Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    U nas w parafii byl ksiądz - Piotr Zygmunt. Z początku nie wiedziałam które to imię, a które nazwisko.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    HarleyQuinn: Marion - z Bora Bora mi się kojarzy

    to mnie z borem i Robin Hoodem ;-)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    ja jeszcze nie rozumiem nadawania imion dzieciom takim samych jak rodzicow. Np partnerka mojego brata ma na imie Ania i jej corka z pierwszego malzenstwa rowniez :neutral: Nie moja bajka
    --
  1.  permalink
    Haha, Kaonashi - ten Roman Roman, a nie Marion :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Talinka: U nas w parafii byl ksiądz - Piotr Zygmunt. Z początku nie wiedziałam które to imię, a które nazwisko.

    No, ale nazwiska się nie wybiera.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    HarleyQuinn: Haha, Kaonashi - ten Roman Roman, a nie Marion

    hehehehehhe noo tak :rolling:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    No to też fakt.
    Kolega nazywał się Dawid Stanik. Rodzice zmienili nazwisko na Stani.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Aż strach napisać,że nie dałabym dziecku na imię Marlena:bigsmile: żeby tu zaraz afery nie było,że czyjeś imię nadużywam do głupich komentarzy:bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    Nota bene moja babcia była Kunegunda a mama jest Zdzisława(tata mówi do niej Zdenka) :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Noszę to samo nazwisko co obecnie Agunia i nie zgodzę się że jest AŻ TAK popularne,ale owszem- zdarza się :) Fajnie przezywano moje rodzeństwo od niego, moich znajomych jakoś nie brało na przezwiska, bo ja jedna Aśka w klasie byłam od podstawówki do liceum.

    Trisha, o tym już było troszkę wcześniej, niektórzy tak mają i ciężko to wytłumaczyć :)

    Z moją Hanią chrzczony był Wojciech Wojciechowski- ciekawie bo mało kto mówi do takiego Wojciech tylko Wojtek co najwyżej(wiem,mam brata Wojtka). Ja nie wiem czy bym w coś takiego poszła, chwała Bogu mnie to nie dotyczy :)

    Mam typowo polskie nazwisko, że -ska na końcu, mój narzeczony ma spolszczone z niemieckiego, pewnie podobnie popularne co obecne- najważniejsze że znośne :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    a mój mąż [no i ja] ma nazwisko, które mi się tylko i wyłącznie z indykiem kojarzy :devil::devil:
    a takie miałam ładne panieńskie buuuuuuuuu :devil::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    TEORKA: a mój mąż [no i ja] ma nazwisko, które mi się tylko i wyłącznie z indykiem kojarzy :devil::devil:
    a takie miałam ładne panieńskie buuuuuuuuu :devil::cool:


    Macie superowe nazwisko:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    TEORKA: a takie miałam ładne panieńskie buuuuuuuuu
    --


    trzeba było sobie swoje zostawić :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Jaheira: Macie superowe nazwisko:boogie:


    taaaaaaaaaaaaaaaaaaa :devil::devil::devil:

    Josaris: trzeba było sobie swoje zostawić :wink:


    chciałam :smile:
    ale mąż zaprotestował i chciał ślub odwołać hehe :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A ja zostałam przy swoim nazwisku po ślubie chociaż męża nie było śmieszne ani obraźliwe.
    Lubię swoje takie zwięzłe, krótkie chociaż też może się róźnie kojarzyć:smile: no ale trzeba mieć dystans do samego siebie.
    .
    Jedno co to dostałam taki wykład od ciotki, że popełniłam mega błąd i będę miała w przyszłości problemy z tego powodu:shocked:
    .
    Jak na razie więcej dobrego z tego wyszło bo nie musiałam nigdzie niczego prostować itd, no i parę spraw udało mi się załatwić dzięki temu, że zostałam przy swoim.
    -- ,
    • CommentAuthorufo03
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A mój Adrian został pominięty ;)
    Dla dziewczynki baaaaaaardzo podoba mi się Natalia i Emilia
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Mój mąż nie miał nic przeciwko temu, stwierdził, że jak chce swoje to ok.
    W pracy za to było wielkie poruszenie dlaczego "nie chcę" jego nazwiska i co on na to, co z niego za facet i takie tam!
    Jak dla mnie śmieszne to było takie przejęcie się tym wszystkich innych osób bo czy nazwisko takie ważne?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    no ja mam dystans do tego, że odziedziczyłam po mężu śmieszne nazwisko dlatego się nie upierałam..
    a jak chciał ślub odwołać [ :devil: ] to sobie pomyślałam "aaaaaaaaaaaa kij tam" :smile:


    ASIA ja jeszcze myślałam o podwójnym
    ale to chyba jest utrudnienie tak mi się wydaje...

    czyli Ty zostawiłaś swoje z sentymentu głównie tak ? :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Tak i ułatwienia innych spraw.
    O podwójnym nie myślałam moje imię 4 literowe no albo joanna - 6 cio.
    Nazwisko też mam na 4 litery za to męża to już dodatkowe 11 litery by było, także za długo wg mnie, a jeszcze jak w urzędowych papierach trzeba wpisywać wszystkie imiona - ja mam 2.
    .
    W każdym razie jak mi się kiedyś odmieni to zawsze można to zmienić i już.
    Głównie by nie było problemu np przy odbieraniu dziecka z przedszkola (bo różnie z tym bywa) a dzieci będą miały tylko 1 nazwisko.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    TEORKA: Josaris: trzeba było sobie swoje zostawić chciałam ale mąż zaprotestował i chciał ślub odwołać hehe

    u mnie to samo! :D tzn. u mnie sprawa jest taka, że jak ja wyjdę za mąż, to moje nazwisko wyginie (na pomorzu przynajmniej) :bigsmile: w Wejherowie są tylko 3 kobiey o tym nazwisku. Ja,moja mama i moja ciocia. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A ja miałam takie nazwisko panieńskie, że mnie samej zdarzyło się z raz czy dwa zrobić błąd w pisowni :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Konstantynopolitańczykiewiczówna? :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Gorzej:cool: i to jeszcze po niemiecku :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    O, to miałam koleżankę - Hochszulz :bigsmile:
    i do dziś nie jestem pewna czy dobrze piszę to nazwisko! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A do tego zupełnie inaczej się pisało, a inaczej wymawiało :bigsmile: Więc jak kiedyś zadzwoniłam gdzieś tam i się przedstawiłam, to mi pani odpowiedziała, że nie mają takiej osoby w bazie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    o kurczę, no to kosmos! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    agael77: Gorzej:cool: i to jeszcze po niemiecku :devil:


    to tak jak panieńskie mojej Mamy :smile:
    pisało się KURZIUS wymawiało KURCJUSZ i moja Mama literowała je ludziom [w szkole, urzędach itp] tyle milionów razy, że miała dość i trochę więc wyszła za mojego Tatę jak miała 19 lat
    dla nazwiska hehee :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    moje panienskie notorycznie przekrecano bo z Stryjska robili Stryńska a juz padlamm jak kiedys nauczyciel na zastepstwie przeczytal "STRUPKA"!!!

    Mojej mamy imie to Mirjana i ciagle trzeba tlumaczyc, ze przez dlugie j i jedno n, ale to jest spoko gorzej jak ludzie wciaz wymawiaja MARIANNA:bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Podsumowujac dyskusję...
    Polskie imiona dla polskich dzieci :peace:
    Bo Polacy nie gęsi
    No nie? ;)
  3.  permalink
    A nazwiska... Ja mam ( wg mnie) bardzo proste i fajne nazwisko, kończace się na - ska
    Ludzie notorycznie je mylą
    Byłam juz panią
    - Cieslikowską
    - Cieslakowską
    - Kieslowską
    - Kiesielską
    - Cieślak
    Ale muslałam,że zejde gdy usłyszałam odmianę CIELAKOWSKA!!!!
    Dodam,że moje nazwisko to zadne z powyższych :)
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Aga, ja chyba bym wolala byc cielakiem niz strupem :tooth:
    --
  4.  permalink
    hahaha
    No przyznam- wybór trudny.... ;)
    • CommentAuthorarwen_a
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    jak dla mnie to dla dziewczynki Gracja albo Liliana.
    Jeśli chłopiec to zdecydowanie Maksymilian:))
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Arwena - tzn dałabyś czy byś nie dała?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    • CommentAuthorarwen_a
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    sprostowanie - oczywiście, że bym dała:))
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Aaa, zapomniałam na śmierć!
    Szukam w pamięci dziwnych imion u znajomych, a zapomniałam, że u mnie w rodzinie kilka miesięcy temu kuzynowi urodził się syn - MAKSYM. Hm, sama nie wiem. I nawet nie widziałam dzieciaka...
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Aha - znalazłam kiedyś stronę, na której jakiś facet prowadzi "ranking" imion w Warszawie (ja nie jestem z Warszawy) na podstawie zdjęć nowo narodzonych dzieci umieszczanych w Gazecie Wyborczej. Zerknijcie sobie (link na rok 2011):

    http://gorny.edu.pl/imiona/index.php?rok=2011

    Niektóre rozwalają:
    - chłopcy: ROMEO, OSWALD, MILAN, ELVIS, ELJASZ, CASPIAN, ZIEMOSŁAW, WITOMIR, SATURNIN, SYLAS, THORGAL, RODION, ODO, NOAM...
    - dziewczynki: STELLA, ROMUALDA, MAURA, IDALIA, FLORENTYNA, ANNIKA, ZOJA, VIORICA, MERCEDES, SAFIRA, DAIDA, ESMEE... Jedno jest nie do pobicia - MRÓWKA (yyyy...).

    Masakra :shocked:
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    No własnie miałam o tej Mrówce napisać...Ciekawa jestem komu tak we łbie się poprzewracało

    No ale przyklaskujmy twierdzeniu,że rodzice są wszechmocni i mogą nadawać tak kretyńskie imiona dzieciom...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Idalia to pięne imię - polskie (tzn w obiegu w Polsce)- jeden z moich typów. Ładne zdrobnienia dla dziecka, podlotka i idealne dla dorosłej kobiety i dla babuleńki ;-).
    Romualda to Romcia - też ładnie choc nie mój typ. A Florentyna też bardzo mi się podoba - Florcia, Florka.
    Milan - też okej.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Marion - w sumie spora częśc imion, które Cię rozwalają, to jedna grupa z Henrykiem - dla mnie :wink:
    edit: no może nie spora
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Mnie się na przykład podoba imię Łucja. Albo Łukasz. Ale w połączeniu z naszym nazwiskiem to byłoby prawie jak Piotr Piotrowski czy Kasia Kasińska.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    KAONASHI - spoko, Twój gust (ja nie Marlena, wariować tu nie będę).

    Ale ile znasz osób z imionami powyżej??? Bo ja żadnej (oprócz Elvisa, ale nie osobiście, hehe). A Henryków w Polsce chyba jest trochę - teraz zdecydowanie mniej, ale dawniej było sporo.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    luczynka: Mnie się na przykład podoba imię Łucja


    Łucja tak na imię miała moja babcia i dlatego zawsze to imię wydawało mi się takie "babciowate"... Teraz mam zupełnie inne podejście... A to za sprawą użytkowniczek,które mają małe Lucie:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A mi się podoba imię Lidia, bardzo. I Dominik dla chłopca albo Daniel - to po moim dziadku. Jeśli urodzę jeszcze synka to może tak go nazwiemy. :-)
    A Gabrysia ma na drugie Maria - po mojej mamie.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Marion, ale ja nie uważam, że imię powinno się wybierac ze względu na częstotliwośc występowania. Idalię znam z całkiem współczesnej literatury i podoba mi się jej brzmienie. Ja jedynie jestem przeciwna spolszczonym dziwolągom.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Chociaż ta Florentyna, to całkiem spoko.

    Imię chyba powinno być takie, żeby można było zdrabniać dla dziecka, a w dorosłym życiu żeby też jakoś się do staruszka/ki można było się zwrócić.

    I też jestem przeciwna spolszczonym dziwolągom.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    No i dla mnie jest też bardzo istotne (jak już zresztą wyżej pisałam) jak brzmi w towarzystwie nazwiska.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    Mój mąż ma takie zestawienie imienia i nazwiska, że wszyscy robią wielkie gały jak się przedstawia. Nazwiska wiadomo się nie wybiera a jest mega rzadkie bo tylko 3 mężczyzn tak się nazywa (no chyba, że nasze maleństwo okaże się chłopcem to będzie 4 członek klubu) Imię dostał po dziadku urodzonym za wschodnią granicą, żeby pamiętał o korzeniach. Efekt jest zabawny ale ja się już przyzwyczaiłam. Jednak nigdy mój mąż nie narzekał, że ktoś się z niego naśmiewa. Mówi, że jego imię i nazwisko nie było jakąś przeszkodą w życiu, nie miał o nie pretensji do rodziców. W kontaktach towarzyskich kiedy minął pierwszy szok to takie zestawienie wręcz było pomocne bo zawsze był pierwszy temat do rozmów a potem już poszło dalej. wszyscy go znali i kojarzyli. W naszej rodzinie jest jeszcze kilka przypadków, dziwnych imion i każdy będą dorosłym człowiekiem jest zadowolony ze swojego imienia i dobrze się z nim czuje (nazwiska są na szczęście zwykłe z końcówką "ski"). Moja babcia 70 lat temu dała mojemu tacie na imię Fabian, dzisiaj to imię zyskuje na popularności ale jak tata był młody wzbudzał też wiele sensacji tym imieniem. Jak ludzie pytali o pochodzenie imienia to odpowiadał, że chyba jego mama wzięła jego imię z jakiejś litanii no ale na szczęście odpuściła sobie _Kyrie eleison_ ;)
    *Najważniejsze to mieć do siebie dystans a niby taką "wadę" jak dziwne, śmieszne imię obróci się na naszą korzyść.*
    Ja mam dosyć zwykłe imię, ale zawsze byłam jedyną Julitą w przedszkolu i w szkole, lubiłam to że moje imię się nie powtarza. A dzieci w przedszkolu czy szkole zawsze znajdą sobie powód żeby kogoś wyśmiać, w moim przypadku nie śmiały się z tego że mam rzadkie imię tylko z tego że noszę okulary.

    A jeżeli chodzi o cały ten temat: IMIONKA DLA NASZYCH POCIECH to do głowy by mi nie przyszło pytać tutaj kogoś na forum czy podoba Wam się imię dla mojego dziecka, bo to będzie całkowicie nasza decyzja. A przy wyborze zwrócę szczególną uwagę na zestawienie imienia z nazwiskiem, co by wszystko w miarę ładnie się skomponowało a to nie będzie łatwe w naszym przypadku, niestety ;)
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A jeszcze napiszę, że moja mam ma akurat bardzo zwykłe imię bo Stanisława i ciągle powtarza jak bardzo go nie znosi. Niestety czy damy dziecku na imię Staś czy Alan to nie możemy mieć pewności, że jako dorosły człowiek będzie zadowolony z naszego wyboru.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    A ja miałam być Olimpią... Mama jednak wybrała "mniejsze zło" z propozycji taty, ale nie oszczędzili mnie całkiem, bo na drugie dostałam po babciach i ciociach Leokadia :bigsmile: Mówcie mi Lodzia :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Julita, zdradz jak ma na imię Twój maż :)
    Moja córka ma w przedszkolu kolege Fabiana. Przez długi czas była przekonana, ze on ma na imię Pawian ;)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.