Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Jedna rzecz mnie zastanawia, czy te Wasze "znajome" rozmawiają o tym z Wami na ploteczkach przy kawce? Chociaż nie, to pewnie byłyby przynajmniej koleżanki. To może w biedronce jak się spotkacie między półkami? Dziwne to dla mnie, że jesteście wtajemniczane w tak osobiste sprawy osób, z którymi się nawet nie przyjaźnicie. Z drugiej strony może to i lepiej dla nich, bo co by nie mówic sprzedawanie tego jako przykładów z życia wziętych na forum trochę by Was jako przyjaciółki dyskwalifikowało (nie szkodzi, że bez nazwisk).



,bo znam bardzo dobrze. Jej sytuację również znałam dobrze.Nie chciała mieć żadnych zobowiązań w tak młodym wieku,nie chciała mieć kłopotu w postaci dziecka w tak młodym wieku to nazywasz presją? Jej rodzina nie miała pojęcia o niczym,bo matkę zbajerowała od początku do końca
To, ze Tobie nie wspomina to się akurat nie dziwię.
A po tym szczegółowym opisie, który zapodałaś, to ja się dziwię, że się dziwisz, że ja się nie dziwię, że Tobie się nie żali.
Hussy moglabys przebywac z kims 24h na dobe, znac go na wylot jednak nie daje Ci to pewnosci co tak naprawde dzieje sie gleboko w czyims sercu i glowie. Moze teraz faktycznie nie zaluje. Bo jest mloda. A moze kiedys przyjdzie tak dzien, ze nie bedzie sobie mogla tego wybaczyc.
. Ale fakt, ze dośc szczegółowo nakreśliłaś, charakter Waszej znajomości i reakcję jej partnera na ciążę, powody dla których według Ciebie to zrobiła. Dla mnie szczegóły to nie tylko, dzień, miejsce, imię, nazwisko, telefon i numer buta. No różnimy się po prostu
.Hussy moglabys przebywac z kims 24h na dobe, znac go na wylot jednak nie daje Ci to pewnosci co tak naprawde dzieje sie gleboko w czyims sercu i glowie. Moze teraz faktycznie nie zaluje. Bo jest mloda. A moze kiedys przyjdzie tak dzien, ze nie bedzie sobie mogla tego wybaczyc.Ja nie żaluje i zalowac nie bede.
Kaonashi, Hussy w dobrej wierze podała przykład. Żeby być "fair", powinna była błagać znajomą, żeby sama to napisała? Przecież w zasadzie nikt nie zna koleżanek Hussy, Hussy nie wytknęła jej palcami, nie zamieściła zdjęcia... Nie możemy się podpierać przykładami, jeśli ktoś nam nie wyda zgody na piśmie, że możemy?
Dziewczyny,przecież to troll jest!
--
ale za to jak rozkręci forum :D
Już myślałam, że jeszcze istnieją odważni ludzie



Tylko... czym?

)



A dlaczego mam sie nie przyznac? Najpierw mialam 16 lat matka w sumie wszystko zalatwila a ostatnio z 1,5 roku temu. W normalnych krajach to jest normalne i nie trzeba tyle za to bulic tylko u nas u kaczki taka starozytnosc. Przestancie mnie wyzywac co ja wam zrobilam?
Wiek nie jest zadnym argumentem do aborcji bo teraz 16latki sa na porzadku dziennym w ciazy.Chyba u ciebie na wsi.
Kiedys zdecydujesz sie na ciaze i bardzo bedziesz chciala w nia zajsc.Chyba napisalam ze jedną juz mam i wiecej dziciakow nie chce dlatego wykresy mam robic.


Bo ja powoli myślę, że ci mózg abortowali...A tej o co chodzi? chyba pisalam jak bylo u mnie przy wykresie mam.
Skąd wiem? Od zawsze mówiono mi, że usunięcie ciąży to pozbycie się dziecka. W mojej laickiej, antyklerykalnej rodzince
Kaonashi mam wrażenie, że w wielu, wielu sytuacjach decyzja, jaką kiedyś podejmowały nasze matki, ciocie, wynikała z tego, że kobiety czuły ogromną presję.
Chyba u ciebie na wsi.
Ja Cie nie zamierzam osadzac dziewczyno!Twoja dupa - Twoja sprawa,Twoje sumienie- Twoja sprawa.Chyba napisalam ze jedną juz mam i wiecej dziciakow nie chce dlatego wykresy mam robic