Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 12th 2012
     permalink
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 12th 2012
     permalink
    sda
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Siedzi sobie Polak w pociągowym przedziale. Nagle do przedziału wbiega skoksany, łysy Rusek i mówi:
    - Polak, ja budu cię rżnąć. Ty chociesz z wazeliną ili bez?
    Polak tak myśli, no kurde trudno, to już chyba lepiej z wazeliną.
    - Z wazeliną.
    Rusek wychodzi z przedziału i woła:
    - Wazelin chodź, budjem rżnąć!

    Treść doklejona: 13.08.12 15:17
    - No, nie rozumiem . Jakim cudem twój stary kupił tobie to futro i torebkę od Armaniego?! Przecież on jest straszny sknera a to kosztowało najmniej z 15 tysi!
    - Aaa... Po prostu zrobiłam mu małe ssanie mózgu...

    Treść doklejona: 13.08.12 15:18
    - Płaci pani mandat! - mówi dwóch milicjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.
    - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
    - Co to znaczy: "w naturze"?
    - No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
    Milicjant odwraca się do kolegi i pyta:

    - Potrzebne ci są majtki?
    - Nie!
    - Mnie też nie...
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Wazelin :bigsmile: ROTFL!
    --
  1.  permalink
    fgh
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 14th 2012
     permalink
    Nie wiem, czy tego już gdzieś nie było tutaj, ale zaryzykuję:
    Mleko
    --
  2.  permalink
    Szczypta, Ty sobie nie wyobrażasz, ile trzeba zwijać stronę do góry, żeby Ci wcisnąć "Oooo". Doceń! :cool:
  3.  permalink
    hahah :) Doceniam :)
    Ale co? znalazłyście podobienstwo? Bo ja niejedno:D
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 15th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Ale co? znalazłyście podobienstwo?

    Powiem (napiszę) tak:
    Przewijając, odgadywałam, co przedstawia kolejne zdjęcie. W większości nie myliłam się:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 16th 2012
     permalink
    ściągnięte z FB:

    scena z dzisiejszej Mszy Św. - zbieranie na tacę.
    Dziewczynka 4 letnia mówi do mamy, obok kościelnego z koszykiem:
    Mamo, chodź do domu bo my nie zapłacałysmy.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeAug 16th 2012
     permalink
    Do baru wpada stały klient
    - Setkę poproszę!
    Zdziwiony barman podaje - ten szybko wypija.
    - Jeszcze jedną setkę...
    Barman pyta:
    - Panie Karolu, co się stało? Zawsze wpadał pan na jedno piwko, nigdy żadnej wódeczki, co jest?
    - Panie szanowny, tego nie da się wytłumaczyć...
    - Spróbuj pan, może się da...
    Facet zaczyna opowiadać:
    - Poszedłem dziś do obory, by wydoić krowę, podstawiłem wiaderko a ona m
    i go tylną nogą wywaliła. Zdenerwowałem się, chwyciłem za sznurek i związałem jej tylne nogi. Podstawiłem wiaderko a ona przednią nogą mi je wywaliła - związałem jej przednie nogi. Już miałem doić, a ta cholera ogonem je wywaliła. Nie miałem więcej sznurka, więc zdjąłem pasek od spodni i ogon przywiązałem jej do belki nad głową. Chcę doić, a ta zołza jakoś cyckami przewróciła mi wiaderko! Panie, nie wytrzymałem, zerwałem się, żeby ją zbić, no ale bez zdjętego wcześniej paska spadły mi spodnie - na to wszystko weszła moja żona! Panie, tego nie da się wytłumaczyć!!!
    -- []
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 17th 2012
     permalink
    cd. sposobów wabienia samiczek przez motocyklistów. jak zawsze cytat z Ulubionego Forumowicza:

    Ważne żeby za Tobą stały jakieś fajne lachony. Po zakupie wyjmujesz jedną z opakowania (prezerwatywę nie lachona) i rozciągasz na długość rozpostartych ramion po czym kiwasz zrezygnowany głową mamrocząc pod nosem od niechcenia: "oj....żeby nie pękła" albo "ciasno będzie ale jakoś naciągnę".

    Treść doklejona: 17.08.12 09:37
    *******
    W środku nocy budzi się mąż i zaczyna dreptać po pokoju - od ściany, do ściany. Widzi to zaspana żona i pyta:

    -A co tak po nocy łazisz z kąta w kąt?
    -A... sexu mi się chce.
    -No to wskakuj!
    Mąż zerka na żonę - papiloty na głowie, nieapetyczna koszula nocna... -Odpowiada:

    -E...- może jakoś rozchodzę...
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeAug 18th 2012
     permalink
    Małżeństwo w łóżku:
    -Patrz,stanął mi!:)
    -To dawaj,przysuń się do mnie szybko...
    -Ciszej,żeby nie poznał cię po głosie!

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.08.12 07:10</span>
    - Idioto! Idioto!! Mówiłam ci, że tak się skończy!! I rozjechaliśmy tego kotka!!! Nic nie słuchasz!!! Nie słuchasz co do ciebie mówię! Zabiliśmy kotka! Słyszysz! ZABIŁEŚ KOTKA! MAŁEGO KOTKA! SADYSTO! JAK MOGŁEŚ!!!
    - Tak kochanie. Tak. Przepraszam! To moja wina! Może ja jednak będę prowadził?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.08.12 07:12</span>
    Noc. Małżeństwo z 17-letnim stażem zabiera się do uprawiania miłości fizycznej.
    - Jadwiga, wyłącz światło...
    - Czemu miły? Wstydzisz się?
    - Nie. Widzę cię.
    -- []
  4.  permalink
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 21st 2012
     permalink
    My "wróżymy" ze śluzu, to i dla mężczyzn znalazła się nisza...

    Pewnie fake, ale trafiony :bigsmile:

    Wróżbita
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeAug 21st 2012
     permalink
    To niemozliwe - powiedziala duma.
    To ryzykowne - rzeklo doswiadczenie.
    To bezsensowne - stwierdzil rozum.
    Spróbuj - szepnelo serce.
    Co to kurwa bylo?! - krzyknal odbyt 3 minuty pózniej.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.08.12 22:39</span>
    Facet z okazji swiat postanowil zaliczyc dobry uczynek i samemu uprac swoje rzeczy. Wrzuca je do pralki, ale tu zagwozdka. Pyta wiec zony:
    - Co trzeba ustawic?
    - A zobacz, co masz napisane na koszulce.
    - "Legia mistrz", ale co to ma do rzeczy?
    -- []
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    fsa
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 22nd 2012
     permalink
    cd ankiet motocyklowych - cytat z Ulubionego Forumowicza :

    Udało mi się niektórych z Was oburzyć tematem o kobiecie doskonałej. Z tego co wiem kobiety z tego forum ostrzą już na nas swoje tipsy aby wyżyć się w temacie więc jestem pewien, że też im się uda.

    Z moich z definicji niedoskonałych bo męskich obserwacji wynika, że kobiece wyobrażenia mężczyzny doskonałego to hermafrodyta cierpiący na specyficzny rodzaj rozdwojenia jaźni umożliwiającym mu bycie zlepkiem niemożliwych do pogodzenia sprzecznych ze sobą cech charakteru oraz przymiotów wizualnych.

    I tak, mężczyzna doskonały powinien:

    1.Być wypielęgnowany i pachnący ale zarazem nie wyglądać jak kochający inaczej (przypisek dla mężczyzn: kochający inaczej czyli pedał)
    2. Być czuły i delikatny w domu ale być stanowczym i władczym poza nim. (wyjaśnienie dla panów: w domu szlochasz oglądając M jak Miłość, w pracy opierdalasz albo jesteś opierdalany i to po Tobie spływa)
    4.Mieć sylwetkę jak tancerz z „You can dance” ale jednocześnie kobieta musi się czuć przy nim bezpieczna (przypisek dla mężczyzn: musisz umieć przypierdolić)
    5.Poświęcać kobiecie cała uwagę i czas i potrafić w tym samym czasie zapewnić jej życie na jakie ta zasługuje (przypisek dla mężczyzn: ciuchy, buty, kosmetyki...)

    Można by wymieniać długo ale teraz czas na nasze forumowe koleżanki.

    Zasady te same. Dane do ankiety do soboty. Autorka lub autor najlepszej propozycji z 10 otrzyma honorowy tytuł „Największej Emancypantki roku 2012” do wpisania w profilu w polu zainteresowania.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 24th 2012
     permalink
    A mnie dziś to rozbawiło ;)

    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 24th 2012
     permalink
    Szanowni potencjalnie rozpłodowi! Zapewne marzycie o potomstwa posiadaniu, trzódki hodowaniu, szczęśliwym pożyciu i protokooperacji mentalnej. Wiecie już wszystko, przeczytaliście cały internet i wszystkie książeczki znalezione w sklepie na półeczce pod literką “D” jak Dzieci , Dzidziusie , du** Dawanie, Dewiacje, Deprawacje, Deprecjacje, Domowych obowiązków przejmowanie przez kobietę, Dewaluacja pozycji kobiety w obliczu ciążonoszenia, Degrengolada mentalna wywołana dzieciorobieniem, Dulszczyzna w Polsce w XXI – badania terenowe… OK, żart, gdybyście to wszystko przeczytali to by się wam rodziny planowania odechciało, tymczasem wy rączo i ochoczo , antykoncepcji godzin starannie wyznaczonych się nie trzymając zaliczacie planowanie i wpadkowanie, rozmnażanie poprzez wiatropylność… no i staracie się o to by płodzik przemienić w dziecko. ZANIM jednak wyrychtujecie kojczyk i namoczycie pierwsze pampersy w z magicznego orzechu wyciągach, czas na trening. NIe da wam bowiem szkoła rodzenia tego co może dać Bachor.

    - zacznijcie od oswajania się z naturalnymi odgłosami, zamówcie już dzisiaj w internecie składankę muzyczną TOP 20 odgłosów stadionowych: wrzaski, barabany, wuwuzele. MEGA MIX. Do tego dorzućcie trochę industrialu i ostatni krążek Skrillexa, albo Rusko. Dźwięku NAPIERDALAJ. puszczajcie sobie to w dzień… a w nocy?

    - nastawcie sobie w telefonikach waszych ładniutkich budzenie co 56 minut, albo niesynchronicznie, raz co 15, innym razem co 49 minut. Niech każde z Was nastawia budzenie dla tego drugiego, niech to drugie nie zna dnia ani godziny, w której rozlegnie się dzwonek przerywający sen, po obudzeniu należy natychmiast włączyć jedną z zamówionych płyt na pełną głośnośc i wykonać TEST MIKSTURY

    - ćwiczcie bujanie, w celu rozwoju tkanki mięśniowej systemu bark-ramię-ręka-dłoń-klata bujając noście worek z kartoflami, następne lewele zmasterujecie dzięki dokładaniu po jednym kilogramie dziennie i doliczaniu do podstawowego czasu kolejnych minut. UWAGA- na poziomie Insane do worka z kartoflami wrzucacie kota i mysz, niech się gonią, niech drapią was i gryzą, musi być jakieś życie na osiedlu.
    - codziennie przygotowujcie pyszny i pożywny obiad z trzech dań, a następnie wyrzucajcie go do śmieci po nadgryzieniu jednego kęsa. (ćwiczenie to ma na celu oswojenie się z sytuacją braku akceptacji dla pysznych domowych obiadków

    - ograniczajcie własne potrzeby, za każdym razem, gdy pojawi się genialny pomysł, że chcecie mieć tego nowego COSIA (no nie wiem buta od lobotena, adidasa od adidasa, koszulkę od lakosta, futerała od witona, samochoda z niemcogroda… whateva) spalcie hajs na niego przeznaczony, ale tylko w 2/3, niech 1/3 zostanie i dobitnie przypomina wam, że prawie już kupiliście se cośtam, ale niestety trzeba było upłynnić gotówkę

    - Nie desperujcie jednak zbytnio, bo odrobieniu strat obkupcie się we wszelkie dobra materialne, a następnie cichaczem wzajemnie je sobie rozpierdolcie, że ty mu szybkę w tablecie, a on ci klawiaturkę w makbuczku, ty mu wodą z solą nowe zamszowe pantofle wyjściowe na zebrania z golfistami, on ci skunksowe perfumy w twój najnowszy kożuszek od TK MAXXa

    Treść doklejona: 24.08.12 09:01
    - Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
    - No jasne, że są. Czemu ma ich nie być?
    - A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości około metra?
    - Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
    - A takie półtora metra, czarne?
    - No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
    - A czarne koty dwumetrowe?
    - Nie. Takich to nie ma na pewno.
    - No to, k****, pięknie. Przejechałem księdza!
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 24th 2012
     permalink
    Mysia troska...

    Ranna Mysz
    --
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink



    Może tendencyjne, ale komentarze pod obrazkiem na mistrzowie.org mnie rozwaliły:

    # zoltoczerwony1920 :Ochrzcij go w kuwecie. Co prawda gówniany chrzest ale kot nie powinien sie skarzyc .

    # zmierzyniec: Moja Babcia mówi na świadków jehowych, że to kocia wiara. Spróbuj u nich.

    # spyshek: To akurat nie była głupia odpowiedź. Chrzest powinien być świadomą decyzją każdej istoty.

    # Mierzwa666: Jak kotek podrośnie i zmądrzeje to przecież może złożyć akt apostazji.

    ---



    ---
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
    - Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
    - Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    Samo życie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    dfa
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    MrsHyde - najlepsze streszczenie jakie widziałam :) Świetne!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    a to z meskich komunikatow na fejsie

    Moje Drogie Panie większości z Was marzy się Książę z Bajki ... jak już go sobie znajdziecie to PAMIĘTAJCIE : KSIĄŻĘ wraca do domu o której chce, KSIĄŻĘ śpi do której chce (zwłaszcza w niedzielę) , KSIĄŻĘ odbiera telefony kiedy chce i od kogo chce, KSIĄŻĘ pije z kim chce, kiedy chce, gdzie chce i ile chce, KSIĄŻĘ nie tłumaczy się, KSIĄŻĘ nie przeprasza, KSIĄŻĘ nie kupuje kwiatów ... ponadto: nie sprząta, nie gotuje, nie pierze, nie robi zakupów itd. KSIĄŻĘ nie musi NIC.


    phi, ksieciunio sie znalazl... trzeba by stworzyc riposte o ksiezniczce na ziarnku grochu lub spiacej krolewnie ;)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    dobry PR dzwignia handlu

    da
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    MrsHyde:
    Moje Drogie Panie większości z Was marzy się Książę z Bajki ... jak już go sobie znajdziecie to PAMIĘTAJCIE : KSIĄŻĘ wraca do domu o której chce, KSIĄŻĘ śpi do której chce (zwłaszcza w niedzielę) , KSIĄŻĘ odbiera telefony kiedy chce i od kogo chce, KSIĄŻĘ pije z kim chce, kiedy chce, gdzie chce i ile chce, KSIĄŻĘ nie tłumaczy się, KSIĄŻĘ nie przeprasza, KSIĄŻĘ nie kupuje kwiatów ... ponadto: nie sprząta, nie gotuje, nie pierze, nie robi zakupów itd. KSIĄŻĘ nie musi NIC.



    I ja takiego nawet miałam :P... Może to mój ex pisał??? :P
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    :cool::cool::cool:
    http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=ahaahha.jpg&res=landing
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    zna ktos zawolanie na szynke albo chociaz na pasztet?

    dsa
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 29th 2012
     permalink
    A myślałam, że to cyce bywają jak donice...

    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    cytat z topicu "Moja najbardziej obciachowa wpadka motocyklowa. Konkurs"
    Chyba każdy z Was zna moje ortodoksyjne podejście do stroju motocyklowego: T-shirt, jeans, na nogach kowbojki a na głowie cokolwiek, byle nie kask. Kilku z Was zna także, noszony przeze mnie, wyrób kaskopodobny (Docent - pozdrowienia!) który wygląda mniej więcej tak:



    Jak widzicie, aerodynamika tego kasku nie jest doskonała (został stworzony do innych celów) dlatego przy prędkościach powyżej 60km/h, zachowuje się jak spadochron, czyli zaczyna się unosić nad głową (w upalne dni to nawet fajne zjawisko) a powyżej tej prędkości, dusić w szyję. Im szybciej jadę, tym jego pasek mocniej dusi (taki, faszystowski ogranicznik prędkości).

    Otóż któregoś upalnego dnia, założyłem okulary przeciwsłoneczne (wyposażenie obowiązkowe) i ów kask ( wyposażenie przymusowe). Jako, że coś mnie rozproszyło (chyba telefon), nie zapiąłem go. Ruszyłem i jadę. Sikorskiego zapchana, więc jadę 5km.h pomiędzy samochodami. Dojeżdżam do skrzyżowania (czerwone) i ustawiam się bezpośrednio przed radiowozem i panami Policjantami (q*wa akurat drogówka to była). Motocykl już ten nowy, więc odpał ma niesamowity - 60km/h osiąga w mniej niż 1 sek. Zapala się zielone, strzelam ze sprzęgła ile fabryka dała i....Kask jakoś nie zajarzył że ruszamy. Zagapił się czy co - w każdym bądź razie pozostał tam, gdzie stałem. Ja zaś poczułem prawdziwy wiatr we włosach... Ech...., Hmmm? Chwilę szczęścia przysłoniła chmura niepokoju - czy aby nie za dużo tego wiatru (na liczniku już miałem grubo ponad 100km/h). Skojarzenie faktów i... cóż robić... wrzuciłem prawy kierunkowskaz, zjechałem do zatoczki autobusowej, postawiłem Raidera na stopce, usiadłem na krawężniku i czekałem na wyrok. Doskonale wiedziałem KTO przywiezie mi mój kask Po chwili, zgodnie z oczekiwaniem zobaczyłem ICH. Jechali. Trudno zresztą było nie zauważyć ICH radośnie mrugającego do mnie, niebieskiego kogucika.

    W sumie powinienem się zdenerwować, albo chociaż zasmucić, lub przynajmniej udawać takiego (za chwilę wszak miałem pożegnać się z kilkoma drogimi mi banknotami). Niestety, zamiast powyższych uczuć, chwycił mnie atak śmiechu. I nic nie mogłem na to poradzić. Po prostu rżałem jak koń a łzy mi się lały po policzkach.
    Srebrno-niebieskie, mrugające auto wreszcie podjechało a z kabiny wytoczyło się ... dwóch, identycznie jak ja, uhahanych po pachy policjantów. Ani oni nie byli w stanie z siebie słowa wydobyć ani ja. Po prostu gniliśmy w tej zatoczce autobusowej na maxa. W końcu jeden z nich wykrztusił z siebie coś takiego:
    -A.....hahaha .... ahahaha.... ajo...ooooo!!!! ahhha..ajoła.... !!!
    O co mu chodziło? Być może miał na myśli Iowa, czyli jeden ze stanów USA w którym można jeździć bez kasków. Licho wie, bo równie dobrze mogło to być jakieś indiańskie zaklęcie. Pojęcia nie mam.
    Drugi z policjantów, zapewne większy służbista, po chwili wybełkotał nawet pytanie:
    - A -haha - haha - a a....a.....atest ma? hahaaaaa...!?!
    Na to ja:
    -aaaa...hahaha....aaaa....- MA!
    -Po mojej odpowiedzi Panowie Policjanci, ze śmiechu już nie byli w stanie dłużej się utrzymać na nogach - po prostu obaj skręcili się w jakąś przykucniętą pozę, opierając dłońmi o asfalt zatoczki.
    Wypada w tym momencie wspomnieć, iż kask ów swego czasu kosztował mnie całe 39zł a zatem pytanie o atest było tak samo komiczne i naiwne jak moja odpowiedź bezczelna i kłamliwa.

    Ze śmiechu łzy mi zalewały oczy ale wiecie co zrobiłem? Po prostu wyciągnąłem łapę, zabrałem uhahanemu policjantowi swój kask, włożyłem go i wwlokłem się na Raidera. Policjant, któremu odebrałem kask, nawet nie miał siły zaprotestować przez śmiech wybulgotał z siebie tylko coś takiego:

    -zzzzzzzzzzzzz.....zzzzzzzz.......zapnij!......aaaaaaahahaha......

    I tyle. Odjechałem. Mięśnie twarzy odpowiedzialne za śmiech, bolały mnie jeszcze przez kilka dni.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 30th 2012 zmieniony
     permalink
    bosca: który wygląda mniej więcej tak:


    Tylko szkoda, że fotki kasku ni ma :( Bo z opisu to mi się skojarzyło z reklamówką :D
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    The_Fragile: Bo z opisu to mi się skojarzyło z reklamówką :D

    Albo czepcem do snu :D

    Bosco, prosimy o wizję :D
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012 zmieniony
     permalink
    wizji nie będzie, bo za hu hu nie wiem jak się tu zdjęcia wstawia.. wygląda to jak typowy niemiecki orzeszek..taki garnego zaokrąglony na głowe..

    Treść doklejona: 30.08.12 09:38
    i z tego samego tematu.. inna wpadka - inny forumowicz:
    Do tego klasyka gatunku, podjeżdżam kiedyś na parking, staję, patrzę lachony, więc wzorowo przygazówka, laski onieśmielone. Tak się zajarałem, miałem iść do dziwczyn, schodzę z moto a moto za mną, razem się wyglebaliśmy. Nie rozłożyłem stopki
    Laski w ryk, a ja przybrałem piękne barwy soczystego, dojrzałego buraka
    Pozamiatane.
    ***
    przy okazji... taką wpadkę zaliczyłam pod domem bardzo fajngo Lachona z naszego forum - 28 dni, jak przyjechałam się pochwalić swięzo zakupionym moto :)
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeAug 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Bosca, aż zrobię OT z tego tytułu, bo nie mogę nie pomóc koleżance w potrzebie (też mi dużo zajęło, żeby się takiej prościzny nauczyć). Jak wstawić zdjęcie? Instrukcja dla przeglądarki z lisem.

    1.Klikasz na obrazek prawym oczkiem myszy i z rozwiniętej listy wybierasz "kopiuj adres obrazka".
    2. W wątku na 28dniach nad polem, w które wpisuje się komentarz jest button "adres obrazka". Klikasz w niego i w pole wklejasz skopiowany adres obrazka. Później klikasz OK, nazwy obrazka nie masz po co podawać, pole może być puste.
    3. Dodajesz komentarz
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Fretka_Flynn: Bosca, aż zrobię OT z tego tytułu, bo nie mogę nie pomóc koleżance w potrzebie


    Fretka, dziękować - ja chcę ten kask zobaczyć, bo żeś mi smaka narobiła :D
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink


    Treść doklejona: 30.08.12 13:32
    widać coś?

    Treść doklejona: 30.08.12 13:33


    Treść doklejona: 30.08.12 13:34
    och... udało mnie się..
    obrazkowo się czuję rozdziewiczona :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Widać! Łeeee, ja serio myślałam, że to jak torba będzie ;))) A ten mi się nawet... podoba :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    ja w takim zaliczyłam moją pierwszą jazdę na moto.. skończyło się chorobą, pierwszą od 10 lat :cry:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Przewiało?

    Jak będą jeszcze jakieś przygody z tego forum to dawaj, świetnie się to czyta :D
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012 zmieniony
     permalink
    skoro się nauczyłam wstawiać obrazki to obrazek z cyklu "jak skutecznie reklamować sprzedaż motocykla"

    Treść doklejona: 30.08.12 15:19


    Treść doklejona: 30.08.12 15:19
    slipki iście motocyklowe :devil:
  5.  permalink
    No ja wiedziałam, że jak zaczniesz wstawiać obrazki, to się zrobi śmieszniej. Te slipy to mnie rozbroiły - są w komplecie? Bo jak tak, to chyba zmienię zdanie co do jednośladów :)

    A kask to istny hełmofon. Był taki pastisz Gwiezdnych Wojen, zwie się Kosmiczne Jaja i główny bohater nosił takie ustrojstwo. Szkoda, że kolega motocyklista nie dał słit foci w pełnym rynsztunku. Jakby dorzucił czarny, skórzany prochowiec jako obowiązkowy element uniformu wyjściowo-przejażdżkowego, to chyba zrobiłby furorę i żaden lachon nie przeszedłby obojętnie :whorship:
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    fretka - następny sezon planuję tak się lansować:

    Treść doklejona: 30.08.12 15:51
    i na koniec mój ulubiony demot ostatnio:devil:
  6.  permalink
    Z hełmofonem i prochowcem byłoby trudno, ale do tej aranżacji to nawet misia już mam. Nie wiem tylko, jak córka przeżyje utratę różowej firanki, która pójdzie na przemiał w celu uzyskania romantycznej paczki dla mnie

    Treść doklejona: 30.08.12 15:56
    Na Twarzoksiążce ostatnio widziałam coś takiego:

    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    aa tam... Ch.. z firanką :devil: mogłabyś być bardziej hojna i wysłac mi od razu takie różowe moto :cool:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Fretka_Flynn: Był taki pastisz Gwiezdnych Wojen, zwie się Kosmiczne Jaja i główny bohater nosił takie ustrojstwo


    Tak, tak!!! Fretka - kopiuję porównania, masz jedno ooo ode mnie i drugie od mojego męża wykłócającego się, że "nie kurka motor, tylko motocykl!" :D
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    motong :)
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeAug 30th 2012
     permalink
    Ja przyjedziesz do mnie Bosca w takim różowym wdzianku to przestanę się do Ciebie odzywać. Przestanę Cię znać a Nieletni będzie miał uraz do końca życia.
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.