Mnbvc - super wieści ,tylko sie cieszyć ,najlepiej wlasnie wychowuje sie tak dzieci ,jak jest mala różnica wieku . U mnie prawie 8 tydzien ciazy ,karta ciazy założona ,za mc kontrola i chyba zmieniam lekarza po tej wizycie na NFZ tam gdzie chodziłam wcześniej ,tylko na badania prenatalne będę jeździć do kliniki i chyba czas przenieść sie na inny wątek ale jakoś cieżko 😊
Mnbvc - czekałam aż się odezwiesz ale nie wiedziałam że z takimi wieściami !!! Gratuluję !!!! To musi być niesamowite uczucie jak się uda naturalnie z zaskoczenia. Strasznie bym chciała to kiedyś przeżyć. ściskam Cię strasznie mocno :*
No to zaciskam mocno kciuki aina32: za spokojne i owocne czekanie! :) kurcze ja mam zawsze troche pecha z lapaniem przeziebienia w momencie, w ktorym zalezy na dobrej formie..:) Moze cos poradzicie dziewczyny. Jestem ze dwa dni przed okresem, w nastepnym cyklu chce robic crio. Jednak lekarz zapisal mi specjalne tabl i zastrzyki na obnizenie odpornosci: mam zaczac to brac niedlugo. I tak sobie mysle( pewnie za bardzo kombinuje), ze skoro juz teraz zlapalam przeziebienie to czy ten protokol z obnizaniem odpornosci mnie nie dobije. A moze to nie chodzi o taka odpornosc co sie przeziebienia lapie? Czy ktos cos wie? Bo ja juz nie wiem czy moze powinnam byc jakos super zdrowa zanim przystapie to brac? Dzieki za wszelkie odniesienia
JUHASKU a czy ja dobrze widze, że Wam się udało ? Sorki, że tak bezczelnie ale od długiego czasu Cię podglądam i trzymam kciuki na maksa no i teraz widze, że 70 któryś dzień cyklu Ci biegnie......
Eddie, przecież to był żart ;) Prednisolone to to samo co encorton. Znaczy encorton zawiera prednisol. Ludzie latami biorą sterydy i jakoś sobie radzą. Oczywiście, jakieś tam spustoszenie sieje w organizmie ale na krótką metę nie będziesz mieć jakichś masakrycznych skutków ubocznych. A clexane to lek p/zakrzepowy, dziewczyny biorą całą ciążę :)
Eddie, ja miałam Encortolon/Encorton i Clexane. Powiem Ci, że mi odporności (w sensie np. że się przeziębiałam albo co) nie zbiło ;) Także obe dobrze pisze. Jeśli masz wątpliwości, to zadzwoń do dr :)
Eddie, znam osoby, które regularnie łapia przeziębienie przed @, niby wtedy odporność się obniża, myśle, że zapisanymi lekami krzywdy sobie nie zrobissz. Będe trzymać kciuki.
Dziewczyny, dzięki za kciuki, ale nie jest dobrze, biorę Aspirynę Cardio przeciw zakrzepom, bo dawka estrofemu duża, ale bardzo boli mnie podudzie i dzis mam USG dopplerowskie nóg... masakra, strasznie boję sie zakrzepicy...
Brałam magnez i Acard od niedzieli a od wczoraj acard zamieniony na aspirynę... doppler ok (ufff), wszystko idealnie, drozne, zero zmian, wg lekarza mięsien tak reaguje na hormony i mam go nie przeciążać...
<strong>mnbvc </strong> serdecznie Ci gratuluje! <strong>Aina32</strong> niech czas do testowania szybko i pozytywnie zleci:-) <strong>agap81</strong> fajnie, że już 8 tydzień:-) gratuluje a co do zmiany wątku to trudne , ciągnie tutaj by chociaż podczytywać:-)
<strong>Teorka</strong> ale mnie zaskoczyłaś:-) ale tak pozytywnie! a ja tak sobie pocichutku tutaj siedze:-)i podczytuje co jakiś czas. Tak udało się, dziś 10tydzień, za 7 dni kolejna wizyta już się doczekać nie mogę:-) nie muszę mówić co czuje
Eddie ja też biorę sterydy na obniżenie odporności, tyle ze Metypred. Nie ma się po tym chorować, tylko leki te są podawane przy przeszczepach, żeby zapobiec odrzuceniu. Jeżeli się uda, to będę brać do 9tc. Dobrze będzie, zobaczysz 😘
Aina ja po obu transferach miałam, pierwszy nieudany. Za drugim razem brałam nospe max 3razy dziennie bo te bóle robiły się podobne do tych okresowych, tym razem się udało. Bóle podbrzusza są normalne i maja prawo być po transferze i całej stymulacji, ale jak poczujesz skurcze to lepiej profilaktycznie wziąć nospe. Jestem przekonana ze mi właśnie przez nospe organizm nie odrzucił zarodka jak to było za pierwszym razem.
Elpida, a kiedy Ci się zaczynały te bóle. Ja dzis wziłęam nospe i przeszło, ból był lekki, a w środe było crio. Za pierwszym razem, po transferze świeżynki (tez w 3 dniu), również po 2 dniach od ET zaczłą się ból, ale był bardzo silny, nie do wytrzymania, do tego w dole pleców również, nospa nie zadziałała, gin kazał brać silniejsze leki. Teraz jest ok, a i ból był delikatniejszy.
Dzieki za info. No mi sie wydaje, ze przy blastocyście, te 2-3 dni to ewidentnie bóle podbrzusza przy zagnieżdżeniu. U mnie, przy młodszym zarodku (w środę miał 3 dni, wczoraj 4 dzień, dziś dopiero 5, czyli blastocysta, teoretycznie, jeśli sie wykluła to dopiero teraz moze zacząć się zagnieżdzać), a ból juz pojawił się w nocy z czwartku na piątek, no zastanawiam się, czy macica czuje już ten włożony zarodek, czy dopiero ten zagnieżdżający się... Po ET człowiek stale rozmysla...
Ja dopiero poczatek 9tydzien i z kazdym dniem milion mysli czy malenstwo przetrwa. Jeszcze nie potrafie sie cieszyc tym bardziej ze ostatnia beta mnie troszke zmartwila.
Aaaa, przepraszam, ja tu czytam codziennie, ale tyle nas jest, że cięzko spamiętac. Teraz już kojarze i pamietam też beta miesciła sie w normie, wiem, ze sie martwisz, ale... BĄDŹ DOBREJ MYŚLI!
Za pierwszym i drugim razem też miałam bóle, ale 7 dni po ET. Tylko, że ja wiedziałam, że to były regularne skurcze parte. Organizm pozbywał się zarodków 😞 Teraz ze strachem obserwuję każde ukucie w macicy. Czekam.
aina - to Ty miałaś 3-dniowe zarodki zamrożone? myślałam, że mrozi się tylko blastocysty, ale może to tylko w rządowym taki wymóg jest; tak się właśnie zastanawiam i na zdrowy rozum wydaje mi się, że 3-dniowy zarodek w macicy ma chyba większe szanse niż w laboratorium? ja za każdym razem miałam kilka zarodków ale do piątej doby zazwyczaj max połowa dotrwała. Podpytam lekarza o to. Ja za tydzień pierwsze usg w niedzielę. Generalnie to mam strasznie mieszane uczucia co do tego podejścia. Ponieważ to już IV ivf nadzieja miesza się z rezygnacją, są momenty, że mam nadzieję, że a może tym razem ale zaraz nachodzą mnie myśli, że pewnie znów się nie uda i w ogóle nie będę miała dzieci :( I nie ma sensu się męczyć z tymi zastrzykami. No i myśli: co jeżeli się nie uda i tym razem??? co dalej?
Aina, właśnie w drugim dniu? Jakoś mega szybko. A straszyło mnie to, że one są naprawdę mocne... no-spa w zasadzie nie pomagała (ale i tak zapobiegawczo brałam, dr kazał) plus Mg
Erozp, mi embriolog powiedział, że w macicy zawsze większe szanse... a niestety w rządowym mrożą w 5 dobie - u nas efekt taki, że nigdy nie mamy zamrażanych zarodków, bo nie mogą dotrwać do tej 5-ej doby...
W mojej klinice podają 3-dniowe zarodki i takie też mroża. Pytałam oczywiście, dlaczego nie podają blastocyst, to usłysząłam, ze ponoć nie ma żadnych badań wykazujących większą skuteczność IVF przy podaniu blastocysty, choc na chłopski rozum przynajmniej wiemy, ze zarodek przetrwał do 5 doby, a moje... przeciez moga sie przestac rozwijac, ODPUKAĆ!!!!!!!, tak samo jest u mnie w przypadku mrożenia, mrożą od razau (3 doba), a jeśli zarodek sie rozmrozi i jest dobrze rokujący to... od razu do macicy. Nie wiem, czy to dobrze, mam nadzieje, że tak... ufam doktorkowi. Poki co pierwsze nieudane IVF za mna, choc tu chyba zawiodła endometrium. Zobaczymy teraz, co sie wydarzy, bardzo, bardzo bym chciała. Dziś też mówiłam, ze po tylu latach starań, ja aż boję sie uwierzyc, ze mogłoby sie udać, z drugiej strony trzeba byc dobrej myśli, no ale... nigdy w zyciu i nikomu nie życzę, powtórki z pierwszego transferu, gdzie nawet nie zdążyłam zatestować, a @ mnie tak zaskoczyła... to był dla mnie SZOK...
Dzis też była nospa, choc bóe nie są az tak silne, no i magnez forte cały czas... czekamy...
mnbvc: która jest dla nas mega zaskoczeniem bo miałam oba jajowody niedrożne. Planowaliśmy podejście do kolejnego in vitro ale za jakiś czas dlatego podczytuje ten wątek.no ale będzie niepotrzebne.
Niech mi tu któraś teraz powie, że in vitro nie leczy :-)))
Kalabmurko, ja biore estrofem 3x1 od 3 dnia cyklu bieżącego, czyli bezowulacyjnego z CRIO. Wiem, ze zaówno estrofem, jak i lutinus mam odłozyć od razu, jesli eta bedzie ujemna za tydzień, jesli jednak sie uda, to estrofem bierze sie do 70 dpt, ale nie wiem, czy potem odkłada sie z dnia na dzien, czy po prostu stopniowo zmniejsza dawke, czy moze zmniejszanie dawki zaczyna sie juz wczesniej, a 70 dpt to ostatni dzien estrofemu w ogole.