Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Gardlo czyste...dalam czopek nurofen...zobaczymy jak sie nie pogorszy to poczekam do jutra z lekarzem....bo mam zaufanego i do tego jest ordynatorem
    Dzieki jeszcze raz...
    -- •••
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    przy wyrostku by byly wymioty, u dzieci raczej jest biegunka, dziecko by nie moglo chodzic, i temperatura bylaby raczej nizsza. stawiam stowe ze to nie wyrostek.

    Treść doklejona: 21.06.15 13:31
    i wyrostek u takiego malego dziecka owszem, jest mozliwy ale raczej malo prawdopodobny.
    nie mowie, zeby nie isc do lekarza, ale po co od razu straszycie wyrostkiem, hę?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Dokładnie, tutaj diagnoz nie stawiamy... Ja wtedy tez przeciez nie szłam z wyrostkiem... Ale lekarz uczulił mnie na to, że wyrostek czasami daje objawy nietypowe... i że ból brzucha plus gorączka wymaga konsultacji (szczególnie u małych dzieci)... lepiej dmuchać na zimne.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: przy wyrostku by byly wymioty

    nie prawda. Moja siostrzenica, kiedy miała 5 lat, miała bóle brzuszka i to nawet nie stałe, tylko okresowe (z tydzień to sie już ciągnęło). Gorączka przy tym. Do szpitala poszła na 4 dni, uznali, ze to ból nerek, po czym przy mocniejszym ataków bólu wzięli ją na stół operacyjny i się okazało, ze wyrostek już pękł i ma zapalenie otrzewnej. Ledwo z życiem uszła.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Ewasmerf: przy wyrostku by byly wymioty, u dzieci raczej jest biegunka,


    Ewka najczęściej tak, ale nie zawsze.
    Ewasmerf: ale po co od razu straszycie wyrostkiem, hę?


    Nie straszymy, tylko mówię co mi w szpitalu mówiono... Zjobki dostałam i już... Brzuch z gorączka to często nie żarty...

    Kermitka, a nie macie jakiejś "nocnej i światecznej pomocy"?
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Mamy ale wolalabym uniknąć juz raz korzystalam i dziękuję. Mala miala wtedy rotawirusa i juz byla troszke odwodniona a tam lekarz stwierdzil gardlo i zapisal antybiotyk takze ten...
    Goraczka spadla mala sie bawi i na razie nie wspomina o brzuszku....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.06.15 14:05</span>
    Tylko mowi ze ja dupka boli ale wiadomo czopek nyl wsadzony...
    Ja mysle ze to moze miec zwiazek z kupą. Bo z tym ostatnio jest problem, wczesniej robila codzienne ale odkad jest odpieluchowana to sie tego boi i jest raz na trzy dni.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.06.15 16:42</span>
    W koncu kupa zrobiona z krzykiem, ale zrobiona. Zupa zjedzona humor dopisuje. Mam nadzieje ze goraczka nie wróci :confused:
    Dzięki Dziewczyny
    -- •••
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Zobaczymy jak po tej kupie będzie ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    katka_81: Do szpitala poszła na 4 dni, uznali, ze to ból nerek, po czym przy mocniejszym ataków bólu wzięli ją na stół operacyjny i się okazało, ze wyrostek


    U mojego brata wyrostek podobnie się objawiał - skarżył się na ból brzucha i pleców, lekarze mówili "nerki, nerki", a potem się okazało, że jednak wyrostek... Też w ostatniej chwili operowany. Jeśli chodzi o silny ból brzucha i temperaturę (szczególnie jak nie ma wymiotów i biegunki) to ja jestem cholernie wyczulona...

    Zdrówka!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    kermitka82: ale odkad jest odpieluchowana to sie tego boi i jest raz na trzy dni


    Rany co te dziewuchy mają z tą kupą, że tak cyrkują ? :neutral:
    Wg mnie ból brzuszka to bankowo wynik tego zaparcia.
    Moją Ninę przez ostatnie 1,5 roku [bo tyle trwał problem] brzuch bolał średnio co 3 dni....
    Tutaj ta lekka gorączka była podejrzanym dodatkiem, ale skoro już nie ma a po kupie dziecko odżyło to tego.
    Wiadomo chyba co było przyczyną....
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Rany co te dziewuchy mają z tą kupą, że tak cyrkują ?

    No kupa straszna rzecz.....a tak na powaznie to juz nie wiem jak ja mam do tego zachecic...robienie z nia bylo, ogladanie kształtów bylo, spuszczanie do korza bylo i stanelo na tym ze jak widze ze robi kupe to jej nie przeszkadzam....i robi w majty...
    Marysia spi temp 37,4 na noc nic jej nie podawalam....zobaczymy ale i tak chyba jutro zawioze chociaz mocz do badania...
    A i micha makaronu zjedzona na kolacje:surprised:
    -- •••
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    TEORKA: Rany co te dziewuchy mają z tą kupą, że tak cyrkują ?


    Nie tylko dziewuchy... Mój to nawet nie tyle zaparcia (też miewał, ale raczej zła dieta to była), ale kurcze robił wszędzie tylko nie do nocnika. Taki stres to był dla niego...

    Potem wstrzymywał po 4 dni...

    Na szczęście mamy to za sobą...

    Samo minęło, jak przestałam się tym stresować i mu odpuściłam... Zaczęło się, że nie chciał sobie nakichac do kąpieli (do tamtej pory mu się zdarzało, ale brzydził się)... i jak juz miał "na zakręcie" to zawołał, że kupa... Bez problemu pozwolił sie posadzic na ubikację... Potem juz było coraz lepiej...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    kermitka82: a tak na powaznie to juz nie wiem jak ja mam do tego zachecic...


    Niestety obawiam się, że tu może nic nie pomóc, oprócz czasu..
    Ale wiadomka, trzeba próbować...

    A przy okazji wrzucę fajny artykuł o jedzeniu i zmuszaniu doń dzieci.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    kermitka, u nas pomógł błonnik dla dzieci Medicol, bo kupa była luźniejsza i nie było opcji, żeby nie zrobiła codziennie.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Kermitka my właśnie zakończylismy ten ciężki etap.
    najpierw tydzien potwornego darcia sie, wstrzymywania, placzy
    cały, CALUTKI dzien toczył się wokół kupy
    i dawalam jej laktuloze, ok kupa byla rzadsza ale nic sie nie zmienilo, jeszcze paniczniej sie darla bo miala mniejsza kontrole

    cierpliwośc i czas!

    Najpierw robila bo juz wytrzymać nie mogła- jak tylko zrobila dawalam jej jakies slodkosci
    zaczela w koncu robic bez placzu w majtki... no i tak robila i robila
    w koncu wywiesilam tablice motywacyjna i jak widzialam ze kupa sie zbliza zdejmowalam majteczki i tlumaczylam ze napodloge sie nie robi i powoli poszlo :) teraz leci na nocik

    Ulga niesamowita po tym calym kupowym horrorze
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    eveke: Ulga niesamowita po tym calym kupowym horrorze


    Ciekawa jestem czy to już faktycznei koniec.
    Życzę Wam ofc tego na maksa, bo szybko by Wam poszło !
    Natomiast u nas też po kilku tygodniach masakry były lepsze dni, a potem zaś na nowo.
    I tak przez 1,5 roku :neutral::neutral::neutral:

    Ale oczywiście trzymam kciuki, żeby Twoja Nineczka już miała to z bańki :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Teo ona wg mnie malutkimi kroczkami pokonała ten lęk

    np ostatnio rozmawiam przez tel a ona przyleciala na nocnik... za chwile wstaje i krzyczy mama hura hura :)
    Czasem zdarza sie jej chyba nie zdążyć... woła mnie ostatnio mama e eee
    patrzę, siedzi na nocniku... no ale kupka lezy w majtkach ;)

    Oczywiscie moze i byc regres. Wiem ze wszystko jest mozliwe. Ale wydaje mi sie ze to byl lek ktory powoli z moją pomocą pokonała.
    --
    •  
      CommentAuthorjusiak
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Że tak się wtrącę, bo czytam ukradkiem... u nas kupowe problemy trwają od stycznia tego roku, kiedy to nastąpiło odpieluchowanie, jest czerwiec i końca nie widać :/ trochę już ręce opadają i nie wiem, co robić... bo już wszystkie warianty zachęty przerobione, a kupa jak była w majty, tak jest dalej :/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    eveke: wg mnie malutkimi kroczkami pokonała ten lęk


    No to super by było, gdyby tak było :wink:
    Może wiesz u nas się ten lęk za bardzo napiętrzył i nasilił dlatego tak długo to trwało.
    A u Was został zduszony w zarodku co nie :)


    jusiak: kiedy to nastąpiło odpieluchowanie


    Paczaj Ev, jednak to jest reguła.
    Kurcze dziwne aż....
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    No mowilam Teo ze coś w tym jest...

    córka mojej kolezanki zaciska i placze i prosi o założenie pieluszki!

    To jest lęk, taki etap kiedy dziecko uswiadamia sobie ze to z niego wychodzi i nie chce...
    problem sie napietrza gdy skutkiem wstrzymywania sa betonowe kupy i dziecko boli..

    jusiak musicie znalezc jakis sposob by dobrze kojarzyla zrobienie kupy...

    ale jeszcze pytanie... wstrzymuje? Placze?

    Czy problemem jest tylko to ze robi w majtki?
    --
  1.  permalink
    No moj jakos tez nie pali sie do robienia kupy ale ledwo pampersa zaloze to po chwili kupa jest.. a jak nie wytrzymuje juz na maksa to zrobi w majty, byle nie na nocnik.
    Narazie u nas postep taki, ze 3ma siusiaka w nocniku i nie oblewa calej lazienki. Na nakladke albo na stojaco odpada.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Madziik i tak dobrze Wam idzie...
    --
    •  
      CommentAuthorjusiak
    • CommentTimeJun 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Eveke nie wstrzymuje na szczęście, ewentualnie w żłobku się wstrzymuje i przynosi do domu, żeby zrobić. histerie mega były, kiedy próbowaliśmy Go posadzić na nocnik albo nakładkę :/ no za chiny ludowe się nie dało, a jak się niekiedy dało, to robił wszystko na tym nocniku oprócz kupy :/ pytałam już dziewczyn tutaj kiedyś, radziły, żeby odpuścić, że przyjdzie taki dzień, kiedy się wreszcie przełamie... pół roku za nami i nic...
    u nas wygląda to tak, że buduje wokół siebie bunkier z zabawek, książek i robi podczas zabawy :( oczywiście informuje, że będzie robił kupę, ale o nocniku nie chce słyszeć. miał takie chyba 3 dni, gdzie robił na nocnik, ale teraz znów to samo... były już prośby, było oglądanie bajek na tablecie i czytanie książek podczas siedzenia na nocniku... był niestety szantaż :/ były nagrody, tablica motywacyjna, czytanie książek o kupie, o układzie trawiennym, oglądanie kupy, opisywanie, robienie kupie papa, kiedy spłukiwał wodę w toalecie... już nawet nie powtarzam po fakcie, że "może następnym razem uda się zrobić na toaletę", bo nie mam już siły...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    u nas dużą rolę miało też to, że M wolała być sama jak kupkę robi. Od tego się zaczął sukces, tzn. ja wyszłam z łazienki, bo już nerwowo nie wytrzymałam, a ona latała bez majtek wstrzymując. Wreszcie usiadła i zrobiła sama. Teraz jak chce, to woła, ja ją zaprowadzam do łazienki, ale M mnie wyprasza, każe zamykać drzwi i dopiero jak zrobi to woła.
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Moja tez zawsze robila w ukryciu wolala mama idz sobie i moze tu jest myk musze spróbować.
    Wczoraj jednak dalam malej czopek na noc bo budzila sie z placzem. Dzisiaj stan podgoraczkowy i gile po pas czyli musiala sie gdzies przeziebic a ból brzuszka ewidentnie od kupy...
    -- •••
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJun 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502: Madziik i tak dobrze Wam idzie...
    -dziekuje, ogolnie jak nie przypomne to i tak robi w majty. Dzisiaj sam polecial zrobic siku, a doslownie 5 minut pozniej zrobil kupe w majty...I jeszcze zdziwiony, ze to On..
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Mój do tej pory nie woła, tylko załatwia się sam na wc. Nocniki dawno posły w odstawkę. Jak robi kupę to zawoła "pomocy" by u pupę powycierać.
    Jak ma drzemkę w ciągu dnia to zawsze się zesika, a po nocy sucho...nie wiem dlaczego tak się dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    U nas były już etapy wołania a potem regresów i lania w majty. Tylko zawsze po zesikaniu się krzyczał"mama posiusiałem się". Teraz chyba już można powiedzieć ze jest odpieluchowany. Czasem poleci mu kilka kropel w majtki, ale za każdym razem woła. U nas nie było problemu z kupą-tą od początku robił do nocnika.

    Treść doklejona: 22.06.15 22:13
    Ps a kiedy Wasze dzieci zaczynały same zdejmować i zakładać majtki i spodnie?
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 22nd 2015
     permalink
    Dzasti moja Nina od początku sama zdejmuje i zaklada.
    a raczej bez problemu zdejmuje, czasem założy ok czasem jej pomagam.

    jusiak więc może sprobuj tak, że jak widzisz ze bedzie kupa to zdejmij majty niech lata bez

    moja Nina puszczona bez majtek jakby bardziej sie kontroluje

    i oczywiście dużo siły i spokoju... im bardziej olalam temat tym byly wieksze postepy...
    oczywiście tlumaczylam jej i nagradzalam ale nie naciskalam
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    dżasti: Ps a kiedy Wasze dzieci zaczynały same zdejmować i zakładać majtki i spodnie?


    Dżasti, Krasnal odkąd poszedł do żłobka, miał 2 latka.
    --
  2.  permalink
    Moj mlody potrafi na luuzie, ciezej z zalozeniem bo majty czasem sie zwijaja :)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    Ja tez czekam na to samodzielne zakladanie spodni ale nie pokazuje tego cisnienia
    poki co Starszaczka umie wstac z nocnika sama, potem biega goła jak karmię Młodszaka.
    w sumie kupka na nocnik to juz rok czasu ląduje, dotarło do mnie, po drzemce i nocy siku tez, ale tak w ciagu dnia raz do przodu potem cofka i znow w pieluszkę.
    zachęcam ale jak widzę opor daje spokój.

    juz sobie poukladalam w glowie , ten rozwój Starszej.
    Przegadałam, poczytałam Was i wyluzowałam. Ja ponoc byłam identyczna
    a jakoś orłem w szkole nie byłam nigdy.:P
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny – odebrałam częsciowe wyniki badań mojego Marcello. W wyniku jest napisane:
    .
    Nazwa badania: IgE całkowite
    Wartość: 676,20
    Jednostka: IU/ml
    Norma: 0 – 60
    Uwagi: Powyżej normy
    .
    Czy ktoraś wie ZA CO odpowiedzialne jest IgE całkowite?
    -- ___
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    za alergie
    my mamy ponad 300

    Treść doklejona: 23.06.15 13:39
    albo raczej sklonnosc do alergii

    Treść doklejona: 23.06.15 13:40
    peditra mi powidziala, ze 1. badanie tzreba za jakis czas powtorzyc. a jak znowu wyjdziewysokie to trzba niestety udac sie do alergologa
    -- ;
  4.  permalink
    Dzieki Ewa! My wlasnie oprócz tego badania IgE robilismy pakiet alegriczny, ale do odbioru osobiście. W tej sytuacji aż sama jestem ciekawa co wyszło, skoro IgE już jest mocno podwyższone...
    -- ___
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    a jaki pakiet robilas? i gdzie? prywatnie?
    -- ;
  5.  permalink
    Robiłam pakiet 27 alergenów w Lux Medzie.
    -- ___
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    spidermanka: Dzieki Ewa! My wlasnie oprócz tego badania IgE robilismy pakiet alegriczny,


    To daj znac, bo ciekawa jestem jak u Was...

    Dawidek pomimo objawów skórnych IGE niskie, panel - czysty... No, ale od czasu do czasy sypie go przeokropnie w zgięciach kolan, łokci, pośladkach, brzuszku...
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJun 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502: To daj znac, bo ciekawa jestem jak u Was...


    JASNE ! Jak tylko odbiorę, to dam znac.
    U nas nie objawów skórnych a jedynie katar i kaszel od października, na co NIC nie pomaga...
    -- ___
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    Katarek tez mamy, ale to taki dziwny np. godzinę mu się coś sączy, a potem cisza... Szczególnie jak po dworze biega to takie coś mamy...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    My mamy identyko z katarem.
    Ja jestem pewna, że to alergiczny no bo czemu w domu jest spokój a na zewnątrz się leje woda i dziecko kicha ?
    No, ale my się oczywiście na testy dowlec nie możemy :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    Wrócę jeszcze do wyrostka...
    Bom strasznie na niego uczulona..
    Moim zdaniem powinno się takie rzeczy niezwłocznie konsultować. Może jetsem przewrażliwiona, ale rok temu o mało nie straciłam męża, a Adaś taty.
    Zaczęło się niepozornie, bo wydawalo mu się, że boli go jądro.. No ale myślał, że być może się uderzył czy coś.. Po 2 dniach ból stał się mocny, były święta wielkanocne więc tylko SOR. Jeszcze mówię, do męża, że może to wyrostek, żeby zobaczył.
    Lekarz stwierdził, że na 100% nie wyrostek i przepisał antybiotyk na zapalenie ukladu moczowego.
    Cały czas był lekko rozpalony, nie miał za bardzo apetytu i ten ból..
    W poniedziałek wróciliśmy do Olsztyna, siadamy do kolacji, a Mąż mówi, ze go tak boli że nie może się wyprostować i jedziemy do szpitala. Poszlam po sąsiada żeby go zawiózł.
    Na SOR kazali czekać. Ten prosił 3 razy, żeby go zobaczyli, bo mówi, że czuje że umiera dosłownie. Na co Pani odpowiedziała, że jak chce zobaczyc jak wygladaja umierajacy ludzie to ma isc zobaczyc tych co podjezdzaja karetkami.. Dopiero jak im zarzygał całą izbę przyjęć przyszedł lekarz i go zbadał. Od razu powiedział, że wyrostek i kroimy. Okazało się, że Mąż miał już początek sepsy. Doświadczony lekarz w szpitalu wojewódzkim stwierdził, że jest 1 na jego liście najgorszych przypadków. Do rana by nie przeżył. A objawy wcale nie były takie oczywiste i silne..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 23rd 2015
     permalink
    A ja właśnie wróciłam do domu z IP - Marta miała podejrzenie wyrostka - ból brzucha, wymioty, temp. podwyższona. Nasza pediatra po konsultacji telefonicznej kazała jechać na IP, bo bez usg nie da rady, a nie można tracić czasu. Po usg okazało się, że na szczęście to nie to, mamy infekcję. Ale nikt nie dał mi do zrozumienia, że przesadzam. Wręcz przeciwnie.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Ja napisze od siebie..... Moja siostra cioteczna, z ktora byłyśmy bardzo mocno związane umarła w wieku 14 lat, bo najpierw lekarz zdiagnozował zatrucie, po 2 dniach lekarka z pogotowia wezwana do domu zdiagnozowała wirusa, za dwa dni lekarz rodzinny to samo, na trzeci dzien od przyjazdu pogotowia moja siostra umarła w nocy w domu!!!! Pisze to w wielkim skrócie, bo tragedia niedopisania dla całej naszej rodziny. Rozlał sie wyrostek, który mozna było wykryć duzo wcześniej, bo były typowe objawy. A ze w tym czasie miała okres, to wg lekarki stad bóle brzucha.
    Lekarka skazana- dwuletni zakaz wykonywania zawodu, 50 tys kary na cele charytatywne, a dziecko nie żyje ..... Dzis nadal pracuje i leczy ludzi.
    Nie lekceważcie bólu brzuchu, wymiotów itd. Ja od tamtej pory jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJun 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Judka to straszne co piszesz... Smutek i tragedia nie do opisania. :cry:
    .
    Asiula - wyobrażam sobie, ile stresu Was to wszystko kosztowało... Całe szczeście w tym wszystkim, że wkoncu znalazł sie ten jeden lekarz, który zajął się Twoim mężem. Zastanawiam mnie zawsze, kiedy czytam o takich sytuacjach, dlaczego lekarze aż tak ryzykują zdrowie pacjentów, bo nie chce im sie zrobić dodatkowego badania (np. usg, badanie krwi/moczu).
    .
    Ja 20 lat temu miałam podejrzenie wyrostka (bóle brzucha i cos wyszło w krwi oraz moczu). W ciagu 2 godzin od pojawienia sie w szpitalu i zrobienia w/w badan lekarz-chirurg BEZ ROBIENIA USG zdecydował się mnie ciąć podejrzewając wyrostek. Kiedy mi zrobił ok 15 cm cięcie z góry do dołu po prawej stronie (w miejscu wyrostka) okazało się, ze to nie jest wyrostek a pęknięta torbiel. Była szybka akcja czyszczenia i wszystko skonczyło sie dobrze. Od tego czasu jestem bardzo wyczulona, że jak coś mnie naprawde mocno boli zaraz lece do lekarza i prosze o skierowanie na usg, aby czegoś nie przeoczyć.
    .
    Teo - ja też długo zwlekałam z tymi badania na alergie. :bigsmile: A co mnie 'zmusiło' do pójscia wkoncu w zeszłym tygodniu? A mianowicie to, że zdałam sobie sprawę, że młody już za dużo łyka tych wszystkich syropów i latamy na tyle wizyt do pediatry słysząc "dziecko zdrowe, a katar...hmmm no cóż, to jest dziecko żłobkowe wiec to normalne". Jutro jadę odebrac te wyniki i zobaczymy, co tam w nich jest napisane. Póki co wiem, ze na naszą świnkę morską uczulony nie jest.
    -- ___
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Spidermanka a no Wielkanoc była i chyba średnio im się chciało. W tym drugim szpitalu wyszła taka leukocytoza wywołana tą sepsa, że lekarz mówi,że gdyby dwa dni wcześniej zrobili badanie krwi od razu by wiedzieli co i jest i zrobiliby to laparoskopowo. Chciałam nawet pozywac ten pierwszy szpital Ale mąż zabronił... Stwierdził, że sie cieszy życiem i tyle :) najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło chociaż 3 tyg w szpitalu spędził....
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Spidi - a skąd wiesz, że to nie na świnkę morska nie jest uczulony Marcelek?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    spidermanka: że młody już za dużo łyka tych wszystkich syropów i latamy na tyle wizyt do pediatry


    Ano widzisz, my do lekarza w ogóle nie chodzimy [po co z katarem ? :wink:] oraz Ninka nic nie łyka [po co, skoro to tylko katar?], więc dlatego się wybrac pewnie nie możemy :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJun 24th 2015 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: Spidi - a skąd wiesz, że to nie na świnkę morska nie jest uczulony Marcelek?


    Ulcia - robilismy to badanie i wynik jest w systemie (w przeciwienstwie do całego panelu alergicznego, którego wynik można odebrać jedynie osobiście). Wychodzi z niego to, że nie jest uczulony na świnkę morską (która jest w pokoju Matiego - starszego brata). Tego badania nie było w panelu alergicznym (tam jest tylko pies, kot i koń).
    A propos jutro mamy rano wizyte u alergologa z wynikami badań.
    .

    TEORKA: Ano widzisz, my do lekarza w ogóle nie chodzimy [po co z katarem ?

    Teo - no my niestety musimy, bo inaczej nie przyjmą nam dziecka do żłobka. Jak odbieramy Marcello po poludniu to co jakiś czas któras z pań informuje nas, że Marcelek ma bardzo gesty, zielony katar i prosi iśc do lekarza. A jak zdrowy to z zaświadczeniem musimy sie pojawić nastepnego dnia w złobku. Ja nie nawidze ani lekarzy ani leków. Przez ten uciążliwy katar ma podrażnione gardło, no bo jak spływa katar po gardle (24/7) to swoje robi. Wiec lekarka daje nam delikatne syropy na złagodzenie. A tak to wystrzegam sie jakichkolwiek leków, suplementów diety itp. Próbujemy stosować domowe sposoby podając młodemu np. domowy syrop z malin, albo herbatkę z cytryną. Niestety nie działa to na katar, a jedynie na podrażnione gardło. Czesto budzi sie w nocy z katarem, wciąga go i potem płacze, bo mu to przeszkadza...
    -- ___
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Spidi,a IGE calkowite czego robiliscie,jakis konkretny alergen np.bialko mleka krowiego czy ogolne?
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 24th 2015
     permalink
    Ige całkowite to to ogólne, a ige specyficzne to np.mleko.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.