Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorgucio8
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Mój syn ostatnio miał trzy dni wysoką gorączkę bez żadnych innych objawów (bez kaszlu, kataru, blade gardło) Młodszy też się zaraził i miał gorączkę 4 dni. Taki wirus.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 31st 2018 zmieniony
     permalink
    Elfika, jak to z tym węglem jest? W ulotkach piszą, że dzieciom niet (no przynajmniej w preparatach, które mam). Koleżanki syn miał jelitówę i ona bała się podać, bo ona ma ten sam preparat co ja.

    Swoją drogą jak poczytałam o właściwościach węgla, to sama zaczęłam go łykać :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Else - a co wyczytalas? Ja tylko o biegunkach czytalam. Mam syrop dla dzieci Carbosal.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Oj duzo wyczytałam, ale to co mnie najbardziej zainteresowało,to to że wzmacnia koncentrację, że mogą go stosowaćosoby u których występuje otępienie (staruszkowie, ludzie z alzheimerem), niweluje szumy uszne (ja mam), łagodzi silne bóle głowy, łagodzi wzdęcia, niweluje nadmierne gazy, niweluje krwotoki z nosa, no i masa, masa innych. Mnie zawsze się węgiel z antidotum na biegunki kojarzył :)
    --
  1.  permalink
    Moj Maks czesto tak mial.. 3 dni goraczki i juz, poza tym zadne inne objawy czegokolwiek... Przy goraczke klad sie polezec, a po lekach brykal jak szalony.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    U nas goraczke zbija ibuprofen do w sumie 37.1, ale paracetamol jak podalam wieczorem wczoraj o 21, to zbil troche i ponaet te 38 mial podczas snu. (nie wiem jak to wychodzi z tym pomiarem w lozku podczas snu).
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Madziauk, a jak sie synek zachowuje przy gorączce powyżej 38?
    Osobiście staram się nie zbijać gorączki do ok.39 stopni, bo wtedy organizm szybciej sobie radzi z infekcją, ale to zależy od tego jak się dziecko zachowuje.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Ja moim dziewczynom zbijam jak przekroczy 39.5, no chyba, że źle się czują, to daje wcześniej. Kiedyś dawałam dawkę za dawką, głównie ibuprofen, ale poczytałam i teraz czekam, syropy daje rzadko, a jeśli już to paracetamol.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Laski, węgiel można spokojnie podawać. jeśli nie w tabsach - byle nie w kapsułkach, to w syropie chociaż. a jak nie węgiel to dobrej jakości zeolit albo ziemię okrzemkową rozpuszczoną w wodzie.
    czemu?
    bo sprząta. sprząta z naszych jelit, w których ląduje wszystko z naszego organizmu bakterie i wirusy. usuwa nadmiar oraz tym samym ogranicza ich namnażanie a zatem ogranicza i skraca czas trwania infekcji. należy podawać co 5 h bo tyle trwa droga przez układ pokarmowy do wydalenia.
    i tak jak Malisiek pisze. zbijamy powyżej 39,5 chyba, że dziecko leci przez ręce - nie mylić z sennością, skarży się na ból głowy/ciała itp.

    Magda, ta c1000 spokojnie się nada. szczególnie w takiej dawce.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    A ja swoim w ogóle nie zbijam. We wtorek Dominik miał 38,5 więc włożyłam go do sauny, żeby jeszcze trochę podgrzać, wypocić i w środę rano już był zdrowy:wink: moi z 40 nawet po domu biegają, więc tylko wody pilnuje, by pili.
    Węgiel też jedza.
    --
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Myślę, że decyzję kiedy zbijać każdy rodzic powinien sam podejmować. Mój najstarszy przy 37,8 jest nieprzytomny. Średni z kolei przy 38,5 dopiero. Także każde dziecko indywidualnie reaguje, łącznie z tym, że leki obniżające gorączkę działają także przeciwbólowo.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 31st 2018 zmieniony
     permalink
    Karol plakal, nie chcial jesc i kladl sie spac przy 38.5. Ledwo szedl - prowadzilismy go. Pierwszy raz tak zle sie czul z taka temp. Ale wyszlo, ze nas termometr zle mierzy! Musimy kupic nowy termometr, bo bylismy w szpitalu i nasz naniza temperature - mamy Medisane. Polecicie cos? Najlepiej do ucha?
    Karol mial powyzej 39 jak mu zmiezyli. Powiekszone migdalki i zapalenie gardla. Dostal antybiotyk.
    Mam tylko vivomix w domu z probiotykow ( w aptece nie mieli), chyba mu nie zaszkodzi co?

    Treść doklejona: 31.03.18 21:39
    Malisiek: Kiedyś dawałam dawkę za dawką, głównie ibuprofen, ale poczytałam i teraz czekam, syropy daje rzadko, a jeśli już to paracetamol.

    Ja Karolowi daje jak musi dostac lek, jak widze, ze mu zle - jak nie zachowuje sie normalnie. Widac, ze po nim chory. Nie potrafi wstac, chce spac, przelewa sie przez rece, placze. Nie wyobrazam sobie inaczej.

    Dzis dostal raz ibuprofen rano o 6, pozniej o 12:40 panadol, ale ten mu niewiele pomogl. Wiec pojechalismy do szpitala i tam mu podali ibuprofem o 16:40. Teraz dostal antybiotyk i jak bedzie mial goraczke i bedzie widac, ze potrzebuje to dam mu paracetamol.
    Czasami nie ma wyjscia.

    Ja kiedys - przy zabkowaniu - podawalam czesciej ibuprofen. Teraz staram sie jak moge panadol, ale czasem czlowiek tak sie martwi, ze on nie pomaga - i wtedy podaje zazwyczaj naprzemiennie.

    Nie lecimy jutro rano. Przelozymy lot na koniec tygodnia.

    Treść doklejona: 31.03.18 21:47
    skapula: Osobiście staram się nie zbijać gorączki do ok.39 stopni, bo wtedy organizm szybciej sobie radzi z infekcją, ale to zależy od tego jak się dziecko zachowuje.

    Wiem, czytalam o tym. Karol teraz jak wyzej sie zachowywal. I ciesze sie, ze mu podawalam. Bo gardlo ma zawalone i boli go bardzo. Choc po panadolu nie chcial i tak nic jesc i skarzyl sie na bol. Ibuprofen bardziej mu pomaga z tego co widze.

    Treść doklejona: 31.03.18 22:18
    Bett: Myślę, że decyzję kiedy zbijać każdy rodzic powinien sam podejmować. Mój najstarszy przy 37,8 jest nieprzytomny. Średni z kolei przy 38,5 dopiero.

    Zgadzam sie z tym rowniez.

    Bett: Także każde dziecko indywidualnie reaguje, łącznie z tym, że leki obniżające gorączkę działają także przeciwbólowo.

    Nawet dorosli roznie reaguja, ale zalezy tez wiele jaka jest infekcja. Co sie dzieje itd. Choc moj Maz gorzej znosi temperature on przy 38.5 to juz baardzo chory i nie wysmiewam sie tu (jak w dowcipach), tylko powaznie tak jest. Az mi go szkoda. Dobrze, ze czesto nie choruje. I ostatnio taki chory w 2008 roku byl bodajze. Juz dokladnie nie pamietam, ale jeszcze przed slubem naszym.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Moja Nina przy 38,5 potrafi przespać cały dzień jakby nie kontaktując wogole a Hug dopiero przy 41,6 się tak zachowuje....
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 31st 2018
     permalink
    Właśnie, jeszcze kwesta termometru. Chyba nie ma dobrego elektronicznego, mam 3 i każdy z nich pokazuje za każdym razem inną temperaturę. Na szczęście uchował mi się rtęciowy i u starszaka sprawdzam nim.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 1st 2018
     permalink
    A te co w szpitalach maja? Zazwyczaj sprawdza sie temperature w uchu, chyba dobre sa, co? Tylko jakie dokladnie tam stostuja. Moze ktoras z Was wie?

    Moj Karol ma jeszcze wysypke na klatce piersiowej i lekarka powiedziala, ze od goraczki i tej infekcji. Tak sie zastanawiam czy to mozliwe? Dzis Karol jak inne dziecko.

    Miala ktoras z Was przygody z migdalkami u dziecka? Pytam, bo kiedys jak mial 3 latka i bylismy na urlopie to lekarka zwrocila uwage, ze sa powiekszone i duze jak na niego. Wtedy tez byl chory. Teraz sytuacja sie powtarza. I sie zastanawiam nad tym. Musze poszukac przykladowych zdjec z neta. Ale chyba by lekarze zwrocili uwage wczesniej, nie?


    Wesolych Swiat :)
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeApr 1st 2018
     permalink
    2/3 dawki antybiotyku i dziecko zdrowieje, zazwyczaj. Moi szybko reaguja. Wysypka jak najbardziej mozliwa
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 1st 2018
     permalink
    Karol juz dzis normalnie sie zachowuje, odzyskal energie, nic go nie boli. Podaje mu antybiotyk plus probiotyk vivomixx :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    Oczywiście, że przede wszystkim patrzy się na ogólny stan dziecka. Jednakże, dla mnie gorączka to część odpowiedzi immunologicznej organizmu, fizjologiczna, adaptacyjna. Jest wiele badań na ten temat, że gorączka wybija wirusy, bakterie, nie pozwala im się namnażać itd, zabija przy okazji komórki nowotworowo. Leki przeciwgorączkowe mają również wiele paskudnych skutków ubocznych, więc wolę chwilę pocierpiec, przespać się niż ładować ten syf w siebie czy dzieci.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 2nd 2018 zmieniony
     permalink
    Frances - Ja tam uwazam, ze dobrze zrobilam.
    Uwazam, ze sama by goraczka nie spadla, nie taka wysoka. Mysle, ze przy infekcji wirusowej takie postepowanie bylo by dopuszczalne - jezeli rodzic tak zadecyduje. Ale jezeli juz lekarz stiwerdzi, ze jest infekcja bakteryjna to ja wole jemu zaufac i podac to co dziecku mojemu pomoze.
    Moze sie nie interesowalam za duzo, ale nie slyszalam by ktos przy infekcji bakteryjnej dziecku nie podawal lekow, a tym bardziej przeciwgoraczkowych - po prostu nie znam nikogo takiego. A testowac rzeczy wyczytanych na forum nie chce na swoim dziecku. Nie jestem lekarzem, nie znam sie na tyle by sama w pelni decydowac w takich sytuacjach co dziecku podac.
    Czesto stosuje domowe specyfik np. syrop z cebuli, olejek eukaliptusowy gdy pojawia sie katar. Ale jak dziecko juz przelewa mi sie na tyle przez rece, ze nie jest w stanie sam dojsc te kilka krokow do swojego pokoju, temperatura przekracza 39st, a on tak placze, ze nie jest w stanie powiedziec nic - co go boli, tylko szepcze, ze chce sie polozyc to ja wole oddac go w rece lekarzy. Zbic ta goraczke i pojechac do specjalisty.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    No mój syn niestety już kilka razy przez gorączkę wysoką lądował w szpitalu odwodniony (mimo, że pił), lejący się przez ręce. Także ja uważam, że kwestia ryzyka. Również planowałam nie zbijać gorączek. U nas jest tak, że powyżej 39.5 już niczym gorączki zbić się nie da, a sama z siebie nie spadnie także, a z kolei wysoka powoduje powikłania w postaci odwodnienia, lub uporczywych wymiotów (i też odwodnienia).

    Życie często weryfikuje, że nie jest tak jak sobie planowaliśmy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    Madzia ale powiększone migdały w czasie choroby to każdy ma. Ja przy przeziębieniu mam pod brodą dwie sliwki, bo mi i migdały i węzły rosną.
    Hug zawsze przy chorobie ma tak wielkie, że aż się stykają.
    Ale istotne jest to, jakiej wielkości są migdały kiedy dziecko zdrowe. To trzeba sprawdzić.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    Madzia znasz swoje dziecko najlepiej i wiesz jak postępować, by było dobrze. Ja sobie nie wyobrażam nie podać dziecku lęku przeciwgorączkowego, jeśli gorączka jest wyższa niż 39 stopni. Długotrwała, niezbijana gorączka jest niebezpieczna. Oglądałam ostatnio program, gdzie lekarz opowiadał, co się dzieje z mózgiem, przy gorączce, począwszy od 38. Także każdy robi jak uważa. Ja wolę zbijac. Oczywiście jeśli dziecko ma 38.5 to potrzymam bez przeciwgorączkowych ale kontroluje.
    --
  2.  permalink
    Ja podaje jak dzieci maja juz 37,8 - nie czekam az bedzie wyzsza.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    TEORKA: Hug zawsze przy chorobie ma tak wielkie, że aż się stykają.
    Ale istotne jest to, jakiej wielkości są migdały kiedy dziecko zdrowe. To trzeba sprawdzić.

    Dzieki, sprawdze to. Ja sie w ogole nie znam. :( Az wstyd. Karol mial bardzo mocno powiekszone.

    Katka- no Kasiu, ja zbijalam jak widzialam, ze to jak nie moje dziecko. Slowa ciezko mu bylo wymawiac, plakal z bolu gardla i glowy. Chyba pierwszy raz az tak zle sie czul. Nawet jak w pazdzierniku bylismy w Polsce to az tak slaby nie byl. Tez czytalam, ze przy wysoka goraczka moze byc dla dzieci niebezpieczna.
    Musze koniecznie zmienic termometr. Bo moj jak pokazywal o 1stopen mniej niz szpitalny. To mozliwe, ze jak w domu mial 39st, to to juz bylo 40 normalne.

    Dziewczyny jakie Wy macie termometry?

    Moj Karol naprawde rzadko goraczkowal i chorowal. Az do teraz, z tej szkoly przynosi cos juz od pazdziernika. Wtedy tez pewnie tam zlapal. Pozniej 2 x wymioty w tym roku w odstepie 3tygodni, ale bez goraczki i teraz znowu.
    Ale jak tu dzieci chore, na antybiotykach (ja mojego tak nigdy nie zostawie) i wymiotujace zostawiaja w szkole, to nie dziwne.
    Az we mnie sie gotuje - bo pozniej musze patrzec jak moje dziecko cierpi. Choc moze dzieki temu sie uodporni?

    Wczesniej chodzil na 3h do przedszkola, tam bylo 15 dzieci w grupie i to bylo cale przedszkole. Wiec nie chorowal czesto.
    Teraz ma w klasie 30 dzieci, sa 3 klasy i przedszkole (2 grupy po 30 dzieci). Maja wspolny plac zabaw, czyli w godzinach w ktorych sa razem na podworku przewija sie tam 150 dzieci max. W ciagu jednego dnia. Maja na zewnatrz pelno zabawek, pewnie ich nie myja. Jak ktores chore to chyba latwo zalapac? Ja juz nie wiem.

    Moze mam mylne wyobrazenie, ze w polskich placowkach jest czysciej, lepiej. Bo tu mi sie wydaje, ze wszedzie brud.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    Madzia, ja nie pisałam do Ciebie, że źle zrobiłaś czy coś takiego. Piszę tylko jak ja postępuje ze swoimi chłopakami. Długotrwała gorączka może wyrządzić krzywdę, gdy jest spowodowana przez czynnik zewnętrzny np rozgrzane auto czy słońce. Organizm jest mądry i nie dąży do samozagłady, dąży do tego by wytępić co niepotrzebne z organizmu. Przyznam się, że kiedyś też przy ,38 podawałam bo reklamy w tv przedstawiają ta gorączkę jako coś z czym należy walczyć a ona w rzeczywistości jest naszym sprzymierzeńcem w chorobie . Zresztą ma ja że swojego dzieciństwa pamietam, że mnie również nie podawano żadnych paracetamolu itp tylko kazano zawsze to wygrzać, wypocić pod pierzynką i może dlatego zawsze miałam taką silną odporność. Po prostu mocno trenował mój układ odpornościowy:wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 2nd 2018 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Ja podaje jak dzieci maja juz 37,8 - nie czekam az bedzie wyzsza

    :shocked: w ogóle nie dajesz szansy organizmowi na zwalczanie choroby... jak ma dziecko wtedy wyjść z infekcji?

    Treść doklejona: 02.04.18 22:20
    Co do termometru my mamy microlife bezdotykowy do czoła. Tez potrafi pokazać za jednym razem np 39.5 i 39.2
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    powyżej 39,5 organizm wytwarza interferon.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2018 zmieniony
     permalink
    I jeszcze miałam skończyć. Oczywiście, ze przede wszystkim patrzy się na stan ogólny dziecka i jestem ostatnia osoba, która nie dalaby dziecku antybiotyku przy infekcjach bakteryjnych. Także najprawdopodobniej zachowałabym się dokładnie jak Ty. Moja wypowiedz kierowałam do osob, które goraczke demonizują, traktują jako cos z czym należy walczyc, a to zwykla części odpowiedzi immunoogicznej organizmu, która pozwala mu szybciej wyzdrowieć. Tylko tyle.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.04.18 22:42</span>
    elfika: powyżej 39,5 organizm wytwarza interferon.


    to nawet nie wiedziałam, masz cos więcej na ten temat? Wlasnie tak sobie mysle, ze może ta akcja firm farmaceutycznych, by demonizować goraczke, by walczyc z nia jest jedna z przyczyn zwiększonej ilości nowotworow? Dawniej organizm goraczkowal do woli (nikomu nie robila się jajecznica z mozgu:wink:) i pozbywal się patogenow.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeApr 2nd 2018
     permalink
    Madzia, my używamy termometr Browna, ten który wielu lekarzy używa w UK. Nie ze specjalnie go kupiliśmy. Tak wyszło i jak już miałam to zauważyłam ze wkoło wszyscy je maja. Ten do ucha, nigdy nie mieliśmy problemu a już ponad 3 lata używany.:bigsmile:
    -- []
  3.  permalink
    w ogóle nie dajesz szansy organizmowi na zwalczanie choroby... jak ma dziecko wtedy wyjść z infekcji
    - nie, bo moj syn juz wtedy uskarza sie na bol glowy juz wiec podaje mu lek. Jak nic nie mowi to nawet nie sprawdzam i najczesciej okazuje sie, że ma goraczke wlasnie jak boli go glowa.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 03.04.18 07:33</span>
    I nie ma przez to obnizonej odpornosci bo moje dzieci rzadko choruja. Starszy antybiotyk mial moze 3 razy od urodzenia a mlodszy chyba 2.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Dawidek przez epilepsję powinien mieć gorączkę zbijaną już przy 37.5-38. Taka jest procedura przeciw drgawkowa. Ale...powiem szczerze, że ja patrzę na stan fizyczny dziecka. Czyli muszę uważać i na drgawki i na odwodnienie o którym wyżej pisałam.I bywa tak, że jesli mój syn ma 38.7 a zachowuje się jak zdrowy chłopak, to nie lecę z tym syropem. Bo wydaje mi się, że jeżeli dziecko nie odczuwa tej gorączki jakoś źle, nie odwadnia się, fizycznie też norma, to nie powinno dojść do ataku. Ale jeśli widzę, żę goopie 38 daje mu w kość, pokłada się, oczami wywija, to sorki, ale nie czekam na nic...
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Fran, tu masz świeżynkę
    tylko nie sugerujcie się nazwą bloga. akurat tak się składa, że ładnie wszystko zebrane jest do kupy i są przypisy :)

    Treść doklejona: 03.04.18 08:38
    Else, ale Twój syn znów jest wyjątkiem od reguły. Ja przy pierwszej gorączce Klarki we wrześniu spanikowałam i podałam jej leki bo jednak wodogłowie, nawet stacjonarne, to nie jest stan normalny. Ale to był pierwszy i ostatni raz. Przy chorobie w grudniu i w lutym nic jej na obniżenie nie podawałam i gorączka sama się ograniczała po tym jak doszła do prawie 39. Ofc oczy cały czas w nią wbite ;)
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Malisiek: Co do termometru my mamy microlife bezdotykowy do czoła. Tez potrafi pokazać za jednym razem np 39.5 i 39.2

    My mamy ten sam i roznica jest az o 1stopien pomiedzy naszym (38) a szpitalnym (39.1). :confused:

    Treść doklejona: 03.04.18 10:27
    Elfika - a cos to takiego ten interferon?

    Frances - rozumiem, ja staram sie nie podawac lekow przeciebolowych jak nie musze.
    Sama biore jak juz nic nie moge robic - najczesciej 1 dnia miesiaczki - bez przeciwbolowych to byl z lozka nie wstala. :(
    I tez pamietam z dziecwinstwa leki przeciwgoraczkowe i wygrzewanie sie w lozku.
    Pamietam tez duomox, ktory bralam dosc czesto (albo odnosze takie wrazenie).

    Olenka - dzieki, poszukam Browna, a jaki masz model?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    madziauk: My mamy ten sam i roznica jest az o 1stopien pomiedzy naszym (38) a szpitalnym (39.1).


    hmm, to dziwne. ja raczej zauważyłam, że nasz pokazuje wyżej niż np u gp. jak byłam z Leną w szpitalu to pokazywało tak samo. mierzone było w tym samym czasie szpitalnym i microlifem?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Malisiek: mierzone było w tym samym czasie szpitalnym i microlifem?

    Tak, w tym samym czasie. Pielegniarka Karolka ogladala zanim przyjal nas lekarz i to wlasnie ona pobiegla do lekarza, bo widziala, ze Karol jest bardzo wyczerpany, placze itd. Okazalo sie, ze ma te 39.1 a ja myslalam, ze 38. I powiedziala po konsultacji z lekarzem, zanim jeszcze nas przyjal, by podac dziecku ibuprofen. Jeszcze pozniej z 30-40min czekalismy az nas lekarz przyjmie.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 3rd 2018 zmieniony
     permalink
    madziauk: Elfika - a cos to takiego ten interferon?

    za wiki - ogólna nazwa grupy białek wytwarzanych i uwalnianych przez komórki ciała, jako odpowiedź na obecność patogenów (np. wirusy, bakterie, pasożyty jak również komórki nowotworowe) wewnątrz organizmu. Interferony zapewniają komunikację pomiędzy komórkami ciała, w celu zwalczenia patogenów, poprzez uruchomienie mechanizmów obronnych systemu immunologicznego.

    Interferony należą do dużej grupy cytokin należących do glikoprotein. Interferony zawdzięczają swoją nazwę możliwości ingerencji (ang. interfere) w proces replikacji wirusów wewnątrz komórek organizmu. Białka te mają też inne funkcje:

    aktywują komórki układu immunologicznego (komórki NK oraz makrofagi),
    zwiększają szybkość rozpoznania infekcji poprzez regulowanie prezentacji antygenu limfocytom T,
    wzmacniają odporność zdrowych komórek na zainfekowanie wirusem,
    hamują namnażanie się wirusów poprzez hamowanie syntezy ich białek.
    Niektóre objawy chorobowe, jak bóle mięśni czy gorączka, są spowodowane produkcją interferonów podczas infekcji.

    Dotychczas odkryto 10 rodzajów interferonu występujących u ssaków, z czego 7 z nich u ludzi. Interferony dzieli się na 3 grupy: Typ I, II oraz III. Interferony należące do wszystkich grup są niezbędne do zwalczania infekcji wirusowych.


    ja osobiście pierwszy raz spotkałam się z tą nazwą parę lat temu w stosunku do innowacyjnego leku na nowotwór w , uwaga, Grey's Anatomy :wink::tongue:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Interferonami np. leczy się stwardnienie rozsiane, ale trzeba mieć sporo "szczęścia" żeby załapać śię na refundowaną kurację :sad:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Ja też jestem zainteresowana namiarami na porządny termometr. Mam Microlife bezdotykowy, zdawało mi się że działał ok (może działał zresztą, ale moje dzieci b. rzadko gorączkują). Miałam niedawno przez tydzień gorączkę 38-39 st. mierzoną doustnym Microlifem, a ten dziad bezdotykowy pokazywał w porywach 37 :/ Czy im się jakoś czułość zmniejsza z upływem czasu?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    ja używam najzwyklejszego elektronicznego microlifa z miękką końcówką i mierzę temp w pupce. starszej mierzę takim samym jak mam do obserwacji. dla porównania mam rtęciowy. pomiary się zgadzają.
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Oj żeby się te moje gadziny na coś takiego zgodziły jeszcze. Kiedyś próbowałam takim do obserwacji i nie dało rady - próbowałam w buzi, do pupy nie próbowałam nawet się zbliżać.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Aneta - wyglada na to, ze mamy ten sam termometr i ten sam problem. Moze jakies wadliwe? Albo po prostu po tych kilku latach sie popsuly?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 3rd 2018
     permalink
    Magda, te termometry tak mają. jest nawet wątek o nich ;)

    Treść doklejona: 03.04.18 23:52
    a propos naszych rozmów o gorączce :cool:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 4th 2018
     permalink
    Dziewczyny, a baterie wymieniałyście? Z moim starym zaczynały się dziać dziwne rzeczy, jak osłabła bateria...
    Choć on tak czy siak rozrzut miał za duży.
    Teraz mam microlife nc150 i sobie chwalimy. Trzeba pamiętać, że idealny nigdy nie będzie, że rozrzut rzędu 0,2 jest rzeczą normalna i że nie powinno się robić kilku pomiarów pod rząd.
    Oczywiście nadal mam skitrany termometr rtęciowy "na wszelki wypadek". I elektroniczny do pupy też- tym porównywałam wskazania u Wojtka z microlifem.
    U nas jak kiedyś Wojtek chorował było odwrotnie- "szpitalny" pokazywał stopień mniej niż domowy. Ale widziałam ,że lekarka niekoniecznie umiała go użyć...
    Ale generalnie staram się oceniać głównie stan dziecka. Choć wskazania bliskie 40 mnie do palpitacji doprowadzały- Wojtek pił i przysypiał, ale był na tyle "przytomny" że kompresów sobie robić nie pozwalał. Zrywał i krzyczał "zabrać!"...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 4th 2018
     permalink
    Elfika, ja właśnie czytałam o tym, że nadmierne stosowanie leków przeciwgorączkowych blokuje zdolność goraczkowania. Ja właśnie w tym celu dane kupiłam, by od czasu do czasu wprowadzać organizm w stan delikatnej gorączki. Sama mam wiecznie za niska temperatura 35,9 to moja norma. 36,6 to już gorączka, a porządny seans w saunie sprawia, że udaje mi się nawet 37,5 osiagnac:wink:
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeApr 4th 2018
     permalink
    Kup sobie zwykły termometr pod pache.
    Też miałam właśnie taki problem po wizycie u pediatry i to z dwoma termometrami. Teraz jeden dalej wywala co chce czyli np 1-1,5 stopienia różnicy. Drugi nauczyłam się używać- lekko z boku czoła, na skroni. Tam temp jest zgodna z tym co pod pachą. Ale też moje dziecko ostatnio dziwnie gorączkuje bo z przod czoła ma w miarę chlodny, zimne ręce i stopy i tylko pokladanie się zwiastuje chorobe - nagle wywala 39,8. :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 4th 2018
     permalink
    Dziewczyny, czy jest sens robienia badan krwi dziecku, ktore wlasnie skonczylo brac antybiotyk? Chodzi mi glownie o morfologie z rozmazem. Czytalam, ze najlepiej odczekac tydzien dwa.
    My bedziemy w Polsce i chcialam zrobic synowi prywatnie. I skonsultowac je z polskim pediatra. Jutro rano lecimy i nie wiem czy w ogole jest sens?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 4th 2018
     permalink
    nie ma sensu. po antybiotyku to nawet 3 tygodnie.
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeApr 5th 2018
     permalink
    Nadrobic Was to istne szalenstwo. U nas odkad poszli do przedszkola to co rusz chorzy mimo iz wg mnie byki zawsze hartowani, ale widze ze to nie ma znaczenia :) igor juz drugi raz mial gorączkę bez zadnych innych objawow... Lekarz rece rozklada... No nic no kiblujemy w domu...
    --
  4.  permalink
    Jak byłam ze starszym na IP, to tam był taki chłopczyk, który od ponad dwóch tygodni miał gorączkę, na którą nic nie pomaga (nie wiem czy syropy działają, ale zdaniem babci brał już 3 antybiotyki). Na tym IP byliśmy z nim z dwie - trzy godziny, matko, to dziecko tyle w sobie miało energii, ciągle biegał, skakał, wrzeszczał, piszczał, matce uciekał. Prawie cały czas biegał z butlą w buzi, kilka razy nawet się przewrócił. Mój wtedy siedział "zdechnięty" na wózku :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 5th 2018
     permalink
    Moja Michasia miała kiedyś tak dlugo utrzymującą się gorączkę. To był wirus. I ona właśnie tak reaguje na wirusy, jak ten chłopiec. Nie widać, ze dziecko chore, pomimo gorączki. Za to jak jest bakteria, to rozkłada ją momentalnie i jest nie do życia.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.