Ja jestem z Rzeszowa i wszelkie syropki, witaminki itp kupuje tylko w aptece Gemini - koszt kuriera niewielki i zwraca sie szybko bo maja naprawde tanio. My z kolezankami laczymy zamowienie i mamy wysylke za free :-D tak wiec polecam bardzo!!!
Przymierzam sie do kupna inofolicu albo inofemu i tak siedze i szukam wlasnie gdzie to mozna zakupic jak najtaniej i jednoczesnie miec pewnosc ze to nie jakas lewa apteka....
kiedy ja jeszcze brałam inofolic, ginekolog zawsze mi przypominał żebym szła do apteki Zdrovit i faktycznie tam płaciłam niecałe 50zł, a w innych aptekach był po około 70zł
WalkaTrwa - Hej:) Czytałam Twoj opis, nasze historie sa wręcz identyczne :) Szukam dobrego lekarza w Trójmieście, mogłabyś kogoś polecić? Czytałam sporo dobrych opinii o dr Piatkowkim, zastanwiam się nad nim. Gdzie się leczysz? Pozdrawiam:)
Hej dziewczyny jutro mam wizytę u lekarza badanie krwi i usg. Modlę się by mój pęcherzyk był odpowiedniej wielkości. Jak tylko będę coś wiedziała dam wam znać. Trzymajcie za mnie kciuki :)
chceFasOLCIA lecze się w Gamecie u samego szefa i jestem bardzo zadowolona. Pana o którym wspominasz nie znam niestety. Jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem :)
Ciocia-z oewnoscia ci sie uda...!!!;* lija...ktory masz tydzien?mnie czeka ta wazna wizyta 13maja...badalam bete...mam 58 000...orientujesz sie od jakiej bety bije serduszko?niestety...przy dwoch ostatnich ciazach do tego momentu nie wytrwalismy...a jak sie czujesz? Brzuch cie boli? Mnie strasznie!codziennie mysle ze dzis dostane krwawienia....mam nadzieje ze taki moj urok!
no ja też wierzę, dzisiaj mam tylko cięższy dzień i jakiś taki dołek psychiczny. A na co jest ten inofolic, bo ja go piję 2 razy dziennie i mi się wydawało, że to po prostu kwas foliowy?
moya - hymm po jakiś 2 tygodniach, ostatnio zrobiłam sobie "Wakacje" zarówno z metfrominą jak i infolickiem i wszystko wróciło ze zdwojoną mocą :( katastrofa przy pcos. Moay - czy Ty bierzesz oprócz inofolicu jakieś suplementy, badałaś się na insulinooporność - to ogromonie ważne. Swojego czasu po trzech ciążach biochemicznych trafiłam do prof. Jerzak i to był strzał w 10 ..... Poczytaj sobie u mnie w opisie.
Ciocia Pokrzywka (fajny nick) - inofolick zawiera mio-inozytol . Przekleję inormacje na ten temat z forum : http://www.laboratoriumurody.pl/forum/d-chiro-inozytol-gryczane-muffinki-i-pco,t10891.html
Chodzi o to, ze duzo znakow na niebie i ziemi wskazuje na to, ze u podloza (przynajmniej sporej czesci) problemow z PCO /glownie z opornoscia insulinowa/ lezy wadliwy metabolizm d-chiro inozytolu i jego niedobor, ktory wplywa ujemnie na aktywnosc insuliny. W US robiono badania na ochotnikach, ktorzy otrzymywali 600-1200mg d-chiro (dawka zalezna od masy ciala) i efekty byly rewelacyjne. U prawie 90% kobiet z PCO zaczela wystepowac normalna zdrowa owulacja (dla porowania placebo >20%), o ponad polowe spadl testosteron, wyrownaly sie tez inne parametry charakterystyczne dla PCO. czytalam sporo relacji dziewczyn, ktore zarowno braly udzial w tych badaniach, jak i stosowaly go na sobie pozniej juz po ich zakonczeniu. wiekszosc generalnie bardzo bardzo zadowolona z efektow, niektore osoby pisaly np ze wypadaja im wlosy androgenowe rosnace na twarzy, ogolnie normalizuje sie owlosienie, cera robi sie jak gladka jak szklanka.
no :) nie potrafie tego tak konkretnie wytłumaczyć bo dla mnie to zbyt skomplikowane - chodzi właśnie o wadliwy metabolizm inozytolu i jego wpływ na aktywność insuliny...
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.05.14 06:57</span> a tak swoją drogą, to jeszcze jakiś rok temu bez leczenia metforminą i inofolickiem miałam cykle bardzo długie - nawet co 3 miesiące. Teraz są jak w zegarku od 28 do 32 dni. Bez sotosowania duphastonu, luteiny. I wszystko wskazuje na to, że mam owulację. Dzisiaj 7dc fzl - temperatura 36.8 może coś się z tego wykluje - skoro udało się 3 razy ...
Wlasnie wychodzę od lekarza brak dobrych wiadomości :( pęcherzyk nie rośnie.Co do wyników krwi musze czekać do popołudnia.A miałam wielka nadzieje ze urośnie pęcherzyk by można było zrobic inseminację.Co tygodniowe kontrole u lekarze 2 razy w tygodniu już mnie doprowadAja do szału. wiem ze dopiero zaczynamy nasza walkę bo co to jest 3 miesiące w porównaniu do wielu lat ale chyba powoli sie wypalaniu :(
maxiulka: Moay - czy Ty bierzesz oprócz inofolicu jakieś suplementy,
Jak na razie biore tylko kwas foliowy (1x1) i metformine (3x1). I wlasnie po przeczytaniu o tym inofolicu chcialabym zaczac go brac. Moje cykle sa bardzo dlugie, w wiekszosci bez owulki jak nie biore lekow. A nawet z lekami (clo) zdarzaly sie cykle bezowulacyjne. Teraz jestem w cyklu po nieudanym in vitro i tez sie ciagnie jak tasiemiec
Moya :) ja dodatkowo biorę cały arsenał leków. Akard, vitro. E, b12, b6. Kwas foliowy 5mg, koenzym q10, vitamine d. Mi wyszła mutacja mthfr która odpowiada za zwiększona krzepliwosc krwi i zle wchlanianie kwasu foliowego ...
Może zbadaj właśnie MTHFR oraz przepływy w tetnicach macicznych.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.05.14 10:11</span> Dorcia84 przykro mi :( ... Nie znam historii Twojej choroby więc za bardzo nie wiem co poradzić...
<strong>pcheleczka88</strong> u mnie 7t1d, wcześniej byłam w 5t0d i nie było serduszka, tylko pęcherzyk i mała kropeczka. Bety nie robiłam, więc nie mam pojęcia jak jej wartość ma się do potwierdzenia życia. Nie stresuj się niczym, na pewno wszystko będzie dobrze :) mnie czasem też brzuch zaboli i lecę zaraz do łazienki, tak już chyba będzie do końca ciąży... Musimy myśleć pozytywnie! Za wszystkie trzymam mocno kciuki i codziennie się modlę :)
Walka Trwa : Podałabyś mi swojego maila mam kilka pytac bo włąśnie zastawiam się nad Gametą, ze Słupska w sumie mam najbliżej:) albo podam mojego maila olcia8386@o2.pl :) pozdrawiam
ChceFasOLCIA, jeśli chcesz mogę dać ci miesiąc gratis, będziesz miała przez ten czas dostęp do konta i wiadomości :-) akurat jutro będę opłacać swoje konto, wiec mogę ci sprezentowac gratis, jeśli chcesz oczywiście :-)
Cześć dziewczyny :) Długo zwlekałam żeby co kolwiek tu napisać :) może przez strach i obawę przed złym nastawieniem do swoich starań o dzidzię :) Kilka słów o mnie. Mam 26 lat, jestem po ciąży pozamacicznej i wodniaku jajowodu. W lutym zakwalifikowalam się do programu in vitro. W marcu mieliśmy pierwszy transfer niestety nie udany, w kwietniu drugi również nie udany :( Został nam jeden mrozaczek i aktualnie jestem w 2 d.c i w tym misueacu znowu bedZiemy probowac. Na poczatku staran o dzidzie nie chcialam czytac zadnych forum przed obawa, ze wszystkie niepowodzenia o ktorych czytam bede zle wplywaly na moja psychike ale zdalam sobie sprawe, ze kto mnie zrozumie lepiej niz wy :) Mam nadzieje, ze przy nastepnej probie bede mogla dzielic sie z wami swoimi przezyciami
Brak reakcji na Clomid co dalej? Mój organizm szaleje....pęcherzyk nie rośnie.max 14mm.za mało.co dalej?w poniedziałek wizyta u lekarza będziemy dyskutować:( :(
Zapaleczka witaj na forum Jeśli chodzi o mnie to to forum trzyma mnie przy zdrowych zmysłach. Juz dawno bym zwariowana gdyby nie dziewczyny. Zawsze pociesza i podtrzymaja na duchu. Pisz śmiało
Dorcia spokojnie. Ktory to Twoj cykl z clo ? Jaka dawka ? Jak ja bralam clo, to bylo roznie, raz owulka byla, raz nie. Takze jesli dopiero zaczynasz przygode z clo, to nie zalamuj sie. W nastepnym cyklu lekarz pewnie zwiekszy Ci dawke i pecherzyk urosnie jak trzeba. Powodzenia !
juz doczytalam. Dawka juz zwiekszona masz. nie stresuj sie jednak, bo sa jeszcze przeciez inne leki; Moze akurat clo nie za bardzo na Ciebie dziala. Pewnie tym razem lekarz zaproponuje mocniejsze leki. Trzymam kciuki !
maxiulka: Mi wyszła mutacja mthfr która odpowiada za zwiększona krzepliwosc krwi i zle wchlanianie kwasu foliowego .
Co do tej mutacji to powinno się brać kwas foliowy w aktywnej formie - metylofolianu, bo ta mutacja uszkadza przemianę kwasu foliowego w tą aktywną postać. Takim preparatem jest Femibion Natal 1 lub 2 - zawiera metylofolian wapnia.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
[quote=tamara6][/quote] Tamara 6. ; było by bardzo miło i z Twojej strony :) w zamian moge zaproponować długoterminowe trzymanie kciukow za nasze fasolki :)tylko nie mam pojęcia jak to działa :/ potrzebujesz tylko moja nazwę ? Pozdrooooo :)
Tez jestem podobnego zdania co Obe. Kiedyś brałam clo i nic z tego nie wynikało. Może poza tym,ze miałam coraz słabsze endometrium. Za to na gonadotropinach juz drugi cykl był owocny ;)
Moncia wydaje mi sie ze norma 1,5 jest dla staraczek. Zanim sie zaczelam starac o dzidzie nie mialam problemu z tarczyca bo zawsze Tsh mialam w normie tj. Powyzej 2 i nikt nighy nie zareagowal. Powtorze sie ale moja endokrynolog od razu przepisala mi euthyrox wiedzac ze sie staram przy wartosci Tsh 2,86, dopiero pozniej profilaktyczne wyslala mnie na usg tarczycy. Mam tez podwyzszone przeciwciala TPO. W ciazy dawke mi jeszcze zwiekszyla i co 4 tygodnie musze kontrolowac Tsh.
Efcia81 dzieki za odp.a mozesz mi napisac w jakiej dawce zazywalas ten euthyrox?jutro chyba pojde do mojej irlandzkiej gp to moze ja podpytam i zasugeruje zeby mi cos przepisala na tsh. A ja dziewczynki znowu jestem chora nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy nie ale trzeci miesiac z rzedu rozklada mnie w dniu owulacji i to tak ze prawie mdleje z bolu i z goraczki.
moncia83: Efcia81 dzieki za odp.a mozesz mi napisac w jakiej dawce zazywalas ten euthyrox?
Przepisała mi dawkę 25 (jedna tabletka), jak się okazało że jestem w ciazy zwiększyła mi do 37 czyli 1 i 1/2 tabletki oczywiście zrobiła mi najpierw ponownie badania.
ja już jestem po pobraniu krwi, wynik po 14. Wtedy się wszystko okaże i będzie albo wielka radość albo płacz. A akurat mąż zaraz wylatuje do Niemiec służbowo i będę dwa dni sama. Trochę kiepsko, że w takim momencie. Jeszcze obudziłam się z opuchniętym, bolesnym okiem nie wiem czemu :/