Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Madra ta nasza koteczka, pobiegala po domu, a jak sie cieplej zrobilo to wypuscilam ja na dwor. Pobiegla pod plot, wykopala dolek, zalatwila sie, zasypala i wrocila pod okno. A jak to zrobic dziewczyny zeby ona mi caly dzien w domu nie siedziala, bo ja ja wypuscilam a ona juz od godziny parapet okupuje, czesto nas w domu nie ma, nie chcialabym zeby siedziala tu sama, wolalabym zeby sie do podworza przyzwyczaila. Moze ona jeszcze za mala i dlatego tak do domu chce?
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    rybnych nie je :)
    no my wyrzucamy odrazu ale serio zanim on zdarzy zrobic wszystko to juz tak wali!!!!!!!!!:shocked:
    ochyda :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Znalazla sie wlascicielka naszej kotki, troche mi ulzylo a troche mi smutno. Slodka byla ta mala. Ale teraz mam w domu zaplakanego trzy latka. No rozpacz totalna, ze "pani przyszla i ja wziela a to byl nasz kotek" :shocked: a ja sie staralam tlumaczyc ze to nie nasz kotek, ech. Tak jak mowilam gdyby to bylo rok pozniej to bym sie nie wahala, wiec pewnie na przyszla jesien pomyslimy o adopcji zwierzaka:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    O kurczę... Szkoda, wiem, że mu przykro, bo ja kiedyś tez to przeżywałam jako dziecko - tylko, że pieska znalazłam :((( Ale z drugiej strony dobrze, że się właściciel znalazł...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2014
     permalink
    Girl nasze koty też tak cuchnące kupy robią. Jak mieszkałam z rodzicami i mieliśmy kota było to samo.
    One chyba tak mają :wink:
    U nas działa to, co u Frag.
    Od razu kupa na łopatkę i do kibelka i po kilku minutach nic nie czuć.

    Metkowe w ogole słabiej czuc, bo pięknie zakopuje pod żwirkiem a Bianka nasra i z gracją odchodzi :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    haha tak myslalam......... ale sprobuje moze z ta mokra, bo K, to prawie rzyga :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjolene33
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    Strasznie żałuję, że mam taką silną alergię na koty... bardzo bym chciała jakiegoś przygarnąć:(
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 27th 2014
     permalink
    A jak się objawia Twoja alergia?

    Oraz nie pękaj, gdzies niedawno czytałam, że medycyna jest bardzo blisko wynalezienia skutecznego odczulania.
    Ja sama mam alergię na swoje koty, która ujawniła się dopiero po czasie od ich przygarnięcia.
    Akurat da się z tym żyć - nie mam duszności tylko wysypkę i swędziawkę - do zniesienia i poza okresem ciąży do wyleczenia jak przesadzę z kontaktem.
    --
  1.  permalink
    Wiecie co ostatnio mój kot zgrzyta zębami a właściwie tylko jedną stroną paszczy :)i moje pytanie z tym związane - nie wiecie od czego może to mieć? ściera je czy co?
    najbardziej wkurzające jak rano i siedzi u młodej w łóżku i zgrzyta - masakra jakaś....
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 27th 2014 zmieniony
     permalink
    elfika: przy labradorze ponoc na okraglo.

    to prawda,włochy sa wszędzie.ale i tak sobie nie wyobrażam,jak moje dziecko miałoby się wychowywać bez tego naszego gada :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Moja piesa sobie niedawno przeszła sama na BARFA :tooth:
    Teraz ma zapalenie żołądka z powodu pożarcia dużej ilości piór więc ta sąsiedzka kura kosztuje nas już 200zł leczenia. Wrrrr :confused:
    --
  2.  permalink
    Moich teściów haszczak codziennie jeździ z nimi do pracy ( ma wybieg przy hurtowni), a po pracy z nimi do domu. I któregoś dnia zwiał z hurtowni i wrócił do domu. My z M akurat na obiedzie byliśmy. Wychodzimy z domu, a Czikuś stoi pod budą jak na straży, a w środku duuuuzzzza dorodna kura. Do dziś nie wiemy czyja, bo mógł ją dorwać wszędzie :) Nasz tylko morduje, nie posila się nimi. Z dwa lata temu udusil chyba z 3 koty i dwa indyki... Ogólnie jest niejadek i gardzi nawet boczkiem czy kiełbasą w przeciwieńskie do naszej shih tzu :)
    A i dodam że Nasz uciekinier jest taki cwaniak że bramkę sobie sam otwiera, a teraz nawet bramę podkopal i jak jest ten bolec jak sie zamyka bramę to on go zebami do góry (aż się krew polałala), ale wolności zaznał.... a ma już ponad 9 lat.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeNov 28th 2014
     permalink
    A my po przegladzie technicznym. 7kg zywego lobuza:wink: jednakze szczepienie przesuniete bo cos zezarl i ma brzydkie kupy. Tak poza tym juz reaguje na imie, chodzi na smyczy i daje lapke i jest rozkoszny :cool:

    Treść doklejona: 28.11.14 08:27
    A. I wyglada na starszego niz jest w rzeczywistosci. Ja Bianka:wink::cool:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 28th 2014
     permalink
    Malutka no haszczaki to już w ogóle są ciężkie pod tym względem - uciekają i polują rekreacyjne. :wink:
    Malamuty trochę spokojniejsze - jak już się wymkną to od czasu do czasu coś hapsną jak już się nawinie. Choć nasza starsza, nieżyjąca już sunia również potrafiła otworzyć sobie bramkę i drzwi i biegła do gospodarstwa gdzie wiadomo, że kurki są.
    A tej mojej zdarzyło się dokonać zabójstwa obcych kotów na naszym terenie.
    Pamiętam ten obrazek dwóch kocich trupów wyłaniających się spod topniejącego śniegu którejś zimy...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 28th 2014
     permalink
    elfika: jednakze szczepienie przesuniete bo cos zezarl i ma brzydkie kupy.

    patrz a niejeden pediatra zaszczepiłby dziecko pomimo biegunki...
    :) Fajne te Wasze zwierzaki dziewczyny :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 28th 2014
     permalink
    katka_81: patrz a niejeden pediatra zaszczepiłby dziecko pomimo biegunki...


    Dokładnie to samo pomyślałam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeNov 28th 2014
     permalink
    To samo powiedzialam do meza po powrocie do domu:wink:

    Treść doklejona: 03.12.14 20:57
    wracajac do tematu szczepienia. bylam dzis u wetki umowic sie na jutra,a ona sie mnie pyta czy ktokolwiek w domu, kicha, kaszle, smarczy sie? bo jak tak to znowu przekladamy. Logan ma super opieke medyczna :wink:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    ml
    nasz "dzidziuś"
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Kotki,pieski i inne ssaki.a ja mam pajęczaki :cool:
    pewnie będziecie zachwycone tym zdjęciem :tooth:

    20141006_201143.jpg
    --
  3.  permalink
    uś: pewnie będziecie zchwycony tym zdjęciem


    "Helena, mam zawal! :tooth:"

    Tak na powaznie, to prawie zawalu dostalam, ja mam arachnofobie
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    kuleczka_69: ja mam arachnofobie
    też myślałam że mam :cool:
    okazuje się że ze wszystkiego człowiek moze się wyleczyć hahahhaa
    jak się ma 15sztuk takich włochaczy to nie ma opcji by nie przywyknąć :tooth::crazy:
    --
  4.  permalink
    uś: jak się ma 15sztuk takich włochaczy to nie ma opcji by nie przywyknąć


    :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:

    brrr...
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Us, przepraszam, a co to za futro? :wink:
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Przysięgam, że gdyby mój mąż przyniósł mi choć pół takiego włochatego pająka, zamieszkałby z nim na tarasie:devil::devil:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 14th 2015
     permalink
    A mój mąż/narzeczony/facet wypinkalałby z domu razem z tym straszydłem, a jeszcze rzuciłabym za nim czymkolwiek, co bym pod ręką miała... Bleh! Brr :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 14th 2015 zmieniony
     permalink
    uś: jak się ma 15sztuk takich włochaczy to nie ma opcji by nie przywyknąć :tooth::crazy:

    o jaaaa :) Poczekaj, aż Wam nawieją ;)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeFeb 14th 2015
     permalink
    elfika: co to za futro?
    Ptasznik - Grammostola rosea :cool:

    Treść doklejona: 14.02.15 23:13
    katka_81: Poczekaj, aż Wam nawieją ;)
    o nie,sa tak zabezpieczone że nie ma opcji.
    Ale 11 idzie na sprzedaż,rybki będą lada dzień i trzeba im miejsce zrobić
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Przedstawiam Wam mojego królika czekającego na Wielkanoc.

    Image and video hosting by TinyPic
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    logan
    pol roku, 27kg :cool:
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeMar 31st 2015 zmieniony
     permalink
    Elfika boziu jakie cudo :heartsabove:

    Moja sunia wczoraj była sterylizowana.macie może doświadczenia w tej kwestii?ciągle krwawi jej ta rana,po nocy ubranko do prania poszło,w międzyczasie zanim pociełam mój t shirt to jej pokapalo.martwię się.do weta jedziemy po 16


    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 31st 2015
     permalink
    Uś, śliczna sunia, bardzo dobrze, że jedziesz do weta. Mój Leo po kastracji nie krwawił, nawet zaognionej rany nie miał, bo dostał jakąś maść z antybiotykiem. Tylko chodził z lampą na głowie, a Twojej myszce nie dali?

    Elfika, piękne "maleństwo" :heartsabove:

    A to nasz Leo z ostatnich zimowych dni :rainbow:

    leo leo2
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeMar 31st 2015
     permalink
    Iris zakochałam się!
    No jak ja uwielbiam laby-psy.namówie w końcu męża na psiego kumpla dla Neli.suczki są drobniejsze i ja właśnie jeszcze o tym olbrzymim łbie marzę <3

    Neli nie smaruje niczym,nosi ubranko specjalne.obejrzał ranę,goi się bardzo dobrze.po moim telefonie nastawiony był na zastrzyk na krzepliwosc,ale jak ją zobaczył to zrezygnował.
    to wszystko przez inny rodzaj szycia.szew śródskorny powoduje przyleganie ścisłe obu końców skory,a ona ma właśnie węzełkowy,mogło coś pocieknac przez pierwszą dobę.teraz już jest ok.
    ufffff
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    dzięki Uś :) nasz Leon jest na prawdę bardzo łagodnym labem, ale bardzo dużym (mimo dużej ilości ruchu i diety- może nie restrykcyjnej waży 40 kg...), ale zastanawiam się jak zareaguje na Młodą w domu. Jak było u was? Najpierw były dzieciaki a później piesio chyba?
    Cieszę się, że z sunią wszystko ok :bigsmile: my też się przejmujemy Leonem jak dzieckiem i z każdą drobnostką do weta latamy :)
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Iris, moj Logan bedzie wazyl w granicach 40kg, ale on jest z tych wiekszych goldenow, najwyrazniej Twoj lab rozniez:tongue:
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Taak :) podobno to odmiana amerykańska:bigsmile: hehe nazwa mówi sama za siebie: ogromna miłość do żarcia i tendencja do tycia :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    moj tam odmiana biala :wink: ale zarcie to one maja wpisane w kod DNA... i wzrok pt rok nie jadlem po opitoleniu michy w 30sek. :tongue: Logan na szczescie ani odrobinki nadwagi. Pancia pilnuje :cool:
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Elfika, a kastrowany jest? bo mój do momentu kastracji to wyżeł prawie, a po kastracji tak powolutku, powolutku przygarniał kilogramki. Chociaż wg norm dla labków amerykańskich sylwetkę ma prawidłową i dużo energii i nadal zachowuje się jak szczeniak mimo, że ma już 2,5 roku :)
    Ja mu daję tylko karmę i warzywa oraz owoce... mąż jednak czasem jakąś kiełbaskę lub paróweczkę przemyci i stąd prawdopodobnie wielki dupelek mojego labka :)
    Choc na tle innych labków, z którymi się spotykamy wyglada bardziej na wysportowanego niż zapasionego :) duży pies po prostu jest i tyle :)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    O matko piękne te Wasze psy, zakochałam się:)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    iris30: Elfika, a kastrowany jest?

    no cos Ty. przeciez on ma 6 miesiecy. z reszta ja go kastrowac nie bede.

    ale Logan nie leci na samej karmie. jada prawie wszystko. oprocz karmy dostaje, sery, mieska, warzywa, owoce, smaczki podczas treningow itd. tylko automatycznie dostaje mniej karmy.
    mozesz tez zainwestowac w karme dla kastratow ona ma jednak inny bilans energetyczny.
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    Elfika, nie spojrzałam na suwaczek :) no faktycznie na kastrację za wcześnie. My kastrowaliśmy z powodu wady zgryzu naszego Leośka (nie był dopuszczony do rozpłodu rasowego) i z okazji tego, że zaczął się rozglądać za suczkami. My lubimy z nim w lesie spacerować i raz prawie udało mu się zwiać i ł pokryć rasową dobermankę :bigsmile: też wybrał sobie dziewczynę :shamed:

    Kupujemy karmę dla "kastratów na diecie".

    A to Leon w wieku 7 msc
    leon 6 msc
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    to moj Logan jest masywniejszy:wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    a ja mam pytanko male - czy stosowalyscie podklady zelowe przyuczajac psa ?
    bo tak sie zastanawiam czy warto zainwestowac w cos takiego
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    ja nie uzywalam nic. nawet gazty. jedynie nastapil wzrost zuzycia papieru toaletowego o 400% :wink::wink::wink:

    z tego z czytalam to czesto jest problem z przesiedleniem psa z podkladu/gazety na trawe....
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    w sumie mi chodzi bardziej o czas kiedy nas nie bedzie w domu ewentualnie jak lalo bedzie bo tak to wiadomo na podworko
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    Iris Nela urodziła sie w czerwcu 2013 a Kamila w grudniu tego samego roku.pies mimo że był szczenięciem to zachowała sie bardzo dorośle.Kamila robi sobie nawet czasem z niej konia a Nela to lubi.nigdy nawet nie zawarczała.łagodniejszego psa w zyciu nie spotkałam.zadnych zębów nie pokazuje,nie warczy,ona nawet nie szczeka.dwa razy w zyciu słyszałam jej szczeknięcie-na kota za oknem.w domu mucha chodzi po podlodze a ona leży i sie na nią patrzy marszcząc czoło :tongue:




    domyślam sie że Twój jest równie łagodny-taka rasa :bigsmile:

    czym go karmicie?jestem wlasnie na etapie wybierania karmy po sterylizacji.nie wiem czy to nie chwyt reklamowy poprostu.czy zwykła light to nie to samo?
    moja wazy 30kg,ma rok i 10mies.ale jest drobniejsza bo podobno to typ angielski heheheh

    Treść doklejona: 01.04.15 12:53
    Nela 3 miesiące



    Nela 7 miesięcy



    Nela 1rok i 10mies









    Treść doklejona: 01.04.15 12:55
    MrsHyde: a ja mam pytanko male - czy stosowalyscie podklady zelowe przyuczajac psa ?
    wiem ze sa zwolennicy,ja jednak stosowałam częste wyprowadzanie psa poprostu i nagradzanie za każdą najmniejszą kropelkę na trawniku.raczej nie jestem za karceniem-system nagród działa lepiej.zawsze przy sobie miałam super smaczki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    psa jeszcze nie mam ale smaczki juz kupione takze pod tym katem przygotowana jestem ;)
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Hyde, ale z psem sie wychodzi z domu niezaleznie od pogody... jak go przyzwyczaisz, ze w deszczu nie wychodzi to potem moze byc tak, ze Ci w deszczu nosa za drzwi nie wystawi...
    natomiast Typowe smaczki mozna w 6 miesiacu. Do tego czasu karma dla szczeniat. Sa niby eduki royala od 4 mz ale ons sa glownie na zbozach i moga powodowac rewolucje zoladkowe.
    co jeszcze macie z wyprawki?

    A jakiego psiaka bedziecie mieli?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    elfika: Hyde, ale z psem sie wychodzi z domu niezaleznie od pogody... jak go przyzwyczaisz, ze w deszczu nie wychodzi to potem moze byc tak, ze Ci w deszczu nosa za drzwi nie wystawi...

    w nocy to ja raczej nie wyjde w deszcz z wlasnego lenistwa wiec stad mysle o podkladach ;) no i jednak nas nie bedzie kilka godz w pierwsze dni kiedy bedziemy mieli psiaka (potem mi sie plan lekcji zmienia od maja i bedzie juz luz bo gora po 3h nieobecnosci kogos dziennie) wiec stad sie zastanawialam nad rozwiazaniem bo wyczytalam ze dobrze zostawic taki 'sikniety' podklad jak psiak ostaje sam

    bedziemy mieli male, biale i kudlate czyli suczke Maltanczyka. Z wyprawki to mamy to co kazala kupic kolezanka, wlascicielka psiego ojca, czyli karme startowa (bedziemy z royal canin przechodzili na acane), miski, smycz, legowisko, szczotki, zabwke i przekaski ktore byly oznaczone dla szczeniat. staralam sie wybierac takie z minimalna zawartoscia zboz a jedne typowe same miesne, no i wiadomo bez cukru i bez popiolu; nic z tych marketowych chappie pedegree itp
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: bedziemy mieli male, biale i kudlate czyli suczke Maltanczyka


    O matko tylko nie MOP ! :tooth:
    Bardziej rozdartej rasy to chyba nie ma. Nawet yorki spokojniejsze :wink:

    A wiem co mówię, bo moi rodzice mają maltankę [już kilka lat] oraz w okolicy tego pełno, bo jakaś moda ostatnio na Maltańczyki.
    Już współczuję Wam rozczesywania kołtuniącej się wiecznie siersci [zwłaszcza wiosną i jesienią] oraz walki z ropiejącymi oczami [naszej Zizi nie pomogła na to nawet operacja powiek] :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Hyde, przepraszam, ale lenistwo wyklucza sie z posiadaniem psa. ja tez jestem leniwa, ale z psem jak bylo trzeba lazilam niezaleznie od pogody co 2h, w nocy, na ranem, roznie. uwielbam spac, ale sobota/niedziela, o 6 najpozniej o 7 1h wedrowka z psem. w tygodniu malzu wychodzi bo pierwszy wstaje. ale niestety, taka decyzje sie podjelo.
    maltanczyki akurat naleza do psow, ktore w teorii nie potrzebuja duzej ilosci ruchu, sa bardziej kanapowe, do tego bardzo rodzinne. do tego sa wrazliwe, czesto mecza je alergie.

    jak juz zainwestujesz w podklady (w sumie moga byc zwykle dla dzieci) to pamietaj zeby po kazdym wcelowaniu w podklad nagrodzic, nawet glaskaniem i pochwala dobry pies. bez smaczkow, bo jeszcze bedzie za male na nie.
    u mnie jest efekt tego tski, ze Logan potrafi sie zalatwic na komende :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.