Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    o dobry temat, bo właśnie sama zastanawiam się nad zakupem :)
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Ja też używam Dzidziusia (proszek, płyn do prania i płyn do płukania) i mała żadnych uczuleń nie ma. Ostatnio kupiłam też płyn do płukania Lovela i w sumie też jest OK ale płyn Dzidziuś jak dla mnie ma zdecydowanie ładniejszy, delikatniejszy zapach.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    JULITA1610: Ostatnio kupiłam też płyn do płukania Lovela i w sumie też jest OK ale płyn Dzidziuś jak dla mnie ma zdecydowanie ładniejszy, delikatniejszy zapach.


    delikatniejszy ?
    toż płyn Lovelli zupełnie nie pachnie hehe :wink:
    no chyba, że mam coś z węchem :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    ja kupilam lovele i dzidziusia ale nie mam doswiadczen

    Mam pytanie o mate edukacyjna i leżaczek bujaczek.

    Czy jest sens je kupowac na pierwsze dni zyci? od kiedy dziecko "uzywa" lezaczka i maty?
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeMay 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja pierwsze pranie, zanim Jasiu się urodził, zrobiłam w Jelpie a później przeszłam na Dzidziusia. Trochę w nim prałam ale jeszcze lepszy dla mnie okazał się Bobas. Moje dziecko należy do tych wrażliwych-uczuleniowych i nic się po tych proszkach nie działo :)

    Leżaczek kupiłam chicco z wkładką dla noworodków, od 0+ i Jasiek wylądował w nim jak miał 5 dni... Matę zaczęliśmy używać nieco później, jakoś od około 1 miesiąca.
    Dokładnie taki sam, tylko ja za używany, który wyglądał jak nowy dałam około 70 zł
    http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-chicco-bardzo-dobry-stan-i2309975180.html
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Kakai: Mam pytanie o mate edukacyjna i leżaczek bujaczek.

    Czy jest sens je kupowac na pierwsze dni zyci? od kiedy dziecko "uzywa" lezaczka i maty?


    wg mnie nie ma sensu [ale piszę z naszego doświadczenia]

    pierwszy raz do bujaczka wsadziliśmy Ninę jak miała 10 dni
    ale tylko na chwilę żeby zobaczyć jak będzie wyglądała :tongue:

    dopiero jak skończyła miesiąc [ i "wyszła" z rożka] to ją na troszkę dawałam ale ona za bardzo nie lubiła na nim siedzieć

    na matę dałam ją po raz pierwszy jak miała ok 5 tygodni...
    wcześniej nie widziałam sensu i kładłam ją w jej łóżeczku pod karuzelą....


    w sumie to tak na prawdę moja Ninka pierwszy miesiąc przespała i przejadła i aktywna była średnio żeby nie powiedzieć , że wcale :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    TEORKA: w sumie to tak na prawdę moja Ninka pierwszy miesiąc przespała i przejadła i aktywna była średnio żeby nie powiedzieć , że wcale

    dzięki, tak myslalam ze dzidziusie od 1 dnia niezbyt aktywne są. Musze mpomyslec w takim razie czy te zakupy odlozyc na"po urodzeniu" czy kupic przed
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    my leżaczka używaliśmy od początku, jak wyruszaliśmy w gości (do teściów), jak goście przychodzili do nas, bardzo się nam sprawdził
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    ponoc niektore dzieci bardzo lubia lezaczki, a inne nie znosza-tak zaobserwowałam u rodziny i znajomych. Sama chciałabym ten lezaczek dla małego:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Kakai: ponoc niektore dzieci bardzo lubia lezaczki, a inne nie znosza


    a moja to zależy jaki ma humor bo jak jest ok to w nim posiedzi a jak ma muchy w nosie to ani się do bujaczka nie zbliżamy ani bujaczek do nas - bo sie boi Niny Histeriny :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    przefajne masz te określenia na Ninkę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    bo się fajnie z imieniem rymuje wszystko :wink:

    także już przerabiałam Ninę Histerinę, Ninę Hrabinę, Ninę Grillinę, Ninę Wydziwinę, Ninę Joginę, Ninę Uśmiechinę, Ninę Juventinę, Ninę Rozżalinę, Ninę Moskitierinę i ..................... mogłabym tak bez końca :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    TEORKA: a moja to zależy jaki ma humor bo jak jest ok to w nim posiedzi a jak ma muchy w nosie to ani się do bujaczka nie zbliżamy ani bujaczek do nas - bo sie boi Niny Histeriny


    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Moje dziecko np. nie znosiło rożka a zaczęło się już w szpitalu jak go próbowali zawijać w pieluchę to chwila moment i rączki na wierzchu :wink:
    --
  1.  permalink
    My używamy proszku bobasa i płynu do płukania loveli, bo innego w moim pierdziszewku nie było. bobas jest ok, ale po wypraniu raz w otrzymanej próbce w płynie loveli, teraz kupiłam, bo rzeczy bardziej miękkie po tym płynie niż po proszku nawet - po jelpie. Nasz młody ma mało wrażliwą skórę i jak nam się coś zaplącze i wypierzemy w vizirze sensitive i płuczemy w lenorze, to nic mu nie jest.

    Leżaczek dostaliśmy jak młody miał 3 tygodnie i z każdym tygodniem przydaje się coraz bardziej.
    Matę na razie użyliśmy raz, ale młody na razie średnio zachwycony.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    My uzywamy Dzidziusia, ladnie dopiera i pachnie. Lovella mi wlasnie zapachem nie podpasowala za bardzo, jakis taki mdly ma.
    A Jelp uzywalismy z starsza corka, ale wg mnie niezbyt dopieral ciuszki.
    Co do lezaczka to zaczelismy uzywac go ok.6 tygodnia zycia i mala lubil go. Mata byla srednio zainteresowana, a jak juz zaczela sie przemieszczac to juz w ogole :wink:
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Kupiłam dziś proszek i płyn do prania Dzidziuś, zobaczymy, jak się sprawdzi... Najlepsze, że płyn 750 ml- 5, 49 zł, a 1,5l- 13,99 :tooth:
    --
  2.  permalink
    lezaczka uzywalismy od samego poczatku, mate sprawilismy mlodemu jak mial ok 2,5 miesiaca....
    tym razem ciezko sie zastanawiam czy zamiast lezaczka nie kupic tego cuda...

    fotelik imituje podobno przejazdzke samochodem...wydajac dzwieki oraz bujajac jak w trakcie podrozy...ciekawe jak to sie spisuje w rzeczywistosci...w internecie niewiele opinii z czego wiekszosc jednak dobra...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Psycho_patka ale to fajne cudo jest :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    A mam pytanie, co do tych taki sylikonowych nakładek na piersi, czy warto je kupić już do szpitala, czy może później... w ogóle czy spełniają swoją rolę, bo w tym temacie jestem kompletnie zielona...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorpsycho_patka
    • CommentTimeMay 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia no mnie tez sam pomysl wydaje sie fajny, tym bardziej ze ani ja ani Polowek nie mamy prawa jazdy... mysle ze sie skusze bo cena tez chyba nie wygorowana...mozna to nabyc w promocji juz za 45 funtow...niestety w uk dostepne tylko w kolorze niebieskim...w USA maja jeszcze rozowe...:)

    Treść doklejona: 07.05.12 22:16
    Vsti ja bym kupila dopiero jak beda potrzebne...w poprzedniej ciazy kupilam wczesniej i nie uzylam ani razu...
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMay 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaz kolei nie kupiłam wcześniej i później miałam problem bo mi mała nie umiała się przyssać a zanim M przywiózł to już ryczałam razem z nią :confused:
    --
  3.  permalink
    hmmm wiec moze jednak lepiej kupic...w sumie to chyba nie wielki wydatek...
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    u nas leżaczek-bujaczek przydał się dopiero koło 2 m-ca życia. Wczesniej wkładaliśmy czasem małą na chwilkę, z tą wkładką dla noworodków, ale zawsze wydawało mi się, że ona leży w jakiejś takiej nienaturalnej pozycji (może zależy od nachylenia leżaczka). Za to później nie mogliśmy się bez niego obyć- Natala po prostu uwielbiała się w nim bujać.
    Natomiast mata u nas w ogóle nie zdała egzaminu- zero zainteresowania ze strony dziecka. Leżała na niej góra 5 minut i ryk....
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    ja kupiłam nakładki silikonowe, bo to drogie nie ejst, a połozna mówiła, że jaks dziecko będzie głodne i wścikłe może rabanu narobić piersiom
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Kakai: ja kupiłam nakładki silikonowe

    dobra sprawa, nam też położna poleciła i mąż kupił z aventu jakieś uniwersalne...
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Ja miałam nakładki, super się sprawdziły :)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    pamiętajcie o tym, że karmiąc przez kapturek należy dokarmiać dziecko swoim mlekiem. Kapturek powoduje, że dziecko szybciej się męczy i zasypia nie najadając się do końca.
    --
  4.  permalink
    Peppermill: wydawało mi się, że ona leży w jakiejś takiej nienaturalnej pozycji (może zależy od nachylenia leżaczka).

    my mielismy bujaczek, w ktorym byla mozliwosc regulacji oparcia i rozlozenia go na plasko....
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Ja prałam przez pierwsze 1,5 m-ca w bobasie i dzidziusiu - ok. Potem przeszłam na vizir sensitive, a teraz E sensitive.
    --
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny! właśnie szukałam informacji o proszkach dla dzieci:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Za waszą poradą nabyłam Dzidziusia i proszki i płyn. Za jakiś czas zaczniemy wielkie pranie:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012 zmieniony
     permalink
    cho: Za waszą poradą nabyłam Dzidziusia


    hmm z tego co zaobserwowałam to w przeważającej większości była LOVELLA a nie Dzidziuś :tongue::wink::wink::wink::wink:

    ja silikonowych kapturków ani raz nie użyłam, więc wg mnie nie ma co na zapas chyba kupować
    chociaż w sumie to nie dużo kosztuje więc może dla spokojności warto :smile:
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Możliwe :p

    Co do kapturków to jakoś nie mam przekonania. Na zapas nie kupuje tak jak nie kupuje laktatora. Jeżeli okaże się potrzebne to jest milion sklepów, aptek itd. gdzie może nabyć dla mnie to mój mąż.
    Za to nabyłam wkładki laktacyjne wielorazowe firmy avent. Są większe niż te jednorazowe. Przyjemne w dotyku. Na allegro można je nabyć za prawie 20 zł taniej niż w sklepach czy aptekach.

    http://allegro.pl/avent-wielorazowe-wkladki-laktacyjne-6szt-worek-i2324504393.html zakupłam tujaj wiec polecam użytkownika
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    ale cena kapturków a laktatora jest nieporównywalna:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeMay 8th 2012 zmieniony
     permalink
    To jasne, ale chyba osobiscie nie jestem do nich przekonana. :wink:

    Ale man pytanko czy letnie mamusie zakupuja kremik do twarzy z filtrem? Co polecacie?
    --
  5.  permalink
    Ja używam Musteli i jest ok.
    Za to Nivea przeciwsłoneczny jako jedyny produkt z całej serii Nivea Baby uczulał Ewunię
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    cho: To jasne, ale chyba osobiscie nie jestem do nich przekonana. Ale man pytanko czy letnie mamusie zakupuja kremik do twarzy z filtrem? Co polecacie?


    nie no wiadomo, apterk teraz od groma, wiec pewnie w 10 minut miałabys nakładki:bigsmile:

    ja zamierzam kupic cos, moze iwsotin 50+ aczkolwiek ma atest od 6 m-ca
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Kakai: moze iwsotin 50+ aczkolwiek ma atest od 6 m-ca


    ja właśnie kupiłam ten Iwostin z filtrem 50 i jestem niezadowolona bo co Ninę posmaruje to jej takie czerwone kropki wychodzą...
    czyli chyba jednak uczulona [próbowałam 3 razy i za każdym razem to samo]
    poza tym drogie to to...
    za malutką tubkę prawie 40 zł...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    TEORKA: ja właśnie kupiłam ten Iwostin z filtrem 50 i jestem niezadowolona bo co Ninę posmaruje to jej takie czerwone kropki wychodzą...czyli chyba jednak uczulona [próbowałam 3 razy i za każdym razem to samo]poza tym drogie to to...za malutką tubkę prawie 40 zł...


    oj to dobrze ze piszesz:confused: a co nie uczula Ninki z przeciwsłonecznych?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Ja kupilam krem przecisloneczny z Rossmana babydream. Ma filtr 50+, jestem zadowolona. Z starsza croka sosoawaly Nivea, ale uczulal mala. Sprawdzaly sie za to kremy ziajka.
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Dziewczyny, ale kremow z filtrem mozna uzywac dopiero po 6 miesiacu zycia. Jezeli uzywacie na takich maluchach, to tylko w minimalnych ilosciach i w miejscach, ktore nie sa zasloniete ubrankiem. Moja urodzila sie w lipcu, a nie uzywalam zadnych kremow. Najlepiej chronic dziecko przed sloncem.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    wielgosz: Dziewczyny, ale kremow z filtrem mozna uzywac dopiero po 6 miesiacu zycia.


    no to przeca moja 6 skończyła :wink:


    KAKAI no własnie nie wiem co nie uczula bo ten był pierwszym kremem dopiero :wink:
    a najlepsze jest to, że pomimo smarowania i tak się Nina dość opaliła przez te słoneczne dni ostatnie
    bo całkiem słońca sie unikać nie dało przecież
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    własnie, to jak mam wyjsc w lipcu na spacer z tygodniowym dzieckiem jak promieniowanie daje czadu od rana do wieczora, nie da sie osłonic w 100%:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    Ja wychodzilam z moja corka urodzona w lipcu na spacery i niczym nie smarowalam. Dopiero teraz zaczelam uzywac kremu i to tez nie zawsze (skleroza :wink:).
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    my używamy penatenu (50+)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    Dlatego tez latem najlepiej wychodzic na spacery rankiem lub podwieczor, gdy temp. nie osiaga maksymalnych wartosci :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    Vsti a co ma temperatura do promieniowania,latem nawet rano jest silne i mozna dzidzie poparzyc:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Z tym, że promieniowanie jest o wiele większe w godzinach południowych i popołudniowych... My z bratanicą (urodzona w czerwcu) wychodziliśmy po godzinie 18, nie była smarowana kremami z filtrem i nigdy nic jej nie było (zero jakiejkolwiek opalenizny itp.) Poza tym możemy mieć lipiec taki, jak w zeszłym roku ;)
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    a moje dziecko ostatnio tak opaliło sobie dłonie, że myślałam, że są brudne :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.