Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Po krótkiej naradzie wątku o rozszerzaniu diety, postanowiłysmy otworzyć nowy watek z przepisami BLW, które jak wiadomo są po prostu przepisami dla calej rodziny.
    Oczywiście est wątek "mniam mniam", bardzo pozyteczny i popularny
    ALE
    zawiera on wszystkie nasze kulinarne przepisy, również na dania, których dzieciom nie podamy - a to mniej zdrowe, a to zakropione suto tłuszczem, doprawione solą, cukrem etc. Mnie osobiście cięzko w gąszczu przepisów na pyszne ciacha z kremem etc szukać przepisów kuchni BLW.

    Po drugie, wiele z nas modyfikuje przepisy z książek o BLW, wymyśla swoje etc. Ten watek będzie więc gromadził nasze pomysły, które można okraszać zdjęciami, co by zmotywować wszystkich do zdrowej kuchni.

    Żeby przepisy łatwo się wyszukiwały, proponuję tylko dodawać w tytule przepisu nazwę: OBIAD, KOLACJA, ŚNIADANIE, DESER, PRZEKĄSKA - dzęki temu będzie łatwiej nam potem szukać konkretnych propozycji.

    No to do dzieła! :bigsmile:
    Ja właśnie kończę pulpety z łososia w sosie pomidorowym i nie omieszkam wrzucić fot i przepisu jeszcze dzisiaj (o ile będą tak smakowały jak już pachną :wink: )
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Magdalena: Ja właśnie kończę pulpety z łososia w sosie pomidorowym i nie omieszkam wrzucić fot i przepisu jeszcze dzisiaj (o ile będą tak smakowały jak już pachną )

    Żadne o ile :bigsmile: wrzuć, bo już mi ślinka cieknie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Mam nadzieje, ze watek bedzie pelny pomyslow:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Magdalena: postanowiłysmy otworzyć nowy watek z przepisami BLW,

    super, juz w ulubionych :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Amazonka: Miejsce na przepisy - uporządkowane i bez komentarzy.

    Dzięki, Ama, znamy, ale nam właśnie zalezy na komentarzach i wymianie doświadczeń.
    •  
      CommentAuthoranne76
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Amazonko a wiesz co to jest BLW? Bo przepisy z wątku który podałaś nijak się do tego mają... no ale rozumiem, że jak zawsze musiałaś wcisnąć swoje "3 grosze" - to co, że bez ładu i składu... a na dodatek wyszło na to, że nie przeczytałaś (albo przeczytałaś bez zrozumienia) post otwierający dyskusję..
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    no to ja wrzucę jeden na razie jako pierwsza [ też nie wiem na 100 % czy do BLW sie to zalicza ale chyba tak bo Nina jadła sama ] :wink:


    OBIAD - ZAPIEKANKA MAKARONOWA Z CUKINIĄ I MIĘSEM MIELONYM

    Składniki:

    makaron penne
    mięso mielone [ ja kupiłam łopatkę ale tu można dać i kurczaka i wołowinę i rybę nawet chyba ]
    cebula
    czosnek
    pomidory w puszcze [bez skórek]
    zioła [dużoooooooooooo ziół]
    cukinia


    makaron gotujemy chwilkę, żeby delikatnie zmiękł i wrzucamy do naczynia żaroodpornego
    na patelni smażymy [na niewielkiej ilości oliwy] cebulę, czosnek, mięso mielone
    doprawiamy ziołami [ja dałam prowansalskie, bazylię i oregano ale oczywiście tu wariacje dowolne :wink: ] i ja dałam odrobinę zmielonej soli morskiej [ale na prawdę odrobinę]
    jak już jest gotowe dodajemy pomidory z puszki i chwilę podduszamy
    potem wyrzucamy ten "farsz" na makaron a na koniec układamy zblanszowaną [również z ziołami] młodą cukinię

    kto chce może posypać startym serem [ u nas opcja bez bo Ninę brzuch boli po serze :cool: ]

    wstawiamy do piekarnika na dosłownie 20 minut [200 stopni] i gotowe :smile:

    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Super pomysł z tym tematem, już się głodna zrobiłam:smile:
    --
    Teo i Ninka wcina to wszystko łapką? Z makaronem nie ma problemów? Pytam, bo u nas Blw wychodzi z różnym skutkiem - jesli coś nie jest miękkie, jak buła czy banan, to mamy bunt:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    no wcina [pomagam jej jak jest głodna bo wtedy jest ryk, że chce jeść szybciej a nie umie jeszcze bo jednak dziecko chwyta jak chwyta co nie ? ] , ona z niczym raczej problemów nie ma [tzn je każdą konsystencję] ale dlatego właśnie ja nie wiem co tu wrzucać bo ona takie rzeczy je, że nie wiem czy to jeszcze BLW czy już nie..... :wink:

    tzn cukinię jej trochę podziabałam widelcem wiadomo, bo ma tylko dwa zęby i nimi nie przegryzła by tej skórki na przykład :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    TEORKA: tzn cukinię jej trochę podziabałam widelcem wiadomo, bo ma tylko dwa zęby i nimi nie przegryzła by tej skórki na przykład

    Aaa, dzięki za info, mój też dwuzębniak i średnio gryzie:)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    no to my już po obiedzie, więc podaję:

    OBIAD: PULPETY Z ŁOSOSIA W SOSIE POMIDOROWYM

    Składniki:
    - łosoś (użyłam 3 mrożone dzwonka, ale na pewno lepszy będzie filet)
    - koperek
    - bułka tarta
    - jajko
    - puszka pomidorów w kawałkach
    - olej rzepakowy

    1. Gotujemy łososia na parze ok. 8 minut.
    2. Blendujemy łososia (lepiej zblendowac, bo potem pulpety się lepiej lepią).
    3. Dodajemy jedno jajko, łyżeczkę koperku (w sumie na oko, ile kto lubi), bułkę tartą (też na oko, tak, żeby uzyskac odpowiednią konsystencję).
    4. Lepimy pulpety. Ja ulepiłam takie połużne, jak na zdjęciach niżej, żeby Mery było łatwiej chwycić.
    5. Na patelnię dałam 2 krople oleju, tak, żeby był lekki poślizg i opiekłam pulpet z obu stron. UWAGA: te, które mi się przypiekły, były potem gorzkie w smaku. EDIT: mama mi poradziła, żeby zamiast obsamżać, to wrzucić na gotującą się wodę z zielem angielskim i liściem laurowym i pogotować 5 minut. (wlewamy ciutkę wody, tak, żeby nie przykryły kotlecików, i tak sobie pyrkają 5 min. Tylko warunek jest taki, że trzeba je wczesniej w mące lekko obtoczyć. i wtedy nic sie nie rozwali.)
    6. Pomidory z puszki zblendowałam na gładki sos i włożyłam do niego podsmażone pulpety. Dusiłam to ok. 20 min. Najpierw bez przykrycia, żeby sos odparował i nabral odpowiedniej gęstości, a potem pod przykryciem, żeby z kolei cąłkiem nie wyparował :wink:

    Propozycja podania:
    Mery dostała pulpety z zieloną papryką, której jest jedyną amatorką w naszym domu :wink:
    Ja zjadłam je z kaszą jęczmienną i sałatą, a mąż z ryżem skropionym lekko cytryną. Ale oczywiście wariacji jest wiele.
    A sos można wzbogacić podduszoną cebulką czy czosnkiem, ale ja jeszcze tak nie szaleję, bo dopiero mija 1 tydzień BLW i na razie ucze młoda róznych smaków.

    Jedyne, co się nie udało, to ten gorzkawy posmak, bo trochę za bardzo przypiekłam kotlety. Ale Mery to nie przeszkadzało. Relacja niżej :smile:
    SMACZNEGO! :smile:

    http://img28.imageshack.us/img28/7122/img2695qy.jpg http://img854.imageshack.us/img854/8854/img2694m.jpg http://img838.imageshack.us/img838/521/img2699o.jpg

    Treść doklejona: 02.07.12 15:02
    TEORKA: że nie wiem czy to jeszcze BLW czy już nie..... :wink:

    ja tam dopiero zaczynam i nie jestem znawcą BLW, ale przecież zasada jest chyba jedna: ma być zdrowo. A myślę, że nie dajesz NInce niezdrowych rzeczy.
    No chyba,że chcesz tu zapodać chleb ze smalcem, to wiesz :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    ależ Mery wsuwa pięknie !! :wink::wink::wink:
    i jak ładnie z talerza zjada :smile:
    Nina już 2 talerze stłukła więc teraz je albo bezpośrednio z tacki albo z ciężkiej drewnianej deski na tacce położonej [tacka jednak za śliska] bo je nie podniesie za chiny [deski znaczy :cool:]
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Madzia, super wątek. Zaraz zapisuję w ulubionych!
    --
  1.  permalink
    TEORKA: bo ma tylko dwa zęby i nimi nie przegryzła by tej skórki na przykład :wink:

    Moja bez zębów dawała radę i kabanosom :wink: A dwoma zębami jadła od 8-ego do 14-stego miesiąca i dawała radę wszystkiemu :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    cerisecerise: A dwoma zębami jadła od 8-ego do 14-stego miesiąca i dawała radę wszystkiemu :smile:


    o proszę !! :wink:
    no to moja sobie jednak nie radzi i powiem Ci, że czasami mam wrażenie że właśnie bez zębów było lepiej a teraz często odgryza za duże kawały czego wcześniej nie robiła......
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Nie, no piękne! Kradnę przepis, sama dla siebie i męża te pulpety łososiowe zrobię - Mery cudnie wypaprana :D
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    a macie pomysł jak podac kasze jeczmienną? została mi dzis z obiadu. myslalam, zeby zetrzec do niej jabłuszko. ale moze znacie lepsze sposoby?
  2.  permalink
    Magdalena: a macie pomysł jak podac kasze jeczmienną? została mi dzis z obiadu. myslalam, zeby zetrzec do niej jabłuszko. ale moze znacie lepsze sposoby?


    Moze do tego jakas potrawka z kurczaka?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    O, ja lubię na słodko kaszę - cynamon, jabłko, rodzynki i na ciepło lub na zimno (nawet jak się papka zrobi to fajne ;)). Tylko nie wiem, czy to akurat dla malucha?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Cobraczek:
    Moze do tego jakas potrawka z kurczaka?

    nie mam dostępu do pewnych kurczaków, a takiego z pierwszego leszego sklepu to nie dam maluchowi. Spróbuję zrobić coś z jabłkiem, śliwkami icynamonem, jak Fragile pisze. tylko nie wiem jak ona to zje rekami...?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    ja bym też była za wersją "na słodko"

    rękami raczej nie zje...
    tzn będzie miała nie lada problem bo dziecko tak drobnych rzeczy nie chwyta przecież :wink:
    ja Nince z ryżem pomagam łyżeczką , z kaszą tak samo bo ona to bierze w garść ale nie potrafi z tej garści do buzi wsadzić i złości się okropnie nie mogąc jeść kiedy głodna

    najwyżej Marysi pomożesz :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Bardzo fajny wątek. Mimo iż moje dziecie już duże i może wsio zjadać, to staram się gotować zdrowo i lekko strawnie, ze względu na nią i na samą siebie, więc też tu będę często zaglądać
    mam pytanie jak się dodaje wątki do ulubionych??
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    kachaw: jak się dodaje wątki do ulubionych??

    po lewej stronie w kolumnie nad tymi różowymi obrazkami o płodności jest taka zakładka:

    Opcje:
    Dodaj do ulubionych.
    Klikasz i już.
    --
    Wpadłam na pomysł z ta kaszą, żeby się w miare nie rozwalała. Jak mi się uda jutro, to wrzucę.
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: no to ja wrzucę jeden na razie jako pierwsza [ też nie wiem na 100 % czy do BLW sie to zalicza ale chyba tak bo Nina jadła sama ] :wink:


    no pewnie,ze sie zalicza

    bo nie ma soli ani cukru:P
    wiec jest git:)

    fajny watek Madzia ja mam tego duuuzo ale musze pogrzebac albo na nowo robic foty;)

    Treść doklejona: 02.07.12 18:29
    Madzia poradzi sobie:]
    Moj dzisiaj wcinal rekami serek ziarnisty z rzodkiewka
    a na obiad weszla mu marchewka z groszkiem z ziemniakami:]

    Treść doklejona: 02.07.12 18:43
    Danie glowne [Oryginalny przepis z ksiazki BLW by Gill Reply]

    RATATOUILLE

    - Oliwa z oliwek
    - 1 duza cebula (biala badz czerwona jak kto woli) pokrojona w krazki
    - 1 baklazan (pokrojony pod dziecko czyli najlpeiej slupki albo polksiezyce)
    - 1 czerwona papryka
    - 2 srednie cukinie
    - 2/3 zabki czosnku
    - 3/4 duze dojrzale pomidory (albo puszka pomidorow, bez dodatkow)
    - 1 lyzeczka oregano
    - szczypta swiezozmielonego pieprzu
    -1 lyzka stolowa przecieru pomidorowego/passaty (opcjonalnie)

    Przygotowanie
    Podsmazamy oliwke na patelni,wrzucamy cebulke na kilka minut
    dodajemy skladniki: baklazana, papryke, cukinie,czosnek- delikatnie 5-10 minut na patelni az zrobia sie miekkie
    (mieszajac co jakis czas)

    Sparzamy pomidory, obieramy ze skorki i kroimy- wrzucamy do garnka z warzywami wyzej przygotowanymi i dodajemy pieprz, oregano
    Dusimy na malym ogniu 20-30 minut az sos z pomidorow zrobi sie gesty:)

    Serwujemy z ryzem, makaronem albo jako dodatek do dan glownych:)

    Ja mojemu malemu podawalam z pasta:] Wcinal az milo,ale nie mam foty :/
    w takim ukladzie zaczne robic
    za to mam fotke dania:)

    Ratatouille


    Treść doklejona: 02.07.12 19:03
    Podwieczorek/Pudding

    Muffiny marchewkowe
    (oryginalny przepis z ksiazki BLW Cookbook)

    (przepis na okolo 10 regularnych muffinow)

    - 1 szklanka i 2 lyzki maki pszennej/ pelnoziarnistej badz pol/na pol)
    - 1 i 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
    - 4 lyzki masla (niesolonego)
    - 2 duze jaja (ubite)
    - 2 srednie marchewki/ starte najlepiej na malych oczkach(wycisnac sok aby uniknac zakalca;)
    - 3/4 lyzki mleka
    - skorka z 2 pomaranczy i sok z jednej (opcjonalne, ale lepsze z tym skladniekiem wg mnie:)

    Przygotowanie

    Wsypujemy make do miski i robimy dziurke w srodku
    Rozpuszczamy maslo w rondelku na malutkim ogniu

    w osobnej misce: mieszamy jaja i starta marchewke, dodajemy maslo stopione i mieszamy dobrze
    Tak przygotowana miskture dodajemy do maki i mieszamy DELIKATNIE
    Dodajemy tyle mleka ile trzeba (ja musialam dodac wiecej niz w przepisie) aby uzyskac gladka konsystencje plus ten sok z pomaranczy/skorka
    Wlewamy do papierowych tych no jak to po polsku..muffin cases..(ja je wlozylam te papierki do blaszki co nie wiadomo;)
    i pieczemy w 180 st okolo 15 min (albo az zbrazowieja) Ja pieklam 20 minut dobre

    Moje dzieci sie zajadaja:) Ja tez
    fajne bo cukru nie ma sa naturalnie slodkie...fajne do skzoly na snacka albo na spacer:)
    (Moje przyjaciolki juz zjaja te przepisy ale wklejam moze ktos skorzysta, chociaz Madzia Tobie nie wyszly z tego pzrepisu co? czy to milatku nie pamietam..:/

    Mi wyszly takie




    Treść doklejona: 02.07.12 19:17
    *mialo byc Gill Rapley BLW cookbook* ;) fajna ksiazka polecam:]

    Treść doklejona: 02.07.12 19:19
    Madzia dlaczego obierasz Mary zielona papryke??:shocked::shocked::shocked::shocked:
    czy ja zle widze;)))

    Treść doklejona: 02.07.12 19:41
    Chili con carne
    (przepis z BLW cookbook, nr 1 u mojego dziecka:)

    Skladniki

    - oliwa z oliwek na podsmazenie mieska
    - 2 srednie cebule pokrojone
    - 250 g miesa wolowego mielonego
    - 1/4 lyzeczki- do 1/2 lyzeczki (wg uznania jak ostro lubicie Wy i wasze dzieci- ja dalam na to danie 1/4 lyzeczki na start)chili pieprz cayenne
    - 1 zabek czosnku (ja dalam ze 3 bo lubie;)
    - 1/2 lyzeczki zmielonego cumin (po polsku kmin rzymski, kumin)- b wazny skl wg mnie
    - 1 marchewka starta (opcjonalnie)
    - 1 lodyga selera (nie wiem czy w Pl sie kupuej celery stick- nie chodzi tu o korzen a o te zielona czesc..)ale to opcjonalnie
    - 1 puszka pomidorow 400 g (bez dodatkow)
    - 1 puszka kidney beans (czerwona fasolka w puszce bez dodatkow badz ugotowac takie ziarna czerwonej fasoli : 1/2 kubka okolo 40-60 minut)

    Przygotowanie

    Cebulke podsmazyc na oliwie az zacznie sie robic miekka
    dodac mieso i podsmazyc az zbrazowieje okolo 5-8 minut
    Dodac chili,czosnek, kumin, marchewke i seler jesli dodajemy)
    1-2 minutki

    Dodajemy pomidory, przykrywamy i na malym ogniu dusimy ok 40 minut
    Dodajemy fasolke i dusimy okolo 10 minut

    Podajemy cieple z ryzem i lyzka jogurtu naturalnego:)

    Moj maly to uwielbia!on wogole lubi przyprawy dosc specyficzne, curry tez wpieprza az mu sie uszy trzesa;)
    Za pierwszym rzem jak robilam fasolke rozgniotlam mu na tacy widelcem,ale juz nastepnym razem (i w innych daniach tez) podaje w calosci:)

    Oto fotki
    (oczywiscie ta porcja byla moja,maly mial taka sama ale mniejsza plus surowe liscie szpinaku bo ja tak lubie i on tez -widac na focie 5 zmieszane:P





    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    no to chyba wychodzi na to, że moja albo za leniwa albo za bardzo wygodna bo jak dostanie kaszę / ryż to spróbuje 2-3 razy sama a jak sie jej nie uda to ryk
    i wtedy ja jej podaję łyżeczką [to pewnie dlatego ryczy bo wie, że jej podam :tongue:]

    CHLOE ja Twoje przepisy uwielbiam, wiesz o tym !
    a wrzuć ten na TUNA BAKE bo jest przepyszne ! :wink:


    ej dziewczyny a Wasze dzieci też tak uwielbiają ogóry kiszone ? :shocked:
    bo moja dostaje szału jak je widzi i zawsze jak dostaje obiad to zaczyna go jeść w sposób następujący :


    Image and video hosting by TinyPic

    i dopiero jak ogóry zje to zabiera się za resztę :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Jesoooo!
    Zgłodniałam... Przyklejcie ten wątek, bo jak widzę kiszonego to mi slina leci... :devil:
    Dziewczyny, fajnie, że dzieciaki Wasze tak jedzą. Mój jest o tyle uboższy!
    Powodzenia!
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Chloé: RATATOUILLE

    - Oliwa z oliwek
    - 1 duza cebula (biala badz czerwona jak kto woli) pokrojona w krazki
    - 1 baklazan (pokrojony pod dziecko czyli najlpeiej slupki albo polksiezyce)
    - 1 czerwona papryka
    ....

    A taka papryka to dobry pomysł dla niemowlaka / roczniaka? Wg mnie skóra z tej papryki może nieco "siąść" na żołądku :confused:
    Co do reszty - ekstra pomysły :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Marzą mi się teraz marchewkowe muffiny...
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Mónikha: A taka papryka to dobry pomysł dla niemowlaka / roczniaka? Wg mnie skóra z tej papryki może nieco "siąść" na żołądku :confused:


    ja daje malemu wszystko ze skorkami i nic mu nie bylo
    jak poddusisz taka papryke to skorka jest mieciutka:)
    surowa tez daje papryke ze skorka, pod skorka jest duzo cennych witamin

    ja po prostu wyznaje zasad,ze maly zjada to co my:) oczywiscie bez soli itp, i malo staram mu sie smazonego dawac (aczkolwiek jak wyzej widzicie takie dania tez wcina:)

    ale ja mu tak wszystko podaje odkad skonczyl 6 miesiecy moze dlatego przyzwyczajony?
    on te skorke i tak wysrywa:) a na zoladku chyba nie stanie,niech sie zoladek nauczy trawic;)
    alwe to moja opinia:)

    Treść doklejona: 02.07.12 21:45
    aneta01: Marzą mi się teraz marchewkowe muffiny...

    muffiny robi sie naparwde szybko bo maks 10 minut przygotowanie i troche pieczenia,pol godzinki i ready:)
    ja sobie przekladalam dzemem,ale dla dzieciakow super bo bez cukru:]

    Teo pzrepis na tune wstawie jutro bo chlopakom zrobie, bo nie mam fotek chyba:P a zrobie w werscji szpinakowej:)
    Moj may tez tak kocha ogory kiszone! ale on ogolnie..wszystko lubi..oprocz tej cholernej papai:P

    Treść doklejona: 02.07.12 21:48
    Teo a Ty zapodaj przepis na to curry z anansem bo chce zrobic a zagubilam pod karta, a moze ktos tutaj skorzysta:)
    a ja potem wstawie na chicken tikke masale,moze tez sa tutaj dzieci,ktore lubia curry?:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Chloé: ja potem wstawie na chicken tikke masale,moze tez sa tutaj dzieci,ktore lubia curry?:)


    Nie wiem, czy dzieci, ale ja lubię :bigsmile: Zapodawaj :bigsmile:

    Treść doklejona: 02.07.12 21:52
    A dlaczego dzieci małe nie powinny jeść soli? Z ciekawości pytam, bo u nas ogólnie się nie soli...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    jak patrze na te pyszne dania i Wasze umorusane Dzieciaczki to już się nie mogę doczekać jak my z Łucja zaczniemy przygodę z BLW:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Wiki bardzo lubi potrawkę z ryżu, kurczaka, kokosa ( tego białego miąższu ze środka ), curry i sera mozarella :)))
    A dziś i wczoraj wcinała kotlety ziemniaczane:)
    Jednak wasze przepisy powalają, jutro zdziałam muffinki :D:D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Chloé: ja daje malemu wszystko ze skorkami i nic mu nie bylo


    ja pomidora obieram [bo sama mam schizę od lat] ale paprykę też ze skórą daję
    i cukinię i ogórki i wszystko


    Chloé: Teo a Ty zapodaj przepis na to curry z anansem bo chce zrobic a zagubilam pod karta, a moze ktos tutaj skorzysta:)


    to ok, zapodaję :smile:


    OBIAD KURCZAK Z CURRY I ANANASEM

    piersi z kurczaka
    puszka ananasów
    curry [ja daję z torebki proszek bo nie ma u mnie w mieście pasty]
    mleko [zwykłe albo kokosowe jak kto woli]
    cebula

    smażymy cebulę i mięso
    dodajemy dużoooooooooooooooooooooooooo curry
    potem ananasa pokrojonego w kostkę
    no i wszystko zalewamy wodą z mlekiem [mniej więcej pół na pół]
    w oryginalnym przepisie jest mleko kokosowe ale ja daję zwykłe bo kokosa niet :devil:
    jak mi wyjdzie za rzadkie to zagęszczam delikatnie mąką albo śmietaną
    my to jemy z ryżem zazwyczaj


    Ninka to uwielbia [pewnie dlatego, że lekko słodkawe] i poza mocno żółtą kupą nie zauważyłam, żeby jej coś było :smile:

    mam fotkę ale taką średnią, no ale dam :wink:

    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Teo, to można też zrobić w wersji z brzoskwiniami;)
    Też fajnie smakuje.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    o super pomysł !
    na pewno spróbuję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Aaaaa i jeszcze jedno... Zamiast mieszać mleko z wodą, możesz je pomieszać z sokiem z tego ananasa/brzoskwiń. Wtedy to ma taki bardziej wyrazisty smak.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    tak myślałam, ale bałam się że za słodkie będzie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    TEORKA: ja daję z torebki proszek bo nie ma u mnie w mieście pasty


    Jak dobrze mieszkać w dziurze, w której wszystko jest :wink:
    Ale poważnie - na taki wątek czekałam :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Wg mnie nie jest... Ale jeśli wg Ciebie wyjdzie za słodkie to dodasz więcej mleka i ucieknie ta słodycz.
    A jak już znajdziesz mleczko kokosowe- mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm;)))))))))))))))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Jaheira: A jak już znajdziesz mleczko kokosowe- mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm;)))))))))))))))


    a to akurat do dostania ale sęk w tym, że ja nie cierpię kokosu :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    The_fragile: A dlaczego dzieci małe nie powinny jeść soli?

    bo szkodzi im na nerki, szczególnie niemowlakom.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    Ale super wątek :bigsmile:. Przepisy wypróbuję póki co na sobie i mężu. Pierwszy raz widzę takie coś jak BLW, ale już mi się podoba!
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJul 2nd 2012
     permalink
    bladykot: bo szkodzi im na nerki, szczególnie niemowlakom.


    dzieciom do 2 roku zycia najbardziej z tego co sie orientuje

    generalnie w pozywieniu,np pieczywie jest tyle soli ile potrzeba,plus nasz organizm(nerki) potrafia sobie regulowac odp ilosc NaCl, dlatego dodatek soli jest zbedny:]

    ja jak juz uzywam morskiej soli,ale mowie jak gotuje to nie dodaje a jesli cos to sobie sama dosalam bo co jak co...ale jajko gotowane lubie z sola!:bigsmile:

    Treść doklejona: 02.07.12 23:37
    TEORKA: curry [ja daję z torebki proszek bo nie ma u mnie w mieście pasty]
    mleko [zwykłe albo kokosowe jak kto woli]


    eeee to ja Ci dam przepis na wlasnoreczna paste curry:] jak chcesz:) (tez z ksiazki BLW dla dzieci:) ale troche paprania przy tym,jak ktos lubi gotowac to fajne, ja robilam ze 2 razy daawno temu, bo kupuje (bez dodatkow ) "taka paste curry"


    a mleko kokosowe ja zawsze do curry dodaje(ale mam przepis tez bez:), nie wyobrazam sobie inaczej no ale jak ktos nie lubi to wiadomo,chcoiaz moj M za kokosem nie przepada a tajskie curry jak zrobie to wcina:) bo tego kokosu tak nie czuc:)musialabys Teosprobowac no chyba,ze faktycznie niecierpisz

    Treść doklejona: 02.07.12 23:38
    TEORKA: a to akurat do dostania ale sęk w tym, że ja nie cierpię kokosu :tongue:



    oooo no tak ,napisalas:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 3rd 2012
     permalink
    bladykot: bo szkodzi im na nerki, szczególnie niemowlakom.


    O dzięki, nie wiedziałam! To u nas problemu nie będzie, bo rodzina bezsolna ;)

    Teo - ja tak jak Jaheira daję sok z ananasa do tego i jest pyszota!

    BTW - uwielbiam ten wątek :D
    --
  3.  permalink
    film o blw

    Hej dziewczyny, obejrzałam powyższy filmik. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale czy żywienie blw oznaczałoby omijanie kaszek, musów ze słoiczków? Ja planuję rozszerzać dietę Michasia w 6 miesiącu. Czy wtedy można podawać warzywka pokrojone w plasterki, itd.? Dziecko nie jest na to za małe? Czy takie kawałeczki to dopiero później? Na pierwszy rzut oka, spodobało mi się to blw.

    Treść doklejona: 03.07.12 09:20
    Trochę poczytałam na stronie pl. Ooo, już widzę jak moi rodzice, rodzice Piotra gdaczą, że chcemy dziecku krzywdę wyrządzić takim sposobem karmienia.:devil::devil:

    Treść doklejona: 03.07.12 09:21
    Sto latek dla Krasnala!!:kissing::kissing:

    Treść doklejona: 03.07.12 09:26
    Boże, dziewczyny jak przejrzałam powyższe wątki i obejrzałam piękne zdjęcia, to aż trudno mi uwierzyć, że TAKIE dania mogą jeść takie szkraby jeszcze przed ukończeniem 1 roczku! Szok! Super!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    I od razu przepisy sobie podbieram! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeJul 3rd 2012
     permalink
    katarzynah1987: Ooo, już widzę jak moi rodzice, rodzice Piotra gdaczą, że chcemy dziecku krzywdę wyrządzić takim sposobem karmienia.



    Ja mysle ze duzzo osob tak reaguje na newsy ze dziecko 6 miesieczne je jedzonko w calosci. A potem jak widza jak maluch sobie ladnie radzi, np je ziemniaka w calosci, zakryza rozyczkami brokula a na deser wcina kawalek arbuza to sa pelni podziwu i juz wtedy ta metoda mi sie bardziej podoba...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 3rd 2012
     permalink
    Chloé: albo na nowo robic foty;)

    przecież moga być przepisy bez fot :smile:
    Chloé: Madzia dlaczego obierasz Mary zielona papryke??:shocked::shocked::shocked::shocked:

    bo sobie nie radzi z gryzieniem skórki. nie ma zebów, a surowa papryka ma twardą skórkę.
    katarzynah1987: a planuję rozszerzać dietę Michasia w 6 miesiącu. Czy wtedy można podawać warzywka pokrojone w plasterki, itd.? Dziecko nie jest na to za małe? Czy takie kawałeczki to dopiero później?

    Jesli będzie siedział i będzie juz sam wyciągał rączkę do jedzenia, to na pewno sobie poradzi z kawałkami.
    Ja np. musiałam rozszerzac dietę wczesniej niż Mała usiadła (od 7 miesiąca zaczełam), więc zaczęłam papkami i musami. A jak usiadła i zaczęła wycagac łapkę, przeszliśmy na BLW.

    Treść doklejona: 03.07.12 10:11
    Chloé: fajny watek Madzia

    hehe, ja go założyłam z egoistycznych pobudek, żebyś sie podzielila tymi przepisami :smile: :devil:
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeJul 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    A ja to jestem cykor jak jasna cholera i za każdym razem jak podaję małej coś w kawałku to się boję, że się zadławi:/ i na razie to ja muszę przełamać lęk bo nic nie wyjdzie z BLW:]

    edit: no chociaż ostatnio Mary dostaje chrupki kukurydziane w całości i kromkę chleba, ha hahahaha
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJul 3rd 2012
     permalink
    Ja też się bałam, że Kuba się zakrztusi jak będę mu dawać kawałki warzyw i owoców. I miło się zaskoczyłam, bo niestety po papkach tak wymiotował, że leciała fontanna!:confused:
    A jak kładę mu kawałek mango albo daję piętkę od chleba to ciumka i coś tam na pewno zje:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Dobra, obczaiłam, co zrobić z ta kaszą jęczmienną, żeby nie była aż tak sypka. I wymysliłam: Słodkie rolki jęczmienne :smile: o! se nazwę wymyśliłam nawet, a co :wink:
    Zrobiłam na słodko, tak jak radziłyście. Ja to dałam Mery jako II sniadanie, ale może to być tez przekąska. Rolki są słodzone tylko jabłkami i sliwkami, więc nie jest to jakieś mega słodkie, ale za to zdrowe. Przyznam się, że zainspirował mnie też dwudniowy brak kupy u Mery hehehe :wink: :wink: :wink:

    ŚNIADANIE/PRZEKĄSKA: Słodkie rolki jęczmienne


    Składniki:
    - 100g kaszy jęczmiennej
    - jedno jabłko (można zamiast tego gruszkę lub banana)
    - garść śliwek suszonych
    - cynamon

    1. Kaszę gotujemy. Nie prażymy, żeby była kleista.
    2. Jabłko scieramy na tarce na małych oczkach (nie tych do placków ziemniaczanych, tylko tych ciutkę większych).
    3. Śliwki kroimi tak drobno, jak się da.
    4. Łączymy wszystko zussamen do kupy, dodajemy cynamon, mieszamy. (ja mieszałam ręką, lekko dogniatając, żeby się wszystko dobrze połączyło).
    5. Formujemy rolki (można zrobić kulki, ale ja robię rolki, bo sie lepiej chwyta). Wstawiamy na godzinę do lodówki (u mnie stało całą noc, bo nie miałam już sił wieczorem piec).
    6. Zawijamy w folię aluminiową. Wkąłdamy do piekarnika nagrzanego do 180st na ok. 20 min. Ja potem jeszcze 4 min piekłam odkryte na termoobiegu, żeby się lekko zrumieniły.
    I voilla. Młodej zmakuje, mnie też, a kasza sie nie zmarnowała. Ofc i tak się rozwala w rączce, no ale przynajmniej Młoda wie, co ma z tym zrobić, jak widzi taką rolkę :wink:

    Co się nie udało: myślę, że folię moznaby trochę natłuścić, albo włożyć rolki na papier do pieczenia, bo mi ciut przywarły do folii.
    Co mozna zmienić: jesli kasza jest świezo ugotowana, mozna pominąć etap pieczenia, smak będzie trochę inny, ale konsystencja kleista i tez sie zje. Mozna tez to zrobić z ryżem zamiast kaszy oraz z gruszkami lub bananem.

    http://img195.imageshack.us/img195/8920/img2709b.jpg http://img441.imageshack.us/img441/8834/img2710da.jpg http://img864.imageshack.us/img864/3073/img2711j.jpg
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.