Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Natomiast to, że jedne dzieci są mega sprawne ruchowo np.na placu zabaw, biegają, wspinają się po drabinkach, wieszają na drążkach itp. a inne chodzą powoli, ostrożnie wchodzą na zjeżdżalnie to już nie kwestia porównania rozwoju ruchowego, tylko różnice w sprawności fizycznej lub temperamencie
Mam koleżankę co odkąd sie nasze dzieci urodziły to codziennie pytała czego się juz dawidek nauczył bo Natalka to juz :to.. to...to i to umie, a Twój? I tak do dziś..
Żartujesz? W Polsce trzyletnie dziecko w pampersie jest komentowane na każdym kroku, przez wszystkich bez wyjątku. Wiem, nie gdybam.- tez to slyszalam..... na pytanie znajomej czy moj mlody juz robi na nocnik (a mial moze 14 miesiecy) i mojej odpowiedzi, ze jeszcze wg mnie ma troche czasu powiedziala ze jej corka gdy miala rok juz robila i chyba jestem bogata... ( ze mnie stac na pieluchy dalej)..
na pytanie znajomej czy moj mlody juz robi na nocnik (a mial moze 14 miesiecy) i mojej odpowiedzi, ze jeszcze wg mnie ma troche czasu powiedziala ze jej corka gdy miala rok juz robila i chyba jestem bogata... ( ze mnie stac na pieluchy dalej)..
A pisanie, czy gadanie w stylu "mój juz sika na nocnik od 9 miesiąca" jest durne!!!
Właśnie! Ale niestety sama znam kilka matek, które poddały się takim tekstom i presji otoczenia i latały za dzieckiem (ewidentnie jeszcze nie gotowym) z nocnikiem przez parę miesięcy, u jednej z nich okupionych przesikaną na wylot kanapą i dywanem, które nadają się na śmietnik...W sumiej drożej jej wyszło, niz pampersy
Dziewczyny kurde lubię Was tak wiecie forumowo :) ale dałabym Wam milion Eeee za te wypowiedzi Co to znaczy durne ? Czy to, że jakaś mama wydaje 3oo zł na Bujaczek dla dziecka, a ja nie, bo uważam ten sprzęt za zbędny, to czy to jest durne ???
to i tak kontroluje czy ma na oku mame...- he he, u mnie na odwrot, puszczony na dworze biegnie przed siebie i nawet nie spojrzy czy ide za nim;p Niewiem kto na spacerze/placu zabaw bardziej sie meczy, ja czy co On
I żeby nie było - nie chodzi o fakt, gdy ktos napisze "Słuchajcie muszę się pochwalić!!! Mójh synek wreszcie odpieluchowany!!!", lecz o fakt taki, gdy koleżanka pisze "natka juz sika na nocnik, a Twój Dawid?" "Mój Dawid jeszcze nie" odpowiedź "oooo, a co nie uczysz?" - "uczę, ale on boi sie nocnika" Odpowiedź... "W widzisz, Natka juz dawno odpieluchowana i jak pieknie spiewa i wierszyki opowiada... Pewnie Ci smutno, że dawidek intelektualnie odbiega od reszty dzieci. My z Natki dumni..."... ITP, iTD...- przez takie teksty mojej kolezanki jakos mi nie spieszno ostatnio do niej.... (jej cora ma teraz 6 lat i nie raz juz slyszalam jak to niby zle wychowuje swoje dziecko bo jej cora itp...)
Moje dziecko wypróżniało się na miseczkę w pozycji niemalże leżącej od 4 miesiąca życia... czy ja i cały NHN jest durny, albo jakaś jestem nienormalna
- przez takie teksty mojej kolezanki jakos mi nie spieszno ostatnio do niej
strach przed powiedzieniem, " wow moje dziecko sika na nocnik od 9 miesiąca " , bo wówczas jest się obrzuconym dziwnym spojrzeniem, co najmniej jakbym dziecko katowała.
A przykład bujaczka podałam odnośnie wypowiedzi Pepper, która lekko prześmiewczo napisała o Pani, która chcą zaoszczędzić na pieluchach, straciła drogą kanapę.
Przecież nie raz tutaj dziewczyny pisały o sukcesach swoich pociech i otrzymały "milion" "oooo", gratulacji i zachwytów. Bo to przeciez fajne jest.
Ale jeśli ktoś dodaje sławienne "Boooo moje dziecko juz dawno...., a twoje nieeee", to juz przyjemne nie jest.
Frag, ale mi nie chodzi o sytuację, kiedy jedno dziecko się wspina, a drugie zaczyna chodzić- bo wtedy to rzeczywiście porównywanie rozwoju ruchowego, tylko o sytuację, kiedy z dwojga dzieci, które już doskonale chodzą, biegają itd.
i typ "przechwałek nam chodzi!!!!! Durne jest przechwalanie się umiejetnościami dziecka w formie zarzucania innym mamom, że nie potrafią czegos nauczyc, bądź sugerujące, że ich dziecko jest "lepsze"...
Jesli mama jest dumna z dziecka i nie ma problemow z tym ze jej dziecko w jakims stopniu mniej rozwiete to nie postrzega chwalenia sie innych mam jako sugestii czy zarzutow
bo to naturalne, że rozmawiamy o umiejętnościach naszych dzieci i w pewnym sensie porównujemy je do siebie, dajemy rady. B
ee pewnie tej osobie wlasnie zalezy na tym zeby zasiac niepokoj, wiec nie daj jej satysfakcji Nawet jeśli wiem, że jest wszystko ok to potem tli się gdzieś z tyłu głowy "a jeśli...?".
O to to, bo przecież i ja mam przyjaciółki i porównujemy dzieciaki między sobą
nie pozostalabym dluzna tym komentarzom
Haha Frag jakbym o mojej teściowej czytała :p jej dzieci mówiły, chodziły i sikały na nocnik mając niecały rok itpA Twoja teściową nie jest moja mama przypadkiem? ;P
No i zupełnie już nie mogę słuchać jej gadania o tym jak to wszystkie dzieci chodzą a tylko Mikołaj nie i że to na pewno wina tego, że za mało je i nie ma siły
w przychodni rozmawiała z mamą dziewczynki w wieku Mikołaja (14 mc), która waży 10kg (Miki jakieś 9,5)- o mamo to moj juz mega chudy wazac teraz 10,8
No i zupełnie już nie mogę słuchać jej gadania o tym jak to wszystkie dzieci chodzą a tylko Mikołaj nie i że to na pewno wina tego, że za mało je i nie ma siły oczywiście to, że neurolog i lekarz reha wypisali go z rehabilitacji twierdząc, że wszystko jest ok nie przemawia do niej wcale i co do nas przyjeżdża to w kółko jedno i to samo....- syn znajomej urodzony w tym samym dniu co moj tez jeszcze nie chodzi i byl u lekarzy i mial rehabilitacje, narazie ma przerwe i maja czekac bo moze zacznie lada dzien.
Łoooo, tysiące dzieci tak było prowadzanych
No i oczywiście czas najwyższy odstawić od piersi, bo przez to do innych na ręce nie chce iść
Sardynka, zależy na jaka siatke wrzucil pediatra. Bo jeśli na siatke dla dzieci na mm,to możliwe,ze wg pediatry jest niedowaga ( a tam roznica wmiedzy wagami jest ok.2kg!. Powinni wrzucać na siatki centylowe wg WHO i wtedy nie byłoby rozbierznosci.
Na argument, że to niezdrowe, usłyszałam "Łoooo, tysiące dzieci tak było prowadzanych, a ty znów coś wymyślasz"
sushka: Na argument, że to niezdrowe, usłyszałam "Łoooo, tysiące dzieci tak było prowadzanych, a ty znów coś wymyślasz"
dziewczyny musze sie wam pochwalic ze moja Maja wczoraj i dzis puki co nie zrobila ani razu siusiu w majtki:) i