A jakie sterylizatory polecacie?
Wpiszę na listę do późniejszego zakupu, może po porodzie.

Obadam temat, mikrofala jest (tylko jakoś nie lubię jej używać ;)) więc może sterylizator to zbędny wydatek.

Ja sterylizatora nie miałam i nie mam. Wyparzyłam butelki raz przed pierwszym użyciem i od tej pory tak jak madziauk od czasu do czasu przelewam butle i smoczki wrzątkiem i już
Jak dla mnie sterylizator to zbędny wydatek

hopelight: a sterylizacja i podgrzewanie w mikrofali? kurcze ona chyba jakoś promieniuje itp. nie wydaje mi się to jakoś super bezpiecznie ale oczywiście mogę i pewnie się mylę;)

Ja mam zawsze opory by w mikrofali podgrzewać. Może to głupie i zacofane, nie znam badań, nie jest to jakoś szczególnie umotywowane itd ale tak mam.

hope ja sterylizuję w mikrofali w tych workach , ale oczywiście jedzenia absolutnie bym tam dziecku nie zagrzała

Chyba z tym podgrzewaniem w mikrofali to jest jeszcze tak, że ona bardzo nierównomiernie podgrzewa. Z wierzchu jest gorące, a w środku zimne. Potem nawet jak się pomiesza to i tak chłodne. Ja tam też jestem tradycjonalistką:)

dziewczyny przejrzalam wszystkie ciuszki mojego aniolka i posegregowalam no i się zastanawiam czy nie mam ich za mało
body 56---5
62---5
spiochy 56--- 1
62---5
koszulki56---2
62---2
pajac 56---4
bawełny62---5
pajac 56---1
walurowy62--3
skarpetki ---3
rampersy62--2
bluza 62---1
spodenki58---2
62---4 tu trochę przyszalalam :-D
i jedne buciki
kaftanikow nie mam wogóle bo nie mogę ich w uk znaleść...
liczę że pomóżcie mi obiektywnie ocenić ilość ubrań mojego synka :-D

AgaMama: Dziewczyny czy warto kupic hustawke hybrydowa? I czy polecacie jakis model?

Ja miałam, ale Gosia bardzo krótko z niej korzystała, potem przestała jej się podobać i sprzedaliśmy.
W sumie gdyby nie fakt, że kupiłam taniej niż sprzedałam ,to odradzałabym każdemu. Mieliśmy bright starts huśtawka hybrydowa model lew.
.
A co do sterylizatora to mam i nie używam. Był w zestawie z koszem mojżesza, który zamówiłam.
Według mnie szybciej przelać smoczek wrzątkiem przy okazji robienia porannej herbaty niż włączać to ustrojstwo.

ew3ame wg mnie masz ciut za mało ubranek w rozmiarze 56
moja Nina urodzona z wagą 3,5 kg i wzrostem 55 cm chodziła w 56 ponad miesiąc jak nie dłużej....



EVEKE ja mam taki podgrzewacz i wg mnie jest super
kiedyś tu była dyskusja o podgrzewaczach i wtedy ustaliłyśmy, że ten pokazany przeze mnie jako jeden z niewielu mieści w sobie każdy rodzaj butelek, łącznie z TT

termoopakowania na butelki miałam dwa , jedno z TT a drugie nie pamiętam, chyba Aventu i nie wiem czy coś z nimi było nie tak ale nie trzymały mi ciepła dłużej jak godzinę

Teo dzięki- lepiej zapytać, bo tyle jest produktów, że nawet nie wiadomo na co patrzeć...
zawsze to lepiej z jakiegoś doświadczenia...

no a te termo mówisz nie trzymają... no kurka...

Dziewczyny a jaką polecacie butelkę ze smoczkiem na pierwszy okres po porodzie, w razie jakby trzeba było nakarmić jak gdzieś wyjdę itp i żeby dziecko nadal chciało pić z piersi? Dostałam na SR butelkę TT i w sumie więcej się nimi nie interesowałam, bo stwierdziłam, że nie będzie potrzebna, ale może jednak kupię.

Ja mam TT i sprawdził sie przy obu dzieciach więc smiało polecam

Tylko calma To jedyna butelka,ktora imituje sposób wypływania mleka tak,jak z piersi.

Ewa jak urodzi się mniejszy to wydaje mi się, że zawsze zdążysz dokupić... Nie wydaje mi się, żeby był sens kupowania małych rozmiarów w dużych ilościach, bo jak dziecko będzie większe to ich nie użyjesz... Bez sensu.

A kaftaników to ja nawet w Polsce nie mogę znaleźć... Tylko koszulki wkładane przez głowę widziałam, nie wiem czy już nikt nie kupuje kaftaników i ich nie produkują

ogólnie idea kaftanika wydaje mi się wygodniejsza od koszulki zakładanej przez główkę no ale jak nie ma to będę sobie radzić z tym co mam ;-) jak co dokupie później ciuszki bo po pepkowym pewnie będzie trochę ich więcej ;-)

to wyrusze na łowy :-D

Ewa mój synek urodził się 4342g i 56cm i ciuszki w rozmiarze 56 nosił przez miesiąc :) Też mi wszyscy mówili kupuj na 62, bo duży i wyrośnie :)

Ewa ja Ci szczerze powiem, że moja Ninka też ciągle wykazywała większe wymiary niż na dany etap ciąży...
Fakt , że wyciągnęli ją 2 tyg wcześniej, ale też nigdy nie wiesz kiedy urodzisz...
"56" na pewno Ci się przydadzą... ja myślałam , że to takie małe, że ubiorę kilka razy... a trafiło nam się tak , że te "56" są za duże...

kaftaniki... mogą się zwijać- mam kilka , ale chętniej sięgam po body
wg mnie- z krótkiego doświadczenia- najlepsze połączenie to body plus półśpiochy (lub śpiochy)
jak ktoś myśli , że będzie się bał ubierać przez głowę to body kopertowe... ale... ja mam kruszynę 2900 i normalnie ubieram przez główkę :)

chyba najlepiej kupić jakieś minimum tych rzeczy na start i zobaczyć sobie co najlepiej się sprawdza

eveke: wg mnie- z krótkiego doświadczenia- najlepsze połączenie to body plus półśpiochy (lub śpiochy)

Zgadzam się tez lubie takie połączenia można szybko przebrać pamperaPółśpiochy często zastępuję leginsami
Moja mała ważyła 3820 i mieściła się fajnie w 56,nie dawno zaczęłam wyciągać już 62 .Także myślę że 56 na pewno się przydadzą

winnica: Ja miałam kilka kaftaników i nie użyłam ani razu. Moim zdaniem są zbędne i niewygodne dla dziecka. Najlepiej założyć body na to półśpichy albo pajac jak jest chłodniej.

popieram, ja nie miałam ani jednej sztuki kaftanika, zdecydowanie wolę body a jeśli się ktoś boi zakładać przez główkę to właśnie body kopertowe, przynajmniej nic się pod pleckami nie zwija, nie ściąga, moja pierwsza córka urodzona 3200g i 56cm w 56 chodziła 1,5 miesiąca i też w koło było nie kupuj bo nie założysz no i nie kupiłam a później te osoby latały mi po sklepach żeby właśnie kupić rozmiar 56 bo 62 było zdecydowanie za duże i nóżki w śpiochach ciągle wlatywały do jednej nogawki, z kolei Kinia była i jest okruszkiem, jak wychodziłyśmy ze szpitala ważyła 2520g 53cm i w 56 się topiła, w tym momencie nosi rozmiar 62 i jest idealny a ma już 7m, no ale ona drobna bo waży tylko 6500, czasem już jej założę coś na 68cm, bo body na długość zaczynają być przykrótkie

madziauk: Nam kaftaniki przydały sie zima. Jak Karolek był malutki to ubietalam mu pajaca ( bo najłatwiej), na to skarpetki i kaftanik. Teraz już sie nie przydają.

no ja zimą właśnie zakładałam body na krótki lub długi rękaw i pajaca na to, bo Kinia to zmarzluch jest, zawsze mmuszę jej coś więcej założyć, z kolei moja starsza to może w temperaturze 15st. latać na krótki rękawek po dworze ...

Dorit: ja tez tak planuje, mam sporo kaftanikow byly w pace uzywanych ciuszkow akurat, a corcia bedzie we wrzesniu
wiec cieplejsze ciuszki kompletuję

moja też wrześniowa (27.09) i używałam wyłącznie cieplejszych zestawów no ale to zależy jeszcze jaką temperaturę ma się w domu bo u nas 21st a w miejscu gdzie spała to 18st

Nam położna na SR mówiła, żeby mieć kaftaniki na początek ze względu na kikut pępowinowy, że body może być zbyt obcisłe. Ale czy to faktycznie jest problemem? Bo szczerze powiedziawszy nie biegałabym specjalnie za kaftanikami jeśli nie muszę...

Spokojnie można zakładać body od pierwszego dnia, kaftaniki są mało wygodne, bo właśnie się podwijają
Ja bym dokupiła dla letniego dziecka więcej bluz, albo jakiś taki cieńszy kombinezonik bo jak jest chłodniej na dworzu to bardzo się przydadzą.
Nasz urodził się z wagą 3930 i wzrostem 61cm i w 56 chodził 3 tygodnie, a teraz już zaczynamy zakładać ubranka 68, bo 62 są przymałe

manga ja też zakładałam od początku body a kikut odpadł po1,5 tygodnia