Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
a z chęcią sadzania na nocnik.
No i nie sądzę, że 30 lat temu większość kobiet skupiało się na subtelnych sygnałach wysyłanych przez dziecko gdy chciało siku, tylko po prostu co jakiś czas sadzały dziecko na nocnik i albo do niego coś zrobiło albo nie...czyli zwykła "łapanka" a nie wyższa ideologia...a wszystko było podyktowane zwykłym wygodnictwem, bo się kobietom po prostu prać nie chciało ;)
Ale sadzanie tak małych dzieci (4-6 miesięcy) na nocnik to żadne NHN ;)


Przy NHN sikanie to taka sama potrzeba jak jedzenie, a matka na tę potrzebę odpowiada

oj tam, oj tam, gdyby nie Wenus to bysmy jeszcze troche sie czaiły z zalozeniem wątku, wszystko dla ludzi.:)
Venus zakładając jakikolwiek wątek, warto wcześniej zapoznać się z danym tematem
Doczepilaś byś się tego, że NHN nie jest dobry, nawet jakby ktoś Nobla za niego dostał...Mam pytanie nosisz dziecko w chuście albo nosidle ? wczesne nocnikowanie było odpowiedzią na wygodnictwo pokolenia naszych matek...i żadnej większej ideologii bym do tego nie dorabiała, bo jedno rozwiązanie zdrowsze może i dla tyłka, ale mniej zdrowe dla psychiki
I czytałam o tym, że NHN niby stosowano od tysiącleci, ale nie widziałam żeby było to poparte jakimkolwiek przykładem, no i nigdy wcześniej o tym też nie słyszałam...a dla mnie nie to, że ktoś tak napisał nie jest równoznaczne z tym, że tak było...
A jeśli mam się odnosić do natury to załatwianie się do toalety nie jest żadną naturalną czynnością dla człowieka, jest to po prostu wynik rozwoju cywilizacyjnego i tyle...
ale czy rekacją (prawidłową reakcją) jest akurat trzymanie dziecka nad ubikacją/ na ubikacji?
a może dziecko byłoby szczęśliwsze robiąc kupę w kucki (a to chyba jest najbardziej naturalna dla ludzi pozycja do załatwienia swoich potrzeb) albo leżąc na brzuszku


Ile razy mam pisać, że NHN jest odpowiedzią nie na wygodnictwo, ale głównie na potrzebę dziecka. Jak myślisz czy Afrykanki z jakiś plemion, które żyją tak jak w epoce kamienia, używają jakikolwiek pieluch ? Nie muszą, bo wiedzą kiedy ich dzieciom chce się sikać. I wiesz oni nawet ubikacji nie mają, a wysadzać wysadzają. To nie wygodnictwo, to obserwacja i to cholernie wnikliwa. Trzeba odpiąć dziecku pieluchę, wysadzić i z powrotem ubrać, wiesz to trochę roboty jest. I nie rozumiem dlaczego podpinasz pod to zdrowie psychiczne ? Mojemu dziecku nic nie dolega, przez to że sikała nie do pieluchy, o zgrozo ! nie sikała do pieluchy, co w tym złego że dziecko do pampersa nie robi kupy ?
I ten właśnie cytat Sarydnko pokazuje jak bardzo jesteś zamknięta. I to nie na to co nowe o dziwo, a na to co stare, wręcz naturalne i sprawdzone
Doczepilaś byś się tego, że NHN nie jest dobry, nawet jakby ktoś Nobla za niego dostał
I nie piszę, że jest zły...może i dobry, ale póki co mnie nie przekonuje (już bardziej przekonuje mnie do siebie BLW chociaż to akurat też nie moja bajka)Mam pytanie nosisz dziecko w chuście albo nosidle ?

Widzisz to strzał w kolano dla Ciebie, bo to jest pozycja w kucki, więc.. no nie wiem co ja Ci mogę jeszcze napisać.
nienaturalne to jest to żeby sikać pod siebie
Ile razy mam pisać, że NHN jest odpowiedzią nie na wygodnictwo, ale głównie na potrzebę dziecka
No widzisz, wkleiłam link, że właśnie 100000 lat temu już używano pieluch, a w ciepłych krajach typu Afryka dzieci robiły po prostu gdzie popadnie...i co uważasz, że tak nie było i nie jest nadal (w sensie Afryki)?
zajrzyj do jakiejś encyklopedii. Mylisz czasy starożytne z prehistorią ogólnie pojętą. 
A niby dlaczego? (Pomijając fakt sprzątania po tym)...wszystkie ssaki robią pod siebie, chyba, że się je wytresuje żeby tego nie robiły...



I nie piszę, że jest zły...
ale póki co mnie nie przekonuje
ale nie jest to pozycja samoczynnie przyjęta przez dziecko, po jego własnych poszukiwaniach, tylko pozycja narzucona przez rodzica
Powodzenia 


Sardynko proszę Cię, czy Ty wiesz jak świat wyglądał 1oo ooo lat temu, a kiedy była starożytność... ???
Nawet jeśli używano pieluch, to nigdy nie zachowałyby się do czasów współczesnych, bo są biodegradowalne. Trochę słaby to dowód
Sugerujesz, że ja tresuję dziecko ? Słabe jest to co piszesz i te insynuacje są niesmaczne i nie na poziomie. Zatem nie dawaj dziecku łyżeczki, niech leży na ziemi, nie pokazuj mu niczego, niech samo sobie radzi. Niech samo wdrapie się na fotelik do karmienia, a wcześniej samo niech ugotuje zupę, ubije schabowego i go usmaży.
Nie zrozumiałaś, że nienaturalne jest, żeby dziecko sikało pod siebie wielokrotnie w tę samą pieluchę, a współczesny pampers właśnie to oferuje. Dziecko sika i sika, a rodzic często nie wie kiedy. Potem ściąga grubego i mokrego i wymienia na nowy, tak uważam, ze nie jest to naturalne. Już bardziej naturalnym byłoby gdyby się dziecko posikało pod siebie, rób zrobiło kupę, a matka go z miejsca wypróżnienia od razu zabrała i umyła, zamiast trzymać w pieluszce.

Nie podoba Ci się, no ok, już wszyscy wiemy. Co Ty mi próbujesz w zasadzie udowodnić, że tak się zapytam ? Że tresuję Nadię, że jej serwuję jakieś dziwne pozycje cyrkowe nad wc, że jej psychikę rujnuję --

Wprost nie piszesz, ale szukasz tak naprawdę dziury w całym. Piszesz o NHN w formie prześmiewczej, a to już niefajne jest.
czyli idąc tym tropem ani pampki ani NHN nie są zgodne z naturą
I Ty piszesz, że nie szukasz dziury w całym 
kiedyś moje dziecko zainteresuje się kibelkiem

A mi się wydaje że ciężko jest coś krytykować i negować jeśli sie tego nie spróbowało.



Dla mnie jak najbardziej ma sens wysadzenie dzieci wcześniej z różnych względów od higienicznych po ekonomiczne.

sardynka85: kiedyś moje dziecko zainteresuje się kibelkiem
ale jeśli będzie to np. w wieku 4 lat to też będzie ok ? Już znam taki przypadek że dziecko przynosiło papersa bo on kupę musi zrobić ...


Dla mnie jak najbardziej ma sens wysadzenie dzieci wcześniej z różnych względów od higienicznych po ekonomiczne. Zarówno Tomek jak i Franek są nocnikowani od 6 miesiąca.
A mnie śmieszy Twoje podejście. A sadzasz dziecko w fotelikU do karmienia ? Czy czekasz aż się samo zainteresuje i kiedyś do niego wejdzie ? Nie odniosłaś się do części o noszeniu w chuście, ciekawe.. też będziesz czekać aż Twój syn się zainteresuje. Tyle piszesz o tym, że to dziecko będzie na coś gotowe i samo do czegoś dojdzie, a łyżeczką pewnie karmisz.. czy nie ? sama sobie przeczysz Sardynko

nie no masakra po prostu ...niesamowite jakie masz pojęcie o temacie, którego nawet nie dotknęłaś choć w 1 %. Zakończymy tę dyskusję między nami, do niczego nie prowadzi niestety. skojarzenie jakie mi się nasunęło, że to jakaś liga hokejowa typu NHL:P ...już myślałam, że forumki chcą zacząć grać w hokeja:D ależ się rozczarowałam





Chciałam przegonić fizjologię...., boże takich bzdur tu na forum to dawno nie czytałam
nie no masakra po prostu ...niesamowite jakie masz pojęcie o temacie, którego nawet nie dotknęłaś choć w 1 %.

Zakończymy tę dyskusję między nami, do niczego nie prowadzi niestety.
czekanie na to aż dziecko samo da mi znać, że chce korzystać z toalety jest równoznaczne z tym, że powinnam czekać aż zacznie sobie samo gotować żeby jeść...
Dokładnie takie samo jak Ty w kwestii czekania z odpieluchowaniem dziecka jak samo zasygnalizuje taką potrzebę



Jeśli moje dziecko chce siku, to ja mu to siku umożliwię zrobić, jeśli jest głodne to je nakarmię, a nie będę czekać latami, aż samo ukroi sobie kawałek sera żółtego.
Sardynko ale czy Ty nie rozumiesz, że moje dziecko sygnalizuje to od dawna ?
Ale ja też umożliwiam mojemu dziecku zrobienie siku - robi sobie w pieluchę
Czekam, bo ktoś mądrzejszy ode mnie przeprowadził kiedyś badania, w których dowiódł, że dziecko zaczyna panować nad swoimi potrzebami fizjologicznymi w odpowiednim czasie i wtedy dopiero warto zacząć je uczyć załatwiania się jak dorosły człowiek
Tyle razy już pisałam, że Ci którzy NHN stosują, wiedzą doskonale, że dziecko do tych dwóch lat nie trzyma siku/kupy, ale jednocześnie to samo dziecko wyślę "wiadomość" rodzicowi, że chce się wypróżnić. Jeśli rodzić odczyta i wysadzi dziecko, jeśli nie, to przecież wiadomo, że posika się w pieluchę. Ale sygnał uprzednio wyśle i w tym tkwi "filozofia", której nie potrafisz lub nie chcesz zrozumieć. To badanie nijak się ma do NHN, jest prawdą, ale nic do NHN nie wnosi, bo NHN jest o odczytywaniu potrzeb, a nie o świadomym trzymaniu moczu ;/przecież też nie karmisz dziecka schaboszczakami od urodzenia :)

Teraz pewnie już sygnalizuje, bo się tego po prostu wyuczyła, ale w wieku 4 miesięcy na pewno nie sygnalizowała świadomie, że chce siku/ kupę..




Później niunia mówi mama i gdy to mówiła stękała myślę co jest znowu kupa???sprawdzam i tak bingo.Trzeciej już nie wychwyciłam bo się nie spodziewałam
Zwykle robi 1 dziennie no ale dziś dałam jej inną kaszkę więc pewnie to było przyczyną.No a jeżeli chodzi o siusiu to nie wiem kiedy robi muszę się przyjrzeć.Gdy zacznę odczytywać te sygnały z łatwością podejmę się nocnikowania
Dziewczyny bardzo fajny watek. Sama niewiele slyszalam o NHN, ale chcialabym cos wiecej o tym poczytaj. Podajcie prosze linka do fajnych artykulow na ten temat.
Dla mnie jak najbardziej ma sens wysadzenie dzieci wcześniej z różnych względów od higienicznych po ekonomiczne.

Gdy zacznę odczytywać te sygnały z łatwością podejmę się nocnikowania

jednego jestem pewna zrobię to bez stosowania metody x czy y - zadziałam instynktownie ;) bo póki co na stosuję go z powodzeniem i nie skupiam się na żadnej trendy metodzie wychowawczej :p
kupę to wylapie ale jakie są przykładowe sygnały siku? No i jak tak szybko gatki ściągnąć?ale jakie są przykładowe sygnały siku?

A ja jestem ciekawa czy u każdego dziecka można te sygnały wyłapać ?
A ja jestem ciekawa czy u każdego dziecka można te sygnały wyłapać ?
polecają aby puścić dziecko bez pieluszki i zobaczyć jak będzie się zachowywać gdy zrobi siku lub kupkę



(chociaż to chyba nieśmieszne w jej wieku....)Zapytałam go "gdzie robimy siku?" - pokazał na nocnik.... Ale ni du du, tam nie zrobi i koniec...

Bo o ile kupę Nina robi i zawsze robiła zauważalnie, o tyle nigdy bym w życiu nie powiedziała, kiedy ona siknie i sika [kiedyś Penny po naszej dyskusji na ten temat, pamiętasz ?, próbowałam obczajać i ni choinki].
Może dlatego, że ona od urodzenia mogła osiurana i osrana być po uszy i nawet nie jęknęła tylko spała jak niedźwiedź ?
W sensie wiecie, jakby jej nie przeszkadzało to, że we własnych ekskrementach leży.