Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Nadal uważam, ze religia niewiele wie o duszy kobiety.
Rozdzielam wiare w Boga i religię.
Zauwazyłam pare pogardliwych określeń co do innych wyznań w tym wątku, nie podoba mi sie to. O to chodziło mi gdy napisałam, że katolicyzm nie jest jedyna wyrocznią i trzeba traktowac innych z szacunkiem.
też uważam, ze państwo powinno ingerować jesli chodzi o zabójstwa, gwałty, pedofilię etc etc ale nie w sprawę aborcji.
To ani nie rozwiąże problemu, ani go nie zlikwiduje, powoduje tylko poltyczne przepychanki a w niczym nie pomaga kobietom.
do tego (do wtracania sie w zycie obywateli: dopisek moj) ma prawo moim zdaniem tylko państwo
Warto raczej zobaczyć jaki wpływ na ilość aborcji ma niedojrzałość mężczyzn. Jak juz pisałam ogrom usuniętych ciąz bierze się z braku wsparcia ze strony partnera.
Nie akceptuję Twojego rozumowania, które nazwałam "teorię", że gwarantem wierności jest zawarcie katolickiego związku małżeńskiego.
Uważam, że wiernym się jest od początku zainteresowania drugą osobą.
Uważam, że Twoje rozumowanie jest nielogiczne, gdyż sprowadza osoby takie jak ja do poziomu królika.
Uważam, że na małżeństwo jest czas i że dzieci powinno się wychowywać, dla dobra ich i swojego, w pełnej rodzinie, ale osoby niewierzące też mają jakąś godność i uczciwość, moralność.