Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Maks takze jadl maliny a raczej sprubowal i sie skrzywil od razu, nie smakuja mu. Za to brudny taki ze pod prysznic od razu bo szkoda bylo chusteczek :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJul 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Ale jak to, że nie ma już więcej ? :>

    http://28dni.pl/pictures/1913603.JPG
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Nie dobra mama - dziecko głodne a tu brak amu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 5th 2013
     permalink
    Penny, to okno mnie niezmiennie fascynuje :)
  2.  permalink
    doti_p: Penny, to okno mnie niezmiennie fascynuje :)


    O tak, widoki przepiekne :)
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy... Moja Gabrysia za kilka dni kończy 6 miesięcy. Karmimy się piersią. Zainteresowała mnie metoda BLW. Jestem po lekturze książki na ten temat + od jakieś czasu poczytuję ten wątek, ucząc się na waszych doświadczeniach. Dotąd byłam pełna entuzjazmu odnośnie zastosowania tej metody. Jednakże zbliża się godzina zero (mała bardzo interesuje się tym co jemy), a we mnie zaczynają kiełkować obawy. Niestety już kilkakrotnie (w tym ostatni raz w miniony piątek) mała zakrztusiła/zadławiła się mlekiem. Kolejny raz miało to miejsce jakieś 2h po karmieniu - mleko wylatuje jej nosem, ona robi ogromne oczy, jest bardzo zdenerwowana, napina się jak struna, traci oddech i robi się fioletowa. Osobiście już 3 razy ją ratowałam. Mam olbrzymią traumę i co rusz sprawdzam, czy mała oddycha i nie odstępuję ją na krok. Może to się zmieni, kiedy się spionizuje, póki co za grosz nie potrafię wyluzować:(
    Klika dni temu podałam jej ugotowaną marchewkę, pokrojoną w słupki. Kiedy kawałek odgryzła, w panice wyciągnęłam jej marchewkę z buzi...:( Strasznie dramatyzuję i boję się podawać jej cokolwiek poza mlekiem:( Jak to u was wyglądało? Czy po odgryzieniu kawałka (czgokolwiek) dzieci wasze krztusiły/dlawiły się?
    Poza tym Gabrysia jeszcze samodzielnie nie siedzi (podciąga się do siadu, ale mocno się chybocze) - czy zaczekać jeszcze z BLW do czasu, kiedy będzie siedzieć stabilnie, czy podawać jej jedzenie, trzymając na swoich kolanach?
    Co w ogóle o moim przypadku sądzicie? Może nie dla nas BLW, a wystartować powinniśmy z papkami?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    emza
    Po pierwsze - na początku ważne jest to, żeby Gabrysia uczestniczyła choćby w posiłkach. To ją zachęci to naśladowania Ciebie/osób jedzących. jak nie siedzi stabilnie, to sadzaj ją na swoich kolanach, choć mi jakiś czas temu dziewczyny radziły krzesełko z ikei + taka poduszka na plecy i boki, żeby się mój nie chwiał, bo była taka sama sytuacja. I wtedy krótko się sadza. Kacperek do tej pory nie siedzi stabilnie, sam nie usiądzie, kiwa się trochę, tzn. leci na przód.
    Po drugie, w pionie trudniej o zakrztuszenie więc nie przejmuj się na zapas. Ogólnie na początku to normalne, ze dziecko się krztusi, ale te krztuszenie zaczyna się, jak jedzenie trafia na środek języka a nie tam głęboko i od razu jest odruch wymiotny. Wtedy albo dziecko wymiotuje, albo wypluje kawałek, albo po prostu połknie. Nic się nie stanie. Tylko ważne, żeby to było jedzenie w miarę miękkie,takie, żebyś Ty mogła rozgnieść językiem o podniebienie (chyba, że Gabrysia ma już ząbki) - z resztą tego nie muszę Ci tłumaczyć, boś obczytana pod tym względem:thumbup:
    Zastanawia mnie tylko fakt tego krztuszenia mlekiem w Waszym przypadku. U nas też nosem aż wylatywało, ale Kacper nie robił się z tego względu fioletowy i nic się nie działo, więc nie wiem...

    Ja na początku też miałam opory przed podaniem stałych pokarmów do rączki i z przerażeniem patrzyłam na odruchy wymiotne mojego dziecka i na czerwoniutkie szklane oczka, ale to mija:bigsmile:
    Powodzenia i pytaj jak będziesz potrzebowała pomocy:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny RATUJCIE!!! Mam już tego dosyć. Mój dzieć nic nie je. I co ja mam z tym zrobić? Teraz to już naprawdę jestem zdesperowana. Kiedy Wasze dzieci przestały się bawić a zaczęły jeść? Na początku blw nie było źle, coś tam zjadał trochę warzyw trochę owockow, kaszki itd. A teraz jedyne co mu wchodzi to jabłka i banany, chrupki kukurydziane i wafelki ryżowe. Na obiad praktycznie nic nie chce. Żadnych warzyw nie wspominając o mięsie. Przed chwilą dostał makaron z sosem i nic nawet do buzi nie wsadził, najpierw się przygladał a potem zaczął rozrzucać. No normalnie zaczynam żałować że go łyżeczka nie karmię... Albo nie wiem sama zaczynam myśleć żeby mu może solą trochę doprawiać. No to się wyżaliłam :devil:
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Oranda, może jest jakaś przyczyna? Ząbki? A może taki etap po prostu. Bunt.
    Moja Lila do roku jadła albo mało albo wcale. A teraz wciąga, że hej :) Ale ja nie zmieniałam nic w jej jadłospisie. Nie dawałam np. słodkich jogurtów, bo może by zjadła. Nie karmiłam, nie namawiałam itp.
    Na każde dziecko przychodzi czas, w którym zaczyna jeść.
    Pociesz się, że jest masa dzieci karmionych, namawianych do jedzenia, a one i tak nie jedzą. To przynajmniej masz trochę mniej stresu:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    No właśnie zaczyna mnie to stresować. Bo po pierwsze jest presja otoczenia. Po drugie to mi samej wydaje się że hello już powinien coś zjadać więcej. No a po trzecie ja ogólnie nie bardzo z gotowaniem (zresztą już wspominałam tu o tym) no więc dla dziecia gotuję i kombinuję i se "żyły wypruwam" a ona trzask prask wszystko wywala na ziemię a ja do kosza. Zaczyna mnie to frustrować, mimo że dla otoczenia jestem twarda i dalej obstawiam że nie zmuszamy dziecka do jedzenia, no ale w środku chciałabym i czekam aż zacznie jeśc jakieś porcje normalne.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    A ja nie chcę zapeszyć, ale Kacperek ostatnio ładnie wcina i nawet dałam mu jogurcik (z łyżeczki) to cały zjadł na raz. I inne rzeczy też... Możliwe, że i u nas niedługo nastąpi kryzys bo za gładko nam idzie ostatnio...
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    Moje zawsze jadły w miarę dobrze chociaż miały takie etapy że nic nie chciały, a po roku jak ruszyły, to jedzą czasem więcej niż my.
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 9th 2013
     permalink
    To ja na pocieszenie powiem, , że Gosia dalej je bardzo mało. Coś tam pociumka i wypluwa więcej niż polyka. Łyżeczką też nie zje zbyt dużo. Widocznie taki typ. Nie zmuszam, nie chce to nie. Tylko ja dla Gosi nie gotuje, w sensie że tylko dla niej. Ona po prostu dostaje trochę naszego obiadu.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeJul 10th 2013
     permalink
    Dii, dzięki za odpowiedź i słowa otuchy:flowers: Postanowiłam zawalczyć o BLW (oczywiście bardziej ze swoją psychiką niż z moją córcią:)
    De facto uczestnicy przy każdym naszym posiłku, gdyż bierzemy ją do siebie na kolana. Jest ooogromnie już zainteresowana jedzeniem. Próbuje chwytać jedzenie z talerza, a wczoraj nawet zabrała mi łyżeczkę i zaczęła sama ją pakować sobie do buzi:shocked: Podałam też jej wczoraj marchewkę gotowaną. W zasadzie tylko ją lizała,rozgniatała i zrzucała na ziemię, ale zainteresowanie było:)
    Czy powinnam sadzać ją do krzesełka i unieruchamiać poduszką (ikeowską)? Czy póki co trzymac na kolanach? Mam też pytanie o liczbę posiłków i pojenie. Czy próbować jej podawać jedzenie przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, czy póki co tylko podczas obiadu? Czy mimo, iż karmię piersią powinnam proponować wodę do picia?
    A co do naszego nieszczęsnego krztuszenia/dławienia, to dziś mam wizytę u pediatry i mam zamiar solidnie się wyżalić....
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 10th 2013
     permalink
    "Moje dziecko nie chce jeść" - dziewczyny, super książka. Polecam wszystkim, którym się wydaje, że mają w domu niejadka :wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 10th 2013
     permalink
    emza: Czy próbować jej podawać jedzenie przy śniadaniu, obiedzie, kolacji, czy póki co tylko podczas obiadu?

    emza śmiało możesz przy każdym posiłku proponować coś Gabrysi:bigsmile: Jak najbardziej. Nawet przekąski proponuj (w sensie owoce np.)
    emza: Czy mimo, iż karmię piersią powinnam proponować wodę do picia?

    Co do dopajania - mi pediatra mi powiedział, że na takie ciepłe dni to albo częściej przystawiać i najlepiej obie piersi na raz, żeby więcej podpijał, albo proponować dodatkowo wodę. Więc jak wolisz:bigsmile: Ja teraz próbuję wodę dać, ale on nadal nie umie pić z niczego...
    emza: Czy powinnam sadzać ją do krzesełka i unieruchamiać poduszką (ikeowską)?

    Nie wiem n a jakim konkretnie etapie jest Gabrysia z siedzeniem, ale możesz posadzić na powiedzmy 10 minut do tego ikeowskiego krzesełka z poduszką. Nic się nie stanie. Ale jak się mocno chwieje, nie jest na to gotowa, to sugeruję na kolanach na razie...
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny popiszcie mi troche jak wyglada Wasz dzien jezeli chodzi o posilku, nie podawajcie godzin tylko co malychy jedza, w stylu rano mleko, potem kaszka, owoc czy cos tam. Najlepiej przyjmuje produkty "bez mleczne".
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik, u nas Kacper nie je kaszek, bo to już nie BLW. A pytasz też o mm/z piersi?
    Bo pomijając to u nas wygląda np. tak:
    - rano chlebek, szyneczka, ew. serek żółty, czasem jogurcik (ale to łyżeczką), albo coś owsiankowego na gęsto
    - po spacerze jakiś owoc,
    - na obiad to co my jemy (przed mocnym przyprawieniem, albo troszkę odmienione), ew. placuszki z cukinii
    - na kolację może jakiś owoc, albo zazwyczaj zapominamy o kolacji:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Dii, i ja w przyszłości skorzystam z Twojego harmonogramu:)
    Tymczasem po wizycie u pediatry, mam wstrzymać się z wprowadzaniem stałych pokarmów do czasu wizyty u logopedy (chodzi o te nasze nieszczęsne dławienia). Oceni ona, czy Gabrysia ma odpowiednio rozwiniętę mięśnie w jamie ustnej, zdolne prawidłowo przelykać itp. Jeśłi tak - mam zielone światło na BLW, jeśli nie - będziemy ćwiczyć i masować co trzeba. Poza tym musimy zrobić usg brzuszka i przebadać mocz. Może to wina refluksu, czy cuś...
    Pytałam również o dopajanie. Mam karmić tylko piersią i nie podawać wody (itp.), gdyż pokarm kobiecy doskonale sobie poradzi z przystosowaniem do upałów, co najwyżej mogę częściej przystawiać.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    emza to czekamy... Oby nic nie było Gabrysi...
    emza: Mam karmić tylko piersią i nie podawać wody (itp.), gdyż pokarm kobiecy doskonale sobie poradzi z przystosowaniem do upałów, co najwyżej mogę częściej przystawiać.

    Mi mówił to samo, ale dał wybór z tą wodą, tyle, ze Kacperek już starszy... W wieku Twojej niuńki też niczym nie dopajałam tylko z piersi dostawał:smile: Nawet po BLW pediatra mi mówił, że jak coś zawiera np. trochę soli to żeby dać mleczka popićno i ogólnie jak dzieciaczek je stałe pokarmy już to zawsze powinien mieć przy boku wodę do popicia. Ja to jedynie się obawiam, że jakbym mu dawała tak popijać z cyca non stop, to jakiś nawałów bym sobie narobiła... A wolę do tego już nie wracać:confused:
    Choć i tak tej wody to pije tyle co nic bo nie potrafi, ale się staramy :bigsmile:

    No nic. Emza trzymam kciuki za Twojego robaczka!:kissing: i daj znać co logopeda na to - koniecznie!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Dii: u nas Kacper nie je kaszek, bo to już nie BLW

    i tu bym się nie zgodziła :smile: ja robię Tadkowi kaszkę błyskawiczną (Holle albo Nominal) na kolacje (bo przed kąpaniem :devil: ) dodaje do tego banana/ starte jabłko/ gruszkę/ borówki/ czereśnie ... i na tym mój udział w posiłku się kończy bo łyżeczka tego się nie je :wink: młody wyżera to z miski łapą
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Kasia mi chodziło o taką tradycyjną kaszkę:wink:
    A ta Twoja całkiem interesująca. Chyba muszę spróbować:bigsmile: Choć ja podaję tylko to, co Kacper potrafi utrzymać w rączce i przywykłam do takiej myśli, ze wszystko co rzadkie to już nie BLW (pomijając np. sosy, w których obtoczony jest np. makaron :tongue:)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Dii: Choć ja podaję tylko to, co Kacper potrafi utrzymać w rączce i przywykłam do takiej myśli, ze wszystko co rzadkie to już nie BLW (pomijając np. sosy, w których obtoczony jest np. makaron :tongue:)

    spróbuj, Tadzio sobie świetnie z tym radzi, jestem pełna podziwu, jak on tą kaszkę wylizuje spomiędzy palców ... dla mnie BLW to idea oddania w ręce dziecka (dosłownie i w przenośni :wink:) posiłku, i rzadkie potrawy jak najbardziej się kwalifikują moim zdaniem, w końcu chodzi też o poznawanie różnych faktur, konsystencji, smaków ...
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    No Kacper jak coś miał takiego typu sosik, to tylko wysmarował ręce i o bluzkę! Ale muszę spróbować tych kaszek:bigsmile:

    Treść doklejona: 13.07.13 12:34
    KasiaTasia: i rzadkie potrawy jak najbardziej się kwalifikują moim zdaniem, w końcu chodzi też o poznawanie różnych faktur, konsystencji, smaków ...
    --

    Tak tak. Jestem tego samego zdania, tylko po prostu się przyzwyczaiłam do łatwych do chwycenia potraw i tak mi to w głowie utkwiło. Czasem zapominam, ze można faktycznie tyle różnych rzeczy podać, tak urozmaicić... No ale jak już sobie o tym pomyślę, to Kacper albo jest senny, albo marudny, albo jeszcze inne rzeczy, a potem to już się nie myśli i podaje to co jest:confused:
    --
  4.  permalink
    rano chlebek, szyneczka
    - tak szyneczka sobie luzem?? czy pokrojona, w paski czy jak?? ;) Strasznie jestem strachliwa co do podawania takich rzeczy he he, dlatego duzo pytam, bo tez myslalam ze mu rzucic na tacke szyneczke jakos
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    paseczki :smile: oddzielnie, nie na chlebku:tongue:
    --
  5.  permalink
    nie na chlebku
    - no to zakumalam od razu :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    madziik1983: nie na chlebku
    - no to zakumalam od razu

    :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Dii: tyle, ze Kacperek już starszy...

    a moja Misia jest baaardzo rzadko dopajana :) Cycuś wystarcza do tej pory :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    U nas też, ale próbuję przyzwyczaić troszkę do picia wody, bo nie zawsze będę mogła cycka wystawić i wtedy dziecko będzie i tak chciało pić... Więc musi też umieć:tongue:
    --
  6.  permalink
    Maks jak chce pic to pije wode lub herbatke, niechce cycka wtedy.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Gosia dopiero od niedawna wypija w ciągu całego dnia jakieś 250ml wody lub herbatki owocowej (nie, nie tej granulowanej, tylko zaparzanej bez cukru). Długo nam to zajęło, ale odkąd zasiadła z nami do posiłków proponowałam wodę. Teraz pije z kubeczka ze słomką momma i szczerze polecam. Z niekapków nie potrafiła pić, a momma od razu załapała, sama sobie trzyma, zawsze ma gdzieś w pobliżu kubeczek i sama podchodzi i pije.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  7.  permalink
    Z niekapków nie potrafiła pić, a momma od razu załapała, sama sobie trzyma, zawsze ma gdzieś w pobliżu kubeczek i sama podchodzi i pije.
    - Maks chyba z niczym tak nie mial by zalapal sam od razu ha ha ;) Ale potrafi od niedawna sam sobie 3mac butelke jak pije :)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    DZiewczyny, jakbyście nie miały pomysłu obiadowego, to polecam gotowaną kukurydzę (jeśli jeszcze na to nie wpadłyście). U nas to jest hit ( i dobrze, bo właśnie skończyły się szparagi). :wink:
    --
  8.  permalink
    polecam gotowaną kukurydzę
    - a skora?? ze skorka?? bo mnie nawet ta skorka pod blenderem sie nie mielila :(
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    Madzik - kolbę kukurydzy ugotować i dać dziecku do obgryzienia :devil:
    --
  9.  permalink
    kolbę kukurydzy ugotować i dać dziecku do obgryzienia
    no tak... dziekuje
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 13th 2013
     permalink
    madzinka u nas niekapki też nie idą więc może kupimy to co polecasz... Mamy z biedronki taki niekapek, ze wystarczy po przechyleniu ugryźć (ścisnąć) za dziubek i leci, a że Kacper wszystko gryzie to i z tym mu wychodzi. Jednak jak się zorientuje, że tam coś leci i coś pije, to od razu odrzuca kubek na bok...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJul 14th 2013
     permalink
    migg: Madzik - kolbę kukurydzy ugotować i dać dziecku do obgryzienia :devil:

    wpadłam i na to :devil: ale raczej w celu zajęcia mego dziecka na dłuuuuższą chwilę :devil: bo kolba , pomimo szczerych chęci Tadzisława, została prawie nienaruszona ... ale Ja ciasto w międzyczasie zdążyłam upiec :wink:

    co do kubków, mam Safe Sippy, gorąco polecam
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
  10.  permalink
    KasiaTasia, ja tez mam Safe Sippy, Jasiek zalapal picie z niekapka juz w 6 miesiącu ale jeszcze nie próbowalismy ze słomki. Z której końcówki korzystacie?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJul 14th 2013
     permalink
    Ciasto ze słomki ... z niekapkiem nie dał rady, się denerwował :confused: nie wiem dlaczego, bo w sumie w obu przypadkach trzeba zassać
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
  11.  permalink
    Dzisiaj sprubowalam z szynka rano, polowe zmiazdzyl, druga wyrzucil, ale cos tam do buzi trafilo :D
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny, chwaliłam się, ze Kacper dużo je, ale wydaje mi się, ze nawet przesadza jak na jeden raz, dlatego wolę zapytać.
    Ile dziecko potrafi w siebie zmieścić jedzonka?
    Nie wiem kiedy mam przestać dawać po prostu :wink: Ostatnio Kacper jest bardzo owockowy. Potrafi w ciągu kilku minutek owalić dużego banana, dołożyć dwie śliwki i zagryźć brzoskwinią!:crazy: A przed tym wszystkim jadł z cyca i wydawało by się, ze tym się najadł. No więc co w takiej sytuacji? Ogólnie pewnie gdybym dałam coś jeszcze, to też by pochłonął!
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Dii ja Ci napiszę to co powtarzał mi lekarz diabetolog u starszego syna powiedział i co stosuje u młodszego : często a mało,prawidłowej wielkości rzełądek to dwie złożone jego piąstki. Staram się nie przesadzać z ilosciami. Franek dostaje banana i za jakiś czas kolejne worki lub np. jogurt z owocami.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Dziewczyny jestem załamana odrobinę i trochę odpuszczam nadmierny entuzjazm którym obdarzyłam metode blw. Niestety Marcel ma anemię. Być może gdyby był na słoikach tez by miał więc tylko trochę odkładam mój entuzjazm na bok :) Będziemy suplementować żelazem i dalej jesć blw ale z jednym lub dwoma posiłkami łyżeczkowymi do których będzie miał przemycane mięso lub żółtko. Reszta pozostanie raczej bez zmian.

    Swoją drogą jeżeli macie jakieś super przepisy na mięso które Wasze dzieci no uwielbiają to podzielcie się bo ten mój mały gad mięcha nie chce jeść...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Oranda ja też rozszerzam córce dietę metodą "mieszaną" że tak to nazwę;) Marcel chętnie wcina warzywa, albo np strączkowe? możesz poszukać alternatywnych do mięsa źródeł żelaza. Ja ze strączkowych robię pasty, które Kalina zdrapuje z chleba.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Na początku zjadał różne rzeczy potem coraz mniej i mniej ostatnie 2 miesiące mamy kryzys o którym już tu w wątku wspominałam, ogólnie warzywa jakoś tam zjada (np jedną fasolkę :D) ale nie chce mięsa i jajka a to w tych produktach jest najłatwiej przyswajalne żelazo, do tego był ostatnio 2 razy chory w ciągu miesiąca co spowodowało pewnie zaostrzenie anemii. Trzeci problem to zęby od dłuższego czasu rosną mu 3 czwórki i tu trochę upatruje problemu. Może jak mu wyrosną to mu przejdzie to niejedzenie ale póki co muszę interweniować bo mi znowu się rozchoruje czy coś..

    Treść doklejona: 17.07.13 09:44
    On najchętniej to owoce zjada no i chrupki..
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Oranda, w kwestii niejedzącego dziecka, to nie jesteś sama:wink: natomiast na szczęście Kalina wyniki wszystkie ma ok, więc oby i u Was się poprawiły, skoro Marcelek dostanie żelazo w kroplach.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    Widze tez że gdybym mu to mięso posolila to też by była inna bajka.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJul 17th 2013
     permalink
    A jakieś zioła delikatne, jeśli chcesz unikać soli? smakosz jest z Marcelka, na to wygląda :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.