkę. Moje znajome polecają motherhood ale nie wiem czy warto aż tyle kasy wydawać?

Mkd, jak dla mnie ta poducha jest genialna, u mnie poduszka zwykła między nogi się nie sprawdziła :( Ja mam z motherhooda i jak się zużyje to na kolejną ciążę inwestuję w kolejną :DDD

aguncia: wiec mozliwe, ze i po porodzie bede kontynuowac spanie z poducha miedzy nogami

ja po porodzie chciałam sprawdzić jak to jest i mi zdecydowanie ona wtedy przeszkadzała
ale ja dopiero przy wielkim brzuchu się do niej przekonałam więc może dlatego ?

natomiast te poduchy do karmienia - dla mnie niewypał
bardziej mi ona przeszkadzała niż pomagała

Magdalena: Za to przy dwukilowym dziecku super sie sprawdzila ;)

o widzisz

u mnie może dlatego zupełnie się nie przydała bo moje dziecko z rożka wyleźć przez miesiąc nie chciało a ciężko karmić w rożku na poduszce

ja tez mam tę dużą z motherhood, moja poduszka ma imię Maniek i jest jedynym oficjalnym kochankiem zaakceptowanym przez męża łażę z nim po całym domu i gdybym dzis miała wybierac między nim a mężem miałabym dylemat
a serio poduszke jakąś na pewno warto kupic, ale marka i rozmiar to chyba indywidualna sprawa

Ja się wypowiem nie w temacie, ale mi ta poduszka kojec z Motherhood niewyobrażenie pomogła przed i po operacji ( wiem, że to wątek ciężarówkowy i mamusiowy) ale chciałam tylko nadmienić, że ona sprzyja i w wielu innych sytuacjach :) i wiem jedno w ciąży na pewno będzie moim bliskim przyjacielem :)

A ja mam inne pytanie. Czy przydały wam się nianie, monitor oddechu ? Zastanawiam się na ile to jest praktyczne w domu, a na ile to jest gadżet?

nianie tez mamy, a monitor to raczej dla wczesniakow///

Co do niani to zależy od wielkości mieszkania :-) My mamy nianię pożyczoną - używaliśmy jej do momentu wyczerpania baterii potem darowaliśmy sobie - mamy taki układ mieszkania że jest nam niepotrzebna, maluchy jak zakwękają to nie lecimy od razu do nich, dopiero jak zacznie się płacz (a wtedy wyją tak że nie ma możliwości nie usłyszeć ich) - drzwi od ich pokoju nie zamykamy a im póki co żadne hałasy nie przeszkadzają
Monitor oddechu - zastanawialiśmy się też ze względu na wcześniactwo ale ostatecznie daliśmy sobie spokój, znajoma kupiła i kilka razy przy swojej dwójce mało na zawał nie zeszła bo to dziadostwo się uruchomiło i nie wiedziała czy to faktycznie jedno z dzieci miało problem czy to był fałszywy alarm

co do poduszki motherhood (też mam tą długą) - teraz nam się przydaje do karmienia dwójki na raz a także do tego żeby je bezpiecznie na łóżku położyć, to jedno kładziemy na jednym zawiniętym końcu rogala a drugie na drugim , ewentualnie jeszcze u nas fajnie się sprawdza przy leżakowaniu dzieciaczków na brzuszku - też każde na końcu poduszki :-)
zastosowanie takiej poduszki (z pokrowcem lub nawet bez można uformować, na zdjęciach akurat jest mała ale z duża można to samo zrobić):

Chyba postaram sie pozyczyc. Cos mi sie wydaje ze slychac malucha bedzie dobrze i niania sie nie przyda. Dzieki za informacje :-)

mareza: się sprawdza przy leżakowaniu dzieciaczków na brzuszku

ja mam tę małą i nie kładłabym tak dziecka. fajnie to wygląda, ale przecież to sprawia, że dziecko zamiast lezeć ńa brzuszku, tak naprawde jest zawieszone paszkami na tej poduszce i kregosłup jest nienaturalnie wygięty do tyłu.
wiem, że producent pokazuje, że tak mozna, ale ja bym tak małych dzieci nie kładła, dopiero jak podrosną troche.

poduszkę kupiłam w końcu motherhood nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie. Co do niani to my mieszkamy w domu i używamy za każdym razem jak fel śpi, ma na tyle duży zasięg że w lecie mogłam wyjść do ogrodu. Monitor oddechu mamy do kompletu, ale z niego nie korzystamy. Ustawienie jego czułości było dla nas zbyt skomplikowane :).

wiem, że producent pokazuje, że tak mozna, ale ja bym tak małych dzieci nie kładła, dopiero jak podrosną troche.

Magda, masz zupełną rację. Jak Ewunia była mała (miała ok 5mcy), pytałam się o to fizjo - powiedziała, żeby nie kłaść tak dziecka.

czapeczki i skarpetki :)

jeżynka: Powiedźcie mi co ja mam jeszcze dokupić , bo już wariuje i spać po nocy nie mogę :(.

w tym zestawie 62, który pewnie bedziesz nosił aprzez lato, nie ma spodenek - dżinsy i sztruksy mogą być za grube, a poza tym po domu będą krępowały ruchy dziecka.
możesz je trzymac w samym bodziaku, ale pewnie cos wygodnego na nóżki się przyda. np. jakieś spodenki ala getry bezuciskowe koniecznie (nie na gumce, bo szybko wyrośnie). możesz wtedy nogawki podwinąć jak jest gorąco albo opuścić jak wietrznie.
na lato zrezygnowałabym tez z body (dodatkowa warstwa na pupie) na rzecz koszulek.

to zalezy co komu wygodnie ja używałam kaftaników - szczególnie na samym początku, później już tylko body

gilese: dziewczyny zastanawiamy się nad łóżeczkiem kołyską o takim:

Ja akurat w sobotę takie łóżeczko zamówiłam z firmy KLUPŚ tylko w kolorze białym. Z tym, że u nas akurat łóżeczko wybierał mąż i uparł się na tą kołyskę, a że do tej pory on zawsze dawał mi możliwość wyboru to z łóżeczkiem mu ustąpiłam. Wybrałam tylko kolor pasujący do pokoiku. Tak szczerze to się zastanawiam czy jak w domu mamy tylu chętnych do noszenia małej to czy będzie jeszcze okazja pokołysać ją w łóżeczku.


Mam nadzieję, że się sprawdzi ma regulowaną wysokość spania, wyjmowane szczebelki, szufladę i ewentualnie możliwość zablokowania bujania.

a ja jestem za body, nie koniecznie z krótkim rękawem, bo u nas i w lecie za ciepło nie bywa, ale dziecko w body ma zawsze plecki przykryte i się nic nie zwija, kaftaniki nie sprawdziły się u mnie, ale koszulki jak najbardziej do śpiochów bez rękawów, no i polecam spodnie do body z luźnym pasem, żeby brzuszka nie cisnęły, a na noc pajac:) tylko z tymi śpiochami pajacami to różnie bywa, bo dziecko się nóżkami lubi zaplątać, więc najlepsze moim zdaniem bez stopek wszystko, na 56 to ja bym jeszcze jakąś bluzę z długim rękawem kupiła, czy sweterek, ale nie kupuj za dużo, bo ja musiałam pochować wszystko, bo mi się duże dziecko urodziło, więc lepiej dokupić, a z czasem i tak zobaczysz w co Ci się będzie dobrze dziecko ubierało:) no i kocyki cienkie kup, takie 100 na 70, najlepiej dwa, żeby na zmianę był, bo lekkie są, my wszędzie ze sobą zabieramy
ja jeszcze mam rajstopy, korzystam, i do pod spodnie na wyjście i do sukienki:) no i niedrapki, a czapki u nas leżą odłogiem, mogłabym sklep z czapkami założyć, tylko ubieramy grubą jak wychodzimy z domu

Ja jeśli moge z mojego własnego chociaz krótkiego może jeszcze doświadczenia polecam pajace rozpinane na całej długości.
Kupiłam półśpiochy, bluzeczki i dzisiaj uważam, że to był błąd mogłam kupić tylko parę szt, natomiast pajace to rewelacja zarówno przy przebieraniu, zmianie pampersa. rozbieraniu do kapieli itp.
Latem to pewnie się nie za bardzo przydają ale jak ktoś ma termin na jesien, w zimę to jak najbardziej polecam.

Dziewczynki, a nam fizjoterapeutka zaleciła leżaczek-bujaczek, bo moje dziecko z tych wyjątków, co uwielbia na żabkę leżeć, a niekoniecznie na fasolkę.
no i potrzebuję takiego z pałąkiem na zabawki.
wieeeeeeeeeeem, że juz tu o tym było, ale 254 strony przegłądac to nie dla mnie.
Myślałam o czymś takim (ale on tylko do 11kg i trochę mało kolorowy) lub takim.
Jest też coś takiego, ale nie podoba mi się wykonanie (taki ordynarny plastik)
ale może powinnam na cos zwrócić uwage? w sumie brałam pod uwage tylko fisher price, bo tę firmę znam, a do innych nie mam zaufania (może to błąd?)

hehe, ja to juz tyle rzeczy od Ciebie Teo zgapiłąm, że u mnie czułabys sie jak u siebie :))))

o, kasia, no to Wy macie właśnie taki, ku jakiemu ja sie skłaniam. dzięki za info.
matę juz mam taka polecaną przez Ceri - w wersji giga i jestem zadowolona, chociaż Marysia jeszcze średnio sie nią interesuje.

Dziewczyny, powiedzcie mi czy moje nastawienie do chodzików jest prawidłowe - mam do nich negatywne nastawienie - wydaje mi się, że bardziej szkodzą dziecku niż w czymkolwiek pomagają... Co Wy sądzicie o chodzikach?