Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Sytuacja taka, że Ninka ma juz dzisiaj pęcherzyki między palcami nóg, na piętach i dwa na kciuku także to nie ospa bankowo, tylko tak jak myślałam bostonka.
    Po raz ku### ja pier#### trzeci.
    Ma dziecko "szczęście" :confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ja pierdziu... A jak się Ninka czuje? Bardzo jej dokucza? Ma temperaturę?
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Tutaj w AT bostonka to choroba rak,stop u buzi.
    Teo duzo zdrowka dla Niny i uwazajcie z Hugo .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ma dziecko "szczęście


    Twoja Ninka z Bostonką jak Dawidek ze sraczką i zawsze jeden wirus: adeno pierdoleno.... :cry:

    Jeden plus, że z bostonką nie trzeba po szpitalach się tułać, bo my z adeno 3 razy kiblowali na zakaźnym ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Frag właśnie Ninka luz. Nie ma temp, bawi się normalnie tylko ją to.swędzi więc muszę jej co chwilę uwagę zwracać bo się drapie. Raz się skarżyła, że ją na stopie boli ale tak to luz. Może bostonka tylko za I razem tak poniewiera, bo już za II Nina lekko przeszła.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    O kurczę, no to pięknie znosi... Niech jej szybko przejdzie!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    wiecie co, tak czytam o tych wirusach cosaxie i pisze ze w wiekszosci przypadkow przebiega bezobjawowo. wiec moze u nas i byla, tylko bez objawow.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo,duzo witaminy C podawaj Nince i sobie tez. Kup acerole w proszku i bierzcie. Zdrowka!
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii: To jednak nie to samo... Słowa Kacpra "Iju idziemy!!!!!!" są zawsze takie same niezależnie od jego myśli i tego co robi w danym momencie. To nie jest jego nagła potrzeba czy coś w tym stylu.

    Dii to samo to samo, akurat może podałam nienajszczęśliwszy przykład :) Równie często wołała "Mamo pobaw sie ze mną", wsio ryba zresztą, chodzi o to bym po prostu była z nią, przy niej, obok i tal dalej. Dii po prostu nie myśl o synu w kategoriach dorosłego, bo on długo jeszcze nie będzie myślał w taki sposób w jaki Ty to robisz czy ja, Hydro, Fragilek czy Frances. I Ty masz tę przewagę, że zdajesz sobie z tego sprawę, a on nie. Myśl nieustająco w takich sytuacjach, że to jest mały człowiek, postawiony w ogromnie dla niego trudnej sytuacji w której nie potrafi sie odnaleźć. Tak jak dziewczyny napisały mega dużo cierpliwości musisz mieć, wiem, że to trudne, sama mam przecież dwójeczkę. Zobacz jakie to jest ciężkie dla niego, ten drugi maleńki człowiek, który "zabiera" mu ogromnie dużo czasu, który wcześniej spędzał z Tobą. Wyobraź sobie, że nagle do domu wprowadza sie ktoś w Twoim wieku i Twój mąż musi poświęcać tej osobie połowę swojego czasu: zamyka się w pokoju, śpiewa jej, daje pierś :P, nie zwraca uwagi na Twoje wołanie, albo Ciebie "zbywa", bo nie może do Ciebie podejść, gdy akurat Ty się chcesz przytulić, gdy chcesz pić, potrzebujesz jakiejkolwoek pomocy. Że ciągle słyszysz "zaraz, nie teraz, nie mogę, uspokój się" I jak się czujesz wtedy ? Ty dorosła, która rozumiesz wszak, że mąż musi się tą osobą zajmować, ale dam sobie głowę uciąć, że byłoby Ci smutno czy przykro. To jak ma się czuć dwulatek, który tych wielkich i ważnych spraw jeszcze nie ogarnia ?
    Jak sobie radzić ? Kochać, przytulać jak najczęściej, ile się da (jeśli chce oczywiście :P) i wszędzie gdzie się da. Dać mu tej czułości i bliskości, im więcej jej dostanie, tym jest szansa, że bedzie się jej mniej domagał, gdy będziesz mieć Madzię na rękach :) i tłumaczyć, tłumaczyć po stokroć. Moja w końcu załapała, ale nie stało się to z dnia na dzień :) Będzie dobrze kochana :)

    Aha i jeszcze mi przyszło do głowy: młodsze dzieci często płaczą, krzyczą, mamy biorą je na ręce, tulą kołyszą. A starsze jak zacznie płakać, krzyczeć to od razu mu się po głowie dostaje... bo są nieco starsze. Więc to też dla nich ciężkie. Dzieci uczą się poprzez naśladowanie, kto wie, moze podświadomie naśladują swoje młodsze rodzeństwo ? Skoro się młodszemu udaje na te ręce dostać, to i mnie może się uda ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dziewczyny, wy piszecie o dzieciach, że zazdrosne o młodsze rodzeństwo -ja do tej pory nie radzę sobie z zazdrością psa o Hanie. Kochają się bardzo oboje, ale gdzie ja to i Hania +pies.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Penny, no swietny przyklad:-D
    jakos kochanki w domu zadna by nie stolerowala, hiehie
    albo drugiej zony:_D
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewasmerf: albo drugiej zony:_D


    Albo mamusi :DDD

    Treść doklejona: 19.11.14 09:53
    PENNY: młodsze dzieci często płaczą, krzyczą, mamy biorą je na ręce, tulą kołyszą. A starsze jak zacznie płakać, krzyczeć to od razu mu się po głowie dostaje... bo są nieco starsze


    Dlatego warto tulić ile wlezie. U nas Krasnal był "zazdrosny" jak małego karmiłam, bo wtedy wychodziłam do drugiego pokoju. To w końcu wziełam ich obu, powiedziałam Krasnalowi, żeby mi się do pleców tulił (bo jak mały ma już się gapić to niech się nie odwraca od cycka - tak widzi i mnie i Krasnal), a ja mu będę bajkę czytać albo może coś porysować nawet na łóżku albo samochodami po mnie jeździć. I często było tak, że on po prostu na moim boku "wisial", bo patrzył jak Gugi je.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dzięki Penny! Przemówiłaś do mnie :whorship:
    Bo już nie ogarniam! Spróbuję się opanować, kupię sobie do tego meliskę i może będzie ok :) Dzięki :)
    A co do zazdrości psa, jak my jedziemy do mojej mamy to Miśka na widok Kacpra wyjada wszystko z miski ze strachu, ze Kacper jej zje jedzonko a jak moja mama trzyma Kacpra na kolanach to Miśka drapie ją w nogę pazurami:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Co do zazdrości psa.... Obserwowaliśmy u naszych rodziców. Przeszło, gdy dziecko na tyle podroslo, ze zaczęło wchodzić w interakcję z psem - wtedy zwierzak zaczął schodzić z drogi, chociaż interakcja raczej była miła, bo głaskanie, klepanie, przynoszenie "groszkow" (jedzenia), czy orzechów. Pies jednak zaczął odbierać to jako przeszkadzanie i zazdrość sie skończyła.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewasmerf: Penny, no swietny przyklad:-D

    Taak... Postawiłam się w roli Kacpra i wiem jak to wygląda z jego perspektywy na przykładzie tej "kochanki" :)

    Teo miałam napisać już wcześniej - współczuję naprawdę. Macie niebywałego pecha!
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Boże, Penny - mówiłam Ci, ze Cię kocham?

    Pozwolisz, że jak będę na granicy powieszenia siebie alb jej ;-) to będę Cię prosić o przetłumaczenie z dziecięcego na nasze? :grouphug::whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Chyba tym razem nie będzie tak lajtowo jak myślałam :sad:
    Ninka cały czas wyje, nie może chodzić bo tak stopy ją bolą, czochra się po nogach, wyje, chce się przytulać, no masakra :neutral:
    Dałam jej syrop p. bólowy i zaraz szukam czy to czymś smarować można…..
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo, jeryś, ściągnij może jednak kogoś do pomocy... Bo będzie trzeba przy Nince sporo robić, a Tym masz ograniczać kontakt do minimum...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dii: Bo już nie ogarniam! Spróbuję się opanować, kupię sobie do tego meliskę i może będzie ok :) Dzięki :)

    Będzie dobrze, mi pomogło poprzestawianie sobie w głowie paru rzeczy i od razu inaczej na starszą patrzę :)
    Ul_cia: Boże, Penny - mówiłam Ci, ze Cię kocham?

    Ty wiesz, że z wzajemniścią :hugging:
    Ul_cia: to będę Cię prosić o przetłumaczenie z dziecięcego na nasze?

    :tongue: wiesz, Ty to jesteś dopiero mega. Ula nie wiem ile osób, by miało akurat tyle cierpliwości co Ty masz :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    brombap: Teo, jeryś, ściągnij może jednak kogoś do pomocy...


    No zadzwoniłam do męża, jest 80 km od domu na szkoleniu.
    Powiedział, że się postara wyrwać.
    Na nikogo innego niż mąż niestety liczyć nie mogę.... :sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo powodzenia! Napewno bedzie dobrze !
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Trzymaj sie tam TEO!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Kurka, Teo - niech jak najszybciej Nince minie...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Boże, TEO strasznie współczuję :sad::sad:
    Nawet nie wiem co Ci podpowiedzieć w ramach pomocy jeżeli naprawdę nie masz jak skorzystać z niczyjej pomocy :(((((
    Trzymajcie się.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo maść http://www.doz.pl/leki/p7460-Hydrocortisonum_1__krem to jej przyniesie ulgę.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo,jak tam ciężko przechodzi to podejdzie do lekarza,moze jaki heviran przepisze czy neosine.cos co złagodzi objawy? Bidulka mala:(
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Jeny Asia ja teraz doczytałam dokładnie co to znowu u Was, rany biedna Nina :cry::cry::cry: biedna Ty :sad: Trzeci raz, to aż niewyobrażalne po prostu :neutral:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Mateo już wraca, do lekarki jedziemy na 16.
    Przez telefon mi powiedziała, że da jej coś p.wirusowego i p.świądowego.
    Mam nadzieję, ze do 16 wytrzyma bo normalnie armagedon.
    Zdjęłam jej rajty i duży palec prawej nogi cały w bąblach !! :shocked::shocked:

    A mnie, bez kitu, wszystko swędzi a ręce mam pomarszczone jak nieboszczyk bo non stop je szoruję.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Neosine jest już bez recepty. Teo współczuję Nince choroby a Tobie nerwów. ehh A mama nie da rady pomóc?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dżizas, bidna Ninka :(
    Oby jej szybko ulżyło.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Frag Twoja metoda się sprawdziła! Magda zasnęła a ja odnosząc ją do kołyski (Kacper szedł za mną) mówiłam po ciuchu co zaraz będziemy robić z Kacperkiem i poskutkowało :) Tyle, że Magda pospała zaledwie godzinę... ale i tak ok :)
    Dzięki :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii: Tyle, że Magda pospała zaledwie godzinę..

    Zaledwie :shocked::shocked::shocked: Matko jedyna Nadia do skończonego roku przez cały dzień tyle nie spała :devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    PENNY: Zaledwie Matko jedyna Nadia do skończonego roku przez cały dzień tyle nie spała

    Gosia tak samo, musiałam 2 razy dziennie chodzić na spacery aby coś pospała. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dii: Magda zasnęła a ja odnosząc ją do kołyski (Kacper szedł za mną) mówiłam po ciuchu co zaraz będziemy robić z Kacperkiem i poskutkowało :)


    Dii, bardzo, bardzo się cieszę!!! Bo jak dziecko zagadasz to nie zdąży się nawet odezwać ;)

    Dii: Tyle, że Magda pospała zaledwie godzinę... ale i tak ok :)Dzięki :)


    Haha, miałam to samo co Penny napisac ;))) Chociaz ja nie narzekam, bo Olaf dzisiaj ma dzień śpiocha i od rana się bawił ze 2h, a tak to śpi ;))
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ja smarowałam fioletem.

    Kurcze Teo współczuje:(
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    No ale ona spała wcześniej (jeszcze niedawno) po 3-4 godziny!!! A potem jeszcze 2 x po 15-20 minut a ostatnio to jest jedyna drzemka albo do tego dochodzi jedna "15":bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Jesteśmy po lekarzu. Nina ma OSPĘ !
    Monti, Ev mialyścię rację.
    Lekarka nie ma ani cienia wątpliwości.
    Pęcherzyki wg niej są typowo ospowe, a nie bostonkowe.
    Fakt nie ma na brzuchu, ale na plecach pojawiły się już 3 sztuki [przedtem ich nie widziałam], jeden w pipce między wargami [lekarka ją tak dokładnie oglądała] i jeden na karku.
    A moja mama nie odbiera telefonu nadal i nie wiem czy chorowałam czy nie, ja pier....... :confused:


    Dostała Hascovir i fiolet do smarowania i coś tam jeszcze
    --
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    A my właśnie wychodzimy z ospy.
    Dziś odpadł ostatni strup na głowie i po raz pierwszy od choroby byłyśmy na spacerze.
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    TEORKA: Jesteśmy po lekarzu. Nina ma OSPĘ !


    Asia, jak zobaczyłam te zdjęcia, to też o ospie pomyślałam- my jak pamiętasz Kaluchę smarowaliśmy od szyi w dól gencjaną na bazie spirytusu, a na twarzy, głowie etc. gencjaną na bazie wody- sama wiesz jak wyglądała, ale grunt, że pomogło czego Wam też życzę.


    Zdrowia dla Niniona :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorAgosa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teorko,
    ja też smarowałam małą fioletem,Boże, Ona była cała jak jagódka, tyle miała tych krostek!
    Na świąd bardzo dobrze działał zyrtec w kropelkach - 10 na noc - polecam.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    O Madzia hej ! :wink::wink:

    Dodzwoniłam się do mamy, twierdzi że ospę złapałam od starszego brata. Łagodną formę ale jednak miałam.
    Czyli ufffff bo teoretycznie nie powinno mi nic być.
    Mąż jedzie właśnie po fiolet, będziemy robić biedronkę.
    A to prawda, że potem to nie schodzi z niczego ?
    W sensie z ubrań, pościeli etc ?
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    TEORKA: A to prawda, że potem to nie schodzi z niczego ?W sensie z ubrań, pościeli etc ?



    Asia, schodzi, schodzi , ale po kilku..., kilku-nastu praniach :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    TEO-uważaj tak jak Ewasmerf pisze,może wystąpić półpasiec,a ostatnio w tv oglądałam że kiedy mama zarazi się tym w II lub na początku III trym dziecko ma duże szanse na urodzenie się z ospą.
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Półpaśca można, ale mi pediatrzyca powiedziała, że szansę są niewielkie i że to nie tak groźne jakbym nie miała ospy i teraz ją dostała.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Dokładnie też słyszałam, że półpasiec może wystąpić po przebyciu ospy, więc jak najbardziej Teo uważaj bardzo na siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Półpaśca można, ale mi pediatrzyca powiedziała, że szansę są niewielkie i że to nie tak groźne jakbym nie miała ospy i teraz ją dosta


    tylko, że z tego co wiem nawet jeśli Ty ospe miałaś to i tak lepiej kontakt z chorym dzieckiem ograniczyć, gdyż wirus ten przechodzi do łożyska. Tak jak wczoraj pisałam, jak miałam praktyki w szpitalu to zdrowe mamy rodziły dzieci z ospą.

    U nas nawet nauczycielki ciężarne na czas epidemii ospy biorą wolne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Monia502: tylko, że z tego co wiem nawet jeśli Ty ospe miałaś to i tak lepiej kontakt z chorym dzieckiem ograniczyć


    No lepiej, lepiej.
    To wiem. Ale nie ma bezwzględnego wymogu tak, jak w przypadku gdybym nie chorowała.
    Wtedy nie było by nawet opcji, żebym się nie wyniosła.
    A że nie mam gdzie, jak, do kogo etc to zostaję.

    mangaa: półpasiec może wystąpić po przebyciu ospy


    No pytałam lekarki i mówi, że ostatnio ospowa epidemia u nas w przedszkolach i miała jakieś 15 matek w ciągu kilku tygodni, których dzieci miały ospę, one w dzieciństwie przechodziły i żadna półpaśca nie dostała.
    Więc zakładam, że ryzyko jest niewielkie.
    W necie czytam, że to ok 5 %.......
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    To wiem. Ale nie ma bezwzględnego wymogu tak, jak w przypadku gdybym nie chorowała.


    Chyba jest, bo tak jak mówię, nam - nauczycielkom lekarze od razu L4 dają na czas epidemii ospy w przedszkolu, pomimo, że chorowałyśmy już.
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo powodzenia, bedziecie mialy ospe za soba :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo powodzenia, bedziecie mialy ospe za soba :)


    Albo i nie ;). U nas dzieciaki chorują po 2-3 razy... Ale miejmy nadzieję, że masz rację. Ale cos się z ospa porobiło, bo serio nie zawsze daje pełną odporność.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.