Magg - śliczniusie te rzeczy i dobra firma! Ja też kupiłam troszkę rzeczy z Cartersa - mają świetną bawełnę, a body z długim maja od razu takie łapki na rączki! Nie są tanie , ale świetnej jakości jak dla mnie!
Co się tyczy wózków moja malutka rada :D jeśli kosz na zakupy pod wózlem jest zapinany na zatrzaski - warto odpiąć pomalować bezbarwnym lakierem do paznokci i po wyschnięciu przypiąć - te zatrzaski strasznie rdzewieją !! masakra. przy córci zardzewiały mi też zatrzaski przy budce i już później jak zaczęłam jeżdzić Beby-Dreamem tak porobiłam i do dziś (ponad 4 lata) ani śladu rdzy a lakieru nie widać przecież
a ja chyba powinnam zaczac sie rozgladac za chlopczykowymi rzeczami w zwiazku z tym ze na usg wychodzi maly kolosik i jest spory jak na dany tydzien ciazy chyba sobie juz daruje reszte wczesniaczych ubranek, poza tym sadze ze jakby co to w centrum jest jakis sklep z takimi maluckimi. zreszta z tego co sie dowiedzialam to malec na poczatku przez ponad tydzien nawet bez pieluszki lezy w inkubatorze, dopiero pozniej daja pieluszke a po 2czy 3 tyg mozna zakladac kompleciki. sis powiedziala ze przyszykuje typowo meskie paczki (ona ma rowno rok starszego synka) takze chwilowo zdaje sie na nia. w kazdym badz razie Krzys bedzie po domu smigal w bodziakach z rozowym bo takowych mam sporo a bedzie mi szkoda wywalic a wiadomo pod bluzeczka i tak nie bedzie znac co ma na sobie.
AniuM a moj maluch ma tez pare bardziej dziewczecych rzeczy np pajacyki z ozdobnym kołnierzykiem ale co tam po domu moze miec przeciez to dziecko jest ;))
dziewcyzny mam do was pytanie natury technicznej. czy kupujac na allegro chetniej byscie sie decydowaly na zestaw w danym rozmiarze czy kupowanie rzeczy na sztuki np od 2zl wystawionych. skoro ma byc Krzys a nie Zuzia to chce czesc rzeczy po malej wystawic i tak sie troche zastanawiam jak bedzie lepiej. Mam przerozne kiecuszki bodziaki i wdzianka wlasnie GaP, carters, old navy czy babyDior wiec takie w sumie niezle schodzace byc powinny ale ciagle mi po glowie chodzi na co predzej decyduja sie mamy, bo ja to zalezy od nastroju mowiac szczerze ;) czekam na wasze opinie i zaczne allegrowo dzialac przynajmniej mysli czyms innym zajme
Ja kupując nigdy nie patrzę na zestawy większe niż 5 rzeczy, bo zazwyczaj część mi się nie podoba i nie bioręudziału w licytacji. Lepiej wychodzi jak ktoś wystawia 1-3 sztuki (jakiś komplet, albo 2-3 bodziaki). No ale to moje spojrzenie :)
Ania zauważyłam że na alegro wielkim powodzeniem cieszą się te tzw mega paki z ciuszkami, ja w sumie bym się zdecydowała na taki zestaw bo taniej wychodzi, wiadomo rózne ciuszki w takich zestawach ale znalazłam i takie które były w moim guście, jak mała wyrośnie z obecnych ciuszków to na jesieni będę szukała właśnie takiej mega paki.
no ja starszej tez mega pake kupowalam ale teraz bralam akurat pojedyncze pajacyki ale u tej samej osoby... chyba zrobie tak ze przyszykuje i mega pake i pojedyncze... tylko zeby mi sie jeszcze chcialo ruszyc i fotki porobic ;)
Ja ostatnio kupiłam po 2-3 aukcje zestawów od 2-6 rzeczy i to się nawet opłaca. Kupuję narazie uniwersalne, niestety te większe paki ciuszków są już bardziej wg płci. A to dla Kubusiomaniaków :D http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=197248327
dobra to ja chyba biore sie za przekopywanie szafy, maz sie smial wczoraj ze poprane poprasowane z mysla o bobasie byly wiec teraz nie bede gadala ze sobie dodatkowa robote znalazlam :D najgorzej mi szkoda spiworka ktory jakis czas temu kupilam na allegorp rzy okazji kupowania bluzki bo jest w rozowo zolto zielone paseczki... kurcze ale moze na poczatek go jednak zostawie bo jest superasny...
And222s buciczki i czapunia som fajniste :P cos w sam raz dla mnie :D a ja mam pytanko dla doswiadczonych mamusiek :) jak to jest z rozmiarem czapeczek dla dzieciaczka?? musze mojemu skarbowi kupic czapusie taka na lato malutka wiec musi byc a nie wiem jak to jest czy to na miesiace jest czy maja jakies rozmiary ?? pomocy :))
kfiatuszku - ja wprawdzie jeszcze nie jestem doświadczoną mamusią, ale mogę ci troszeczkę pomóc! Otóż rozmiarówka czapeczek jest różna: - najprostrza to np. 50, 56, 62, 68 - tak jak ubranka (ja taką kupowałam) - druga z którą sie spotkałam to 36, 38, 40 i 42 - czapeczki dla noworodków np. coccodrillo - 36 jest najmniejsza, mniej więcej odpowiada 50 z powyższej rozmiarówki 38 to 56-62 itd.
z czapeczkami to ja zawsze miałam problem :( i aby kupić musiałam mierzyć na główkę jakoś ta rozmiarówka i ta od 36 i ta od 50 nigdy mi nie pasowała. dla szkraboka mam 1 wiązaną 36 i jedną taką "smerfetkę" ale nie pamiętam jaki obwód główki. narazie starczy a potem już z bobasem kupię
no a ja czapeczek wogole nie mam bo hmm w rodzinie same dziewczynki były ;))
a dzisiaj mama mi przyniosła czesc ubranek dla maluszka zebym sobie poprasowała i poukładała juz :)) naliczyłam sie 18 bodziakow w rozmiarze 56-68 :P czyli dosc troszke :)) w sumie z tego co przyniosła to raczej sama bielizna była :)) ale przyniosła mi moj ulubiony welurkowy pajacyk :) tak starsznie mi sie on podoba :) pstrykłam pare fotek mniejszej czesci tego co w domu mam :) mam nadzieje ze sie nie obrazicie jak i ja sie troszke pochwale ;))
troszke bodziaczkow tych słodszych :))
i znowu bodziaczki :))
narazie dwie pary spiochow i sliczny pajacyk w rozowe misie :P on taki słodki i malutki :))
kfiatuszku zebys miala dziewczynke to pewnie bys pograsowala na moich aukcjach internetowych bo ja akurat dziewczecych kubusiowych rzeczy to mialam sporo :) moj maz sie smieje ze moze powinnismy ciut jeszcze zaczekac z wystawieniem na allegro sukienek i innych rozowiakow bo wiadomo lekarz sie moze mylic (zwlaszcza ze jelitka przyslaniaja widocznosc) no i chyba ma racje ale glownie dlatego ze wtedy on by biedny zostal z wysylaniem i pakowaniem paczek jakby co... no ale nic zobaczymy na kiedy mi termin cc w poniedzialek wyznacza :)
Kubusiastego to chyba każdy lubi :) ja przynajmniej nie znam osoby która by go nie lubiła :) Moja córcia to kociara i kotki wiodą u niej prym na równi z Kubusiem. Mam butle dla Bobasa z Kubusiem i już córcia zapowiedziała że tylko ona z niej będzie karmić dzidzię :D Narazie kupuję rzeczy uniwersalne, ale mam już kilka typowo babskich i facetowskich - zapewne niektóre z nich wylądują na allegro.
Kupiłam wózeczek na allegro ... używany, inny niż chciałam (myślałam o Deltimie lub PegPerego) a ten to jakby misz masz Cortiny Pega i Deltima :D Firma mi obca bo - ANMAR ale wydaje się "miły". Oparcie podnoszone w gondoli, zmienna gondolka ze spacerówką, kosz siatkowy (buu) narazie fotka z allegro a jak przyjdzie to porobie foteczki w domku.
And wozek faktycznie do zludzenia przypominajacy kortiine pomieszana z prego :) wyglada porzadnie i nie zniszczony wcale takze wydaje mi sie ze to dobry zakup i powinnas byc zadowolona. Firme anmar to ja kojarze z wozkow podobnych do polak orion etc nie sadzilam ze robi tez takie przyzwoite :) a ile wasz pojazd wazy??? tak na 1 rzut oka wydaje mi sie ze jest na wahaczach (tak wg fotki mi sie widzi) i ma gondolke w systemie click clack i spokojnie bedziesz malucha mogla wnosic a p[ozniej stelaz. daj mi znac czy sie nie myle
Słonko Ty się żadko mylisz :) Faktycznie jest na wahaczach, kółka pompowane, waga jak na moje oko to między 12 a 15kg. Wg zdjęć nie ma zbędnych metali i stelarz jest taki normalny, zwykły jak były 10lat temu, więc nie m a nabijania wagi zbędnymi gadżeami. Koła ma pompowane, wydają się mało zniszczone. Tylko w gondoli nie ma plastiku a jest drewienko (płyta) i ona może podbijać wagę. Gondolka nie jest na klicka ale na ten starszy sposób zakładania, (4 bolce w dziurki :D) ale ma uszka i bedę mogła wnosić szkrabika w niej na górę, czy wystawić w niej na werandę. Szukałam w necie info o tym modelu ale nie znalazłam, zaś już wczoraj nie miałąm czasu pytać sprzedajacego o detale, poza tym spodobał mi sie i poszłam na żywioł z licytacją po fakcie informując męża :) I tak naprawdę wylicytowałam go za małe pieniążki i z kosztami wysyłki zmieszczę się w kwocie jaką planowałam wydać na wózek głęboki. Jeśli gondola ma nawet 70cm w środku (a wydaje się duża) to spokojnie powożę w niej szkraba do lutego marca a potem będzie już ciepełko więc wyjmę spacerówkę moją. Więcej szczegółów podam jak już wózeczek będzie w domku bo dokładnie go pooglądam. Z duzych rzeczy zostało mi ddo kupienia łóżeczko ... Wczoraj poprasowałam ubranka i mam całkiem sporo ale w rozmiarze 62-68, ale to moja wina - nie znam rozmiarówki dzidziusiowej wg wagi czy tej 0-3m-ce no i kupiłam kilka rzeczy na allegro w rozmiarze 0-3m a okazało się że to właśnie te "większe". No cóż i tak i tak czeka mnie atak na Pepco :D Moja mania na białe pieluchy okazała się przekleństwem, bo wczoraj zaczęłam prasować kilka i one są szare :( i wydają mi się brzydkie i brudne, ale debilizmem kupować pieluchy jak w domu leży ich dużo. wrrrrr. Juto kupie ten wybielacz w biedronce i wrzuce do niego na noc - zobaczymy, napewno nie będą śnieżnobiałe, ale może jakoś je zaakceptuję.
AnD no to jeszcze te 12-15kg to taki standardzik :) a co do gondoli to mi sie ywdaje wieksza na oko niz 70cm. siedemdziesiatki to sa w quinny chyba a te inne to juz raczej powyzej 75. jesli idzie o ubranka 0-3 to faktycnzie one raczej sa na 62-68 ale mi sie na allegro udalo wyszperac pare 0-1 i te wlasnie sa na nasz 56 a nawet 50. Miejmy nadzieje ze twoj maluch zdecyduje sie posiedziec conajmniej do 36tyg i wcale taki malucki nie bedzie :) a co do pepco to mi znajoma mowila ze najlepiej sie zapytac kiedy sa dostwawy, u nas wiem ze w poniedzialki ale ja mam na razie tego na poczatek tyle ze juz nic nie kupuje no i przyznaje bez bicia czekam na dalsze przesylki od sis bo miedzy naszymi chlopakami bedzie dokladnie rok roznicy wiec jesli bedzie mi odsylala rzeczy po swoim synku tak jak mowila to przez najblizsze kilka lat czekaja mnie zakupy minimalne chociaz znajac siebie trudno bedzie mi sie oprzec pokusie allegrowego szalenstaw ;)
Ja niechcący wyczaiłam lumpeksa, gdzie są ciuszki dla bobasów. No i są tam rozmiary 46-50 więc niebawem znów się tam przejdę. Ciuszki są w stanie idealnym markowych firm, ceny pajacyków wcześniakowatych od 5zł - więc warto. Jestem troszkę rozczarowana, bo oddałam rzeczy za darmo i dziewczyna której dawałam stwierdziła, że no ma kilka rzeczy no ale do odsprzedania i jak pokazała mi jakie to rzeczy to wyszło na to że połowa tych co ja jej dałam... poczułam się podle i tyle... to nie fer no ale trudno - poradzę sobie i tyle ... no i mam nauczkę na przyszłość :( Poza tym nie wiem już sama co kupić bo mam kilka bodziaków śpioszków itd a przecież będzie ciepło więc powinno mi wystarczyć, potrzebuję jakiś dresik lub coś takiego, no i pajacyka welurkowego na wierzch i właściwie tyle. Co do rozmiaru Bobasa - Kuba i Gabi byli maluszkami tak jak pisałam wcześniej (46 i 48cm) więc jakoś trudno mi uwieżyć że to Dzidzi będzie większe, pamiętam jak mnie wkurzały zaduże śpioszki czy kaftaniki, i spadające skarpetki, dlatego teraz chcę być naszykowana i nie podwijać wszystkiego :) a jak okażą się zamałe to jeszcze w domu jest BebyBorn więc babeczki będą miały w co stroić swoje dzidzi :D i wydaje mi się że ta lala dużo mi pomoże jak dzidzi się urodzi, bo Gabi już teraz za mocno kocha szkrabika i zapowiada że będzie go kąpać karmić ubierać przewijać itd itp - aż się boję Rozbraja mnie gdy nagle podbiega by coś powiedzieć dzidzi lub dać buzi brzucholowi. Jak się kładzie obok mnie i rozmawia z dzidziusiem, "przytula go" itd... aż się płakać czasami chce Mam nadzieję że szkrabiątko posiedzi jeszcze te 6-7 tyg :) i że posłucha i mamy i taty i pani dr.
AnD tanizna u was w tych ciuchlandach. ja bylam u nas w 3 i body za 7zl najtaniej a pajacyki od 13 w gore. wole juz pepco bo za ta cene kupie nowiutkie i tez z super bawelny. a co do kolezanki to jestem w szoku... wiesz ja bym byla chyba wredna i jej powiedziala ze tylko chcesz odzyskac to co ty jej dalas a nic wiecej nie potrzebujesz. moze by sie zreflektowala i nauczke na pzyszlosc miala!! ja sie nauczylam ze z ludzmi to sie zyje dobrze dopoki kasa nie wchodzi w gre. w ten sposob stracilam przyjaciolke i 1,5tys zlotych!!! teraz jestem ostrozniejsza no i nauczylam sie ze prawdziwe jest przyslowie 'kochajmy sie jak bracia, liczmy sie jak zydzi'. Ja za free jedynie od sis dostawalam i dostaje no i od kuzyna dla Gabrychy po mojej chrzesniaczce... od obcych i reszty rodzinki nic nie mam dlatego mimo ze jakies tam kuzynki sa ktore pewnie za 2lata pomysla o dzieciach to wcale nie mam zamiaru rzeczy dla nich trzymac. zycie mnie wiele nauczylo ot taka smutna prawda
Po tym szkrabiczku kilka rzeczy oddam napewno a resztę wystawię na allegro choćby po 1zł. Dziewczynie powiedziałam co o tym myślę i co myślę o niej ... no cóż nie pierwszy raz "przejechałam" się na kimś... Ale kto ma miękkie serce ten ma twardą pupe... Może się czegoś naumiem przez to. wrrrrrr Zostawiam co lepsze rzeczy po Kubie i Gabi a resztę daje do p.pedagog u córki w szkole - maja rodziny wielodzietne których nie stać na zakupa i wiem ze tamci się cieszą i z ciuszków i zabawek ... Upał jak nie wiem co a ja mam ochote na spacer :( nie wiem jak to zrobić ale chyba niestety czekam do wieczorka
AnD skad ja to znam... ale wiesz i tak ci troche czasu zajelo nim poznalas sie na ludziach, mnie rozumu nauczyli znacznie wczesniej. Ciesz sie ze w ogole mozesz isc na spacer. Ja staram sie z domu nosa nie wytykac bo alergia (trawki drzewka i te sprawy) tak mi daje czadu ze i w domu ledwo wytrzymuje.
no nic ... 2 laktatory wyparzone, do szpitala planuje zabrac MEDELE harmony bo wydaje mi sie poreczniejsza i ciszej dziala a dopoki maluszka nie bede karmic to nie ma w sumie znaczenia jakie bede miala smoczki. pozniej do centrum mezul mi avent dowiezie jakby co.
Aga widzialam widzialam... na biezaco sledze watki o bartatinie na gazecie :) mysle nawet ze za jakis miesiac nasza bryke juz bedziemy mieli w domku :)
Widzisz Aniu i nie poszłam nigdzie nie dałam rady :( Padłam i spałam, obudziłam się jak padał deszcz. Popuchły mi palce u rąk i stopy :( Jestem z natury niskociśnieniowcem i podle znoszę takie pogody a dziś już mnie pokonało:( Alergie mają moje dzieciaki i nie wiem na co - we wtorek idziemy do alergologa. Od marca kapie im z nosków i to coraz mocniej, no ale na dzień dzisiejszy wszystko pyli. Od 2 tyg nie daję im wapna i żadnych leków więc testy powinny wyjść poprawnie - zobaczymy we wtorek.
And ja od tylu lat sie lecze na alergie i powiem tylko tyle ze jesli idzie o pylki to najlepiej testy robic jesienia i to pozna, pazdziernik a najlepiej listopad, niestety te robione wiosna i latem wychodza zafalszowane (sprawdzilam na sobie) wiec wez to pod uwage
jestem baaaaardzo milo zaskoczona - w centrum zdrowia dziecka NIC swojego nie trzeba dla maluszka, daja wszystkie ubranka (bardzo ladne bo widzialam na wlasne oczy bo lekarka zaprowadzila nas na oddzial gdzie maly bedzie lezal) malo tego butelki pieluszki i wszystkie kosmetyki tez oni zapewniaja. Ja mam tylko byc i wspierac maluszka miloscia a tego wiadomo naszej kruszynce na chwile nie zabrajnie
ehh no wiem ale moze coś mi w ogóle podpowie co robić z tymi nochalami zasmarkanymi. Może coś da miłego bo te leki dostępne bez recepty nie są skuteczne niestety. Oby do jutra :) Jutro po 11 lekarze, potem dam dzieci do przedszkola bo Gabi ma występ z okazji Dnia mamy więc musi być na próbie a o 15,30 mają występa więc muszę się tam doczołgać. Coś dziś ble się czuję i boli mnie brzusio. Maluszek skakał pół dnia i mi wszystko skopał :) A niech kopie Smarkacz potem już mu na to nie pozwolę
AnD termin ciecia wyznaczony na 12 czerwca takze odliczamy juz dni!!! zmieniam linijke zeby wiadomo bylo co i jak ;) a jesli idzie o alergie to nic nie poradze niestety bo mi to i leki te z recept i szczeionki nie pomagaja a lecze sie na ten badziew juz 25lat :(
AniuM i tu się cieszę razem z Tobą i Twoją rodzinką
Magg to świetnie, że będziesz miała już nową pościel - rozumię, że uwzględnili reklamcje Ja również zaszalałam i kupiłam chłopakom pościel z Ferettiego o takie:
Izunia tę drugą to i Ja kupiłam dla mojej niuni! Drugą, na zmianę kupię jak się urodzi dzidzia :)) To łożeczko, które jest na fotkach strasznie mi się podoba ale jak widziałam cenę w sklepie to szybciutko stwierdziłam, że jest "brzydkie " :))
Izunia nie uwzględnili reklamacji patałachy jedne cyt: " Nie bedziemy wymieniać pościeli ponieważ materiał ma taką strukturę (drobne plamki). Pościel sprzedaje się dobrze i nie mieliśmy dotąd problemów. " w dodatku straciłam koszty przesylki ale mam ich gdzieś wystawie odpowiedni komentarz i nie będę się denerwować !! Kupuję nową małej ale już w sklepi i będzie taka:
2 tygodnie i 1 dzien... Aniu ale ci fajnie ze wiesz dokladnie kiedys .. ja czekam na wtorek nastepny na wizyte moze cos doktorek powie ciekawego jak tam moja szyjka i wogole :) chcialabym zeby powiedzial cos w stylu no ładnie za niedługo sie zacznie :)) to juz w sumie bedzie po 37 tygodniu wiec fajnie by było :)) praktycznie wszytsko juz przygotowane jeszcze pare rzeczy trzeba kupic ale to na dniach moze sobota moze poniedziałek :)) ubranka tez juz prawie gotowe :) mama dzis przyniesie ostatnią czesc :)) moze porobie pare zdjec i powstawiam jezeli moge :))
Pytanie kfiatuszku dawaj ubranka pooglądamy! Ja mam wizytę w środę i też bym chciała usłyszeć " ooooo ja to już na dniach widzę " No ale jak to będzie to nie wie nikt...
no własnie nie wie tego nikt ... ja juz od paru dni chodze i czuje wszystko brzuch plecy i wogole jakos tak wiec mam nadzieje ze powoliu powoli zaczyna sie dziac :))
a co do zdjec to porobie pare ale pozniej wstawie :D
kfiatuszku jasne ze wrzucaj foty :) z ta data to sa i wady i zalety. teraz bedziemy po prostu odliczac no a ja bede myslec, grunt zeby nie za wiele dlatego przed pojsciem do szpitala chce napisac cala czesc praktyczna pracy magisterskiej, weny brak ale przynajmniej czyms sie zajme ;)
Magg czekaj czekaj jeszcze sie nie dziel toc mialas mnie odwiedzic :) no chyba ze na czerniakowska trafisz tak ok 12 czerwca sie rozpolawiac :) btw ja nie rodze w szpitalu czerniakowskim tylko w szpitalu im. prof Orlowskiego na ul. Czerniakowskiej bo chyba to 2 rozne szpitale tak mi sie cos zdaje :)
co do "sie czucia" to mnie zlapalo kilka wrednych skurczy w sklepie dzisiaj ale po jakims czasie przeszly, skladam to na barki stresu jakby co.
No to teraz to już nie obiecuję Aniu ale moze kto wie... Ja się boję odstawić prochy bo te skurcze już teraz są bolesne a co będzie jak je odstawię o zgrozo...
Magg no ja bym jeszcze pare dni poczekala, zobaczysz co jutro powie ci gin, z tego co wiem jak jest praktykowane wsrod lekarzy tutejszych (po kolezankach) fenoterol kazali odstawiac stopniowo tak aby od 38tygodnia zrezygnowac z niego calkowicie zeby szyjka robila swoje ;)