moj maz zapowiada ze jak wroce ze szpitala to pokoik bedzie przemalowany i przemeblowany, az strach sie bac co oni z corcia wymysla :D powiedzial ze czeka teraz na info co do plci zeby sobie koncepcje wygladzic... mam tylko nadzieje ze ta koncepcja mnie nie przerazi bo przeciez w tym pokoiku bedziemy mieszkac i my ;)
kfiatuszku - ślicznie pomalowany pokoik - Kubusiowo!!!!! za krzesło o które pytałaś dałam 250 zł - kolory sama wybierałam, zrobione na zamówienie, ale nie w sklepie (tam jest drożej) tylko u stolarza - tapicera! Jest strasznie wygodne, dużo już teraz na nim siedzę, tylko mąż mówi żebym się nie bujała (ono tak super sprężynuje, a ja to uwielbiam), bo się dzidzia nauczy już w brzuszku bujać i później cały czas bedzie chciała!
Kiedyś obiecałam, że wkleję fotki wózka - dziś spełniam obietnicę! Tylko gondolka i fotelik, bo spacerówka zapakowana została wyniesieona przez męża do piwnicy! Jak macie jakieś pytania to chętnie odpowiem! [/url]
Magg no chyba malo sie na necie rozgladalas ze nie poznajesz xlandera :) a poza tym okularki zaloz to napis zobaczysz hehehehe
wiecie co... nie mam 1 rzeczy do wyprawki juz tylko (pomijajac of course bryke) a sa to .... dresiki... mam rozne kompleciki ale typowych dresikow jeszcze nie, widzialam cudniaste na allegro ale 90zl kosztowaly wiec nie zaszaleje :)
Magg to nowa kolekcja 2007 X-lander XA, cena w różnych sklepach waha się pomiędzy 1400-1500 (spacerówka razem z gondolką) Ja dałam 1600 zł razem z torbą i parasolką! W skład wózka wchodzi spacerówka ze śpiworkiem na nóżki (brak foli przeciwdeszczowej - do kupienia osobno), gondolka z przykryciem, moskitierką i folią przeciwdeszczową oraz adaptery do montowania gondoli na wózku! Spacerówkę można kupić osobno, gondolkę też np. w różnych kolorach!
A to fotelik samochodowy - razem z adapterami do mocowania na stelażu wózka - 380 zł. Może służyć za kołyskę. Ma dwa fajne schowki (pod spodem i w oparciu. Budka jest odczepiana. Wkładka szara dla noworodka, pasy z miękkim wyłożeniem, żeby nie uciskały dzidzi i 3 poziomy regulacji wysokości pasów. Fotelik również ma moskitierkę! [/url]
jak juz pisałam na mamusiach jutro ide wybrac :D i chyba raczej padnie na tego coneco v3 bo najtanszy :)) jutro go musze tylko obmacac :))ma jeden minus a mianowicie w spacerowce ma kubełkowe siedzonko czyli sami wiecie jak sie rozklada :) zobaczymy jak to sie sprawdza a jak nie to to poprostu kupie inna spacerowke :))
no ja akurat nie jestem zwolenniczka kubelkowatych spacerowek wiec wozek by odpadal w przedbiegach. a stelaz... coz dla mnie nie wyglad a wygoda malenstwa i praktycznosc jest na 1 miejscu
dla mnie najwazniejsza jest gondolka :) a spacerowka jaka bedzie to juz mniejsze zmartwienie bo przy tanszym wozku potem moge sobie kupic inna spacerowke :) co innego jakbym kupila wozek za 1500 i uzywala tylko pare miesiecy to by bylo lekkie przegiecie :P
AniuM a nasze poglady na temat wozkow to roznia sie chyba dlatego ze to moje pierwsze dzidzi a pozatym to ja małolat jeszcze jestem :) ale wygoda dla malenstwa tez jest dla mnie wazna ;) i wole sztywne gondolki zamiast miekkich nosideł albo samych fotelikow jak np w graco czesto sa :) wiec chyba nie ma ze mna tak zle co ?? ;)))
kfiatuszku no tak zapomnialam zes ty malolata jeszcze :) zresta tak patrzac z perspektywy czasu to przy 1 dziecku do pwenych spraw podchodzi sie zupelnie inaczej, przy drugim zupelnie co innego bierze sie pod uwage i nawet zakupy wygladaja inaczej. ja po prostu jestem tradycjonalistka i mimo ze moje kolezanki sikaja wrecz za quinny czy rodeo (albo jakos podobnie) ja ich za darmo bym nie chciala :)
Iwa dzięki za info pytałam z czystej ciekawości bo wózek już mam ale bardzo mi się podoba kolorystyka i chyba solidnie jest wykonany! Aniu nie rozpoznaję się w modelach wózkow bo ja z góry wiedzialam że będzie peg perego i nie interesowałam się po prostu a okulary też nie pomogły.....hihihihihih
kfiatuszku o gustach sie nie dyskutuje, kazda z nas lubi co innego :) ja jestem np przeciwna 3kolowcom bo sa wg mnie bleee ale znam osoby ktore tak uwazaja o wozkach tradycyjnych. kwestia i gustu i spojrzenia na sprawe :)
ech kobiety! uwsteczniając się pamięcią nie było takiej możliwości w robieniu wyprawki i człowiek jakoś odchowywał dzieciaki! 13 lat temu kupując pierwszy wózek nie myślałam o tym czy on ma to czy tamto czy siamto - brało się to co wyglądało w miarę normalnie! Teraz jest tego taki wybór, że i z zakupem wiąże się troszkę bieganiny i myślenia: czy aby na pewno dobrze wybrałam??? Na początku ciąży szalałam tak samo ze sklepami dzieciącymi i nie mogłam żadnego przegapić! Teraz się uspokoiłam bo im bliżej terminu porodu tym bardziej myśle czy niunia moja będzie cała i zdrowiutka, czy nic jej nie będzie dolegało etc. czy poród będzie siłami natury czy też CC.... Wiem, że muszę kupić łóżeczko i jeszcze jakieś inne pierdołki związane z wyprawką ale mój zapał w tym kierunku zmalał a bardziej skupiłam się na myśleniu o dzidzi....
Ladybird u mnie i myslenie i kupowanie idzie w parze :) a jesli idzie do mowienia ze bralo sie to co bylo to jak rodzilam Gabrysie bylo podobnie, w miescie mielismy 2 wieksze skelpy dzieckowe i 2 malenkie, wozkow i fotelikow wybor byl praktycznie zaden a ubranka w kazdym lezaly takie same. Owszem byly przygwizdy chicco graco fisher price ale za to nie na nasza kieszen. Teraz na szczescie wybor rzeczy w przystepnych cenach jest znacznie wiekszy no i ciut lepiej zarabiam!! wychodze z zalozenia ze jesli sie ma kase to nie trzeba chodzic szperac kupowac - zakupy na 2 raty podzielic i rach ciach i zrobione. gorzej jesli trzeba sciubic i cos systematycznie kupic i przeliczac na co starczy a na co nie... ale coz ... a to Polska wlasnie
jak mi maz da na chwile portfel to licze ze moze jakies zakupki w warszawce zrobie chociaz on mi sie kaze zbytnio nie nastawiac ;) no ale na lody GRYCAN to ja juz od kilku dni nastawiona i nie daruje :)
a ja jeszcze się nawet nie zastanawiam na taksówką dla dzidzi z m upatrzone mamy jedynie łóżeczko a wózek to chyba kupi sie później - takie mamy plany. od lipca mam zaczynać kupować ciuszki żeby pomału kompletować wszystko. na szczęście nie będzie problemu z miejscem dla maluszka gdyz planujemy przeprowadzę do nowego domku - mam nadzieję że zdążymy z wszystkim. teraz szalejemy po sklepach i szukamy płytek do łazienki, kuchni, korytarza i wiatrołap u - niby jest wszystkiego dużo ale wyboru praktycznie zadnego. to ponarzekałam troszeczkę
No a ja jestem ciekawa jakie będą opinie o wózeczkach, które wybrałyśmy za kilka miesięcy:) W sklepie i w necie z reguły wszystkie są fajne - ale jak przychodzi jeżdzić codziennie z dzieckiem, zakupami allbo usypiać malucha na dworze to juz gorzej z tym bywa...
Dokładnie dlatego wróciłam do sprawdzonej marki z ktorej byłam zadowolona i wiem że nie będe jęczeć a że tradycjonalistka ze mnie to i kłopotu mam mniej z myśleniem o wyborze modelu Za to z pościelą problemu co niemiara pani mi wczoraj odpisała na reklamację cyt; ". Nie bedziemy wymieniać pościeli ponieważ materiał ma taką strukturę (drobne plamki). Pościel sprzedaje się dobrze i nie mieliśmy dotąd problemów." no to chyba ja jestem jakas dziwna.... bo mi rzuciły się w oczy od razu, znajoma była i mnie wtedy i też uważała że wygląda jak zapleśniale no nic napiszę jeszcze jednego maila i zobaczymy na czym stoimy!
a ja dzisiaj widzialam babeczke w carrefure z wozkiem jedo w formie spacerowki, z zalozona budka i maluszkiem w srodku wygladala wrecz przepysznie :) w prawdzie z M postanowilismy ze nie bedziemy dzieckowych zakupow robili aaaaaale znalezlismy wlasnie w carrefure super mieciutki kocyk 75x100cm (polar z mikrowlokna) za cale 24.99zl. kupilismy zolty bo taki nam do granatowo niebieskiego wozka bedzie najbardziej pasowal :) taki milusi ze gdyby byly wieksze to bym sobie zafundowala :) a no i jestem rozczarowana bo w galerii targowek nie ma lodow grycan :( no ale w poniedzialek na wilenskim nadrobie hihihi
a ja wrociłam wlasnie od ginka i z przedzakupow :)) ogladnelismy wanienki przewijaki i rozne pierdołki :)) ale przedewszytskim zdecydowalismy sie na wozeczek :)) Coneco V3 :) jestem mile zaskoczona bo hmm na zdjeciu wygladał na raczej niezbyt stabilny i wogole :) takie cienkie miał kołka i wogole ale na zywo to hmm dosc pozadne masywne koła tylnie pompowane przednie mniejsze piankowe ale całkiem tez grube stelaz malutki zgrabniutki gondolka dosc długa :) wszytsko wypinane jednym przyciskiem i nawet teleskopowa raczka nie przeszkadzała :) prowadzi sie super i wogole :) mezus jak dostanie kase to idzie zamowic bo trzeba niestety jakies 4 tyg czekac :( ale wazne ze juz postanowione :))
sporo to mało powiedziane :D moze wreszcie przestaną mi sie snic wozki po nocach ;) mam nadzieje ze dokonałam dobrego wyboru :) za nie duze pieniaczki :P tylko ciagle zastanawiam sie dlaczego taki on tani :P
A mi się ostatnio nic nie śni... Muszę się pochwalić SPAKOWAŁAM TORBĘ!!!!! sukces normalnie teraz powoli piorę resztę rzeczy i czekamy, czekamy, czekamy...
ja tez sie nie moge doczekac kiedy i do mnie do domku zląduja te wszytskie ubranka dla mojego Skarbenka :)) narazie prawie wszytskie są uprane i czekają :) szafeczki w pokoiku puste nic tylko układac :)) ahh :)) jeszcze tylko troszeczke :)) ale normalnie jestem mega zadowolona ze sprawe wozka mam juz za soba :)) i jeszcze co w nim fajnego to to ze jak pojde na spacer to nie mine 5 takich samych po drodze :)) ehh zycie stało sie piekniejsze :D
Jesio weźcie mnie nie stresujcie tymi zakupami bo Ja w tyle jestem nieźle! Matko a na razie nawet nie mam kasiorki aby w sklepie poszaleć :(( muszę jeszcze łożeczko kupić i komodę dla maleństwa .... o wózku nie spomnę ale to dopiero chyba w lipcu po porodzie !!! Chyba będzie dane mi się zadłużyć finansowo :P Ogólnie to nadal nie jestem przekonanan na 100 procent do płci chociaz dwóch lekarzy mówiło dziewuszka! Imię już mam dla mojej niuni ale mama moja ostatnio zmieniła pogląd na to, że chyba jednak chłopiec się urodzi......
Dla mnie ma się urodzić zdrowiutkie ale gdybym miała 100% pewności to bym tak jak Wy szalała w ciuszkach :))