Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Czas zeby polezec na kanapie, ech pomazyc mozna przy dwojce:wink: ja sie nie moge doczekac kiedy moj Maluszek zrezygnuje z drzemki bo to nas nuejako wiaze w domu, i tak pilnuje Starszaka wiec fajnie by bylo moc pojechac gdzies o 11 na przyklad i nie wracac z jezykiem na brodzie bo drzemka, za to polozyc dzieci o 21 i miec wolny wieczor.Ech jak to sie punkt widzenia zmienia gdy pojawia sie drugie dziecko, czasem sie zastanawiam co ja robilam majac tyljo Starszego, normalnie wakacje non stop:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Hehe ja jeszcze trochę i też sobie nie poleże na kanapie :-) Między maluchami będzie dwa lata i jakieś 2-3 miesiące różnicy :-P
  1.  permalink
    lecia_28: Ech jak to sie punkt widzenia zmienia gdy pojawia sie drugie dziecko, czasem sie zastanawiam co ja robilam majac tyljo Starszego, normalnie wakacje non stop
    - oj tak....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Moja Nina zrezygnowała z drzemki mając 18 mscy, Hug w wieku miesięcy 23.
    U jednego i drugiego zadziało się to w dniu, w którym zabrałam im smoczek.
    Natomiast moje dzieci strasznie dużo śpią w nocy, więc absolutnie nie były bez dziennej drzemki marudne, rozdrażnione czy tam coś.
    A skończyło się to takie uwiazanie, o którym napisała Lecia, bo moje zaś drzemke tylko w domu. Ani jedno ani drugie nie usnelo w wózku, samochodzie czy tam gdzieś.
    Więc dla mnie ekstra, że Hug już nie śpi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Hmmm ... Może faktycznie Bartosz już nie potrzebuje tej drzemki. Bo w nocy super śpi. Nie licząc akcji z ząbkami :-P Zasypia najpóźniej o 21szej, 6-7 pobudka na picie i potem śpi tak do 8.30.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 4th 2017
     permalink
    Melduję Wojtka z zapaleniem płuc... A było już tak dobrze :sad:
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 4th 2017
     permalink
    Maaaatkooo, ile mnie tu nie było :-) Wieki chyba. Temat drzemek - moja nie śpi już... nie pamiętam w sumie, kiedy spała ostatni raz w dzień. Z pół roku na pewno już nie śpi, ma dwa lata i 3 mies. Za to wieczorem ok. 20 już śpi ;-) Mnie to pasuje jak najbardziej :-)
    Dziewczyny,zaglądam do Was z pytaniem,czy podajecie swoim maluchom Bioaron Baby DHA ten 24+ ? Bo ja Klarci dawałam odkąd pół roku skończyła,najpierw ten 6 mies plus potem ten 24. I byłam święcie przekonana ze daję dziecku Wit D plus te kwasy. A dziś jakoś trafiłam w necie,że jest to coś na odporność. I zglupialam. Do kiedy właściwie się Wit podaje? Mała pije dwa razy dziennie kaszę na mm... Podpowiecie?
  2.  permalink
    Te wit D niby rok, ale ja ze 3 lata dawalam z przerwa wakacyjna.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 4th 2017
     permalink
    Wit. D3 powinna być podawana dzieciom przez cały okres wzrostu, zwiększając dawkę wraz z wiekiem.
    Nie mowiac o tym, że i my dorośli brać powinniśmy bo większość z nas ma niedobory, nie wiedząc o tym.
    Moje dzieciaki piły tran, ale przez problemy z brzuchem Wojtka odpuściliśmy na jakiś czas i teraz nie możemy wrócić do regularności.
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Dziewczyny witD powinno sie brac cale życie,po uprzednim zbadaniu jaki jest jej poziom organizmie..a nastepnie dobrsc dawke
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Dobra Dziewczyny, a jak to jest z przedawkowaniem? Łatwo to zrobić? Bo wczoraj tak siadlam i wyczytałam, że dziecko w wieku mojej Klary (2lata i 3 mies) powinno dostawać na dobę max 1000 j.m witaminy D. Klara dostaje Bioaron Baby DHA, tam jest 800 j.m w kapsulce. Wiec ok. Ale moja córka dodatkowo pije 2 razy po 250 ml mleka modyfikowanego... I to jest dodatkowo 300 j.m witaminy D. I wychodzi na dobę 1100 j.m. I teraz się boję, że za dużo :-( I już zbaraniałam, czy krzywdy dziecku nie zrobiłam... Dodam, że tej witaminy to pilnuję i dostaje Mała codziennie bez wyjątku...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Przedawkowanie to nie taka prosta sprawa. Teraz z tel. nie sprawdzę, ale dawki niebezpieczne są wielokrotnie wyższe. I takie "przedawkowanie" musi trwać w czasie. 1100 jednistek przy 1000 zalecanym to nie jest wielka różnica. Mój Wojtek dostawał ok. 1000. Teraz mamy przerwę, ale w porcji tranu dostawał 800.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    No tak, wiem, że to pewnie musi trwać. Ale u nas tak od początku było, czyli w sumie ok 2 lat, że Mała dostawała dawkę w kapsulce i dodatkowo to mm. Ona na piersi była, wiec tego mm było na początku mniej, ale ona kaszkę zawsze uwielbiała, wiec dawałam. No, ale może noc jej się nie stało złego. Ale wczoraj jakichś strasznych skutków przedawkowania się naczytalam i świruje... Jak przystało na matkę wariatkę :-(
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Nasza pediatra nie pozwala brać wit D dopóki nie zbada się poziomu, bo wit D obciąża nerki. Wszyscy trąbią, że każdy ma niedobory, że nawet dorośli powinni się suplementować, a o dziwo cała nasza trójka po przebadaniu miała poziom w normie (mąż się nie badał).
    --
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Nakręcają sprzedaż tego co słońce daje nam za darmo. Najmodniejsza witamina w ostatnim czasie.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Kurde. To mnie nie pocieszylyscie. A jakieś objawy nadmiaru tej witaminy byłyby widoczne? Czy to dopiero w badanich wychodzi?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Asia, ale Ty chyba nie dawałaś aż tyle ponad normę? Przedawkowanie to by było więcej niż to tak myślę...
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Sama nie wiem właśnie. No wyszlo mi 1100 j.m. na dobę, to niby niewiele wiecej, ale przez długi okres czasu...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Asia, spytaj przy okazji jak będziesz u pediatry, ale to nie jest jakoś strasznie przekroczone chyba... Znam lekarzy, którzy zalecają dwie kapsułki np. w okresie jesienno-zimowym, także chyba trzeba przedawkować sporo więcej, żeby coś się stało. Ale nasza jest trochę przewrażliwiona (za to ją cenię ;)) i zanim coś przepisze to zleca badania po prostu.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Dzięki fragile, pewnie masz rację :-)
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    asia nie tak łatwo przedawkować witD
    Amelka bierze 1600-2400tys j.m prawie codziennie poziom witD ma 64ng także super
    Wika dostaje tez tyle albo więcej zależy ile kropel naleci, poziom ok 50ng
    ja sama brałam 8-10tys j.m prze ok 6mcy i poziom miałam na 25ng także słabiutko, bo młoda wyciągała ze mnie, także musiałam brać więcej
    kiedyś się wystraszyłam ze Amelka wypiła mi cała butelke witD, bo znalazłam na podłodze puste opakowanie, a pamiętam ze dzień wcześniej otwierałam nowe(stare opakowanie wyrzuciłam)
    zaczęłam panikować, czytać i wszędzie pisało ze aby ją przedawkować to trzeba brać z jakieś 50tys j.m albo i więcej codziennie...
    także te 800j.m to wcale nie tak dużo jak jej podajesz
    najlepiej zbadaj poziom i będziesz wiedzieć co i jak
    _figa: Nakręcają sprzedaż tego co słońce daje nam za darmo

    serio wierzysz ze od słońca dostaniemy odpowiednią dawkę witD?
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Daga, a czemu Twoja córcia tak dużo tej Wit bierze, jeśli mogę wiedzieć? 1600 to chyba b. dużo? A ile ma? Bo to od wieku też zależy
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    zalecenia od homeopaty, oraz zmagamy się ze zmianami skórnymi, silna nietolerancją pokarmową alergią
    1600 to wcale nie dużo, serio
    sama widzisz ze wyniki ma w normie.takze jak najbardziej odpowiednia dawka dla niej:bigsmile:
    Amelka 15mcy, Wika 6lat
    my też bierzemy duże dawki, daje tak pół pipetki na raz, to jakies 4-6tys bierzemy
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    No, to faktycznie, duzo. Ale podajesz w tych jednostkach j.m?
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    tak, w jednostkach j.m
    uwierz gdyby było to dużo, to by przekroczyła normy jakie są
    niedobory witD tez są bardzo groźne dla organizmu,a te zalecane 400j.m to bardzo mała dawka prawie nic

    Treść doklejona: 05.02.17 22:13
    a i odkąd zaczęłam regularnie dawać w tych większych dawkach to dziewczyny przestały chorować,
    gdzie wcześniej to przez poł roku były non stop chorę, starsza to 2tyg chora 2 dni w przedszkolu i znowu chora i tak w kółko
    myślałam, ze zwariuje
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Daga, dzięki za przypomnienie oczywistości :bigsmile:
    Jak pisałam, bo kłopotach z brzuszkiem odstawiłam tran i skóra dzieciaków się posypała.
    Muszę wrócić, od zaraz- zobaczymy czy się poprawi...

    Nasza pediatra zaleca podawanie wit. C od jesieni do wiosny, latem niekoniecznie, zwłaszcza jeśli dzieci bywają na słońcu.
    Ale wtedy to jest zalecane 500 jednostek- jedna kropla vigantoletten tyle zawiera.

    A z figą trochę zgodzić się mogę, z tą sprzedażą- bo większość z nas kupuje kapsułki i płaci chore pieniądze.
    Ja, gdyby nie koleżanka, dalej tkwiłabym w tej rzeczywistości (choć od dawna zamiast typowego d3 dzieci dostawały tran pod różna postacią- taniej i więcej składników, bo witaminy naturalnie zawiera).
    Od niej się dowiedziałam, że na receptę są krople z wit. d3 i one kosztują 3-4 zł, a starczają na całkiem długo- my jedno opakowanie około pół roku mieliśmy.
    Czemu nie dają tego z automatu tylko prosić się trzeba? Nie mam pojęcia...
    --
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeFeb 6th 2017 zmieniony
     permalink
    Jeśli przebywa się wystarczająco dużo na świeżym powietrzu, nie używając blokerów to tak, słońce sobie poradzi.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Karolcia nie chce im się pisać recepty , po prostu;) devikap jeszcze jest na znizke, to już całkiem grosze :)

    Ze słońca powinno wystarczyć ,od kwietnia do września wchłaniamy na cały rok. Ale zapewne jak są jakieś choroby to organizm sobie nie radzi.
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    W PL tylko w okresie czerwiec-wrzesień słońce pada pod takim kątem żeby D3 mogła się wytworzyć. Poza tym można mieć zasłonięte tylko 15% ciała.

    Oczywiście to dane wyczytane w internecie.
    Ale powiem Wam, że słońca nie unikam, zawsze po lecie jestem opalona, 2 tygodnie na rejsie gdzie non stop jestem na słońcu, bo nie ma się gdzie schować. Poza tym co weekend działka, rowery, jezioro itp.
    Po lecie mam poziom między 50 a 60. Ale niestety odtąd poziom spada i w grudniu miałam już tylko 30 bez suplementacji.
    Po suplementacji 4000 j.m mam 43 - także nadal słabo.
    Teraz suplementuję ok 8000 j.m. - będę niedługo sprawdzać poziom.

    Wit. D3 ciężko przedawkować - ale dobrze kontrolować jej poziom, bo może się okazać, że dawki zwyczajnie są za małe. Wątpię, żeby ktoś biorąć 400 j.m. jakoś podbił sobie D3 na wysoki poziom. Ale to też zależy od danego człowieka, od trybu życia, branych leków.

    Ostatnio mój rehabilitant zaczął zalecać branie D3 - tyle tysięcy jednostek ile się waży, czyli w moim przypadku 60 000 j.m. Podobno to zalecenia jakiegoś lekarza z Wrocławia, u którego mój rehabilitant był z chorym na raka ojcem. Kilku osobom z przewlekłymi problemami mieśniowo-kręgosłupowymi to polecił i podobno czują się lepiej. Ja jakoś nie mam odwagi brać takich dużych dawek.

    No i D3 koniecznie z K2.
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    W tym artykule jest trochę o powiązaniach wit D 3 z innymi składnikami diety. Zwróćcie uwagę przy zakupie na nośnik wit. D3, chodzi o to żeby to był dobry olej, jeśli nie jest konkretnie napisane, że to olej ekologiczny możliwe jest, że stosują oleje z roślin modyfikowanych genetycznie.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    karolciat: bo większość z nas kupuje kapsułki i płaci chore pieniądze

    Tz sie z tym zgodzę!
    Ja kupuje dr jacobs fakt do takich nie należy ale ma najmniejszy sklad i nie zawiera tych wszystkich niezbednych dodatków
    Gdybym mieszkala w PL to vigantol bylby na pierwszym miejscu..
    Figa ja tez myslalam cale zycie ze słońce wystarczy aby miec wystarczajaca ilosc witD w organizmie i to w koncu zbadalam a tam 25ng!!
    Wiec na swoim przykładzie wiem ze to nie wystarczy
    Tym bardziej ze mieszkam w Norwegii a tu slonca jak na lekarstwo
    Trzeba się badac regularnie i monitorowac ten poziom
    __
    Karolciat a jaki dajesz tran?ponoc ten kirkmana lub bluIce najlepszy i najbardziej oczyszczony z tych metali ciężkich
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Daga, ja ostatnio kupiłam im tran islandzki dla dzieci i matek w ciąży i karmiących- nie śledziłam nigdy składów jakoś wybitnie, ale wiem, ze molers jest mocno przereklamowany. Ja zwracam uwagę na to żeby miał witaminy i na zawartość wit. D3 w danej objętości. Pewnie nie jest to sposób najlepszy z możliwych. A o tych, o których piszesz nie słyszałam- nie ma ich w aptece z której najczęściej korzystam. Ale poszukam, poczytam.

    Oczywiście każda z was robi tak, jak uważa za najlepsze dla swoich dzieci.
    Ja jestem zdania, ze suplementować trzeba cały rok. I te małe dawki dla wielu są za małe, ale może błędnie zakładam, że lepsze małe dawki jak żadne. A podając te małe, 500-1000 jednostek nie ma możliwości przedawkowania.
    Też czytałam o tym, o czym pisze alfa. A co do opalania i poziomu witaminy- podobno (nie szukałam opracowań, powtarzam bodajże za sroką) opalenizna blokuje wnikanie promieni a tym samym syntezę witaminy d3 (w mocnym skrócie). Dlatego nieprawdziwa jest teoria, którą czytałam u jednej z matek, że nie należy dzieci smarować kremami z filtrem, bo inaczej nie moga syntetyzowac witaminy. Kremy przepuszczają jakąś tam porcję tego "własciwego" promieniowania, więc synteza zachodzi.
    Wybaczcie, nie zalinkuję teraz tego tekstu, ale w wolnej chwili poszukam i może ktoś znajdzie chwilę żeby to zweryfikować...
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    karolciat: ale może błędnie zakładam, że lepsze małe dawki jak żadne.

    Jak najbardziej prawidlowo myślisz
    Też jestem zdania ze lepsze nawet te mniejsze niż nic,bo jeszcze gorsze jest całkowite nie suplementowanie
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Jaka to ekspozycja na słońce się zdarza o tej porze roku? Nawet jeśli zdarzy się słoneczny dzień, to powietrze nasycone pyłami pewnie skutecznie zniweluje jego działanie. Nie wspominając o ubraniach.
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    A jak często badacie swoim dzieciom poziom wit. D?
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    My też suplementujemy witaminę D od ukończenia 6. miesiąca życia. Na początku Bioaron Baby 6m+, później Bioaron Baby 24m+ DHA. Podobnie jak asia04108. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zbadaniem poziomu witaminy u Bąbla, ale szkoda mi go kłuć na własną prośbę.
    Osobiście sama mam niedobory witaminy D, sprawdzam to co najmniej dwa razy w roku. Mój endokrynolog uważa, że w polskich warunkach nie ma mowy, żeby dostarczyć wystarczającą ilość witaminy D tylko ze słońca. Dlatego dostaję ją przez cały rok w ilości 2000 j.m (Vigantoletten w tabletkach). Najwyższy czas chyba jednak pomyśleć o zbadaniu poziomu u Bąbla. Nigdy nie miał badanego.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Ja D podaję Małej od urodzenia. Też nigdy poziomu nie badałam. Jakoś nie myślałam o tym, poza tym krew z żyły od takiego małego dziecka... :-( Ale jak tak Was czytam, to już chyba się uspokoiłam, jeśli chodzi o to przedawkowanie. A ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która nie daje witaminy córce odkąd skończyła 2l i 8 mies., bo tak zaleciła im pediatra. I też w sumie bez oznaczania poziomu...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Bo ilu ludzi tyle opini, u pediatrów też. Koleżance kazała odstawić po 3 m-cu. Chyba jej się z wit. K pomyliło...
    Tak naprawdę chyba nie ma 'idealnego" wyjścia. Ja wierzę w podawanie wit. D, zwłaszcza że dietę w kwasy omega i tłuszcze mamy ubogą.
    Inni nie dają, a też dzieci zdrowe.
    Ja z siostrą jesteśmy po czymś co ortopeda swego czasu nazwał "krzywicą bezobjawową". Niby dostawałyśmy krople, ale kto tam coś mierzył i badał. I mamy efekty na całe życie...
    Poza tym jak Krysi odstawiałam wit.d3 to zaraz jej się potwornie główka pociła, jak dawałam, problem znikał...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Mój syn w okresie letnim przebywa na dworze od rana do wieczora. Mamy ku temu mozliwość, bo mamy ogród. Badałam mu poziom wit d i szczerze... Tyłka nie urwało... Immunolog orzekł, iż jest za nisko... dokładnie na dolnej granicy normy, czyli tak se, bo o spadek bardzo łatwo, szczególnie gdy zaczyna sie jesień/ zima... Także ja bym na to słońce aż tak nie liczyła ;).
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    devikap nawet na recepte 100% to grosze. my uzywamy tylko tego.
    mi endo zalecila po badaniu wit D - mialam jakies 19 czy 17, nie pamietam ale ponizej dolnej granicy - brac 4 krople devikapu codziennie. po 2 czy 3 miesiacach ponowne oznaczanie wit D, i fajny wynik, kolo 60 czy cos, nie pamietam, ale prawidlowy na gornej granicy
    Piotrkowi oznaczalam to mimo, ze wit d mu codziennie podawalam po kropli w okresie jesienno-zimowym to byla ponizej normy. po lecie tez oszalamiajecgo wyniku nie mial, aczkolwiek w normie. no i od jesieni suplementuje. malej tez podaje wg zalecen pediatry 1 krople /dzien. ale ja tak troche nieregularnie to wszystko, bo mi sie czasem zapomni, wiec co ktorys dzien daje pare kropli. nie wiem czy to na to samo wyjdzie
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Ewa a czułaś jakąś różnicę u siebie, kiedy poziom wzrósł?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    katka, mam tak rozwalona tarczyce, ze poziom wit D u mnie chyba nie wplywa na samopoczucie. przynajmniej nie zauwazylam
    -- ;
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeFeb 7th 2017
     permalink
    Stosowała ktoras clemastinum syrop?my dostalismy na alergie i niby na odporność? Ktoś może stosował u dzieci ?
    -- p:
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 7th 2017
     permalink
    U nas Clemastinum był podany przy infekcji.
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeFeb 7th 2017
     permalink
    Endzi ja dostalam dla malej jak miala rozyczka poszczepienna na swedzenie. Ale to tylko na kilka dni na noc. Spala tak po nim ze zal bylo przestawac dawac;))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 7th 2017
     permalink
    Ja daje dziewczynka jak mają początek inf i leci im woda z nosa trochę pomaga 😀
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeFeb 8th 2017
     permalink
    A my mamy go brać długo bo na zyrtec jest chyba uczulona...no spruboje może cos pomoże...
    -- p:
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    Moje dziecko wczoraj złamało sobie ząb :( nie będę wdawać się w szczegóły co i jak ale ząb złamany prawie przy dziąśle, górna dwójka. Wiecie może co się robi w takiej sytuacji ? Trzeba usunąć resztę zęba ? Jutro idziemy do pediatry więc zapytam, ale może macie jakieś doświadczenia w tym temacie ? Młody w maju będzie miał dwa lata.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    Do dentysty. Pedriatra tu raczej nie pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 12th 2017
     permalink
    Parła, no raczej już nic nie zrobisz. Pewnie u dentysty czymś ząbka posmaruja, by go zabezpieczyc i tyle. Może z biegiem czasu ściemnieć, no i boleć.

    Treść doklejona: 12.02.17 21:20
    mojej znajomej synkowi nie usuwano tej reszty ząbka a tez złamał jak miał 2 lata
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.