tak sobie czytałam ten wasz wątek od dawna:)) niedługo pewnie zacznę w nim częściej uczestniczyć..póki co jeszcze za wcześnie
ale tak przeglądałam to co pisałyście i kwiatuszek pisał o tym kółku w którym dziecko siedzi, powiem Wam, że to rewelacja, moja szwagierka dla swojej córki takie miała i to buło naprawdę super, mała sobie siedziała, nie wychodziła z tego, i się super w tym kółku bawiła..szwagierka mieszka w londynie i jak przylatywała do polski, wypuszczała powietrze z tego kółka i brałą ze sobą, naprawdę super sprawa:))
a co do ubranek:)) ja np. nie założyłabym dziecku używanych bodów i takich bieliżnianych rzeczy ale wszystko inne jak najbardziej, ja mam np kupę ubranek zostawionych po dziecku szwagierki, po córce, więć większość w różu, a wujek zostawił mi po swoich szkrabach, dwaj chłopacy:)) więc co by nie było zapas mam:)) i się bardzo cieszę, bo ubranka jakościowo super, od szwagierki większość angielskich więc naprawdę fajne są te ubranka, super kombinezony, a te chłopięce też są ekstra, np.wujek z ciocia baaardzo długo czekali na dziecko, więc potem kupywali im cudeńka, kupy rzeczy wogóle nie ubrali, masa bucików oryginalnych, adidasa nike itd takie dla maluszków..więc sporo tego będzie:)) no i super:))
to ja pociągnę temat smoczków: lateksowe czy silikonowe?? i jaka jest różnica? widziałam też smoczki uspokajające Nuka chyba - czy faktycznie jakiś smoczek może być bardziej uspokajający od innego, czy to chwyt reklamowy?
co do wózków 3 kołowych - problem będą stanowiły podjazdy starego typu
Ciasteczko smoczek NUBY polecila nam neonatolog, Krzysiowi ten ani zaden inny uspokajacz nie podpasowal ale ogolnie to na oddziale wlasnie te NUBY albo TOMME TiPPEE podaja
Netko - wg mnie buzz to wozek bardziej dla mamy na zasadzie zeby sie pokazac niz dla malucha.. ma bardzo mala gondole a spacerowka ma kubelkowate siedzenie 3 kolka pomijam juz w zupelnosci.
Pewnie, że lepiej And, ja jestem zaskoczona czego to ludzie nie wymyślą - choć sama podawałam na początku maluchom w buteleczce Nuby to bardzo ją polecam szczególnie "wymagającym" dzieciom - aby nie napisać trudnym
Harpijko kazdy smoczek uspokaja tak samo :) mowia ze smoczki lateksowe maja super zywotnosc a kauczuk jednak sie rozlazi i jednak zapach nie jest zbyt piekny. w ktorejs gazecie ostatnio bylo sporo pochlebstw pod adresem smoczka chicco takiego:
urokliwy to on nie jest ale ponoc bardzo skuteczny.
przy dzieciach ktore nie znaja i nie akceptuja smoczka nie sprawdzi sie ani buteleczka nuby, ani ten smoczek ani nawet smoczek z termometrem... zostaje bycie matka na 5 etatach dwojenie sie i trojenie ;)
W takim razie zostane chyba jednak przy Titi Triton, tak jak ciasteczko, ale jest jeszcze jedna kwestia - lozeczko, zwykle drewniane ze szczebelkami czy turystyczne? Mama namawia mnie na zwykle, ale dla mnie chyba wygodniejsze bedzie takie turystyczne, bo my czesto wyjezdzamy, a do tego chyba bardziej takie praktyczne, ale chcialam o to spytac juz wprawione i doswiadczone mamuski :)
wybaczcie ale nawet gdyby moje Bobo ciumkało smoka nie dałabym za tego do leków 25zł (z kosztami przesyłki) i ze skąpstwa i z logicznego myślenia - strzykawka koszt 10-15gr spadnie połamie się przebarwi czy cokolwiek i kupuję nową a taki smok na ile wystarczy? po pół roku (max) do wymiany
Netka ja jestem jak najbardziej za zwykłym drewnianym z twardym materacykiem. Jeśli sporo wyjeżdżacie Bobas może spać z Tobą lub w gondoli od wózka, jednak i tak większość pierwszych miesięcy spędzi w łóżeczku i niech jemu tam bedzie jak najwygodniej i najbezpieczniej :)
ja podaje malemu leki tym dozownikiem ktory idzie w parze z NUROFENEM mam juz 2 po Gabrysi jeszcze i jedne ma juz z pol roku (a podaje nim leki Gabi) i mysle ze spokojnie na dluuugo starcza.
Netko my mamy 2 lozeczka - turystyczne i tradycyjne tyle ze te turystyczne u nas zawsze spelnialo funkcje "na wynos". jesli chcesz koniecznie turystyczne to kupuj taki wymiar zebys mogla nabyc porzadny twardy materac (np kokosowy czy kokosowo gryczany). Harpijka kupila lozeczko turystyczne i pamietam jak pisala ze warto zwrocic uwage na "udzwig" gornej czesci. Ja dodam od siebie ze warto zwrocic uwage na rodzaj materialu z ktorego jest wykonane takie lzoeczko. im wiecej sztucznosci tym mniej "oddychajace" i sprzyjajace maluszkowi
a co do wozka to ciasteczko ostatecznie nie kupila tritona tylko chicco :P
Kurcze, jakos mi sie on nie widzi... Ja chba na razie przy tym tritonie zostane, a jakie sa jeszcze godne polecenia, zalezy mi glownie na foteliku montowanym w stelazu oraz na lekkosci :) Moge liczyc na kilka p;ropozycji?
Netko to zaczynajac od najdrozszych (w nawiasie podaje jesli ktoras z dziewczyn ma) mutsy urbanrider x lander xa (lady Iwa) deltim (justa2325) jedo bartatina classic (ja and aga1976) mikado ox-ford
Podoba mi sie mutsy, ale ma dosc ciezki stelaz... kurcze, juz sama nie wiem, ale wolalabym kupic taki wozek wczesniej, bo pozniej przeciez nie wyle M samego na zakupy hehehe
Netko ja z opinii ktore znalazlam na gazeta.pl wywnioskowalam ze coneco to tania chinsczyzna ale nie znam nikogo kto by go uzytkowal. kfiatuszek chyba przez chwile miala ale sprzedala. Lady pisala ze oxford maja jej znajomi i narzekaja za to moi maja ten model 4 kolowy i sa bardzo zadowoleni.
Netko a ogladalas JEDO BARTATINA CLASSIC? nie jest moze super wypasiony i modny a bardziej na modle klasyczna ale kilka z nas ma i jest zadowolonych a z tego co wiem kilka przymierza sie do jego zakupu. to 3 wozek ktory uzytkuje i kilkoma innymi pzryszlo mi jezdzic i nie zamienilabym go na zaden inny :)
znajomi sa zadowoleni z oxforda tyle ze kolezanka malo spacerowa jest w porownaniu ze mna i z tego co wiem oprocz ogrodka i kraweznikow to nie praktykowala jazdy nim po innych nawierzchniach :)
netka faktycznie nie kupiłam Titi bo miałam okazj e go pomacac na zywo i juz mnie tak nie zachwycił.Jest dla mnie nawet za mały.poza tym Mutsy nigdy bym nie kupiła bo znajomi maja i narzekaja,mówią że to badziewie,mi sie on tez nie podoba wolałabym dopłacić i kupić superekstrafntastyczna bryke z Emmaljungi.Ogladnij sobie Boldera Implastu-mozesz tam wybrac trzy lub czterokołowy stelaz-gdyby nie pół Leszna jezdzace tymi wózkami też bym go kupiła.
boldery sa ladne, tez mi sie podobaja, tylko nie wiem czy moj m bedzie chcial wylozyc 2 tys. zl na taki wozeczek... jakos mnie te ceny przerazaja... na pewno z implastu nie podoba mi sie driver, kolezanka kupila nowy i juz strasznie jest poobdzierany, chociaz wiem, ze sporo osob sobie chwali jego walory techniczne, za to tapicerka jest do bani...
Ciacho no w takim wypadku to ja juz bym z pewnsocia wybrala Boldera skoro ci sie podobal. nie pomyslalas ze to moze faktycznie bardzo dobry wozek skoro tyle osob go kupuje????
a jesli idzie o emmaljunga to jedo jest jej bardzo wierna kopia. w szpitalu raz myslalma ze to jedo i dopiero jak zauwazylam koszyk to rozpoznalam ze to emmaljunga :) coz 2 razy drozsza i pod nazwa ogolnoswiatowa ale to chyba byloby na tyle roznic :)
No Aniu pewnie i dobry tak samo jak Mikado i Deltim i cokolwiek innego.ja sie juz nawet zastanawiałam nad wózkeim Deltimu Puma.Ja nie lubie mieć tego samego co inni,po prostu patrzyłam na wózek który mi sie podobał i którego nie widziałam.A u nas niestety w zadnym skelpie nie maja tych wózków JEDO a słyszałam ze jest to polski odpowiednik Emmaljungi.W kazdym razie uważam ze z wózkami to tak jak z autami-za marke sie płaci.
jeszcze spojrzecie na volanta z implastu - tylko nie wiem jak sie tym wozi... Chyba wezme wolne ktoregos dnia i w Koszalinie mamy hurtownie z wozkami. przejade sie i pomacam i popatrze - tak chyba bedzie najlepiej - tylko zby mieli interesujace mnie modele...
no coz ja kupujac wozek stawialam na wygode dziecka i funkcjonalnosc oraz zebym dawala rade wychodzic codziennie na spacery. to czy ktos takim jezdzi czy nie to nawet mi do glwoy nie przyszlo... ale to moze kwestia wieku i innego spojrzenia na sprawe przy drugim dziecku... tak mowiac szczerze u nas zadnego wiecej wozka jedo nie widzialam jeszcze bo tez nie ma go w sprzedazy w zadnym ze sklepow ale kilka ciezarowek bralo ode mnie namiary na sklep w warszawie w ktorym my go kupilismy
a widzisz, ja chyba jakos wole sie popytac co na temat danego wozka mowia inni, czytaki ktos mial i czy byl zadowolony, wazna jest chyba przede wszystkim cudza opinia, bo wtedy latwiej podjac decyzje, dla dziecka tez wtedy bedzie wygodniej bo dany model bedzie juz sprawdzony... Musze chyba sama pojechac do sklepu i pomacac, popatrzec na wlasne oczy itp.
Netko ja bartatine wzielam po obmacaniu i przeczytaniu opini na forum gazeta.pl - wsrod masy postow nie znalazlam ZADNYXH uwag krytycznych i utwierdzilo mnie to w przekonaniu ze musi byc to swietny wozek. no i cena jak za 3czesciowy wielofukncyjny 1100zl jest swietna. no ale w podobnej cenie jest jeszcze oxford np :)
Netko tak najlepiej :) I gdy Ania zachwalała Jedo ja kupiłam inny aż poszłam do sklepu i "pomacałam" go i zaczęłam szukać na allegro - bo na nowy nie było mnie stać. Jestem zachwycona nim i osoby które choć chwilkę go pchały też. Plusów ma wiele i powiem szczerze że przez te 2 miesiące nic mnie w nim nie wkurzyło (poza małym koszem na zakupy ale to już wina tego że w pozostałych wózkach miałam wieeeelki kosz) Zresztą ja mam starszy model Jedo (sprzed 3-4 lat) i jedna znacząca różnica jest w mocowaniu gondoli - spacerówki bo ja nie mam klika - a szkoda :(
Jednym zdaniem - z 4 wózków głębokich jakie miałam ten jest najlepszy !
O spacerówce jeszcze nie piszę bo nie używałam ale wydaje się fajna i jest lekka co mnie bardzo satysfakcjonuje (ok 3 kg? plus stelaż)
Netka najlepiej iść do sklepu i tak ja piszesz obmacać wszystkie. Ja Wybrałam x-landera, ale tak sobie Was teraz poczytałam i poszukałam Implast i Bolder 4 wpadł mi w oko.Poza tym wczoraj jeszcze emmaljunga. Ale skoro Ania twierdzi, że Bartatina jest identyczna to po co przepłacać. Teraz się skupiłam na emmaljunga, bartatina i implast bolder. X-lander idzie w kąt. Ale wiem sama, że to bardzo trudny wybór poza tym ja bardzo nie chcę przekroczyć kwoty 2 tysiaków.
Justys jesli dla ciebie wozek musi byc przede wszystkim funkcjonalny to polecam jednak bartatine :) w porownaniu z bolderem cena duzo korzystniejsza bo 1100zl za taki wozek to niewiele i polowe odzyskasz zwlaszcza bo sprzedasz pewnie jeszcze na gwarancji bo takowa jest na 2 lata az a wiec bardzo duzo. zreszta odnosnie wozkow poczytaj sobie TUTAJ
a propos bartatiny jest na nia wlasnie promocja w sklepie BOBOWOZKI - wysylka gratis :)
Justys,u mnie tez x-lander odpadl. Bolder mi sie podoba, ale jest troche negatywnych glosow na jego temat. Mi sie najbardziej podoba peg perego calssico, jest na piankowych kolach. Jest taki w sam raz pode mnie,ja jestem niska a wozek nie jest wielgachny no i lekki. M nie jest przekonany bo nie widac po tym wozku jakosci w odniesieniu do ceny, ale ma duzo pozytywnych opinii na forach. Jestem do niego coraz bardziej przekonana.