Magg dulux sprawdza sie tylko z mieszalnika a nie z gotowca! Kiedyś na "ucho" powiedział nam to pan w sklepie! Być moze dlatego cena jest troszkę wyższa ale za to jest wydajniejszy!
PO remoncie wybieram się po łóżeczko i mebelki brakujące!
kfiatuszku - a no racja ty jestes Kubusiowa fanka :)
dziewczyny a czy widzialyscie te pieluszki wielokrotnego uzytku ale takie niby jednorazowe??? co sadzicie?? dla mnie cenowy szok ale podrzucam wam jako ciekawostke
Cześć dziewczyny! Rano zrobiłam parę zdjęć pokoiku, głównie lóżeczka i komody z przewijakiem! Zdjęcia nie są przedniej jakości, ale można coś zobaczyć!Zaraz wkleję!
Iwa super jak ja Ci zazdroszczę że już masz urządzony pokoik! Ja też ostatnio myślę o dodatkach zielonych i ta pościel w kaczuszki..... tylko ściany chcę zrobić brzoskwiniowe.
No a teraz idę robić porządek z ciuszkami, poodcinać metki i posegregować! Dziś pierwsze pranko nastawiam! Piękna pogoda więc szybciutko wyschnie na balkonie na słoneczku! Narazie!
Iwa - no to ty juz jestes calkowicie gotowa na malca :) tylko zeby mu sie to mieszkanko nie spodobalo zbytnio i zeby jeszcze z te 6 tygodni w brzuniu poczekal :)
Magg no cooooz nie dziwie sie mezowi :) ja tez jakos nie palam entuzjazmem do tych pieluszek :D
nie wiem jak to jest u was ale u nas w regionie panuje tradycja ze lozeczko rozstawia tatus (jak jest to z pomoca pozostalej dziatwy) tego dnia co malenstwo sie urodzilo i takie gotowe czeka na przybysza w domku :) nie ze to jakis przesad tylko ot po prostu zwyczaj
Widzę że Iwa pracuje pełną parą, a ja się zastanawiałam czy docinać metki czy nie, na razie wszystkie zostawiłam. łóżeczko się wietrzy z fabrycznego zapachu, ale nie jest jeszcze poskładane.Poza tym musze zacząć zbierać na inny samochód bo do tego co mamy nie mieści się wózek.
Iwuś nic tylko pozazdrościć oddzielnego pokoju do dzieciątka :)) też bym z pewnością je pomalowała inaczej niż chcę ale neistety jesteśmy ulokowani a raczej będziemy wszyscy razem :)) Ale świetnie to wygląda zestawienie kolorku i mebli :)) aż milusio popatrzeć
Iwuś mogę wiedzieć co to za kolorek na ścianach u ciebie się znajduje ??
a co do łóżeczka to widzę, że zdecydowałaś się na te z bokiem opuszczanym....
Myszorka a moze wyjac tylna polke ta bagaznikowa? my mamy nissan micra i zaden wozek oprocz parasolki by do bagaznika nie wlazl wiec polki tylnej niet i wozek na boczku bedzie lezal :) co do metek - radze odcinanie jesli sa duze i twarde, jesli maluckie i deliaktne to mozesz zobaczyc jak wyjdzie w praktyce.
i mala dobra rada - odkladajac za male ciuszki jak juz maluszki wyrosna radze pisac na kartonach lub workach na jaki okres sa przeznaczone - bedzie jak znalazl przy 2 maluszku :)
Ladybird76 - my w całum mieszkaniu malowaliśmy farbami z decoralu, kolorki w pokoiku to słoneczny żółty i zieleń pastelowa, ale jak dla mnie jest coemniejsza od typowej pastelowej! Kiedyś miałam zieloną cutrynkę i była jaśniejsza! Te kolorki bardzo mi odpowiadają i pasują do zestawu pościelowego z GLUCKA! Cieszę się , że wam się podoba!
AniaM ja mam inaczej otwierany bagaznik niz micra bo ty masz z szyba połączone otwieranie a ja nie. No ale trudno zresztą jak się zastanowiłam to mało będziemy wózek przewozić a jak na spacer to i tak do parku mam bardzo blisko.
Mój M w zeszłym roku w wakacje pomyślał o większym samochodzie i tym samym z clio przesiedliśmy się na "karawan" audi, które jest bardzo pakowne i spokojnie na wakacje całą rodzinkę mogę w nim przewieźć! Cora uradowana bo przy dłuższej jeździe nie bolą ją kolana tak jak wcześniej przy tym małym samochodziku!
Izunia śliczne masz już kompleciki! Będziesz stroić swoich chłopaczków :))
Ja to muszę jeszcze coś niecoś dokupić ze śpioszków - doszłam do wniosku,bo mam ich zaledwie 3 albo i 4 sztuki! Za to mam dużo bodziaczków w różnych rozmiarach i troszkę mam kaftaników! Na razie remoncicho i malowanie a potem pomyślę co dalej i jak dalej :))
nio i szafeczka [komoda] już kupiona M musi przywieźć nio i wstawić łózia ... muszę dokupić kaftaniki i koszulinki i śpioszków troszku - flanelki są i tetra też, skarpetusie różniusie też nio i buteleczki i smoczki oraz termosik podwójny, dziś zamówiłam na allegro dwa kocyki polarkowe i okrycia kąpielowe z kapturkiem mam dziwne przeczucie, że mało czasu zostało i jakoś strach mnie oblatuje
i chyba skuszę się na całe komplety pościeli z wypełnieniem na allegro - muszę to obgadać z mężykiem hmmm sama nie wiem ... dziewczyny jakie kupić najlepiej materacyki do łóżeczek??
Izunia ja to mysle ze nam podobnie z tym czasem zostalo i tez mam troche stresa juz ale mam nadzieje ze za jakis czas obydwie powiemy ze strach ma wielkie oczy i na tym sie skonczy. co do zakupow to na jaki rozmiar kupujesz ubranka dla maluszkow? tak ladnie i szybko rosna ze to nie lada dylemat jesli o rozmiarowke idzie... mezul mi zapowiedzial ze dzisiaj dostena pierwsza ture ubranek po Gabrysiaku. chyba kiecuszki i te dziewczece tez popiore a co tam moze przeczucie nie klamie a nawet gdyby sie pomylilo to i tak pozniej zebz na allegro wystawic to bym poprac musiala
ja polecam materacyk kokosowy, sprawdzil sie super, wiem ze chwala sobie dziewczyny jeszcze gryczano-kokosowy. a co do poscieli to mysle ze jak nie masz nic sensownego w hurtowni to na allegro wyjdzie ci taniej
Dziewczyny - właśnie skończyłam segregację ubranek i odcinanie metek - pranko nastawione - będzie tego 4 prania! Stwierdzam, że po rozpakowaniu pudła w którym wszystko co kupowałam chowałam, mam tego bardzo dużo! Już nic więcej nie kupuję! Mam wersję i na ciepłe i na chłodne dni, i na mały rozmiarek i na troszkę większy, nawet parę większych w rozmiarze na 6-9 miesięcy też się tam znalazło! Właśnie przed chwilką napisałam na GG do męża, że jak będę chciała jeszcze coś kupić, to żeby mnie w główkę postukał - no chyba że jakiś cud natury! Naprawdę nazbierałam tego wystarczająco dużo i tak nie wiem czy zdążę to wszystko użyć, w paru rzeczach nawet nie odcinałam metek - takie które bardziej pasowały mi na chłopca - kupione jeszcze jak nie wiedziałam, że będzie dziewczynka! Teraz przyda się na prezenty, bo parę koleżanek też spodziewa się dziecka w tyn 2 chłopców - będzie jak znalazł!
AniuM nio ja kupuję troszkę 56 troszkę 62 mimo, że chłopaszki są "duże" jak na bieżący tc to i tak to będą wcześniaczki więc KRUSZYNKI. Strasznie się boję cc, sama nie wiem dlaczego ... ale napewno już długo nie wytrzymam jest mi naprawdę ciężko - choć brzusio jesio wysoko
Ja wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia miałam o cięciu cesarskim w moim szpitalu - jak to się odbywa itd. Izunia nie martw się - wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Już niedługo będziesz miała szkrabiki przy sobie!
A co do pościeli to może Izunia kup taką jak masz rożki - widziałam na allegro że można sobie w tych wzorach całe komplety pokoikowe uzbierać! Pościel, ochraniacze, baldachimki, przyborniki itd!
Ja nie narzekam! Zajęcia prowadzą na zmianę położne, które pracują właśnie w tym szpitalu w którym będę rodzić! Czyli któraś z nich będzie razem z nami w tym ważnym dla mnie i męża czasie! Pozatym prowadzone sa w szpitalu, nad oddziałaem połozniczo-ginekologicznym! Już dwa razy byliśmy zwiedzać porodówkę, pokoje, noworodki, patologię itd! Także dzięki tym zajęcią będziemy obyci z tym miejscem, które wzbudz takie emocje! Na każdych zajęciach co najmniej pół godziny to ćwiczenia przygotowujące do porodu - ruchowe i oddechowe. Pozatym na każdych zajęciach omawiany jest jakiś temat np. fazy porodu, kąpiel noworodka, karmienie dziecka - położna wykłada pokazując książki, plakaty, przy kąpieli - myliśmy lalkę w wanience (wprawdzie nie rusza się tak jak prawdziwy niemowlak, ale zawsze to jakaś praktyka), a później my zadajemy pytania, których zawsze jest najwięcej! Na takich zajęciach dostajemu też różne poradniki i próbki kosmetyków z różnych firm dla dzieci! Musze jeszcze dodać, że te zajęcia są bezpłatne!!! To chyba ważne, bo podobno w innych miastach trzeba sobie słono za takie zapłacić! My płacimy tylko za poród rodzinny 150 zł i tyle!
Będę rodzić u siebie w szpitalu, tzn. w miasteczku w którym mieszkam pod Wrocławiem! Miałam do wyboru nasz szpital, albo we Wrocławiu szpital na Brochowie! Wybrałam swój , bo mam do niego 5 min. piechotą, a ja nie cierpię szpitali i będę tam najkrócej jak się tylko da!
Moja koleżanka z pracy rodziła na Brochowie córkę - kawał baby - i jest zadowolona. Ciekawa jestem, jak radzi sobie z obserwacjami po porodzie i czy podjęła to wyzwanie.
Ja po porodzie gdy tylko będę mogła zakładam spiralę.... żadnych obserwacji nie będę prowadziła....
IWA a Ja nienawidzę szpitali wrrr i dla mnie te 3 dni po porodzie to będzie cała wieczność :(( Przy córce leżałam 7 i chciałam się na własne żądanie wypisywać. Siedziałam i płakałam co wieczór! Pamiętam, że bardzo się bali abym nie wpadła w depresję poporodową!
baby pliiiiiiiz nie piszcie o szpitalach,nikt nie lubi szpitali a mnie czeka nie dosc ze rozstanie z maluchem na 4 dni to jeszcze pozniej szpitalne czuwanie przy inkubatorze... wasze pare dni to przy tym co ja i pewnie Izunia przejdziemy to pikus.
maz przywiozl dzisiaj pierwsza dostawe ubranek. mam z samego dzisiejszego 3 pralki, jutro bedzie dalsza tura, trzeba sie do poscieli, pieluch i reczniczkow dogrzebac. tylko gdzie to wszystko jest??? co najgorsze mialam pomieszane ubranka 0-3 z tymi 18-24 wiec samo przebieranie ich zajelo ponad godizne. a to dopiero nikly procent naboju jaki czeka na przerobienie ;)
ja zakupiłam dzisiaj majtki poporodowe i podklady. Strasznie się dzisiaj przestraszyłam jak w ciągu godziny mialam 3 skurcze w końcu wzięlam dodatkowy proszek i jest ok. W dodatku jakąś wysypkę mam na dłoniach i stopach strasznie swędzi idę jutro do dermatologa...coś się sypię
Magg a kupowalas majtki jednorazowe czy te wielokrotne? ja mam paczke jednorazowych ale mysle zeby te wielorazowe jednak dokupic bo znajoma polozna mowila ze w tych jednorazowkach to strasznie w dupke grzeje bo powietrza ponoc nie przepuszczaja
Magg no ja sie o tym dowiedzalam wczoraj i zapomnialam z tego wszystkiego napisac. zreszta mysle ze te 7 szt jednorazowek to moze nawet na pobyt w szpitalu nie starczyc dlatego profilaktycznie kupie te hartman czy jakos tak 2 szt. takie gaciorki gorsze tez planuje zakupic - najlepiej na rynku u sasiadow zza wschodniej granicy hihi
No dokładnie. Moja znajoma pracuje w hartmanie i mowi że to szkoda kasy na te gatki lepij w to miejsce kupić 4 pary zwykłych zza wschodniej bawełnianych.