Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Macierzynstwo i wychowanie dzieci: BLW - przepisy i porady dot karmienia dzieci
Dodaj odpowiedź do tej dyskusjiW dół-
Ale jakbyś już podesłała to miałabym problem z głowy z obiadami dla siebie i męża
Bo wiesz... My tez jesteśmy na BLW
.
A tak przy okazji... To codziennie gotujecie co innego?
Czy zdarza wam się jadać przez dwa dni to samo np. na obiadek?--
-
Bo wiesz... My tez jesteśmy na BLW
Słuszna uwaga
Wyślę zatem wieczorkiem, bo teraz jestem poza domem. Zazwyczaj dania są obliczone na dwa dni, ale jest to tak przemieszane, że jak np. dziś jest 2 dzień zupy to 1 II dania, rozumiesz o co mi chodzi?--
-
-
CommentAuthormadzinka83
- CommentTimeAug 31st 2013
To ja też poproszę to menu. Muszę się lepiej zorganizować, wieczorem gotować na następny dzień.-- [url=http://lilypie.com]
[/url -
-
Zrobilam placki ziemniaczane :) winnica poprosze o menu :)--
-
winnica, i ja się nieśmiało uśmiecham o menu...:)--
-
Wyślij Winniczko, wyślij
Ja właśnie ostatnio stwierdziłam, że wpadłam w rutynę jedzeniową i na okrągło są u mnie te same dania, na dodatek niespecjalnie urozmaicone.
Dlatego ostatnio staram się testować coś nowego i to właśnie pod kątem przyszłego żywienia Karolka.
Także śmiech śmiechem ale najpierw sami będziemy wcinać jedzonko z tego wątku albo z książki kucharskiej BLW
.
.
Ostatnio robiłam Dhal (proponowany w książce jako "Sosy łatwe w przygotowaniu" ale może być też używany jako pasta).
Także - wrzucam swój nieco zmodyfikowany przepis...
Indyjski Dhal
- 1 cukinia
- ok. 200ml mleczka kokosowego
- 1,5 szklanki czerwonej soczewicy
- 2 cebule
- czosnek (1-2 ząbki)
- koncentrat pomidorowy
- imbir (korzeń)
- kurkuma, papryka chili (ew. sól, pieprz)
- przyprawa indyjska np. Bombay Masala (Kotanyi)
- woda
Soczewicę moczymy w mleczku koksowym. Cukinię i cebulkę - kroimy w kostkę i podsmażamy. Dodajemy (przeciśnięty przez praskę albo starkowany czosnek).
Dodajemy soczewicę, podlewamy wodą i dusimy pod przykryciem co chwile mieszając (i ewentualnie podlewając wodą).
Jak soczewica zmięknie - dodajemy ok. 2 łyżek koncentratu pomidorowego, ok. łyżeczki starkowanego imbiru i przyprawy (tu to już każdy musi sobie doprawiać do smaku).
Wszystko ma mieć konsystencję pasty.
Ja to jadłam samo. Mąż dostał wzbogaconą wersję -z kurczakiem :) Można podawać z pieczywem, makaronem... a jak wystygnie - jeść na zimno jako pastę np. do chleba.
Dla mnie pycha. Nie mogłam się tym najeść i jutro robię na nowo :) Tym bardziej, ze czas wykonania to jakieś 15min.-- -
emza, podaj maila--
-
bilia przepis wygląda bardzo egzotycznie, musiałabym kiedyś spróbować :)
my dziś zrobiliśmy pulpety indykowo-warzywne.
mięso z indyka zmielone, lekko podgotowane marchewka, pietruszka, seler i starte na tarce, drobno posiekana zielona pietruszka i pół cebulki, do tego majeranek, pieprz, odrobina oleju rzepakowego i jajko (ja zamiast jajka dałam siemię lniane). Uformować kulki (można lekko obtoczyć w mące) i wrzucić do garnka na wrzątek lub przygotować na parze. Do tego była dynia i ryż, Bartek się dziś objadł na całego, bo na deser dostał ryż z musem truskawkowym.--
-
Anetii - smakuje troszkę orientalnie ale naprawdę - robi się błyskawicznie, bo jest uniwersalne (można jeść na ciepło i na zimno).
A pulpety - robię praktycznie identyczne (tylko często jeszcze dorabiam sos)-- -
bilia - super wyglada ta pasta, musze sprobowac szczegolnie ze ja na diecie bezmlecznej wiec pasty u mnie mile widziane
winnica - ja bym bardzo prosila o taki jadlospis mail blackhorse@o2.pl, bede wdzieczna
ja jutro bede robic placuszki gryczane wiec jak sie sprawdza to wrzuce przepis
u nas duze postepy - Kubus coraz lepiej chwyta, zaczyna myslec z ktorej strony najlatwiej sie dobrac do jedzonka i wydaje mi sie ze bardziej swiadomie wybiera rzeczy. Tak w ogole to bardzo polecam dac dzieciom marchewke z jablkiem do jedzenia lapkami - moj brzdac w ten sposob zjada naprawde tego duzo, tre marchewke na drobnych oczkach, jablko na troche grubszych i super wysysa to co ma w lapce.--
[/url]
-
No dobra dziewczynki, kto się zgłosił temu wysłałam
Co dwa tygodnie ( przez jakiś czas ) będę robiła nowe menu, jeśli chcecie mogę Wam też wysyłać
Treść doklejona: 31.08.13 21:15
Jeszcze powinnam Wam napisać, że przepisy do menu były brane z dwóch miejsc:
1. Z tego forum
2. Ze strony przepisy do menu
Wystarczy wpisać nazwę dania w wyszukiwarkę i gotowe.-- -
-
CommentAuthormadziik1983
- CommentTimeAug 31st 2013
ja na diecie bezmlecznej wiec pasty u mnie mile widziane
- a mleko kokosowe sie nie zalicza do "mleka"?--
-
-
Winni to ja też nieśmiało poproszę, choć się na forum za wiele nie udzielam... :)
mail: jusiadz@wp.pl--
-
Zacznę chyba pobierać opłaty od każdej wysłanej kopii
Treść doklejona: 31.08.13 21:51
jusia_k poproszę maila
-- -
Winnica super masz te manu! U nas obiad składa się raczej z jednego dania, a z resztą zupy jeszcze nie będę serwowała, bo Kacper nie potrafi obsługiwać łyżeczki Ale pozostałe punkty
Ja tak czasem się zastanawiam, co temu małemu zrobić... i zawsze brakuje mi pomysłu choć tez mam linki do stron z przepisami
Ale jak ktoś (tak jak Ty) poda przykłady to już łatwiej idzie.
Tak więc w razie czego poproszę kontynuację--
-
Dziewczyny, bardzo dziękuję za odpowiedzi. Pardon że nie odpisywałam, neta nie było
To już rozumiem z tymi kaszkami, no miód na moje serce że tego nie trzeba podawać.
Ale z tym glutenem jeszcze - jak ten brak ekspozycji ma się do tego, że niby im wcześniejsza ekspozycja, tym mniejsze prawdopodobieństwo że potem będzie nietolerancja, myślicie że wpływu żadnego to nie ma? Ja w ogóle jeszcze do niedawna nie byłam świadoma że takie coś istnieje, ale ostatnio mi się zdaje że wszyscy o tym gadają i to w ogóle że już po 4. miesiącu... ale to mi się dziwne wydaje, tak wcześnie.
Teorka, my z mężem owoce pod kruszonką uwielbiamy!! chociaż jeszcze nie blwujemy ale ja to najbardziej lubię jak jest miks - banany, pomarańcze, jabłka, rodzynki i orzechy mmm --
-
a mleko kokosowe sie nie zalicza do "mleka"?
Mleko kokosowe, jak nazwa wskazuję robi się z kokosa i nic wspólnego z mlekiem zwierzęcym nie ma :)-- -
-
CommentAuthorKasiaTasia
- CommentTimeAug 31st 2013
Zacznę chyba pobierać opłaty od każdej wysłanej kopii
to i ja poproszę, wraz z numerem konta-- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś -
-
Ja mam dokładnie tak jak Dii Niby wiem gdzie szukać tych przepisów a przychodzi co do czego to brak pomysłów i sięgam po jakiś nudny standard.
Także Winniczko... też piszę się na kontynuację
Dzięki temu za miesiąc będę miała dla Karola dań na jakieś pół roku
-- -
madziik - wlasnie tak jak pisze Vsti - mleko kokosowe jest dozwolone a najlepiej jak sie je zrobi samemu - dobre i proste :)--[/url]
-
-
CommentAuthormadziik1983
- CommentTimeSep 1st 2013
MNie odrzuca w sumie kazda nazwa "mleko", nie podaje nic co w opisie mleko he he, ale moze raz sprubuje. Jak sie robi mleko kokosowe??-- -
-
1 szklanka kokosu zalewasz na noc 3-4 szklankami cieplej wody, rano do blendera miksujesz wszystko i gotowe, ja uzywam czasem przecedzonego mleka a czasem z tymi wiorkami i najczesciej przed zalaniem miele wiorka w mlynku do kawy--[/url]
-
-
CommentAuthormadziik1983
- CommentTimeSep 1st 2013
Dziekuje-- -
-
A ja przeglądając stronę dziecisawazne.pl natknęłam się na przepis mleka jaglanego. Nie wiem, czy było, czy nie - ale wklejam:)
Składniki:
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej;
nasiona słonecznika (1/3 –1/2 szklanki, zamiennie: migdały, nerkowce, sezam lub pomijamy ten składnik);
2 szklanki wody;
sól nierafinowana (maleńka szczypta);
zdrowa substancja słodząca (1–2 daktyle, kilka szczypt ksylitolu lub liść stewii).
Ugotowaną kaszę jaglaną zmiksuj z wodą i wybranym dodatkiem. Pamiętaj, że dodatek nada smak i charakter mleczku jaglanemu, gdyż kasza jaglana sama w sobie jest stosunkowo neutralna. Zatem najbardziej kremowy smak osiągniesz dodając nerkowce lub migdały, ciekawy słonecznikowy posmaczek dzięki dodatkowi słonecznika i bardzo oryginalny dodając sezam. Wszystkie pestki i orzechy są niezwykle wartościowe. Zawierają zdrowe tłuszcze, witaminy, mikroelementy, wapń, a nawet białko. W towarzystwie kaszy jaglanej bogatej w krzem, witaminy, o zasadowym odczynie, to prawdziwa bomba zdrowia.
Mleczko można odcedzić na sitku lub przez gazę, by osiągnąć bardziej jednorodny płyn. Jeśli używasz wysokoobrotowego urządzenia, zabieg ten nie jest konieczny.-- -
Ja robilam ostatnio owsiane, ale jakies takie niezbyt wyszlo, wole kokosowe ;) w planach mam zrobienie ciasta drozdzowego wlasnie na ty mmleko :)--
-
Bardzo proszę o sprawdzenie czy wszystkie zainteresowane dostały menu
Trochę Was było i nie mam pewności czy kogoś nie pominęłam niechcący-- -
ja dostalam, dziekuje bardzo :)--[/url]
-
ja nie dostałam :/
nieśmiało więc proszę jeszcze raz... może na inny adres: justyna.kotara@gmail.com :D-- -
Jusia, sprawdziłam i wysłałam Ci, no ale zaraz wyślę na ten drugi adres.--
-
wrzuciło mi do spamu... :/
dziękuję i przepraszam za zamieszanie :)-- -
winni - a ty te zupki to dajesz lyzeczka? tzn moze inaczej zapytam - czy w wieku powiedzmy 7 mies dawalas lyzeczka? bo teraz to twoj synek pewnie cos tam juz umie sam. ja zaczelam dawac mojemu raz dziennie zupke lyzeczka bo ma hemoglobine ciut ponizej normy i powinien jesc mieso wiec musze mu dawac, ale przewaznie ja nabieram na lyzeczke, on chwyta ja i prowadze mu lyzeczke do buzki, wydaje mi sie ze mu sie to podoba. probowalam wczesniej z kubeczka ale srednio chce wtedy--[/url]
-
Winnica czy ja też mogę prosić o menu? mam problem z zupami, bo tylko Kalina u nas je jada, i kolacjami - ciągle to samo... Ja próbuję ogarnąć dla nas taki tygodniowy jadłospis, jak mi wyjdzie to chętnie się odwdzięczę;)--
-
Wysłane kolejne kopie
Co do zupek, na początku Blw nie dawałam ich wcale, albo ewentualnie z kubeczka bo chciałam żeby Adaś załapał samodzielne jedzenie. Po kilku miesiącach ten jeden posiłek daję mu łyżeczką, i nie ma problemu bo inne posiłki je sam.-- -
Winni ja też poproszę :) Szkoda że nie masz kolacji, bo w zasadzie głównie z nimi mam problem. Kompletnie się z Lilą rozmijamy w tej kwestii. Ale idzie jesień, to może zabierzemy się za jakieś strączki albo kasze z warzywami. (omlety niestety dalej odpadają, chleb też :( )--
-
Fajne menu:) Winni a co dajesz na 2 śniadanie? ja te posiłki też dosyć po macoszemu traktuję. Owoce jakieś po prostu, kakao, takie tam. No i dalej muszę też nad kolacjami myśleć:) (Migg chyba że Ty wymyślisz coś pierwsza, to wiesz gdzie mnie znaleźć ;) )--
-
Jak coś wymyślę (najlepiej systemowego, jak np. teraz nasze śniadania), to na pewno nie zachowam tej wiedzy dla siebie :)--
-
To tymczasem podziel się systemem śniadaniowym--
-
Na śniadania jemy
płatki: owsiane, jaglane, ryżowe, gryczane, jęczmienne (codziennie inne) itp.
albo na wodzie, albo na mleku ryżowym, owsianym,
z łyżeczką oleju rzepakowego
opcjonalnie (jak są kwaśne owoce) z łyżeczką syropu z agawy
z różnymi owocami (brzoskwinie, jabłka, gruszki, banany, nektarynki, truskawki itp - też wymiennie)
/no i to wszystko oczywiście ugotowane/
Banał, a obie to uwielbiamy :)-- -
Marylove, u nas nie ma II śniadania, nie wystarcza na to dnia. Chociaż gdyby poranne mleko uznać za śniadania to to co w menu jest śniadaniem mogłoby być II śniadaniem
Godzinowo wygląda to mniej więcej tak, że ok 6:00 jest mleko i kilka gryzów z talerza tatusia, około 8:00 w żłobku jest śniadanie, około 11:00 zupa, ok 14:00 II danie, potem już w domu około 16:00 podwieczorek czyli owoce lub kilka gryzów z talerza mamy, około 18:00 kolacja potem kąpiel i o 19:00 mleko przed snem.
No II śniadanie nijak się tu nie zmieści!
Co do kolacji to nie mam ich w menu bo ten posiłek je z nami w domu i daję zazwyczaj to co akurat nam wypadnie. Posiłki do żłobka muszę przygotować dzień wcześniej więc wolę mieć plan bo ciągle się okazywało, że chcę coś zrobić, ale nie mam np. mąki albo jogurtu, albo jeszcze czegoś innego i cholera mnie brała
Treść doklejona: 02.09.13 06:42
Wysłałam dziewczynki i naszła mnie refleksja że może się zdarzyć że pewnego dnia wszystkie zjemy na obiad to samo
Treść doklejona: 02.09.13 06:45
U nad dziś tarta z cukinią i twarogiem ( białym serem ) jakby coś-- -
Winni a jak tak sobie pomyślałam, ze jakby tak każda z nas przesłała tobie w ramach rekompensaty takie jedno gotowe danie... Hmmm?! To byś była z obiadami ustawiona na dwa tygodnie lekko licząc --
-
milka1984 my też jemy łyżeczką, robię tak samo, nakładam i podaję Bartkowi, on już sobie sam je, robilismy tak od samego początku BLW. Czekam aż załapie sam nabieranie na łyżeczkę, ale to chyba jeszcze może potrwać :)
migg my mamy identyczne śniadanka, różne rodzaje kasz i do tego owoce.
A od kiedy podajecie nabiał w postaci jogurtu czy serka twarogowego? ja jeszcze nie próbowałam. Zeszło uczulenie, więc mogę coś nowego wypróbować. A jeśli chodzi o jogurty to który wybrać?-- -
Dziewczyny, które jeszcze proszą o menu, dziś w wolnych chwilach rozszerzam menu o kolejne tygodnie więc wyślę już Wam to nowe, wieczorkiem albo jutro, ok?--
-
Dziewczyny, które jeszcze proszą o menu, dziś w wolnych chwilach rozszerzam menu o kolejne tygodnie więc wyślę już Wam to nowe, wieczorkiem albo jutro, ok?
Jestem za:)
Swoją drogą, masz dobry pomysł z tworzeniem menu na dalsze dni - mnie więcej czasu zajmuje obmyślanie dań do przygotowania, niż sam ich wykon...
Btw, Winni - jak to jest z jedzeniem w żłobku (wybacz moją niewiedzę), ale czy oni standardowo dają paciaje, a Ty z racji BLWuowania dajesz swoje potrawy?
Dziewczyny 'kaszkowe'. Moja Gabrysia mówiła 'nie' różnych kaszkom, ale od kilku dni testujemy płatki jaglane (z owocami, świeżymi/suszonymi) i bardzo jej smakują:)-- -
ja tez :)
Ja kiedys tworzyłam takie menu ale codziennie wychodziło mi coś innego i wszystko poszło na marne...-- -
Winni - czy mogę też prosić takie menu? Adres: dajen.q@gmail.com
U nas dzisiaj pierwszy dzień w żłobku, zostawiłam Filipa tylko na godzinkę i jakoś sobie chłopak poradził. Na razie bez jedzenia bo cały wrzesień będzie tylko na 1-2h tak adaptacyjnie, ale od października będzie zostawał na 4h, więc też mu będę coś musiała dawać na śniadanie i drugie śniadanie, więc to menu będzie jak znalazł :)
Emza - u nas też kaszki tylko z owocami przechodzą, daję głównie jaglaną czeskiej firmy Nominal (tańszy odpowiedniK Holle). Dobra jest jeszcze orkiszowa i wielozbożowa tej firmy a także zwykły kleik ryżowy czy tam kaszka manna. No i oczywiście jogurt grecki świetnie wchodzi--
, 
-
No i oczywiście jogurt grecki świetnie wchodzi
O tak, u mnie to samo:) Na razie nigdzie nie znalazłam kaszek Holle, muszę kopsnąć się do Piotra i Pawła...
Tymczasem, zbliża się sezon na dynię. Na stronie 'dzieci są ważne' znalazłam taki przepis:
Placki z dyni i cynamonem
2 szklanki obranej i pociętej (ze skórką) w kostkę dyni, gotujemy z małą ilością wody i szczyptą soli, do miękkości. Po ugotowaniu dynia ma mieć konsystencję dość gęstej papki, do której, po wystudzeniu, dodajemy ½ filiżanki mąki gryczanej i ½ filiżanki mąki pszennej razowej (przesianej), 1 łyżeczkę cynamonu i szczyptę nierafinowanej soli. Składniki dokładnie mieszamy i pozostawiamy na pół godziny. Jeżeli ciasto okaże się za gęste, dodajemy wody. Łyżką kładziemy ciasto na patelnię z rozgrzanym olejem i smażymy placki. Placki spożywamy na gorąco jako deser, dekorując owocami, lub na zimno (zamiast chleba), np. z sałatką z kiełków (doskonałe jako drugie śniadanie do szkoły).
Może próbowała któraś z was zrobić? Na dniach sama się za nie zabiorę (w tesco już widziałam rodzime dynie).-- -
witam
czesto się nie udzielam ale czytam was regularnie i przyznam ze wątek i wasze wypowiedzi często ratowały mnie i moją mała z opresji wiec Wielkie dzięki :-)
Mam do was pytanie może jakaś mamusia miała podobnie i wie jak sobie radzić, otóż moja mała od jakiegoś czasu nie chce jeść owoców i warzyw jak malucha przekonać do jedzenia? może ktoś ma jakiś pomysł?, bo ja już nie wiem co jej dawać do jedzenia bo tylko chleb z szynką zamiennie parówka, jakiś jogurt ale bez kawałków owoców bo albo wypluje albo będzie się krztusić aż zwymiotuje, zupę tylko makaron albo lane kluski na rosole, mięsko i ryby praktycznie w każdej postaci.
Co robić przeczekać, czy może taki mięsożerca mi się trafił, bo zaczynam się już martwić że mało witamin dostaje a dodam że ząbków ma już sporo bo oprócz 3 i 5 są już wszystkie i ma czym gryźć no chyba że winna jest 4 która teraz jest już prawie na wierzchu.
Winni
Jak byś mogła to ja jeszcze poproszę to menu olga_szymanska@o2.pl
może tam znajdę jakąś inspiracje. -
Dziewczyny witam się na tym wątku:)
Zamierzam Marcelinkę karmić BLW od ukończenia 6 miesiąca życia. Prawdopodobnie od grudnia wracam do pracy i tutaj pytanie czy możecie polecić jakąś książkę, lub najlepiej stronę internetową dot. BLW? Chciałabym żeby moja mama, która będzie się zajmowała Marcelką już teraz trochę poczytała na ten temat i się podszkoliła.
Winni - czy ja też mogę poprosić o maila z menu? Byłabym bardzo wdzięczna :)--
-
Ja serio opłaty będę pobierać
Ok, wszystkim, które podały maila wyślę jeszcze raz dziś lub jutro już to dłuższe Menu
U mnie w żłobku jedzenie ogólnie jest swoje, ale mój żłobek jest trochę inny niż zwykłe.-- -
no to jak wszyscy to wszyscy jak też ślicznie poproszę Winni :)
na adres aneta.bacik@interia.pl--
[url=http://www.suwaczki.com/]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.