Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Co innego jak inhalacja zawiera jakis lek. Efekt leczniczy daje lek a nie inhalacja. Natomiast sama sól w moim wypadku powoduje schlodzenie, a co za tym idzie obkurczenie naczyń i w konsekwencji utrzymywanie śluzu w oskrzelach. Mi się zdarzają przy każdym zapaleniu oskrzeli ataki suchego kaszlu i pomaga na to wypicie szklanki gorącego napoju. Dzięki temu łatwiej mi odkrztusic wydzieline.
    Więc z tymi inhalacjami też trzeba uważać. U mojego dziecka tak samo - czy z inhalatorem czy bez leczenia tyle samo trwa.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Mnie koleżanka powiedziała, że ją z kolei pediatra uczulała, że sól do inhalacji musi być ogrzana. Tyle, że nawet jak ciepłą wlewasz do zbiornika, to ona się chłodzi pod wpływem sprężania powietrzem przy wytwarzaniu mgiełki...
    A to normalne, że dziecko na początku inhalacji kaszle? Może w tym rzecz? Wojtek po pierwszych kilku wdechach zaczyna kasłać, potem przechodzi...
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 6th 2017 zmieniony
     permalink
    No to widzę, że co pediatra to inna opinia :confused: U nas zalecenia inhalacji z soli w razie - pojawienia się kataru, przy suchym kaszlu. Mam chrześnicę, która za nic w świecie nie jest w stanie połknąć żadnego leku. Wszystko zwraca z nawiązką. Efekt taki, że przy byle infekcji Biedactwo ląduje w szpitalu pod kroplówką, bo antybiotyki do łykania nie dają rady. Nawet na gorączkę Malutka ma tylko czopki, bo wszelkie syropy momentalnie zwraca. Pediatra kazała mieć zawsze w domu Nebu-Dose (Nebu-Dose Hipertonic), żeby inhalować, jak tylko cokolwiek w nosku się pojawia. Ostatni katar skończył się u niej trzema tygodniami w szpitalu, bo poszedł na uszka - zapalenie ucha z kosmiczną gorączką.
    Nasz Bąbel kilka dni temu też zaczął kichać i mieć przytkany nosek. Codziennie rano i wieczorem robię mu inhalacje z soli fizjologicznej i dziś już nosek był w zasadzie czysty, cała noc przespana. Dodam, że ja sól fizjologiczną przechowuję w temperaturze pokojowej i taką wlewam do nebulizatora.
    Myślicie, że inhalacje z soli naprawdę mogą zaszkodzić ?

    Przy zapaleniu oskrzeli (mieliśmy je raz) świetnie poradził sobie Nebbud. Przy zapaleniu krtani (dwa razy) pediatra zapisała Berodual i Pulmicort z solą i też szybko się uporaliśmy z infekcją.

    A jakie macie sposoby na katar u swoich Maluchów ? Szczególnie ten początkowy, wodnisty. Udaje Wam się wybronić przed rozwojem infekcji, która właśnie katarkiem się zaczyna ?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    karolajnas, ja absolutnie nie myślałam, że mogą zaszkodzić inhalacje z soli.
    Mam dwoje dzieci i często je inhaluję w ten sposób.
    Dlatego tak mnie zdziwiła ta opinia jednej pediatry że to "utrzymywanie w stanie choroby".
    Tu raczej rozpatrujemy teraz 2-3 (jeśli liczyć też mojego Wojtka) przypadki zaflegmiających się dzieci, którym te inhalacje nie pomagają.
    Być może są to tzw. wyjątki od reguły?
    Dzwoniłam do przychodni, najbliższy termin do pulmunolog na za miesiąc z okładem... Jak do pn żadnej poprawy nie będzie, to po prostu pójdę pod gabinet pytac o przyjęcie poza limitem...
    Czy ja tak dużo wymagam? Chcę tylko zrozumieć co jest mojemu dziecku i jak mu pomóc...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 6th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja sól fizjologiczną w sprayu do nosa używam często (dla dzieci). Ale ona się zatrzymuje w nosie a nie idzie do dolnych dróg oddechowych. Na katar to odciągnie regularne i my mamy leki na obkurczenie śluzówki. Tak jak lekarz mi mówi, to przy katarze nie można dopuścić, żeby katar zszedł na oskrzela, więc trzeba trzeba go z pozycji nosa się pozbywać. A przy inhalacji to jak nos jest zapchany to i tak dziecko wdycha tą sól buzią buzią.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Karolcia, to u Was i tak szybko te terminy... U nas 3 miesiące do pół roku się czeka. Moja kol.eżanka zapisała dziecko w listopadzie na koniec lutego.

    Ale bardziej mnie wkurzyło jak do immunologa z wiecznie chorym dzieckiem, lądującym w szpitalu miałam czekac 9 mcy, a do gastrologa z umierającym w czasie 3h ciężkiej kupy, zakończonej krwawieniem pół roku. chore te terminy ;(. To sa takie dziedziny, gdzie serio troszkę na czasie zależy, a tu nic z tego ;(.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Z tymi terminami to o tyle bez sensu, ze zanim się doczekam wizyty to może objawy miną? Z kaszlem nieustalonym chcę iść, za miesiąc może zaleczymy i nadal nic nie będę wiedzieć.
    Ale jest nadzieja, ze nas w pn przyjmie, jeśli nadal będzie z czym iść...
    Problemem jest to, ze to jedyny pulmunolog dziecięcy w mieście a w tej przychodni przyjmuje tylko raz w tygodniu i tylko 4 godziny. Przyjmuje jeszcze w szpitalu, ale tam tylko od 8-15 to raz, dwa muszę mieć nowe skierowanie, trzy- musiałabym wyciągać dokumentację medyczną i nieść ze sobą, a i tak terminy podobne...
    Ale powinnam się cieszyć, że jest chociaż tak. Większość specjalistów dziecięcych najbliżej w Łodzi... A u nas na kariologa dziecięcego prywatnie się czeka ze 2 m-ce... Na nfz do Łodzi- 8 m-cy...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Nie, nie, ja nie twierdzę ze inhalacje nie pomagają czy szkodzą. Ja tylko potwierdzam swoim przypadkiem słowa dzasti, ze bywają pacjenci, którym to szkodzi. Jak są jakieś wątpliwości trzeba pogadać z lekarzem.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    No, ja żeby dziecku objawy nie minęły (kaszel, wysypka), to musiałam iść prywatnie, bo szans na wejście w kolejke nie było. Są takie mozliwości jesli to stały pacjent, a my byliśmy przed pierwszą wizytą... Mało tego u nas pulmonologa dziecięcego nie ma (ani z reszta alergologa, ortopedy, gastrologa, urologa, nefrologa, neurologa, immunologa - do tych poradni nalezymy) i musiałam popylac do Bydgoszczy :). Jakas godzinka jazdy autobusem...

    Teraz pomalutku kurczy nam się liczba specjalistów. Jutro może ostatni raz urolog ;). od czasu zabiegu stulejki ani jedego ZUMu, ani raz bakterii... A mija rok ;).
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    ja też solą fiz. inhaluję starszą odkąd pamiętam przy katarze, przy większym nebu-dose i tfu tfu zapalania oskrzeli nigdy się nie dorobiła jeszcze. Btw. właśnie 1,5 roku od ostatniej choroby mija, chodząc, z niewielkimi przerwami, do przedszkola, więc bardzo się cieszę ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 6th 2017 zmieniony
     permalink
    ja się kiedys ratowałam inhalacjami z soli przy katarze (w ciąży) i mi bardzo pomogły, po dwóch dniach kataru już nie było...teraz ratuję się wit C (1000mg) i ostatnio też katar pokonałam w 3 dni ;)
    W ogóle ja jestem słabej wiary w różnego rodzaju suplementy na odporność ale moje dzieciaki odkąd biorą zalecony przez immunologa Kinderimmun + Latopic trzymają się całkiem nieźle...tzn łapią jakieś katary ale raczej wszystko im szybko mija...Miki od maja ubiegłego roku bez antybiotyku, Gajka brała jeden w lutym - zapalenie gardła (poprzedni w czerwcu 2016). Rok temu antybiotyki brali średnio co miesiąc, także dla mnie zmiana diametralna :smile:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Zamiast zaległego szczepienia mamy zapalenie oskrzeli :cry:
    Znaczy słowo zapalenie nie padło, za to zmiany w oskrzelach są. Sumamed i nebbud. Od zapalenia płuc nie minęły 2 m-ce :sad:
    Sardynka, na jakich lekach są twoje dzieciaki na co dzień?
    zastanawiam sie tylko teraz, czy do pulmunologa/alergologa iść już w pn w czasie kuracji antybiotykiem czy po leczeniu? tylko to wtedy będzie dopiero kolejny pn po świętach.
    Zakładając, że nas przyjmie.
    Chyba już zawczasu i tak umówię wizytę na pierwszy wolny termin.
    W tym tempie to Wojtek z wczesnodziecięcej w regularna astmę mi przejdzie :sad:

    Treść doklejona: 06.04.17 16:00
    Dziś ma mieć postawione bańki- co powinnam wiedzieć, jak go potem "chować"?
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Dziękuję Wam bardzo za porady. Powiem Wam, że u nas ten katar, taki wewnątrz noska, niespływający generalnie ma już z 10 dni. Już sama nie wiem co robić. Nie bardzo chcę iść do przychodni, bo boję się przytargać coś gorszego. Nie bardzo też widzi mi się trzymanie tego stanu zbyt długo, bo boję się, że w końcu coś jednak pójdzie na oskrzela. Od ostatniej choroby (20.lutego wzięliśmy ostatnią dawkę antybiotyku) Bąbelek bierze Imunoglukan, Vivomixx i BLF 100, oczywiście to zalecenie pediatry. Na razie już czwarty tydzień chodzi do przedszkola (to u nas mega sukces, bo do tej pory co dwa tygodnie był chory odkąd poszedł do przedszkola) i poza tym "wewnętrznym" katarem nic mu nie jest. Problem w tym, że najlepszy kolega Bąbla też ma taki katar właśnie w środku i dziś odebrali wymaz z noska - ma pneumokoka. Dziecko było szczepione, nasz Bąbel też zresztą. Już się martwię czy u nas to też nie będzie jakieś tego typu cholerstwo.
    Zastanawiam się czy nie podjechać z rana do labu i nie zrobić wymazu na własną rękę. Myślicie, że ma to sens ?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Karolciat, jeśli nie ma gorączki, to ja bym celowała w pulmo jak najszybciej. Zmiany osłuchowe nie muszą oznaczać zapalenia oskrzeli. Mi rzęziło przy alergii.
    Dobrze jakby pulmo to wysłyszała...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 6th 2017 zmieniony
     permalink
    karolajnas jak nie ma gorączki, kaszlu etc to zostaw katar w spokoju...moja Gajka co chwilę łapie katar, który miewa wszelkie odcienie żółci i zieleni...nie daję jej kompletnie nic (jedynie pilnuję dmuchania nosa) i po jakimś czasie samo mija...u nas podejrzenie, że to katar alergiczny (być może nadkażony) no ale sama nie wiem czy taki przy alergii może być...

    karolciat a ma gorączkę? jeśli nie to ja osobiście bym antybiotyku nie podawała, tylko inhalacje (nebbud + berodual)- sama tak wyciągnęłam dzieciaki z kilku zapaleń oskrzeli (Miki już był na granicy zapalenia płuc raz) i na szczęście się udało :) mi o tyle łatwiej, że wspierała mnie w tym leczeniu nasza pulmonolog więc szłam wytyczonym przez nią torem leczenia :)
    Co do leków to moje biorą:
    z suplementów: Kinderimmun, Latopic i witD
    z leków: syrop na alergię (każde inny), Nasonex do nosa, Singulair...no i w przypadku gdy pojawia się kaszel to Nebbud ew kilka dni z Berodualem jeśli kaszel jest duszący


    I zgadzam się z Else, osłuchowe zmiany w oskrzelach to może być zaostrzenie astmy/ alergii...odkąd moja pediatra z rejonu też się o tym przekonała to leczenie moich dzieciaków przebiega zgoła inaczej niż dawniej
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    karolcia- po bankach nie mozna w ogóle wychodzic na dwór . w ogóle.
    -- ,
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Dżasti, a ile to w ogóle trwa? Siłą rzeczy co najmniej do końca tygodnia z domu nie wyjdzie.
    Za to na pewno wyjdzie we wtorek, bo mamy wizytę kontrolną.
    Nie mamy beroduralu, nigdy nie mieliśmy przepisanego. Tylko nebbud.
    W takim razie w pn idę czekać w kolejce do pulmunologa. Może zechce nas przyjąć...
    A co do antybiotyku. Gorączki nie ma. Ale nie wiem czy zaryzykuję niepodawanie...
    Ale co najmniej na następny raz rozważę taką opcję.
    Może gdybym była przez najbliższe kilka dni w domu i mogła go sama pilnować.
    Ale w ten weekend mam szkołę, dzieci zostają z tatą...
    W każdym razie dzięki za rady i sugestie.
    Niewykluczone, ze Wojtek nie wydobrzał po płucach, a Krysia mu coś sprzedała. W pt dostała zapalenia ucha, ale już w trakcie leczenia zaczęła coś pokasływać.
    Ja tez mam problemy z gardłem, drapie mnie i kaszle od kilku dni. Mąż ma problemy z brzuchem, coś w stylu "jelitówki".
    Ciągle coś nam w domu krąży :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Karolciat, ja bym chociaż śmignęła gdzieś na jakiś posiew, żeby zobaczyć co tam siedzi... Pulmo nasza nas na wymaz wysłała... A jak teraz podasz antybiotyk, to po ptakach... Może jakiś lab jutro???

    Bo z drugiej strony jeśli to od alergii, to chocbys trzy antybiotyki podała, to nie pomoże...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Karolciat, ja sama mam właśnie końcówkę zapalenia oskrzeli. Miałam zmiany osluchowe na oskrzelach. Jestem alergikiem i mam swoje stałe choroby oskrzeli a mimo tego nic mi nigdy nie furczy.
    Ja bym dała te leki. Lekarz osluchal,wie co robi. Latanie na wymazy spowoduje ze opoznisz proces leczenia i jeszcze na płuca zejdzie. Na forum to możemy sobie doradzać czy ciepłe rajtki dziecku założyć czy nie ale w sprawach leczenia zdaj się na lekarza.
    A katar alergiczny jest bezbarwny. Jeśli żółty bądź zielony to juz musi być jakaś infekcja.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Czemu opóźni proces leczenia? Przecież można podać zaraz po wymazie ;)...

    Nie zawsze katar alergiczny jest bezbarwny. Ja mam uczulenie na akacje i bezbarwny jest tylko na poczatku, potem sie zmienia nawet na zielony...

    I nikt nie radzi, żeby nie leczyć, tylko, żeby sobie usprawnić drogę do diagnozy a pro po spraw astmy. Pulmo u nas własnie zleca różne badania krwi plus wymazy... Po antybiotyku już może wyjść coś fałszywie ujemne...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Nie no, najlepiej wziąć chore dziecko i latać z nim tu i tam. Na pewno mu to dobrze zrobi.
    Jeśli sugerujesz postąpić inaczej niż zalecił lekarz to jesteś internetowy szkodnik. Doradzasz anonimowo, odpowiedzialności nie weźmiesz ale namacisz.
    Ja mam za sobą mnóstwo różnych chorób oskrzeli i pluc i diagnozowanie ich przyczyn trwało parę miesięcy i wcale nie w czasie choroby. Stan ostry sie leczy natychmiast. Natomiast diagnozę skąd taka a nie inna ilość chorób można z powodzeniem przeprowadzić w sytuacji kiedy nic się nie dzieje. Tak samo jak i zrobić wymazy bądź badanie tego co dziecko odkrztusza.
    Karolciat, zapisz dzieci do pulmonologa a tymczasem wylecz infekcje. Ja miałam robione mnóstwo badań i nikt mi ich nie robił w trakcie choroby. Ja bym nawet powiedziała ze to bez sensu.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Isia, dziecko nie ma gorączki. Niedawno dziewczyny pisały, że jeśli nie ma gorączki to i na spacerek mozna zabrać... Więc nie wyolbrzymiaj...
    Ja bym wolała skoro już coś jest na gorąco diagnozować. To przecież kwestia kilku minut. Nie mówię, gdy ktos nie ma mozliwości. Nie wiem, czy u Karocit jest lab, który zrobi badanie. ja dwa lata temu nie miałam takiej mozliwości.

    I gdzie Ty czytasz, że ja sugeruje zrobic inaczej niz lekarz kazał? Napisałam, że ma nie podać antybiotyku? Napisałam że może warto (czytaj uważnie MOŻE WARTO!!!) zrobić wymaz, a potem podać antybiotyk...

    To, że masz do mnie awersje nie oznacza, że musisz na każdym wątku "skakać"...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Ja mam awersje na porady internetowe w kwestii zdrowia. A nie na Ciebie. Nie znam Cię, w życiu na oczy nie widziałam i nie uprzedzam się do kogoś kogo znam tylko ze słowa pisanego. Ale jak głupoty piszesz to Cię wypunktuje i tyle. Piszesz żeby zamiast dziś dac antybiotyki to jutro leciec na wymaz, zatem sugerujesz zrobić coś innego niż zlecił lekarz.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    A ja pisalam ze jutro?
    Nie przypomniało nam sobie...
    Ty tez doradzasz na roznych watkach odnosnie zdrowia... wiec badz konsekwentna.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Isia ale lekarz lekarzowi nie równy...przykład u nas lekarz w poz straszy zapaleniem płuc i przepisuje antybiotyk na 10 dni, wieczorem tego samego dnia jesteśmy u naszej pulomonolog - daje same inhalacje, z antybiotykiem każe się wstrzymać...rezultat - po 1,5 tygodnia dziecko całkiem zdrowe.

    Co do kataru to nawet laryngolog mówiła że żółty może być alergiczny, Gajka już x razy przy takim katarze zaliczyła różnych specjalistów i za każdym razem słyszałam że nie widać cech infekcji więc po prostu przestałam na niego zwracać większą uwagę i nie zamierzam za każdym razem pakować w nią kropli z antybiotykiem i sterydami bo czas leczenia i przeczekania okazuje się identyczny...

    Oczywiście nikomu nie mówię jak ma swoje dziecko leczyć ale jeśli pojawiają się wątpliwości co do racjonalności w podawaniu kolejnych antybiotyków to wolałabym (co zresztą zrobiłam) skonsultować to z kimś kto do częstego podawania antybiotyków podchodzi bardziej ostrożnie

    Treść doklejona: 06.04.17 18:39
    Już nie wspomnę nawet o tym że kiedyś na sor (w szpitalu dziecięcym) na rtg stwierdzono zapalenie płuc (taki opis zdjęcia), następnie zdjęcie to trafiło do naszej pulomonolog i do szpitala pulmonologicznego dla dzieci - tam zapalenia płuc na zdjęciu się nie dopatrzyli...dlatego szczerze mi osobiście ciężko już wierzyć bezgranicznie każdemu lekarzowi z którym mam do czynienia i jeśli sprawa wydaje mi się poważniejsza to szukam i jeszcze raz szukam
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    No ja juz dwa razy weryfikowalam bo pchali dziecku kolejny antybiotyk. Okazało sie ze bezceloo. Raz zum na pidstawie bialka w moczu. Raz zapalenie oskrzeli ktorego nie było. Bywalo tez na odwrot. Dziecko bakteryjne a lekarz czekal. Takze to roznie bywa.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Więc tak- Wojtek jest po bańkach, czyli 3 dni w domu minimum.
    Wymazy mogłabym pobrać, ale i tak by leżały do kolejnego tygodnia, bo wszystko do łodzi jeździ, a nawet jak nie to w weekendy nie ma mikrobiologów.
    Katar żółty od tygodnia i do tego ropiejące oczy, mimo stałego brania zyrtecu. I to co się zmieniło w sytuacji ostatnich tygodni to to, ze go wczoraj w nocy zaczął suchy kaszel męczyć.
    Flegma zwracana również była żółta, a nie tak jak ostatnio przezroczysta.
    Ja wiem, że to nadal o niczym nie świadczy...
    Leków nadal nie wykupiłam, zaraz jadę do apteki.
    Naszej lekarce ufam i nadal jeszcze wierzę, że skoro przepisała lek to miała ku temu cel. Zwłaszcza że osłuchuje go regularnie.
    Niemniej skorzystam z rad sardynki i skoro mam w domu nebbud, to zacznę z niego korzystać częściej i z mniejszą rezerwą. Do tej pory odwlekałam to ile mogłam.
    A w poniedziałek spróbuję wywalczyć miejsce u pulmunologa-alergologa.

    Dziękuję wam za rady, nawet jeśli są po części sprzeczne ze sobą.
    Wszystkie analizuję, a decyzję muszę podjąć sama.
    A niestety jestem skołowana, bo o dla mnie nowe i nieproste sprawy.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    No wymazy to i tak minimum 5 dni (jeśli dodatnie). Ja teraz Dawidkowe robiłam, to czekałam dwa dni, bo czyściutkie ;). Tylko mi wymazy dla urologa z innej części ciała :P...

    Obyś się dostała do tego pulmo... Trzymam kciuki.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 6th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat jak będziesz chciała to mogę dać Ci namiar na naszą pulmonolog (przyjmuje w Łodzi ale tylko prywatnie). Ona pracuje też w Łagiewnikach i w razie czego może wziąć pod swoje skrzydła na diagnostykę do szpitala. Jak dla mnie jest do na prawdę lekarz godny polecenia (w sumie drugi pediatra w moim życiu (a w chorobowym życiu moich dzieci pediatrów zwiedziliśmy full) którego jestem w stanie polecić każdemu z czystym sumieniem)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Karolciat, moi mieli wczoraj stawiane banki i w niedziele. Dzis bylismy u lekarza i powiedziala mi, ze spokojnie po bankach mozemy wychodzic na dwor, w zasadzie to nawet wskazane, jesli stan dziecka na to pozwala, jesli dziecko sie dobrze czuje, chce isc na dwor, nie ma goraczki. Musisz tez pamietac, ze po bankach moze wzrosnac temperatura. Moj mlodszy wczoraj po bankach mial 37,5, dzis tez no ale to nasza pediatra nie uwaza za temperature. Jednak generalnie po bankach w pierwszy dzien jest bardzi czesto pogorszenie stanu. Moi tak maja. Zaczynaja kaszlec mocniej, wszystko im sie tam zaczyna idrywac, wlasnie wzrasta temperatura (i nie powinno sie jej zbijac, dlatego tez nie stawia sie baniek.powyzej 38,5). A na drugi dzien z reguly jest znaczna poprawa. Moi juz dzis wieczorem biegali jal opetani, gila zdrcydowanie mnie i temperatura spadla. Jeszcze jutro bede obserwowac. Tak bym chciala, zeby tym razem bez antybiotykubsie obylo. W lutym mieli ostatnio na zapalenie pluc.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Sardynko, ja wiem, ze lekarze zs różni. Sama pracuje w służbie zdrowia od lat to się nasluchalam dość. No i własne doświadczenia mam różne. Dlatego zawsze trzymam się zasady, ze w przypadku wątpliwości co do tego jak postępuje lekarz, idę szukać innego. Na własną rękę nie lecze siebie ani dziecka. Sama nie rezygnuje z leczenia czy jakis badań, chyba ze inny lekarz uzna to za bezsensowne. Ale widzę i lekarze też mają świadomość, ze Google, internetowe porady czynią dużo szkody w tym sensie ze nie stymulują ludzi do szukania pomocy u specjalisty czy zmiany lekarza ale do zaniechania leczenia. To jest problem. Mnie osobiście to przeraża. Czasem nawet sensownie wyglądający artykuł zawiera głupoty. Dla przykładu, wyczytałam w Internecie ze smoczki zwiększają ryzyko zapalenia ucha. znany portal z poradami medycznymi. Zapytałam się laryngologa przy okzji wizyty. A Pani doktor na to, ze chyba musiała się gdzies ta informacja niedawno pojawić bo nie pierwsza sie o to pytam. I że to bzdura. Jej zdaniem raczej jest na odwrót. I to takie właśnie czytanie i radzenie się w Internecie.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    sardynka, za nazwisko i namiary będę wdzięczna, pisz na priv. Ta nasza pulmo już pytała o skierowanie do Łagiewnik, więc nie wykluczone, że tam trafimy. Tylko szkołę muszę skończyć, żeby mieć swobodę działania. Wojtek dostał antybiotyk i teraz śpi. Jak wracaliśmy z przychodni to miałam wrażenie ze ciężej oddychał, płycej. Może mylnie to odebrałam, ale przypomniał mi się maleńki, dwumiesięczny Wojtuś z zapaleniem płuc przyjmowany do szpitala. wtedy wydawał podobne dźwięki. I się trochę przestraszyłam.
    Ale o bańkach musze poczytać. moja babcia nas często na nogi stawiała. Mąż też się zainteresował- mnie by się też pewnie przydały. Ale doczytałam, że mogą pomagać w zwalczaniu moczenia nocnego- jeszcze nie wiem jak, ale Krysi by się przydało...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Puk puk :)
    Po długim czasie nieobecności, powróciłam :) czy ktoś mnie jeszcze pamięta ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Pamietamy, pamietamy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Dziewczyny zaszczepiłam mała w piątek ostatnia dawka 5w1 i w sumie wczoraj na nozce pokazał się parocentymetrowy odczyn ale dzisiaj ma już z 15cm czerwone udo i ciepłe to miejse Czym to mogę smarować?
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Okłady z sody będą najlepsze. Kilka razy dziennie. Ale jeśli ten rumień jest taki duży to może pokażcie się w przychodni. Wpisza Wam do książeczki.
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeApr 9th 2017 zmieniony
     permalink
    Jutro rano pojadę robie juz te okłady od wczoraj ale nie widze żadnej poprawy dlatego pytam czy coś może innego znacie. Dzięki Isia musze się nauczyć wstawiać zdjecia
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Mi kazali altacet, ale ja się bałam i nie kładłam go ;(... W końcu samo zeszło, ale fakt, że w przychodni zgłosiłam NOP.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    kalfasek - 5w1 - infanrix czy pentaxim? co teraz na rynku dostepne?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Koniecznie do lekarza i oznaczyc rumien dlugopisem ,zeby zobaczyc jak szybko sie zwieksza. to jest nop.moze byc potrzebne podanie antybiotyku,jesli ten rumien bedzie sie zwiekszal
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Udało się wcisnąć do pulmo. Wojtek ma zlecone inhalacje z nebbudu przez miesiąc, mamy wrócić do hitaxy i dostał singular. Po tym co czytalam miałam obawy, ale muszę spróbowac. Jak zacznie być nerwowy najwyżejcpoproszę o zmianę.
    A antybiotyk kazała wybrać do konca. Czyli 10 dni sumamedu... Osluchała go, stwierdziła że płuca czyste. O oskrzelach nic nie mówiła. Dzis mam planową kontrolę u pediatry. Krysia tez pokasłuje, mnie przydusza więc szykują się ekstra święta...
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Miałyśmy pentaxim. Rumień schodzi Pani doktor stwierdziła że tak czasami bywa i tyle.
    Gorsze jest to ze w piątek otrzymałam wyniki posiew moczu i okazało się ze zlapalysmy bakterie e coli i mamy się udać do dobrego nefrologa znacie kogoś z ok. Opola Wrocławia bądź Katowic?
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 19th 2017
     permalink
    Wojtek wrócił wczoraj do żłobka po dłuższej przerwie. Wybrał antybiotyk, jest w trakcie leczenia ustalonego przez pulmunologa. Katar zniknął, kaszel właściwie minął, azs w miarę okiełznany. 9 godzin wystarczyło, żeby wrócił do domu z zasmarkanym i oklejonym nosem, zaognionymi zmianami na obu rękach i z gorączką (37,8)... Ewidentnie żłobek mu szkodzi. Tylko co dalej? I jaka gwarancja, że przedszkole, do którego wczoraj złożyłam podanie, coś zmieni?
    Alergolog twierdzi, że zaostrzenie zmian wywołuje przedzszkolny dywan.
    Do tego mamy konflikt interesów, bo skóra jest zdecydowanie lepsza po zyrtecu, ale wtedy na drogi oddechowe nie działa. A jak wracamy do hitaxy, to kaszel słabnie ale liszaje się pokazują :cry:
    Między młotem a kowadłem jestem. Na ręce niby mam sterydy do smarowania, ale to błędne koło...
    Jutro laryngolog.
    I powiedzcie ci, o jakie badania prosić laryngologa, pediatrę?
    Zwłaszcza, że przez ten czas chorowania takie podgorączkowe stany się pojawiały przy antybiotyku regularnie. Muszę chyba szukać przyczyny. U Krysi było podobnie.
    Dziś rano po gorączce śladu nie było...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeApr 19th 2017
     permalink
    Karolcia, przykro mi że Wojtuś tak się męczy :sad:
    Koleżanka kiedyś toczyla podobna walke o zdrowie dziecka. Stosowała maści, sterydy, leki wziewne itd, itp.Nawet z Holandii przywozilam jej maść, która u nas już nie była dostępna a działała na jej dziecko. Po jakims czasie dostała receptę na lek chyba o nazwie Cropoz G. Ale nie wiem czy to jeszcze jest w sprzedaży. Poczytaj w necie, chyba że już stosowałas taki specyfik.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 19th 2017
     permalink
    Gabcia, dzięki. My jesteśmy na początku drogi diagnostycznej i leczenia.
    Póki co to chyba mimo wszystko ja się bardziej męczę myśląc, niż Wojtek mając te wszystkie objawy.
    Pewnie dobrze, że jemu zdaje się to wszystko nie przeszkadzać. Choć czasem drapie raczki i przychodzi, żeby mu posmarować.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 19th 2017
     permalink
    Karolcia, no niestety, gwarancji nie masz żadnej czy w przedszkolu będzie lepie, tak samo, czy gorzej. Zwykle jest lepiej i tej myśli się trzymaj.

    Po antybiotykach, niestety tez jego organizm jest słabszy, podatniejszy na nowe infekcje, czy zaostrzenia. No, ale tego nie przeskoczysz ;(...

    Tak jak piszesz. Jesteście na początku drogi diagnostycznej a my się borykamy z problemem kilka lat i nadal nic nie wiemy ;(.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 20th 2017
     permalink
    Karolciat iddzie na tą diagnostykę do Łagiewnik. Może wyjdzie Wam na co konkretnie ma alergię...u nas co prawda nic z krwi nie wyszło ale z moich obserwacji wynika że Gajka w okresie pylenia brzozy nie może jeść surowych jabłek i marchewki bo zaczyna ją po nich dusić...
    U nas odkąd wspomagamy się Kinderimmun i Latopic plus lekami na astmę/ alergię odpukać ale jest coraz lepiej...Miśkowi w maju stunkie 12 mc bez antybiotyków, Gajka brała od roku 1...wcześniej brali co ok 3 tygodnie więc spora różnica ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 21st 2017 zmieniony
     permalink
    Hej Dziewczyny ... jakiś czas temu pisałam, nawet na tej stronie wątku, że zmagamy się z katarem. No i intuicyjnie poszłam zrobić wymaz na własną rękę. Wyhodowaliśmy pneumokoka ... Cudownie ! Katar nadal przejrzysty, gęsty, bo niewiele jestem w stanie oczyścić Fridą, a dmuchaniem nic a nic. Z wynikiem poszliśmy do lekarza. Bąbel dostał Bactroban w maści i Floxal w kropelkach + szczepionkę doustną Ismigen (akurat zupełnie przypadkowo ja również ją biorę ze względu na nawracające zapalenie zatok). Pediatra powiedziała, że ten pneumokok (Streptococcus pneumoniae - dwoinka zapalenia płuc) to typowo przedszkolna historia, z antybiogramu wychodzi, że dość świeże zakażenie. Problem w tym, że zgłosiłam sprawę w przedszkolu zaufanej przedszkolance. No i tu ścięła mnie z nóg jej reakcja, kiedy powiedziała, że nie jest zaskoczona, bo Bąbel jest już czwartym przypadkiem zgłoszonym w ciągu dwóch miesięcy z tą bakterią. Zgłaszała już sprawę u dyrekcji, ale ze względu na strach przed zepsuciem opinii o przedszkolu tuż przed nowym sezonem rekrutacji pani dyrektor nic nie każe z tym robić. W związku z tym ona jako wychowawczyni grupy nie ma pozwolenia na informowanie o tej bakterii innych rodziców ... W dodatku mają poważne podejrzenia co do tego, kto bakterię przyniósł. Od przyjścia do przedszkola tego dziecka zaczęły się historie zaostrzonych katarów u innych dzieci, sam "podejrzany" też jest calutki czas zakatarzony z zielonym gilem, często nie ma go w przedszkolu, a jego (bo to chłopiec) mama sama powiedziała wychowawczyni, że owszem dziecko ma pneumokoka, ale oni nie dają antybiotyków dziecku, bo uznają jedynie homeopatię.
    Powiedzcie mi, co mam robić ? Jestem załamana ! Pal sześć, że nas już to dotknęło. No może źle się wyraziłam, bo jestem zła, Bąbel jest zaszczepiony i prawdopodobnie dlatego bakteria jest obecnie tylko w nosie. Jednak będąc rodzicem wolałabym wiedzieć, że w grupie mojego dziecka coś się dzieje, szczególnie jeśli może mieć to wpływ na zdrowie mojego dziecka.
    Iść do dyrektorki ? Zacząć samej rozmawiać z rodzicami ? Pediatra powiedziała, że w przypadku dzieci nieszczepionych konsekwencje zarażenia mogą być poważniejsze.

    Swoją drogą byłam pewna, że u nas to alergia, ale coś mi nie dawało spokoju ...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 21st 2017
     permalink
    Karolcia, jakby tak na to patrzeć, to właściwie dostawałabyś raz w tygodniu informacje kto co ma w nosie, w uchu... Dzieci noszą tam wszystko. Hib, pneumokoki, gronkowce, paciorkowce... Tylko niestety tez rzadko kto o tym wie. U nas ten hib dzieci noszą. Jeżeli to jest nosicielstwo to tez wielu pediatrów nie przepisuje antybiotyków, bo nosicielstwa się nie leczy... Niestety nosiciel może zarażać.

    Nie powiem, ja jestem taka postawą przerażona (że przedszkola nie informują), bo z racji na zaburzenia odporności mojego syna jest to ważne.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 21st 2017
     permalink
    karolajnas, duzo zaszczepionych na pneumo dzieci ma pneumokoka w nosie. wcale nie koniecznie,ze zarazil sie od tego chlopca. a z nosiceilami (i to roznymch bakteri czy wirowo bedzie sie spotykal przez cale zycie. tak jak z gronkowcem np.ktory jest obecny wszedzie,jest ogrom nosicieli bezobjawowych ). Trzeba postawic na wzmocnienie odpornosci tylko i wylacznie,bo nosicieli wszelakich jest mnostwo.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.