Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Wpis pod Aguni wykresem to już szczyt wszystkiego. Żeby tak komentować i kwitować osobę, której się nie zna, to naprawdę trzeba mieć IQ na poziomie pelikana
--
Ale z drugiej strony, dziewczyny, pomyślcie co będzie jak przypadkiem się okaże, że tacy ludzie na prawdę istnieją, ona na prawdę ma córkę i na prawdę już dwójkę swoich dzieci zabiła. I teraz wpadnie kolejny raz. I kolejne dziecko zabite, albo skazane na życie z taką matką, bo pewnie w rzeczywistości reprezentuje taki sam poziom...
KAO, nie wiem skąd taki przytyk. Nie nudzę się, mam własnie bardzo niewiele czasu. Czytam wiele wątków, ale nie piszę, bo albo własnie brak czasu, albo inne przyczyny. Napisałam to, bo wstrząsneły mną wypowiedzi tej osoby. Karko - "nie chcemy tutaj takich!"? przecież Ty nawet nie bierzesz udziału w dyskusji. Nudzisz się czy jak, ze znalazłaś czas na protest?
Nie nie pozwoliłabym, znam wiele wypadków gdzie kobiecie mówiono, że może umrzeć, stracić wzrok czy cokolwiek a one rodziły zdrowe dzieci i same mają się dobrze poza tym ja też poniekąd decydując się za rok na ciążę wiele ryzykuję bo np mogę wylądować na wózku inwalidzkim, ale chcę mieć dziecko i chcę mu dać życie nawet jeśli wiązałoby to się z pogorszeniem mojego zdrowia lub utratą życia ( a do decyzji o aborcji w takiej sytuacji nikt nie może mnie zmusić, mogą namawiać, ale to ja decyduję)
Roxy ale co innego ciążą pozamaciczna a co innego jak np lekarz Ci mówi, że ciąża rozwija się prawidłowo Twojemu dziecku bije serduszko ale usuwamy ją bo Pani choroba ( koleżanka rodziła dziecko mimo ziarnicy słośliwej, gdzie mówili jej że nie przezyje, że na chemię będzie za późno itd) spowoduje że Pani umrze, nie w takiej sytuacji kategorycznie nie usunęłabym ciąży podjęłabym to ryzyko
W temacie aborcyjnym - znam osobę wspaniała i oddana matka dzieciom, ciepła pełna miłości osoba (tak jest postrzegana przez innych) była zgwałcona usunęła bo zmusili ja do tego inni, po jakimś czasie znów ciąża i znów zabieg. Nie mówi o tym prawie nikomu, jest to jej wielka tajemnica i choć na codzień żyje normalnie to pamięta i jest jej żal. Ale wtedy nie miała innego wyjścia - bała się rodziców, partnera, społeczeństwa. Żałuję ze to sie stało i wiele by dała by mieć jeszcze dzieciaczka ale nie może sobie na niego pozwolić (praca, mąż, juz dzieci w domu, mieszkanie) Są sytuacje które człowieka do tego zmuszają i w danej chwili jest to jedyne wyjście