Witam. Postanowiłam założyć nowy wątek, ponieważ uważam, że znalezienie fajnych, mądrych a zarazem pięknie zilustrowanych książeczek oraz muzyki dla najmłodszych jest trudnym wyzwaniem. Czy tylko ja mam wrażenie, że zalewa nas tandeta, tak zwane "disneje" i brzydko wydana klasyka (Brzechwa, Tuwim)? Ja mam dość tej tandetnej komputerowej grafiki, poszukuję dla dziecka mądrych i pięknie wydanych bajeczek oraz wierszy. Co polubiły Wasze maluchy? Może polecicie coś ciekawego?
Ze swojej strony polecę kilka moim zdaniem ładnych bajek, które udało mi się znaleźć i ktore moje dziecko bardzo polubiło :)
1. Ciuchciuś jedzie po cyrk - Streger Sharon - nakręcana zabawka przykuwa uwagę dziecka, ale ilustracje także, dużo szczegółow, prosta historyjka, moim zdaniem dla dziecka 18m+
2. Julian Tuwim Wiersze i wierszyki dla najmłodszych - z przepięknymi ilustracjami Marianny Jagody-Mioduszewskiej, nie ma lepszego wydania Tuwima dla najmlodszych, ta książka to wielka miłość mojego dziecka już chyba od roku, a ja znam ją całą na pamięć, Leoś pod wpływem wiersza abecadło i tych barwnych ilustracji nauczył się już prawie wszystkich liter alfabetu. Sztywne strony, gruba okładka
3. Seria o ulicy Czereśniowej Berner Rotraut Susanne (posiadamy tylko Lato na ulicy Czereśniowej) - książka bez tekstu, typowa "wyszukiwanka", bardzo duży format, sztywne kartki, ilustracje z ogromną ilością szczegółow, każda kolejna strona jest kontynuacją poprzedniej, ci sami bohaterowie zestawieni na ulicy obok siebie a każdy z nich ma inną historyjkę do opowiedzenia, na podstawie tych ilustracji mozna snuć wiele wątkow. Książkę znalezlismy przypadkiem, wpadla w oko przy zupelnie innych zakupach, potem zachwycona nią dowiedziałam się, że to światowy bestseller, kilkukrotnie nagradzany. Moim zdaniem dla dziecka 12m+
4. Seria o Tupciu Chrupciu Elizy Piotrowskiej z ilustracjami - znów posiadamy tylko jedną książeczkę z serii, ale na niej nie poprzestaniemy. Dużo tekstu jak na niespelna dwulatka, tekst jest z pewnością za trudny dla niego, ale o dziwo przerobilismy ją kilka razy ostatnio i za kazdym razem Leon chcial jej sluchac jeszcze raz, przynajmniej osłuchuje się ze słownictwem. Piękne ilustracje Marco Campanella, on też ilustrował serię o króliku Flipku Wandy Chotomskiej - cudo! Tego królika też jesteśmy bardzo ciekawi.

Lubię kupować bajeczki dziecku, mam nadzieję, że polecicie coś fajnego, te najfajniejsze książki oraz muzykę dla dzieci znajduje się zazwyczaj przypadkiem, zbyt dużo jest bylejako wydanych bajek o muzyce nie wspominając.

Ja z kolei polecam książeczki z serii Mądra Mysz. Dla dzieci 2+. Książeczki do czytania przez rodzica, nie mają sztywnych kartek. Seria o Zuzi np. świetnie pomaga przygotować do nowych sytuacji i ważnych wydarzeń w życiu dziecka (np. "Zuzia idzie do przedszkola", "Zuzia idzie do dentysty", "Zuzia jedzie pod namiot"), a pozostałe nadają się świetnie do nauki i poszerzania słownictwa (książki o maszynach/pojazdach i zawody).

Mónikha, pewnie, że można, nie ma sensu tworzyć kilku wątków na kilka kategorii wiekowych. :)

Ja polecam taką stronę: Ryms - kwartalnik o książkach dla dzieci i młodzieży. Bardzo często korzystam, jak szukam czegoś wartościowego, czy to dla moich dziewczyn, czy na prezent. Książki podzielone są na kategorie wiekowe. Lubię tę stronę, bo książki, które tam polecają, są zwykle świetne zarówno pod względem treści, jak i ilustracji (co wcale nie jest obecnie takie oczywiste - wystarczy spojrzeć na półki w księgarniach zalane książkami ilustrowanymi byle jak, kiczowato i kompletnie bez pomysłu).

Do Ulicy Czereśniowej i książek bez tekstu można dopisać "Miasteczko Mamoko" (w 3 częściach - współczesnej, dawnej i "nowoczesnej"). Lila to uwielbiała swojego czasu. Do tego "Gdzie jest tort".
Naszej dwulatce czytamy serię o Franklinie. Fajnie napisane, w duchu AP :) Do tego książeczki o "Kici Koci" - coś jak Zuzia, o której pisała Agi_s, ale dla młodszych dzieci. Z serii mądra mysz są też opowieści o Maksie.
Lubimy też książki z ikei, np. "Jeżyk wyrusza w świat".
Potem "Mama Mu" - przygody sympatycznej krowy i Pana Wrony.
Seria "Albert Albertson" - przygody małego chłopca - podobne, jak Zuzia, Maks, Kicia Kocia.
"Piaskowy Wilk" - chyba dla starszych dzieci.
I moja perełka "Wrony i wąż" - A. Huxleya (tego od Nowego wspaniałego świata czy Drzwi percepcji).
No i dwa wydawnictwa godne polecenia: Dwie Siostry i Zakamarki. Zawsze można tam znaleźć coś dobrego.
Dla młodszych dzieci (rok, półtora) - seria o Babo ("Babo chce", "Lalo gra na bębnie"), Maksie (np. "Pieluszka Maksa") i Eli (np. "Ubranka Eli")
Niestety nie mam teraz czasu wszystkiego linkować, ale jak ktoś będzie chciał, to na pewno sobie znajdzie :)
...
Muzycznie: jako że nie przepadam za piosenkami dla dzieci, słuchamy standardów jazzowych w dobrych wykonaniach, "Jazzowanek", i innych tego typu rzeczy. Lila lubi też tanga (typu Gothan Project, Piazzola itp.)

To ja jeszcze dodam Bardzo głodna gąsienice. Super dla maluchów nawet roczników i dla starszych uczących się dni tygodnia czy liczenia. Bardzo fajna jest też książeczka Nacisnij mnie, pobudzajaca wyobraźnię. Dla dzieci tak 2+ seria o Pomelo z wydawnictwa Zakamarki. A dla maluchów tez z Zakamarków Gdzie idziemy i inne z tej serii.

Mój syn lubi wierszyki, przypadły mu do gustu Historyjki Doroty Gellner

O świetny wątek, na pewno się przyda ;) Ja mogę polecić coś da maluszków, choć trudno to nazwać literaturą ;)
Hit mojego dziecka: książeczki kontrasowe. Już od jakiegos czasu na topie u nas są: Maluszek patrzy - kwiatki oraz Maluszek patrzy- Kształty, wyd Galaktyka . A ostatnio zakupiłam Ksiażeczki kontrastowe - zwierzątka i zwierzątka, wyd. Wilga i /książeczki kontrastowe - Świat wokół nas, i też jest pisk na ich widok

Super super wątek

Ja polecam książki takie, które Nadia pokochała :

1. " Niedźwiedź, łowca motyli " Susanna Isern, ma piękne ilustracje i opowiada o przyjaźni :)



2. " Opowiem Ci mamo, co robią mrówki " Marcin Brykczyński ma sztywne kartki i dużo dużo się w niej dzieje.



3. No i na topie jest u nas cała seria " Ulicy Czereśniowej " :)

Ostatnio widziałam Piaskowego Wilka, którego polecała migg, rzeczywiście dla starszych dzieci, ale takie książki też chyba warto czytać maluchom...? Leon takiego dłuższego tekstu z małą ilością ilustracji nie chciałby słuchać w ciągu dnia, za to wieczorem, do snu czytam mu ostatnio Przygody krowy Balbiny Iwony Kocińskiej - fajna książka dla powiedzmy 5-6 latka, 2- latek niewiele z niej może rozumie, ale osłuchuje się, wycisza...
Poza tym z wierszyków:
-Malgorzata Strzałkowska "Mały duszek" i "Stworki z norki" - pięknie ilustrowane kartonowe książeczki z zabawnymi wierszykami, z tą pierwszą Leoś ostatnio prawie się nie rozstaje, zabrał ją nawet na spacer:)
- Wanda Chotomska - Wiersze i wierszyki dla najmłodszych, z tej samej serii co ten wymieniony wcześniej Tuwim, piękne wydanie!
- Poeci bawią dzieci - zbiór fajnych, zabawnych wierszyków ze śmiesznymi ilustracjami, przykładowe tytuły: Pan Śmieszek. Fryzjer Czesław... Takie bez morału, nieznane mi wcześniej, ale myślę, że dla maluchów strzał w 10.
...
No i coś, co nie jest książką, ale ukladanką z wierszykami o zwierzętach, coś do wspólnej zabawy:
- Literkowe zoo

Noc na Ulicy Czereśniowej jest super :) Często " czytamy " Nadii na dobranoc :)

Ulicę czereśniowa i my uwielbiamy
Luśka nie daje sobie cztac wieć takie książki tego typu chętnie przegrane, serie mamokona.. Znam ;)
Ktoś coś jeszcze zna?
Penny te mrówki mnie zainteresowały ;)

Zachwyciła mnie książka "Więź daje siłę" i "Rodzicielstwo przez zabawę" - sprawiły że inaczej patrzę na dziecięce harce i rozwój wczesnonoworodkowy :) Czytał ktoś?

Minionki są wspaniałe - http://www.skapiec.pl/site/cat/2400/comp/9042470 ! :)

azja_4: A w ogóle to jeszcze jest "Opowiem ci mamo co robią pająki", znalazłam właśnie:)

Ooo Nadia ma fazę od jakiegoś czasu na pająki jak tylko będzie zastrzyk gotówki to kupujemy :)

Uwielbiam ten wątek książkowy.:)
Skorzystam z Waszych podpowiedzi!
MOgę polecić dla niemowlaków i małych dzieci serię wydawnistwa Zakamarki, mamy "a dlaczego" Anny Clary Tidholm

poznałam też "Jest tam kto?" i " Gdzie idziemy" swietne książki, prosta forma, i tekst a jak wciągają.:)

Lubimy tez serię obrazki dla maluchów, małe poręczne dla dziecięcych łapek ksiązeczki, z obrazkami z modeliny, sprytnie pogrupowane
o takie jak ta
Mamy: Ciało, Pojazdy, Swiat w ruchu, Przyroda.

Z kitów odradzam miekkie ksiązeczki dla niemowlaków, takie kąpielowe wyd.Debit pod koszmarkowym tytułem "królisia Puszysia"

kupiłam licząc ze w środku będzie ciekawsza, ale okazało się, ze tekst beznadziejny, ksiązeczki nie ratują też ilustracje-jak dla mnie porażka.
To samo książeczka Kaczorek Głodomorek nasza pierwsza ksiązeczka, ilustracje lepsze, dobrze się ją "gryzło" Córeczce, a tekst nie czytałam.bo był tragiczny.:P, łamana polszczyzna
historia kaczorka, który dostał nauczkę, naciągane rymy, brr.

Opowiesci z Krainy Paproci, trochę przypomina mi jedną z ulubionych bajek z dziecinstwa czyli "O czym szumią wierzby", bardzo podobny klimat ilustracji (przepiękne), podobni bohaterowie, ale tekstu jest mniej i jest bardziej przystępny dla nieco mlodszych dzieci.
Leon ma nieco ponad 2 latka i średnio się interesuje, wyslucha maksimum jednego rozdzialu. Myślę, ze juz dla 3-latka jest to ciekawa bajka. Ale Leonek w ogóle ostatnio ma etap, że na dobranoc tylko wiersze.

Dziewczyny, pomóżcie, polećcie mi jakies fajne bajki na wiek Krasnalowy. Mamy np. Najpiękniejsze opowiadania dla chłopców, ale sa za długie i za poważne jeszcze. On potrafi przez pół godziny się skupić, słuchać jak czytam, ale te są za poważne jednak. No i mamy Skarbiec bajek (jest Mała syrenka, Pinokio), pięknie ilustrowane, ale... za okrutne i straszne. Krasnal się ich boi, więc szukam czegoś innego. Zalezy mi tez na tym, żeby były przyjemne dla oka ilustracje, bo te wszystkie "kanciaste" postacie jakoś do mnie nie przemawiają.

The_Fragile, my mamy serię "Poczytaj mi, mamo", kupowana była z myślą o starszej, ale ostatnio coraz częściej młodsza się domaga. Owszem, nie wszystkie historie jeszcze się nadają dla niej (niektóre po prostu za długie), ale większość jej się podoba i daje radę posłuchać. No i nie ukrywam, że ja też lubię, z sentymentu, bo jak byłam mała, to miałam niektóre części Wyszły do tej pory cztery zbiory + piąty z opowiadaniami współczesnych autorów.

A poza tym lubi też książki o słoniu Elmerze i jeszcze "Lato Stiny". No i wiersze dla dzieci.

Treść doklejona: 17.07.14 20:12

The_Fragile: A są ilustracje?

Jasne Ja też je uwielbiałam

My też mamy serię Poczytaj mi mamo. Gosia uwielbia Daktyle, W aeroplanie, Muzyka na krzywej wieży, Katar żyrafy, czyli głównie te wierszowane historyjki. Też pamiętam tę serię z dzieciństwa.
Mogę też polecić nasz nowy nabytek "Ależ Bolusiu" z wydawnictwa Zakamarki. Bardzo przyjemna historyjka o upartym prosiaczku. Już od kilku dni zaczynamy i kończymy dzień z Bolusiem.


I wierszyki o Cynamonie i Trusi, też z Zakamarków. Mamy dwie książeczki, jedna to wierszyki o częściach ciała, niektóre przetłumaczone dość "kanciasto", ale wiele naprawdę dobrych. I druga książeczka jest o uczuciach. Cynamon i Trusia najpierw się kłócą, Trusia jest zazdrosna o wiewiórkę, są wierszyki o złości, współczuciu, zazdrości, szczęściu, przyjaźni. Gosia też lubi, najpierw mieliśmy ciała i jak przyszły wierszyki o uczuciach, to myślałam, że będą dla niej za trudne i będzie wolała czytać części ciała, ale jednak wybiera te o uczuciach.

The_Fragile: Ja tylko nie łapię, dlaczego te książeczki "dzisiejsze" są tak brzydko ilustrowane :(

A mnie się wydaje, że akurat ostatnio jakiś postęp jest w tej dziedzinie. Tzn. nadal, jak wchodzę do księgarni i patrzę na półkę z książkami dla dzieci, to większość stanowią kiczowate paskudztwa tonące w różu, lukrze i brokacie, ale pojawia się coraz więcej naprawdę pięknie ilustrowanych pozycji.

A zaglądałaś na ryms.pl na kategorię 0-3 lata? Zwykle udaje mi się tam znaleźć coś ciekawego, jak szukam nowych książek.

No tośmy się dogadały Ja właśnie takich "disneyowskich" najbardziej nie cierpię

Frag jeszcze Bajki Grajki Brzechwy wydawnictwa siedmioróg i Pchłę Szachrajkę tego samego wydawnictwa polecam. Suuuuuper ilustracje a Brzechwa broni się sam. no i tą pierwszą możesz jeśli pamiętasz melodie albo znasz nuty możesz część zaśpiewać.
No i Kicia Kocia - nasz hit. Świetna na wyjazdy bo cienkie książeczki a historie bardzo pouczające.

Mi się też zdecydowanie bardziej podobają te książki wstawione przez hydro niż z disneyowskimi obrazkami :)

U nas teraz "na topie" Ulica Czereśniowa :)