Julita już nas chyba dziś nie zaspokoi

Chciałoby się napisac, ze może chociaż szelma Witalis nam się przyśni ... ale może lepiej nie ryzykowac?
Julita bez urazy! Fajnie, że się tutaj tak POZYTYWNIE udzieliłaś. Ja czekam na więcej!

Buahaha:) normalnie popuscilam:)))
Julita wymiata:) to jest dobre podejscie a nie strzelaniw focha.
______
ja sobie po cichu sledzilam te dyskusje i wiecie na co zwrocilam uwage? Ze kolejny raz KOBIETA obraza inne kobiety slowami w stylu "chyba od tej ciazy Wam sie poprzewracalo" etc. Ostatnio takie slowa tez w innym watku padly (niektore z Was pamietaja akcje "poducha w oknie").
To jest załosne, ze kobieta i matka potrafi w taki sposob do innej matki sie zwrocic. Mnie to oburza.
I powiem Ci *Marleno Zajac*, ze skoro na swoja obrone napisalas m.in. że jestes "prosta kobieta", ze dobrze by bylo, gdybys poznala roznice miedzy okresleniem "prosty" a "prostacki", bo to nie jest to samo.
Sorki za mocne slowa. Mam gdzies czy maly Zajac bedzie Alankiem czy Stasiem. Ale takich tekstow nie odpuszczam.
O! Żem sie rozpisala.

O siet... Oskar!!! my z mężem po paru latach nie udanych starań podjęliśmy decyzję, że zaczynamy pomału rezygnować z potomka. Mieliśmy zrealizować ostatni pomysl ale gdyby zawiódł mieliśmy sprawić sobie zwierzątko, dokładnie papugę Żako. (trochę mają zrąbaną psychikę ale są przesłodkie) Już planowaliśmy gdzie postawimy klatkę, rozglądałam się za jakimś hodowcą ale najważniejsze, że mieliśmy już dla papugi imię - OSKAR!!! Serio! No ale akurat zdarzył się cud, nawet zdarzyło mi się zażartować, że w sumie mamy już imię dla chłopca :) ale to tylko był żart :)

A nazwiska nie napiszę :)))) śpijcie dobrze :)

Jak nie wiewiórka to papuga ;)
I zgadzam się z Annaleną, nie podoba mi się bardzo jak kobiety mówią w ten sposób do drugich. Potem się dziwić, że takie jest podejście do ciężarnych, macierzyństwa i kobiet w ogóle.

Najlepszy kolega mojego syna z przedszkola nazywa się Oskar.

Dla mnie Oskar nie jest dziwne. Jest rzadkie, owszem, ale mnie nie dziwi.

lalik: A teraz przedmiotem zartow stalo sie kolejne imie jakie dla synka wymyslila Marlena. Chyba sie uwzielyscie na nia. Zrobilyscie huzia na Jozia! Zbiorowo

dokładnie... fajnie czepić się wszystkie na jedną ... spoko

KAo! Nie spisz?

My na początku chcieliśmy dać imę Kacper. Ale ponieważ kojarzył mi się z Piaskiem to beeee...
(usunęłam moje faux pas. Nie chcę by moje dziwne poczucie humoru raziło czyjeś oczy i przepraszam)
Sąsiadka ma synka o imieniu Norbert i woła na niego Norbiś, szwagier znów ma synka Krystiana, koleżanka córkę Luizę... Te imiona mi się nie podobają, ale to nie ważne Może Mateusz się komuś też nie podobać w końcu
Położna, jak zobaczyła imię Matiego w książeczke powiedziała: "No wreszcie normalne imię!! Bo to, co ludzie wyprawiają z tymi imionami to jakaś tragedia!! Dżesiki, Dżastiny itd..."
Ja przy wyborze imienia kierowałam się tym, by nie rymowało się z czymś niefajnym i nie krzywdziło dziecka. Już nie pamitętam chłopięcych wersji więc przytoczę dziewczęcą: "Andżelika w portki sika..."
I jestem za tym, co pisała poprzedniczka kilka postów wcześniej: jeśli mieszkasz w danym kraju i wiesz, że tam zostaniesz to w PL - dawaj imiona polskie, jeśli w Niemczech - niemieckie itd...
Tak czy siak - ja wybrałam imię dla mojego synka na dłuuugo przed tym, jak zaszłam w ciążę Miał być Mateusz. Dlaczego? Bo Tak!!

lalik: A teraz przedmiotem zartow stalo sie kolejne imie jakie dla synka wymyslila Marlena.

a czy ja zażartowałam z tego imienia ?
wskaż w którym miejscu
tylko napisałam jakie i nic więcej....

marlenazajac: nie zniżę się do Twojego poziomu i nie skomentuje

nie wiem o jakim poziomie piszesz
napisałam 3 proste, krótkie zdania bez oceniania i komentowania
zdania jak dla mnie zupełnie neutralne


IWONKA mi nie pozostaje nic innego jak tylko napisać, że Mateusz to przepiękne imię
inaczej mąż by mnie zabił hehehe
natomiast nie wiem czemu ale nie dzierżę [mój mąż również] skrótu od tego imienia MATI....
jakoś mi się to z psem kojarzy nie wiem czemu....
do mojego męża nikt się w ten sposób nie zwraca....

Kaonashi: iborkowska: "Andżelika w portki sika..."

"Ania bania, proszek do prania" - to cytat z jakiejś książki dla dzieci, nie pamiętam jakiej, ale zapadła mi w pamięc ta rymowanka
"Kaśka sraśka"
"Tadeusz wajchę przełóż"
itd itp... moim zdaniem ten argument jest od czapy

Przeczytałam jeszcze raz, ze zrozumieniem i może to nie był argument "za" dla polskich imion? Jak nie to cofam, ze od czapy (tak mi się z Andżeliką skojarzyło)

iborkowska: po drugie Kacper to jeden z króli, którzy nieśli dary Dzieciątku w żłobie ale on był czarny (tzn król Kacper, nie Dzieciątko ) więc też nie.

i co z tego, ze byl czarny?
ajajaj, przejaw rasizmu? ble!

dobra może i neutralne ale nadal nie rozumiem czemu poruszasz moją sprawę o imie dla mojego synka ???
czy ja tu napisałam że wybraliśmy imię Oskar byś mogła Ty o nim pisać że to zrobiłam ??!
nie wydaje mi się ...
więc nie powinnaś aż tak wgłębiać się w to jak ja nazwę swoją pociechę skoro cię to przecież NIE OBCHODZI !
to nie grzeb w mojej karcie i nie szukaj tekstów by potem je tu rzucać bo to nie ładnie z twojej strony...

iborkowska: ... po drugie Kacper to jeden z króli, którzy nieśli dary Dzieciątku w żłobie ale on był czarny (tzn król Kacper, nie Dzieciątko ) więc też nie

normalnie nie wierzę w to, co czytam...
to chyba miał być żart, prawda? chociaż nawet jeśli to i tak niezbyt wysublimowany.
wieeem, wieeem, to jest forum i każdy pisze, co chce. Wobec tego ja chcę napisac, ż enie toleruję przejawów rasizmu,m a już zwłaszcza w tak absurdalnej formie.

Widzialam na poprzednich stronach wspomniane imię Alanek mi się akurat bardzo podoba i jeżeli będę mieć synka to właśnie o takim imieniu :) nie podobają mi się polskie imiona może są jakieś wyjątki ale sama mam na imię Ola a bym wolała coś innego chociaż moje mi nie przeszkadza. U mnie w klasie doszła Tatiana i jeszcze jej nie widzieliśmy a już każdemu podobało się imię i kojarzyło się z ładną dziewczyną :) A jakby miała dojść Kasia, Krysia, Zosia , Ola i takie tam chociaż są ładne to nikt by na to uwagi nie zwrócił . Oczywiście to tylko moje zdanie :)

A gdyby Tatiana okazałą się nie tak ładna? ;-)
Tamara bez urazy, ale wg mnie ta dyskusja jest fajna i lekka, póki ktoś podchodzi z dystansem i się nie spina. Ja jestem ciekawa cudzych imiennych sympatii i antypatii oraz ich powodów.

Gdyby nie była ładna to nic by się nie stało ale przez imię też już inaczej się na tą osobę patrzało dodawało to jej uroku :) bo była jedyną osobą z takim imieniem w naszej klasie a może nawet w szkole a nie tak jak moje imię Ola i 4 Ole w klasie ;P

TEORKA: nie wiem czemu ale nie dzierżę [mój mąż również] skrótu od tego imienia MATI.

Asiu to trochę dziwne w sumie, bo o Mateuszu tylko piszę czasami "Mati" z czystego lenistwa, ale nigdy nie zdarzyło mi się do Niego tak zwrócić bezpośrednio Gdy mówię o synku, mówię Mateuszek a gdy zwracam się do Niego, to już tylko Mateusz nawet bez zdrobnień Na mojego kolegę znów wołali "Matin" co już zupełnie mi się nie podoba...

Annalena: to chyba miał być żart, prawda? chociaż nawet jeśli to i tak niezbyt wysublimowany.

No tak... to moje specyficzne "poczucie humoru". No nic - przyznaję się bez bicia, że popełniłam faux pas, za które mogę jedynie przeprosić.

luczynka: ale skąd wiesz Iwono, że Kacper był czarny

Kiedyś w kilku miejscach na necie wyczytałam... choć teraz znów czytam o królach, że Jeden z nich jest zwykle czarnoskóry. od XIV wieku, aby pewnie nadać sens teologiczny pogańskiemu pochodzeniu królów, przedstawiono ich jako osoby 3 różnych ras, z Europy, Azji i Afryki.

Kaonashi: Przeczytałam jeszcze raz, ze zrozumieniem i może to nie był argument "za" dla polskich imion? Jak nie to cofam, ze od czapy (tak mi się z Andżeliką skojarzyło)

No teraz to ok

(usunęłam moje faux pas. Nie chcę by moje dziwne poczucie humoru raziło czyjeś oczy i przepraszam)

Marleno, chodzi Ci o przeprosiny iborkowskiej?

Przeciez wyraznie napisala, ze to byl zart a z zartami bywa tak, ze moga kogos urazic wiec kobita napisala sprostowanie i wyjasnila co i jak

marlenazajac: ahaaaa tak to działa najpierw pisze się swoje zdanie a jak komuś nie pasuje to się przeprasza...

Nie Marleno... Ja nie liczę na ułaskawienie - po prostu nie chcę zaśmiecać tego wątku, bo jeśli ktoś ma takie życzenie to przecież może do mnie napisać na priv a ja odpiszę To jest wątek o imionach. Ja popełniłam błąd niepotrzebnie pisząc o kolorze skóry (bo co to ma wspólnego z imieniem). I mi nie zależy na tym, by ludzie mnie lubili bądź też nie. Gdybym chciała ułaskawienia, prosiłabym osoby, które zacytowały mój post o wykasowanie tego cytatu. A że Ty prowadzisz batalię odnośnie imienia - to prowadź. Za wszelką cenę chcesz postawić na swoim - to stawiaj. Mi by było szkoda czasu na to...

dziewczyny jak pisałam na żarty i śmiałam się z tego że ktoś kojarzy imie z wiewiórką co mnie nie zdziwiło to zostało to skomentowane jako dziwne że mnie to śmieszy a się tym nie przejmuje tak jak pewnie powinnam według kogoś ...
no to jak mam to rozumieć wreszcie??

marleno, naprawde uwierz mi, ze ciezko wyczuc w takim razie kiedy Ty zartujesz

bez zartow w sensie?

niee bez czepiania się mnie ...
i żartowania
też jestem człowiekiem i mam swoje uczucia ...
przykro mi jak ktoś mnie nie zna a tak się nabija w sumie nie wiem z czego...