Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 28th 2013
     permalink
    My mamy fisher price candel swing i też jest super :)
    Adaś bardzo lubi i u nas też królują odgłosy natury a inne raczej bee :p
    Albo jeszcze możesz się zastanowić nad lezaczkiem tiny love 3w1 ono jest calkiem plaskie ale samo się nie buja.. no i raczej niższe, więc psiaki by może próbowały wskoczyć?
    Ja mam 2 yorki i pewnie by tam siedziały :p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeDec 28th 2013
     permalink
    Tak, dziękuję widziałam już i filmik i zdjątka :) Widziałam na allegro kołyski samobujające się i myślałam że może mogę od razu kupić huśtawkę i pominąć kołyskę ale z tego co piszecie to nie. Najwyżej kupię taką kołyskę a jak małej się znudzi to później huśtawkę. No ja mam grzywacze chińskie więc ze względu na swoje gabaryty wskakują wszędzie ale mi nie przeszkadza bo ja lubię mieć zawsze "coś" przyklejonego do siebie, przez kilka lat spały w ogóle ze mną ale po ślubie rok je odzwyczailiśmy bo było nas za dużo w łóżku ;) choć brakuje mi tego :shamed: Nawet jakby nie wskakiwały to mam kanapę za wąską i nie odważyłabym się położyć na niej malucha i odejść. Po jakimś mc jak przyzwyczają się do małej to może leżeć i na matce a one z nią tylko na początku nie chcę by natarczywie ją wąchały i broniły między sobą.J a am dwie sunie ,które pracowały z dziećmi niepełnosprawnymi więc będą się pchały do niej i o nie się nie boję, bo są delikatne. Molly wchodziła do łóżeczek dzieci w szpitalch i instynktownie wie na jakie dziecko może wejść a na jakim może położyć tylko nosek a leżeć obok niego, natomiast mój samiec Bodzio to trochę taki słoń w składzie porcelany więc on musi się przyzwyczaić ;) A na bank na leżaczek taki niski któreś mi się wepchnie jak małej w nim nie będzie albo będzie któreś chciało zmieścić się z dzidzią bo czemu ma taka sama leżeć ;P
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Dziewczyny chciałam Wwm polecić super aplikację na androida - Babysitter - teleniania. , w sam raz na Sylwestra:) zostawia się przy dziecku telefon z włączoną aplikacją, a gdy dziecko zaplacze lub będzie inny hałas apilkacja automatycznie oddzwania na podany numer tel. Jak dla mnie super:)
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Jakie polecacie krzesełka do karmienia. Chciałabym jakieś zajmujące mało miejsca albo składane i łatwe w czyszczeniu. Te zmieniające sie w stolik z krzesełkiem i tego typu odpadają.

    Treść doklejona: 29.12.13 17:51
    Już sie zakochałam narazie w Chicco polly...ma któraś?
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    My też będziemy zamawiać chicco polly :)
    Eveke i Dagus mają i chwalą :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    one są chyba teraz dosyć popularne , bo jak szukałam to w każdym sklepie były, ładne różne wzory mają , łatwo się czyszczą... miejsca jakoś mega malutko nie zajmują , no , ale jakoś bardzo dużo też nie a w razie co można złożyć... no i cena nie jest z kosmosu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    My may chicco happy snack i mega polecam ;) Tez sie zastanawiałam nad chicco polly, ale nie dość ze cena dwa razy wieksza od happy snack i jest wyraźnie potężne, co mi sie nie spodobalo. A to nasze jest takie zgrabniutkie :) Łatwo sie czyści, ma dużą tacke i w siedzeniu ma to takie cos, dzięki czemu dziecko sie nigdy z fotelika domem nie zeslizgnie, bo ma to cos miedzy nogami. I Majki nigdy nie przypinalam w foteliku, przez to cos.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Ja też się przymierzam do Chicco Polly, a czy Magic różni się tylko tym, że pełni funkcję leżaczka dla noworodka?
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    ja mam Chicco Polly Magic, mam je od jakiegoś 2-3 miesiąca małego i od tego czasu używałam. Ma wkładkę dla maluszka i mały leżał sobie w kuchni i patrzył z zaciekawieniem co mama robi. Oparcie jest regulowane, są 3 pozycje. Jest też pałąk z zawieszonymi zabawkami, który też pomagał mi zająć czymś malucha i pozwalał skończyć robić np obiad. Regulowana jest też wysokość fotelika, często obniżałam max na dół kiedy robiłam pranie i młody jak zaczarowany wpatrywał się w bęben :P Ogólnie polecam, ale jest jeden minus, tacka, która jest dołączona do fotelika jest jakoś tak montowana, że wychodzi bardzo wysoko, tak na wysokości pach roczniaka, mój mały sam je od dawna i ta tacka się nie sprawdziła (dopiero teraz jest w miarę ok), podsuwaliśmy nasz stół kuchenny do fotelika i ten był niżej, więc dużo wygodniej dla malucha. No i sporo miejsca to krzesełko zajmuje i ciężkie jest, z tym że ja mam sporą kuchnię i nie przestawiam tego krzesełka, a ten cięzar to może i lepiej bo przy takim małym wiercipięcie już mam wizję przewracającego się krzesełka razem z maluchem :-/
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Dzieki za opinie. Z ta tacką to niedobrze ;(
    Czy któraś może jeszcze polecić krzesełko którego używa i jest zadowolona?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Ja tez polecam Chicco happy snack :). Sluzyl obu moim corkom,bardzo wytrzymaly. Regulowana tacka i siedzisko rozkładane. Można zlozyc cale krzesełko. latwy w utrzymaniu czystości.
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Ja mam krzeselko nakładka na krzeslo z Fischer price i używałam bardzo długo mam nadal tylko schowane czeka co do lezaczja tobkupuje z tiny love to co służy od początku i rosnie razem z dzieckiem bardzo przydatna rzecz
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Od kiedy używałyście krzesełek do karmienia?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Miałam do czynienia z Chicco Polly i Ikewskim Antilopem. Z perspektywy czasu mogę Wam powiedzieć jedno- w prostocie siła!
    Chicco owszem ma fajną kolorystykę, jest wybajerzone i jest świetne dla małego dziecka, które jest karmione przez rodzica. W momencie, gdy dziecko zaczyna samo jeść, czyszczenie takowego krzesełka po każdym posiłku staje się koszmarem. Tapicerka rzeczywiście czyści się łatwo, ale wyciąganie okruchów z zakamarków, mycie tych zakamarków z rozciapcianego jedzenia i wiecznie poplamione pasy(plamy wyjątkowo trudno się spierają) potrafią skutecznie zniechęcić do pozostałych bajerów.

    Jak Wojtek skończył rok, zdecydowaliśmy się na kupno Antilopka. Zawsze się przed nim wzbraniałam rękami i nogami, bo taki jakiś za "prosty", więc na pewno się nie sprawdzi. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze to krzesełko czyści się ekspresowo(w razie wyższej konieczności można wstawić pod prysznic), jest lekkie, zajmuje mało miejsca i można je traktować jako turystyczne krzesełko do karmienia(zabrać na urlop, na wyjazd do rodziców itp.).
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Jahe cos w tym jest. Moja sasiadka to samo mowi. Ale... ikeowski chyba jednak troche nie bardzo dla dziecka 5-6 mies prawda? Wiec na poczatek i tak trzeba cos innego.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    eveke: Ale... ikeowski chyba jednak troche nie bardzo dla dziecka 5-6 mies prawda?

    Też tak kiedyś myślałam, ale Ikea ma takie specjalne podkładki dla maluchów. Ewentualnie można podłożyć kocyk/poduszkę, czy co tam się zapragnie.
    Ale wiesz Ev... Jak tak patrzę z perspektywy czasu, to na początku dziecko w krzesełku spędza naprawdę mało czasu. Dopiero po czasie staje się ono użyteczne i to zazwyczaj pokrywa się z okresem dziecka-demolki jedzeniowej.
    Sushka od początku rozszerzania diety Jurka używa Antilopka, może się wypowie w temacie.

    Ja wiem,że póki dziecko jest małe i w ogóle, gdy to jest pierwsze dziecko, to jest tendencja do ulegania pewnej "modzie"... Że chce się,żeby wszystko było takie fajne "dzeieciowe" i ładne... Sama temu uległam, ale czyszczenie po kilka razy dziennie Chicco doprowadzało mnie do szewskiej pasji.
    No chyba,że są mamy, które nie chcą dzieciom pozwalać na samodzielność w obawie właśnie o bałagan. Wojtek bardzo szybko nauczyła się sam jeść i dla nas Antilop był prawdziwym wybawieniem.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Jahe dziekuje z Twoja wypowiedz, mamy od przyjaciol Antilope, ale juz zaczelam sie ogladac za czyms bardziej bajernym.:)))
    wstrzymam sie i sprawdze jak ikeowskie daje radę.:)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 1st 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: Ale... ikeowski chyba jednak troche nie bardzo dla dziecka 5-6 mies prawda? Wiec na poczatek i tak trzeba cos innego.

    Ev ale jak dziecko jest na piersi to spokojnie można rozszerzać dietę po skończonym 6 miesiącu. A jeśli wczesniej to możńa sobie zawsze dziecko trzymać na kolanach, moim zdaniem nie ma sensu kupować "na początek coś innego", no bo ile to posłuży, miesiąc, dwa ?
    Tu masz Nadię jak miała dokładnie 6 i pół miesiąca z tą podusią, też używamy krzesła od początku. Nic jej sie złego nie działo w antylopie, nie siedziała w niej nie wiadomo ile. I ja sobie w ogóle nie wyobrażam czyścić innego krzesła :) Tak jak Jahe opisała, prostota wygrywa ponad wszystko.

    Edit: usunęłam
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Się wypowiem...
    Rzeczywiście Jurek antilopkowy praktycznie od samego początku rozszerzania diety. Co prawda na samym początku jadł na moich kolanach,ale szybko wsadziłam go w krzesełko ikeowskie. Dla mnie rewelacja, zwłaszcza jeśli dziecko jest BLW.
    Witek miał wypasione krzesełko za kilka stówek, kolorystycznie dopasowane do wystroju salonu (a jakże:cool:), pełen wypas. Początkowo wyglądało pięknie, ale jak zaczęło się samodzielne jedzenie... masakra. W zakamarkach gastronomiczny przegląd tygodnia (doczyścić to cholerstwo graniczyło z cudem), grzmot zajmował mi pół jadalni... Mimo że nadal je mamy, stwierdziłam, że drugi raz nie zafunduję sobie tych rozrywek. Jerzyk zasiada w antilopie, sprzatanie po konsumpcji zabiera mi minutę, po czterech miesiącach wygląda jak nowe. A i do sąsiadów łatwo zabrać, jak idziemy na jaką kolacyjkę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    U nas temat akurat na tapecie :) mimo, że Adaś cyckowy i rozszerzanie zaczniemy po 6 msc ale właśnie myślimy o BLW i wyszedł temat krzesełka z okazji że w niedzielę chrzest więc myśleliśmy o przeznaczeniu kasy z prezentów na wybajerzone krzesełko :p teraz jednak przemyśle temat bo w sumie za tą kasę można kupić coś innego a krzesełko ma byc praktyczne głównie :d
    Rozejrzę się za tą wkładką dla młodszych dzieci :)
    Super że temat się wywiązał i wypłyneły takie cenne rady :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Jas miał krzesło jakies z allegro za ok 200zł, ale szybko zczęlo mnie wkurzac bo klamot, bo jaś w nim dziwnie siedział, kupiłam ikeowska antylope i potwierdzam, że ejst świetna, prosta, zwykla jednocześnie dziecko siedzi w nim fajnie, nie lata po krzesełku, latwo sie czyści bo powierzchni malo i cała z plastiku, w tych materiałach zmywalnych zawsze gdzies cos w zakamarek sie dostało, potem jeździłam ze szmata bo tej kolumbrynie, antylopa rewelka jak dla mnie
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Już wypatrzyłam wszystko :D
    Kupimy antylopika :D i tą wkładkę, a i trzeba do niego tackę tak :D?
    Od razu wypatrzylam takie cudo : , chyba się przyda przy BLW co ?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Asiula ja mam to ustrojstwo i muszę przyznać, że fajnie się u nas sprawdziło, spora część jedzenia, które przypadkiem spadało, trafiało do tej kieszonki :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Bo tak myślę, że jak byśmy się pokusili o pierwsze rozszerzanie koło końca marca, po skończonym 6 miesiącu to będzie jak znalazł, bo pewnie w wakacje to go usadzę w pampersie i : jedz synu :D a na początku to podejrzewam, że większość będzie lądować właśnie na nim i ziemi :D
    Ale mamy takie dwa małe yorki odkurzacze, które na bank będą bardzo zadowolone :D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Te fartuszki sprawdzają się u mnie już po raz drugi. Dla mnie rewelacja.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Asiula_6_9_91: a na początku to podejrzewam, że większość będzie lądować właśnie na nim i ziemi :D

    Może nie :) nie zawsze tak jest :)
    Asiula_6_9_91: Ale mamy takie dwa małe yorki odkurzacze, które na bank będą bardzo zadowolone :D

    No nasza suczka jest przeszczęśliwa :devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Jahe zgadzam sie i z ta moda to tez racja. Mi sie ten antilop lichy wydawal i szczerze akurat mi krzeselko przydaje sie dluzej niz ta chwila na jedzenie. Jako ze Ninka mało spiaca to wiele razy towarzyszyła mi w kuchni, czesto rozkladalam jej oparcie , bo dopiero od niedawna sama siada. Fajnie sobie ustawiłam w kuchni- ktora jakas duza nie jest i w ogole mi krzeselko nie zagraca i mimo ze to antilope mi sie podoba bo prostota tez jest fajna to ja i tak nie zamienilabym mojego polly. Uwazam, ze to jak ze wszystkim. Trzeba przemyslec indywidualne potrzeby. Jesli wsadzalabym dziecko tylko i wylscznie na czas jedzenia to brała bym ikeowskie.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    W antilopie tez spokojnie dziecko może posiedzieć w celach rekreacyjno-rozrywkowych. Jurek też często towarzyszy mi w kuchni. Sama tacka jest świetnie wyprofilowana (a w sumie nie jest profilowana, tylko w kształcie prostokąta, co jest- jak dla mnie-atutem) i dość duża, wiele rzeczy się na niej mieści, nawet rozłożona książka :)
    A te wielkie grzmoty to chyba zazwyczaj mają mniejszą tackę.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Sushka mnie osobiscie nie przekonuje dlugie siedzenie 5 miesięcznika ktoremu do siedzenia jeszcze daleka droga.
    Przy rekreacyjnym siedzenia malam głównie na uwadze mozliwosc rozlozenia oparcia.
    Nie lubie targowania sie. Warto przeczytac opinie , ale trzeba myslec o tym jak my bedziemy danej rzeczy uzywac i co nam potrzebne.
    Sa osoby ktore kupia tantamie za tysiaka, ale skoro chca lezaczek, hustawke, krzeselko w jednym i na kolkach to czemu nie. Podliczyc te rzeczy kazda z osobna to wychodzi taki koszt a i gratow więcej.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Ev, ale ja nie mówię o długim siedzeniu pięciomięsięczniaka ;)
    I jasne, jeśli ktoś woli takie, a nie inne, to jego sprawa. Nie ja będę przecież czyścić i przenosić.
    A dla mnie krzesełko to krzesełko, służy do jedzenia przede wszystkim.
    Wyraziłam tylko opinię i podałam przykłady. Przekonywać na siłę nie będę. Luuuz!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    U nas była dziś premiera Antilopy, jako że z okazji Nowego Roku Marcelina zaczęła siadać podtrzymując się np oparcia kanapy i nauczyła sie gibonować. Jak wsadziłam ją do krzesełka to pełnia szczęścia i nawet zabawki na tackę nie potrzebowała bo pukała sobie rączką i zacieszała. Także u nas od jutra prawdziwe BLW więc muszę skombinowac taki fartuszek.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    No jasne że :)
    Faktycznie czyszczenie chwilke zajmuje ale ja tragedii nie widze no i przenoszenie np ja nie przenosze w ogole i dlategi wybralam model bez kolek. Taniej skoro ich nie potrzebuje :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Asiula te fartuszki co podlinkowałaś mają jeszcze jedno fajne zastosowanie, świetnie się sprawdzają przy malowaniu farbkami, potem tylko fartuszek pod prysznic i do wysuszenia
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 1st 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: Nie lubie targowania sie. Warto przeczytac opinie , ale trzeba myslec o tym jak my bedziemy danej rzeczy uzywac i co nam potrzebne.

    Ev, ale myślę,że Ty będziesz mogła się targować, jak Nina będzie nieco starsza i gdy w pełni się przekonasz o czym piszemy.
    Póki co przekonujesz nas na zasadzie tego, co Ci się wydaje.
    (trochę podobnie, jak kiedyś z wózkiem, na który się uparłaś, bo Ci się podobał i nie przyjmowałaś argumentów dziewczyn,że może się okazać niepraktyczny)

    I żeby nie było- każdy ma prawo wydać swoje pieniądze na co mu się podoba. Jednak wydaje mi się,że gdy zadaje się pytania o opinię o danym produkcie,to w najmniejszym stopniu powinno chodzić o choćby efekty wizualne. A zarówno na tym wątku, jak i na wątku wózkowym, mało jest merytoryki (jeśli ta jest, to zdarza się, ze kończy się lekkim fochem pytającej, bo ktoś "śmiał" nie pochwalić jej wyboru). Wątki te bardziej skupiają się poklepaniu koleżanki po plecach, bo śliczniusie coś tam wybrała...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Jahe ale po pierwsze ja nikogo nie przekonuje :) pisze o tym co mialo juz u nas miejsce wiec nie rozumiem co mi sie wydaje? Ninka ma ponad 8 mies i przeszla juz czas niesiadajacego niemowlaka , ktory polegiwal w krzeselku i w tamtym czasie nie wyobrazam sobie jej w antilopie.

    A jak zahaczylas temat wozka to ja nie przypominam sobie abym przekonywala kogos o jego superlatywach nie uzytkujac go, a to ze mi sie podobal i kupilam mimo wszelkich ostrzezen to faktycznie moja sprawa. I dodam ze wyboru nie zaluje :) a najwieksze ostrzezenia na temat malego kosza byly nietrafne.
    --
  1.  permalink
    podpowiedzcie dziewczyny, w ile staników do karmienia się zaopatrzyć? jak u was to wyglądało? mam upatrzone biustonosze triumpha, ale mam wątpliwości bo to nie jest 100% bawełna; są za to mega wygodne, bez fiszbinów i z szerokimi ramiączkami... co myślicie?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    _malgosia_: podpowiedzcie dziewczyny, w ile staników do karmienia się zaopatrzyć? jak u was to wyglądało? mam upatrzone biustonosze triumpha, ale mam wątpliwości bo to nie jest 100% bawełna; są za to mega wygodne, bez fiszbinów i z szerokimi ramiączkami... co myślicie?


    Trochę się podłączam pod pytanie, planuje zakup biustonoszy dopiero po porodzie, bo obawiam się, że wcześniej mogę nie trafić z rozmiarem. W szpitalu planuje poradzić sobie tak, że kupię koszule z gumeczkami pod biustem i tym sposobem wkładki chyba nie powinny wypadać, co myślicie??
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    hopefully mi brafiterki moje poradziły by właśnie ostateczny rozmiar kupić po wyjściu ze szpitala ale by kupić zwykły bawełniany na ten okres który jakby co "urośnie" w razie potrzeby ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Ja dopóki laktacja się nie ustabilizuje kupuję dwa miękkie bawełniane biustonosze z odpinanymi ramiączkami na obecny rozmiar :wink:
    Można też zaopatrzyć się w biustonosz sportowy albo w sytuacji kryzysowej chodzić w topie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Ja kupiłam stanik po 35 tc zostawiając Mały luz i był ok :)
    Moje piersi przy nawale były jak bomby ciekło z nich non stop i chyba nie dałbym rady bez stanika..
    Mialam 2 zwykle bawełniane za raptem 20 zl wiec jakby nie byly dobre to mała strata i jeden kupiłam z alles i okazał się być dobry, teraz muszę kupić nowe bo laktacja się ustabilizowala i piersi małe :p a zawsze miałam wielkie no ale chyba MIAŁAM:devil:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Przed porodem kupiłam sobie 2 staniki, później, jak się już laktacja ustabilizowała to kupiłam kolejne, choć tych pierwszych nadal używałam
    A krzesełko antilop uwielbiam, Młodego wsadzilam do niego jak miał ok 8mcy (wcześniej jadł siedząc u kogoś na kolanach), Paniusia zaczęła sama siadać po skończeniu 6mcy, a stabilnie usiadła w wieku 6,5mca, od początku korzystamy z antilopa, syn jeszcze w nim siedzi, ale już niedługo, bo przy najbliższej wizycie w ikei kupimy mu krzesło dla starszaka
    Wg mnie to jedna z lepszych rzeczy wyprawkowych
    --
  2.  permalink
    dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Staniki powinno kupować się po nawale. Ja do szpitala mialam 2 zwykłe bawełniane kupione przed porodem z rozmiarowym zapasem ale były i tak za małe. Potem dokupiłam 3 szt. a po jakimś czasie kolejne 3. Czasem musiałam zmieniać biustonosz w ciągu dnia, bo z piersi ciekło samo (nadal się tak zdarza niestety).
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    dzięki za rady, czyli jeden zwykły na zaś do szpitala wezmę, a te "lepsze" kupię później :-)
    --
  3.  permalink
    ja tak samo :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeJan 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ja kupiłam w Sylwestra dwa zwykłe bawełniane staniki do karmienia, są bardzo wygodne. Kolejne dokupię "później":wink:
    takie

    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthoragi500wtn
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Ja mam dwa bawełniane bez fiszbin. Jeden nieco za duży, a drugi rozmiar większy. Taki ładniejszy i porządniejszy dopiero po jakimś czasie kupię, jak się wszystko ustabilizuje.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Ja mam antylopę i krzesełko 4baby za jakieś 300 zł. Zakupu tego drugiego żałuję bo również polubiłam antylopę ale niestety to też nie jest moim zdaniem krzesełko idealne. Czyli kiedyś przy drugim będę nadal szukać czegoś innego. Wszystko dlatego, że moim zdaniem w tym krzesełku kuleje takie kryterium jak "bezpieczeństwo". Dominik mój jest z tych bardzo aktywnych dzieciaków i w krzesełku wyprawia cuda wianki i tak o to cała Antylopka (u nas przyjęło się gazela gdy mama się pomyliła) skakała po kuchni. Pasy opasają tylko brzuszek, co nie jest w ogóle przeszkodą dla mojego Dominika:O No i .....mieliśmy raz taką sytuację, że prawie gazela wylądowała na śmietniku, a ostatecznie została u moich rodziców. Karmiłam Dominika zupką, a on nagle odepchnął się nóżkami o moje nogi i prawie spadł z krzesełkiem do tyłu....:/
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Hope, Wojtkowi też się zdarzyło stawać w krzesełku. I to właśnie jest jeden z powodów, dla którego nie wyobrażam sobie zostawienia dziecka samego w krzesełku.
    [czasem mi włosy dęba stają, gdy czytam o planach niektórych mam, jak to będą mogły zostawić dziecko samo w krzesełku i mieć 5 min spokoju]
    A kwestia zabezpieczeń... Wg mnie 5-punktowe pasy w przypadku starszaka to jakaś pomyła... Kto z nas chciałby jeść obiad przypięty do krzesła? Poza tym, mam wrażenie,że dla starszych dzieci pasy nie stanowią żadnej przeszkody.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    W nowej antylopie są 3punktowe pasy, w starej 2punktowe
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.