W Tesco są czteropaki (3+1) chusteczek Nivea po 16zł Ja już jeden kartonik taki kupiłam ale chyba jutro pójdę po 2 ... zapas na jakiś czas wystarczy a cena naprawdę miła
And u mnie w pipidowie to tylko Biedronka jest ale cene w Auchan znam bo sis wlasnie jest na zakupach w Bialymstoku i zadzwonila jaki rozmiar i ile paczek :D zaczelismy kupowac juz rozmiar 1 z happy bo te 3-6kg (rozm 0) sa juz tylko tylko i nie ma sensu zeby byly niespodziajki wylewajki :)
:) w schlecker 0 i 1 te małe (38sztuk i chyba 36) są napewno po 19.99 a te wielkie 68sztuk 1 są po 34zł - czyli w Auhan taniej :) ja jeszcze na happy start jestem i mam zapasik ich ale z tego co widzę to nastepne zakupy już będą 0 - bo w tych co mam w końcu wyciecie na pępek zaczyna być na swoim miejscu :D
no proszę sezon promocji leci :) u mnie w mieście jest drogeria shlecker - tam są chusteczki nawilżane pampersa - dwa opakowania za 12 złotych! Wcześniej niby w promocji kupowałam po 17 a tu proszę 5 złociszy mniej :))
Powiedzcie mi dobre są pieluchy, które Wy kupujecie tzn happy???
Na razie mam jeszcze dwie paczki pampersów 2 i dwie paczki 3 więc nie muszę kupować ale jestem ciekawa jak happy się nich mają :)???
Ja osobiście wolę Happy. Są szersze niż pampersy Pampersa i nie mają wkładów chłonących więc mniej uczulają. Przy starszym dziecku mniej sie przelewały bokami i górą niż Pampers i nie wisiały do kolan jak już były zlane (doświadczenie przy Kubie i Gabi). Jeden minus - pomieszana rozmiarówka i Happy 2 to odpowiednik Pampers 3. Happy start - Pampers 1. Co do rozmiaru Happy 0 i 1 nie powiem nic bo jeszcze ich nie znam :) (jak moje dzieci biegały w pamprach nie było w Jeleniej rozmiarów Happy start, 0 i 1 i kupowanie zaczęłam od 2, teraz w formie testu będąc jeszcze w ciąży kupiłam dla Weronisi Happy start i jeszcze z nich nie wyszłam :D a jak dla mnie są lepsze niż Pampersa ) Happy to produkt Belli a oni mają delikatniejsze produkty i bez zbędnych chemikali - tak mi sie wydaje przynajmniej
Ja tez wole HAPPY niz pampki czy huggies. sa delikatne i nie uczulaja a co wiecej wlasnie nie rpzelewa sie nic bokiem ani gora. nie maja tych okropnych gumeczek przy nozkach i maluch nie ma odcisnietego wrabka na udku. poza tym prosty test polegajacy na upadku mokrej pieluchy przeprowadzony przez przypadek - pampers jak upadnie i peknie to masa kuleczek po calym pokoju sie rozsypuje natomiast przy happy nic takiego sie nie dzieje. Jak Gabrysia byla mala to Happy byly znacznie tansze od pamkow teraz cenowo jest podobnie
o dawno tu nikt nie zagladał...a ja dzisiaj znów byłam w sklepie dzieciecym , widziałam ze dostali nowe wózki.Wiec powiem Wam tak-MiKADO fajne sa nawet ale te 4 kołowe jednak kolory są beznadziejne,bolder Implasta oczywiscie tez był i nic nie potaniał niestety:) ale zauwazyłam dzisiaj wózek POLAKA i powiem WAm ze naprawde zwróciłam na niego uwage,był na dużych pompowanych 4 kołach , fajną miał zgrabną gondolke,chciałam Wam pokazac ale nie moge w internecie znaleźć>Jego charakterystyczna cechą była ciekawie wygięta w łuk rączka stelaża.Chciałam zobaczyc jak bedzie wygladał spacerówka ale Pani nawet w katalogu nie miała.Cena mnie tez zaskoczyła bo kosztował 900 zł razem z torbą.Musze poszperac moze go znajde to Wam wkleje bo mi sie naprawde spodobał!
Nio to i ja tu zajrzalam na wyprawkowe forumowisko... U mnie najprawdopodobniej szykuje sie syneczek... za miesiac jeszcze dowiem sie doklsadnie. Moze niektore z was juz czytaly mojego poscika - chcialabym sie dowiedziec czy jakas mamuska mialaby zbedne ciuszki chlopczykowe... wydaje mi sie ze juz chyba zaczyna sie czas,zeby powoli pokupowac to i owo, zeby pozniej bylo lzej i nie na ostatnia chwilke... wszelkie propozycje oddania lub odsprzedania prosze kierowac do mnie... mam nadzieje, ze znajdzie sie jakas mamusinka, ktora nie bedzie chciala chomikowac ciuszkow synusia, moze i mojemu maluszkowi jakies posluza...
netka24-polecam Ci fajne sklepiki gdzie kupisz tanie ciuszki dla takich maluchów , jesli sa w Twoim miescie to je odwiedz a sama zobaczysz ze wcale nie musisz wydawac majatku tym bardziej ze te rzeczy i tak sa na chwile.Odwiedz Pepco i Textil Market ja tam juz tyle nakupowałam ze pewnie niczego mi nie zabraknie-na poczatek oczywiscie
Nio prosze, pepco nawet mamy w miescie gdzie pracuje i tam rzeczywiscie mozna trafic na calkiem fajne i niedrogie ciuszki dla maluszkow. Dzieki za podsuniecie pomyslu :)
Netka- napisz na priva do AniM - z tego co wiem, ona miała do odsprzedania po korzystnej cenie ubranka po swoim Krzysiu( b ładne i niespotykane - bo przywiezione z USA) Ania wróci z wakacji w niedzielę, więc napewno odezwie sie do Ciebie.
A ja po kolejnych dzieciaczkowych zakupach Uff! Jeszcze tylko brakuje łóżeczka z dodatkami, fotelika do samochodu, kilku kosmetyków i paru drobiazgów dla mnie.
Ja wczoraj też wybrałam się na objazd po hurtowniach z art. niemowlęcymi, dokupiłam ceratki do łóżeczka, pościel z feretti 2 komplety, spodobał mi się ręczniczek z kapturkiem to dokupiłam, ale wzięłam większy bo mam już 2 małe, no i mąż wypatrzył taki słodki dresik na małą, że musieliśmy wziąść, ale też troszkę większy rozmiar, najbardziej zadowolona jestem z kocyka, który udało mi się kupić pod kolor wózka, na początek chyba mam już większość, w tym tygodniu postaram się znaleść czas żeby spakować torbę do szpitala, bo czas leci
dziewczyny chcialam was ostrzec przed pieluszkami pampers w rozmiarze od 3 do gory. Krzys dostal straaaasznego uczulenia na pieluchy, typowe pieluszkowe zapalenie skory az tyleczek mial czerwony. zaden krem nie pomagal, ani bepanten ani sudocrem, na szczescie sis miala ze soba swietna masc, jesli ktoras z was ma rodzine w USA to moze poprosic o przyslanie TRIPLE PASTE kosztuje ok 20dolarow za pudelko 230gram po 3 aplikacjach bylo juz zlagodzone a teraz juz prawie znaku nie ma. Przy Gabrysi bylo identycznie, przy przejsciu na wiekszy rozmiar od razu uczulenie miala no ale i sis synek na polska wersje pampkow w rozmiarze 4+ tez jest uczulony. zalozyla mu moze ze 3-4sztuki a tyleczek juz czerwony. wyglada na to ze ten balsam jest taki alergizujacy bo on na pampersy kupowane w stanach a bez dodatku balsamu uczulenia nei mial
Byłam wczoraj w Pepco, kupiłam kilka ciuszków dzieciaczkom, ale przy rzeczach dla Weroniki się wściekłam - najpierw naszukałam się jak czubek body mniejszych niż 68 - w końcu jak znalazłam okazało się że wielkościowo są takie same pomimo że na metce było 50 czy 74 wielkość taka sama wrrr. Wzięłam dla Małej sukieneczkę z majtusiami, rampersika i dresik. Dla Kuby i Gabi ciut więcej powybierałam. W domu zobaczyłam ze na rampersie jest "oczko" zaciągnięte i zaczyna się robić dziurka. Paragon oczywiście wylądował w koszu więc trzeba będzie jakąś aplikację naszyć (dobrze że takowe mam) Ale wróciłam do domu wymęczona jakbym niewiem gdzie chodziłą - nie nadaję się na zakupy i wybieranie ciuchów przez 3 godz :D Teraz szukam malutkich rajstopek dla Weroniczki, może na ryneczku będą ... Nie pamiętam gdzie kupowałam dla Gabi, ale miałąm włąśnie takie "miniaturkowe" w rozmiarze Beby Born :D
dziewczyny z promocjami jest różnie, nie w całej Polsce są takie same promocje, zależy od miasta i najlepiej zawsze na stronie marketu sprawdzać dla danego sklepu ofertę
dziewczyny z dziećmi na koncie :)) mam pytanie: co sądzicie o takim łóżeczku, jakie są minusy w stosunku do łóżeczka tradycyjnego, drewnianego? Dodam, że nosi to nazwę łóżeczko turystycznego, składa się do małych rozmiarów, ma 2 poziomy dna i otwieraną klapę, żeby starsze dziecko mogło wychodzić.
a ja chcialam miec takie wlasnie :) sa rozne kolory takie slodkie ze az slinka cieknie :) czy funkcjonalne nie wiem ale chyba tak skoro ma poziomy i wogole :) i jeszcze wszedzie mozna zabrac ze soba :)
Ewa, akurat to konkretnie też mi się średnio podoba, ale są różne kolory i wzory, ja bym wybierała takie, żeby było jaśniejsze i miało więcej siatki. Mam chyba jakiś uraz do łóżeczek drewnianych, nie wiem skąd i nie wiem dlaczego, w każdym razie nienawidzę szczebelków i przyprawaiają mnie o dreszcze, dlatego szukam jakiejś alternatywy. Jeśli jednak znajdą sie opinie negatywne, to oczywiście zostanę przy drewnianym (które nota bene teściowie już dla nas przechowują brrrr)
Harpijko my mamy lozeczko turystyczne jeszcze po Gabrysi z GRACO, jest super na wyjazdy ale na codzien bym go jakos nie uzywala. glownym powodem jest materacyk. te lozeczkowe sa cieniutkie i moim zdaniem nie wystarczajaco dobre na dzieciecy kregoslup. no chyba ze uda ci sie kupic lozeczko o takich wymiarach jak materace sa sprzedawane i wtedy normalny materacyk w nim umiescisz ja akurat nie wyobrazam sobie sytuacji ze dziecko spi na tej cieniznie co idzie z lozeczkiem w komplecie
Jemma my mamy lezaczek - bujaczek z fisher price jakis czas temu o tym pisalam ale sie powtorze - jestem BARDZO zadowolona bo dzieki temu spokojnie malego lokuje w kuchni i obiad gotuje :) mamy taki do 18kg wiec i starsza cora czasami sie w nim pobuja, aha ja bardzo sobie chwale opcje wibracji bo bez ich wlaczenia Krzynio dlugo w nim nie ulezy ;)
kupilismy prawie 2 miesiace temu i jestesmy ciagle i niezmiennie zadowoleni. link do aukcji do tego sprzedawcy co zamawialismy u niego bo nie narzekalam na jakos transakcji a przesylka nastepnego dnia byla u nas
ja dokupiłam do łożeczka turystycznego materacyk gryczano-kokosowy 120 na 60 - pasuje idealnie, ten z łożeczka faktycznie chyba nie służy małemu kręgosłupkowi; trzeba tylko dokładnie sprawdzić wymiary łożeczko, bo są różne
Ewaroby znajoma tez ma taki i tez jest bardzo zadowolona. dla mnie oprocz jakosci wazna jest wielofunkcyjnosc praktycznosc i dlugosc uzytkowania a ten jak widac spokojnie starczy na 5 latek :)
Jemma no takie roziwazanie to rozumiem :) nasze graco jest ze stanow i ma ciut inny wymiar i akurat normalny materacyk by nie pasowal. zwlaszcza przy opcji podwieszonej komory
Harpijko jesli idzie o zalete lozeczek drewnianych to moim zdaniem regulowana wysokosc poziomu materaca, wyjmowane szczebelki no i szczebelki ktore sa pomocne przy nauce wstawania.
no właśnie, nauka stawania to jedna rzecz, która mnie martwi, ale co tam, jak sobie maluch ma poradzić, to sobie chyba poradzi ;))) no i druga sprawa, to mocowanie różnych sprzętów "nałóżeczkowych" - karuzelka, zabawki, itp. - czy je można zamieszczać również na turystycznych? Bo poziomy są 2 w łóżeczkach, no i jest klapa otwierana - to tak jak wyciągane szczebelki :)) Co do materacyka to oczywiście posłucham was i będę szukała rozmiaru klasycznego łóżeczka, albo najlepiej zgram jedno z drugim zanim kupię :)) Dzięki za pomoc dziewczyny.
Harpijko nie wiem jak jest w tym lozeczku ktore ty chcesz kupic ale np w tym graco co my mamy poziom wyzszy jest znacnzie mniejszy niz poziom nizszy i w ten sposob materaz standardowy by sie nie nadawal. Poza tym jesli w standardzie nie bedzie przewijaka to na takowy pasujacy do lozeczka nie natrafisz. Jesli idzie o mocowanie sprzetu typu karuzelki to mam zla wiadomosc - nie znam zadnej firmy ktora robi karuzelki do lozeczek turystycznych a z pewnoscia tych najfajniejszych z tiny love i fisher price nie przymocujesz nie pamietam z jakiej to firmy ale kiedys u znajomych widzialam kojec ze specjalnymi obreczami zeby dziecko moglo sie za nie podciagac i wstawac, nie wiem tylko czy w lozeczkach turystycznych tez jest taka opcja czy tylko w tych typowych kojcach kwadratowcyh zabawowych
a czemu Aniu tam mowisz ,prosze was o porade bo to nie jest mala kasa za niego PROSZE a jaki polecasz (dodam ze nie lubie zbyt duzej ilosci materialu :))
to podpowiedzcie mi prosze z jakij firmy mam szukac bo juz zglupialam a on mi sie faktycznie podoba i wlasnie jest niesamowicie lekki a o to mi chodzi ale czekam na wasze rady wkoncu jestescie doswiadczone ,ja narazie poczatkujaca hihihi
Zelkowa mi akurat wizualnie sie nie podoba ale to kwesita gustu. Jesli idzie o "merytoryke" to wg mnie kolka sa kijowe bo plastikowe,a im wiecej plastiku w wozku tym predzej sie rozklekocze (doswiadczylam tego przy wozku chicco ktory do tanich nie nalezal) no i ja akurat nie lubie skretnych kolek bo mam takowe w spacerowce i sie z nimi meczylam zwlaszcza na nmierownosciach. zalezy czy szukasz wozka typowo miejskiego czy takiego ktorym pojezdzisz po plazy polanie i lesie. Glowna wada moim zdaniem to typ zawieszenia. Przy corce mialam wlasnie chicco z twardym zawieszeniem i teraz jak szukalam to w rachube wchodzily tylko wahacze i paski, zadne tam amortyzatory i inne szmery bajery. Dobrze miec mozliwosc ubujania malucha a taka najlepsza daja wlasnie paski.
duzy plus tego wozka to waga i przestronna gondola z wentylacja.
a zestaw kapielowy jak najbardziej ok, gdybym miala miejsce tez pewnie bym w cos takiego zainwestowala bo tak to albo wanienke stawiamy na ziemii albo mlodego po prostu myjemy pod kranem. niestety mieszkanie zbyt male zeby wstawic taka komode
Posiadam w domku 2 wózki ze skrętnymi kołami - Baby Dreams i Inglesina Max - nie powiem fajnie się nimi jeździ (Inglesiną wygodniej) skrętne koła nie stanowiły dla mnie większego problemu. Ale nie ma co ich porównywać do kółek z wózków Jedo :D Rewelacyjnie się nim jeżdzi po kamolach, piasku czy lesie !!! pcha się jedną ręką po błocie bez wysiłku - rewelacja! Przy skrętnych trzeba się wysilić. Minus to waga wózka - ale coś za coś. Poza tym przy wózkach Chicco i PegPerego tych spacerówkowych z nakładaną gondolką gondola jest mała. Znajoma ma 3 miesięczne dziecko (waga urodzeniowa blisko 4kg i 56cm) które już się nie mieści w gondoli.
Co się tyczy zabawek, leżaczków i tego typu gadżetów - wiadomo fajnie mieć coś super i firmowego ale ja staram się hamować na maxa. Dla mnie głupotą jest wydawać kupę kasy na zabawkę która posłuży kilka tyg podczas gdy można kupić coś podobnego ale nie oznaczonego firmową naklejką. Dla Gabrysi kupiłam matę i stojaczek za kupę kasy (firmówki) - użyte były kilka razy bo ją to nie bawiło i nie było używane. Leżaczek używałam kilka razy jak Gabi miała jakieś 3-4 miesiące a potem poszedł w kąt bo jak tylko go widziała płakała. Teraz nie kupuję tych rzeczy bo to bez sensu i szkoda mi kasy. Wolę poczekać kilka tyg i kupić coś innego. Dla Gabi na roczek kupiliśmy żyrafę Fiszera z klockami i bawią się nią do tej pory... no ale to tylko moje zdanie :)
Zelkowa- ja mam bardzo podonną komodę. Powiem tak- jako przewijak- super sprawa-maluch lezy na odpowiedniej wysokości i wszystkie przybory masz pod ręką.Spokojnie mozna przewijac na nim roczne dziecko. Gorzej jest z wanienką- jest malutka i wystarcza na naprawdę krótki czas. Jezeli zalezy Ci przede wszystkim na przewijaku bo np masz tak jak ja: - łózeczko z biegunami, na którym nie mozna zamocowac zwykłego przewijaka - nie masz mozliwosci ustawienia obok łózeczka komody na wszystkie potrzebne rzeczy - masz psa i nie położysz bobasa na łózku - pobolewa Cię kręgosłup to kupuj bez wahania.
Jezeli jednak zalezy Ci przede wszytkim na kąpaniu - odpuść. Acha- do kąpieli potrzebne są 2 osoby- jedna wyjmuje dziecko z wody, a druga zamyka klapę.
Co do lezaczka- dla mnie np jest niezbędny. Miałam wtedy kiedy Michał był mały i mam teraz . Kiedy sie kąpie albo gotuję obiad biorę malucha ze sobą, gadamy sobie i nie muszę się zastanawiac, co on sam porabia w łózeczku :)