Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Gdyby mkd tak ślepo w kalendarzyk wierzyła, to tez by nie zmieniła daty. Myślę że nie ma co ciągnąć bez sensu. Każdy wierzy w swoje i trzyma się tego co uważa za słuszne. a czy dziecko urodzi się parę dni wcześniej czy później to robi jakąś różnice?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Yvonne czyli komórkę zapłodniły plemniki z serducha 7/8 dnia cyklu, ale nie można mówic, że wtedy doszło do poczęcia, bo nie mogło dojść bez udziału komórki jajowej :wink:

    I to w sumie też nie moja broszka kto sobie jak i na co zmienia, tylko opinię wyrazilam ze dla mnie to bez sensu zupełnie, bo jak wiadomo porodu przewidzieć się co do dnia nie da.
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    No do samego poczęcia nie. Z tym się zgodzę. Ale to już trochę ciężej przewidzieć.
    --
  1.  permalink
    Maxiulka w sumie taki kaszel wskazywał by na tchawicę, bo przy niej jest taki uporczywy kaszel. Swoją drogą dziwię się, że Pani doktor zbagatelizowała sprawę, a z IP nie lepsi, bo najlepiej odesłać Cię dalej. Jak jest mocna infekcja to przecież sól emska i mucosolwan nie wiele pomogą... Db, że idziesz jutro do lekarza, może ten coś wymyśli, bo taka infekcja w ciąży to nie za fajnie.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    A ja napisalam ze jest bardziej wyjatkowa?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Tak.
    u mnie sprawa inna bo cykle srednio 27 dniowe a wszystkie serducha po 21 dniu wiec to jakis cud ze jestem w ciazy

    No to gdzie ten jakiś cud w cyklach 27-dniowych i sercach po 21dc?
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Amazonka jak zawsze czujna :tongue::devil::wink::bigsmile:
    -- [*]
  2.  permalink
    Oj tam, czepiacie się, a natura i tak wie swoje. Przecież w większości termin porodu wypada inaczej niż z OM lub USG.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Dobra koniec dyskusji. Chocby byla to zwykla matematyka dla mnie kazda ciaza bedzie cudem i to w dodatku boskim. Serdecznie pozdrawiam i dobranoc.
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Córę miałam mieć 14 lutego, urodziłam równe dwa tygodnie przed, nie da się tego przewidzieć, choć bardzo byśmy chciały.
    Sama chciałabym tym razem usłyszeć dźwięk mijającego terminu, ale co ja mogę :tongue:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Co do tego, że każda ciąża jest cudem, to się zgadzamy.
    Ale dlaczego ta 3. jest wśród nich wyjątkowa? Kalendarzyk to właśnie zwykła matematyka.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Amazonka: Ale dlaczego ta 3. jest wśród nich wyjątkowa?

    Ależ Ty jesteś dociekliwa :bigsmile::devil:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeNov 2nd 2014
     permalink
    Może jutro pojawią się jakieś wieści od dynamitki i asi bo się mega monotematycznie zrobiło.....
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Pozdrawiam nocnie i niestety z bólem żołądka i głowy. Nie wiem od czego.:(
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Amazonka: Ale dlaczego ta 3. jest wśród nich wyjątkowa? Kalendarzyk to właśnie zwykła matematyka.

    To może synowi daj na imię Pitagoras. Glupie dyskusje
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny ale abstrahując od tego, czy lubicie Amazonkę, czy drażni Was ona nagłym się pojawianiem i wtrącaniem swoich trzech groszy, to uczciwie przyznać trzeba, że ma rację. Tylko jak zwykle ujmuje to w sposób drażniący większość :wink:

    To, że Gosza zaszła w ciąże po 20- stym dniu cyklu, mając zwykle cykle 27-mio dniowe nie jest ani żadnym cudem, ani czymś nieprawdopodobnym i/lub sensacyjnym :wink:
    Kobieta to nie robot, cykl menstruacyjny to nie równanie skończone i powtarzalne.
    Owulacja w danym cyklu może się przesunąć na 20 dc nawet, jeśli przez dwa lata była przed 14 dc.
    To jest zupełnie normalne.
    Stres, choroba, zmiana klimatu - to tylko nieliczne powody opóźnienia/przyspieszenia owulacji.
    Dlatego kalendarzyk tak często zawodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Teorka, w planowaną ciążę, jak zaznaczyła.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Kobieta to nie robot, cykl menstruacyjny to nie równanie skończone i powtarzalne.
    Owulacja w danym cyklu może się przesunąć na 20 dc nawet, jeśli przez dwa lata była przed 14 dc.
    Stres, choroba, zmiana klimatu - to tylko nieliczne powody opóźnienia/przyspieszenia owulacji.
    Dlatego kalendarzyk tak często zawodzi.


    O to to. Najlepszy przykład to moja koleżanka, która się przejechała. Całe życie miała cykle 26 dniowe, aż raz się jej trafił taki 9 miesięczny, bo przecież była pewna, że owulacja w 12-14 dniu jest ;)))

    I tak szczerze mówiąc wydaje mi się, że dlatego część dziewczyn jest tak kiepsko nastawiona do obserwacji, bo myślą, że to tylko kalendarzyk (który wiadomo - zawodny jest), a przecież to o wiele bardziej skomplikowane.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Tak naprawdę bez obserwacji nie jest pewne, że przez całe życie miała 26-dniowe. Mogły być trochę różne. Użytkowniczki z podobnym nastawieniem zaczęły się obserwować i okazało się, że nieidentyczność jest.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Dzien dobry w poniedzialek, jakies plany na ten tydzien?wreszcie mam swoj upragniony listopad a przy sniadaniu powiedzialam do kam ze moglby byc juz grudzien ;).
    Ja planow na ten tydz specjalnych nie mam oprocz pacjentow to nic szczegolnego. Ale wczoraj bratowa mi powiedziala ze w ramach prezentu swiatecznego dostane sesje ciazowo-rodzinna, jesli fotograf ie zgodzi to chcialbym aby odbyla sie w naszym domu. Wtedy bed miec zajecie bo burdel mamy wszechobecny.
    Pewnie tez bede w tym tyg dzwonic do poloznej by umowic sie na podpisanie umowy.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Ama, no zgadzam sie, mogla miec, tylko sie nie obserwowala...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    TEORKA: Dziewczyny ale abstrahując od tego, czy lubicie Amazonkę, czy drażni Was ona nagłym się pojawianiem i wtrącaniem swoich trzech groszy

    Mnie nie drażni :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    mkd co do planow na ten tydzien to ja oprocz pracy tez zadnych nie mam..jedynie badanie krwi w piatek.
    mialam zamiar isc do gina prywatnie ale cos sie okazalo...nie ma mojej sprawdzonej ginki do 17 listopada :/ troche mi sie to nie podoba i bede musiala znalesc jakis plan awaryjny.
    Do tego od piatku cos mi sie dzieje i mam strasznie pogorszony nastroj. probouje w kazdy sposob sie rozweselic i nic :( a taka bylam w szoku ,ze tak super sie czulam ostatnio..ogolnie takie doly zakopuje w cioagu jednego max 1.5 dnia a teraZ :(( ??!!
    dzis caly dzien w pracy,musze sie zebrac na poczte czego nienawidze ale mam zalegle zwroty do wykonania i stos papierow.Od nastepnego tyg przychodzi dziewczyna,ktora bedzie mnie zastepowac kiedy urodze.Mysle ze troche mi to przyspieszy czas bo bede ciagle z kims :)
    do tego postanowilam zastanwaiam sie czy nie odpuscioc cwczien poki nie zobacze sie z lekarzem.Nie chce sobie przyspieszyc porodu..chce zeby mi potwierdzila stan szyjki i lozyska.co prawda nieprzemeczam sie zbyt na cwiczeniach i to tylko 2 razy w tyg ale zawsz to jakis wysilek.
    milego tygodnia wszystkim i mam nadzieje,ze macie lepsza pogode niz u mnie :P
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Mnie też nie drażni, czym ma drażnić, gdy zwykle prawdę naukową mówi:bigsmile:
    -- [*]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Dynamitka milczy - urodziła czy ją wypuścili? :wink:

    U mnie Młody rośnie i rozpycha się coraz bardziej, a skóra już się bardziej rozciągać nie chce i boli coraz bardziej.
    Kolejna wizyta 15.11, aż się boję co pomierzą, bo pan doktor stwierdził, że syn się jednak na kurdupelka nie zapowiada :bigsmile:
    Chociaż z drugiej strony z rodziców mikrusów nagle 4 kg nie wyjdzie. Ale mam nadzieję, że koło 3 będzie a nie to co siostra...
    Choć rodziło się całkiem sprawnie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    No mnie też nie, ale widzę, że większość ma na nią alergię :wink:
    Mi Amazonka bardzo pomogła, kiedy tu trafiłam.
    I pomogła w faki fajny sposób, bo nie dawała oczywistych odpowiedzi, tylko podpowiedzi zmuszające mnie do ruszenia głową, sięgnięcia po książkę, przeanalizowania innych wykresów etc.
    Myślę, że dzięki temu szybciej i więcej pojęłam z tego NPRu niż gdyby ktoś zrobił za mnie gotową analizę wykresu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    ja dziś po aktywnym weekendzie bogatym w spacery po grobach i gości w domu dziś cieszę się spokojem i mam lenia!! zawiozłam M do przedszkola i nie robię nic.. zaraz pójdę się kąpać może zrobię sobie pedicure... to zależy od małej bo na razie aktywnie się rozpycha i trzepoczę więc się nie pozginam ale jak zaśnie to może mi się uda;)
    w czwartek mam wizytę i jestem strasznie ciekawa czy mala dalej dupcią jest do dołu wydaję mi się że tak ale tak się nieraz wierci że powątpiewam... no i oczywiście ciekawość mnie zżera ile mała waży mam nadzieję że ją pomierzy a nie tylko szyjka itd
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Niunia zamierzam rodzic w Wojewódzkim. Lekarz prowadzący tez z Bielska. Szanowna pani nie przedstawiła się ale wiem jak ma na nazwisko ;)

    Dzisiejsza noc przespana dzięki otwartym oknom. Po południu jadę do rodzinnego i jeśli faktycznie stwierdzi zapalenie krtani, tchawicy to faktycznie zastanowię się jak ta sprawę zakończyć.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    _azja_: To może synowi daj na imię Pitagoras. Glupie dyskusje


    Azja , bez sensu zupelnie ta Twoja sugestia. Tym bardziej, ze Amazonka ma racje w tym temacie.
    *******
    Teorka, zgadzam sie z Toba w temacie tp. Ostatnio sama o to pytalam nawet, bo tez zawsze mi sie wydawalo, ze te terminy na liscie to wlasnie wedlug om sa.
    No ,ale kazdy robi jak uwaza.
    *******
    u mnie mlody sie rozbrykal na calego. Teraz to kopie czesto, coraz mocniej, wypina sie. No cudnie :bigsmile:
    Z gorszych wiesci, to chyba zgaga mnie dopada, od kilku dni mam takie pieczenie przelyku ze masakra, szczegolnie nasila sie wieczorem.
    À le zauwazylam, ze jak napije sie coli to przechodzi....
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    U mnie masakryczny katar i ból głowy, już nie wyrabiam :cry: Nie wyobrażam sobie rodzić z takim katarem, kiedy nie można oddychać...
    Po południu wizyta, całe szczęście, bo brzuch boli i mam wrażenie, że zamiast opadać, to on mi podchodzi coraz wyżej, nie czaję tego :shocked: poza tym jest tak twardy, nie dlatego, że się spina, tylko Mała jest już po prostu w caaałym brzuchu. Zobaczymy dziś ile waży mały pączuś :smile: Mam nadzieję, że wszystko u Niej ok...
    Mój noooooooooooossssssssss :devil::devil::cry::cry::cry::cry::cry:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    asia, ja szłam do porodu z mega katarem. Nawet zabrałam ze sobą otrivin, bo myślałam, że się uduszę.
    Ale nie użyłam - adrenalina zrobiła swoje i jak się skurcze rozkręciły na dobre, to nos miałam tak drożny jak nigdy :)

    Któraś pytała mnie ze 2 strony wcześniej o uszy i krople, jakich używam - ja akurat mam otinum na receptę, zostały mi z sierpniowego zapalenia ucha i od środy mąż mi zakraplał.
    Od wczoraj już nie biorę, ucho nie boli, ale jest cały czas "zatkane", gorzej słyszę. Na razie czekam, bo po poprzednim leczeniu też komfort słyszenia wracał trochę czasu.
    Ale moje gardło nadal podrażnione i piekące, będę chciała powtórzyć morfologię i mocz, więc się pewnie wkrótce do internisty wybiorę.
    Druga ciąża i druga końcówka non stop na infekcji... Mam nadzieję, że Młodemu nie zaszkodzi, choć rozważam podobny jak przy Krysi scenariusz...
    --
  3.  permalink
    ja pytałam. W sumie mnie uszy tylko strzykają nad ranem, a tak to zatkane nie są, więc się wstrzymam, chociaż wiem, że jakieś jedne są bez recepty. Katar jest, ale już lekki i nosa nie mam zatkanego, dodatkowo płukam solą morską, a gardło boli tylko nad ranem - kwestia suchego powietrza pewnie :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Kilka dni mnie nie było na wątku a tu same dobre wiadomości.
    Gratuluję rozpakowanym mamusiom :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers: i kolejnym dopisanym na listę :cheer::cheer::cheer:
    Co do planów na ten tydzień to od czwartku kolejne 6 dni w szpitalu na rutynowych badaniach. Nie mogę narzekać bo jak ma się 36 lat i pierwsze dziecko w drodze to bardzo zapobiegliwy gin jest skarbem. Nasze maleństwo rośnie zdrowo ale to ginowi nie wystarcza, musi mieć 100% pewność.
    Jak mężowi wczoraj powiedziałam że zaczął się 9 miesiąc to zaraz zabrał się do nadrabiania zaległości w Zosinym pokoju. Jak jeszcze go przedwczesnym porodem z lekka postraszyłam to aż mu pot na czole wystąpił :tooth::tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthordynamitka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Dzis do domu, nadal w dwupaku ;/
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Dynamitka, to tylko się ciesz - jeszcze ma mała trochę czasu :) Ja urodziłam w 37t5d i to ponad 4 kg "malucha", ale wszystko co się działo po jego urodzeniu pokazywało tylko, że potrzebował jeszcze tych 3 tygodni w brzuchu. 37 tydzień to niby donoszona, ale nadal jednak wcześnie...

    No i plus drugi, że Cię w szpitalu nie będą trzymać :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    TEORKA: Mi Amazonka bardzo pomogła, kiedy tu trafiłam.
    I pomogła w faki fajny sposób, bo nie dawała oczywistych odpowiedzi, tylko podpowiedzi zmuszające mnie do ruszenia głową, sięgnięcia po książkę, przeanalizowania innych wykresów etc.


    ja też jej jestem za to wdzięczna, bo mi też pomogła :wink:

    planów na ten tydzień sporo, zajęcia młodej, ja się ze znajomymi umówiłam i czeka mnie podróżowanie z dzieckiem komunikacją miejską
    trochę nie to przeraża, BYLE NIE PADAŁO!
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny troche zaczeły mi puchnąć nogi, nic strasznego, a jednak troche widać. Czy zwiększenie ilości pitej wody pomoże? Czy lepiej jakaś herbate dorzucić? Pokrzywa?
    -- []
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Amazonka ma rację - 100%, jak zwykle, ja tym razem walnęłam coś trzy po trzy, ale po co ta dyskusja? Chyba mkd żartując sobie o cudzie nie miała na myśli niepokalanego poczęcia wymodlonego na pielgrzymce do Lichenia, raczej podanie przykladu rzadkiego przypadku, no ja tak to rozumiem. Tymczasem okazuje się, że trzeba uważać na każde słowo, bo purystki językowe tylko czekają na potknięcie.
    -
    Ja mam 3 terminy:
    -moj wg om to 26 marca
    -mojej ginekolożki wg om to 27 marca
    -wg pierwszego usg 25 marca
    Jak widać różnice minimalne i dlatego średnia 26 marca się nie zmieni :) . A niestety obawiam się, że na najbliższych usg może się okazać, że dziecko rośnie wolniej niż średnia krajowa i termin na kolejnych usg może wskoczy na kwiecień - jeśli powtorzy się scenariusz z poprzedniej ciąży. Oby nie. Przy hypotrofii zresztą porody często konczą się za wczesnie, więc co mi po przesuwaniu... Dobra, nie kraczę, bo wykraczę.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    _azja_: Chyba mkd żartując sobie o cudzie


    No właśnie pytanie, co Gosia miała na myśli pisząc, że "serducha po 21 dniu wiec to jakis cud ze jestem w ciazy" :wink:
    Jeśli to był żart to spoko. Aczkolwiek ciężki do wyłapania :smile: :smile:
    Natomiast jeśli faktycznie wg niej to co się stało było nieprawdopodobne i niemożliwe to ja sprostowałam, bo to zupełnie normalna rzecz przecież.
    I nie ma co siać na tym portalu nieprawdziwych określeń, sformułowań bo ktoś przeczyta, uwierzy i będzie z tego jakiś klops [np nieplanowane poczęcie po 20 dniu cyklu, no bo "przecież jestem przed okresem i nie ma szans, żebym zaszła", co nie? :tongue::tongue:]

    Gosia a wracając do Twojego pytania - ja bym osobiście liczyła jednak wg OM. Sama też owulację miałam podobnie do Ciebie [ok 20 - 21 dc] i nie zmieniałam terminu wg owu, tylko zostawiłam wg OM.
    A Ty Franka i Felka po terminie rodziłaś co ?
    Może wtedy też miałaś po prostu późniejsze owulacje, dlatego chłopaki wyskakiwały już po tym terminie wg miesiączki ? :wink:
    No, albo taka Twoja uroda :smile:
    Moja bratowa dwójkę dzieci przenosiła, a owulację w obu ciążowych cyklach miała dość wcześnie.
    Widać niektóre macice są przyjaźniejsze i dzieciom się nie spieszy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    A nasze skarby i tak wyjda kiedy beda chcialy :)
    Ja w tym tyg musze zrobic krzywa cukrowa brrr ! :confused: taki mam plan :P
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Cud czy rzadki przypadek - na jedno wychodzi. Problem nie polega na języku.
    Problem polega na opieraniu się na kalendarzyku i szukaniu w nim przyczyny tego rzekomo rzadkiego przypadku.
    Jeśli mkd nie opierała się na kalendarzyku, to co było takiego wyjątkowego w 3. ciąży, jeśli nie wyjaśnienie jej zaistnienia zasadami kalendarzyka?
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Z tymi terminami porodów to taki problem jest, że właśnie nie wszystkie skarby wychodzą wtedy, kiedy chcą :wink: nieraz trzeba wiedzieć dokładnie o ile ciąża jest przeterminowana, po co skazywać się na wcześniejsze wywołanie?
    Insza inszość że po 12 tyg. dzieci już przecież rosną w indywidualnym tempie i te duże wcale nie muszą się urodzić szybciej...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Widać niektóre macice są przyjaźniejsze i dzieciom się nie spieszy

    Rety, Teo, ale przywaliłaś... :confused:
    A niektore macice sa nieprzyjazne, smierdzące i zębate, dlatego mamy nie moga donosić i dzieciom sie spieszy.
    .
    Wiem, ze nie to mialas na mysli, ale delikatność słonia :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    O dżisas Magda luz, to było w formie żartu, nawet emotikonkę dałam na końcu żeby to podkreślić :shocked:
    I wcale nie uważam, że delikatnością słonia się wykazałam.
    Po prostu Ty to tak odbierasz ze względu na przeżycia, jakie za sobą masz.
    Wg mnie nic w tym zdaniu nie było, co mogło by komuś sprawić przykrość, bo nie napisałam tego złośliwie.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Mnie sprawilo, wiec BYŁO.
    To typowe ludowe prawdy ludzi, ktorym pewnych doswiadczen oszczedzono, wiec walą prawdy o "przyjaznej macicy"(czyli sa tez te nieprzyjazne, logiczne).
    Wiec wybacz, ale to bylo niedelikatne. Kobiety, kt nie donosily, wlasnie tak odobie mysla (ze dały ciala, cos z ich macicami wadliwego jest, ze dzieci uciekaja). Nie tak dawno Ania to wlasnie pisala, rodzac "tylko" w 36tc. Tak wiec dowalilas odrobinke.
    Nie cierpie z tego powodu, nie bede plakac :wink: ale na koment mam prawo. Bo to odbiorca ocenia czy cos jest czy nie jest ok, taki mamy klimat :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Ok.
    Następnym razem się 237 razy zastanowię i przeanalizuję, czy coś co napisałam w formie żartu nie sprawi przykrości którejś z setek użytkowniczek portalu :wink::wink::wink::wink::wink:
    Wszystkie, które poczuły się dotknięte tym zdaniem oczywiście przepraszam i zapewniam, że nie miałam na celu nikogo urażenia.
    Ciebie również :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Jeszcze poprosze całusek w czółko i piętkę.
    Kwote zadoscuczynienia prosze uoscic na konto wskazane w mailu :wink:
    Yours Truly Purystka Językowa i Pogromca Macicznych Mitów :tongue:
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    No dobra po raz kolejny widac jak bardzo trzeba uwazac na slowa, bo mimo ze ja obu przetrzymalam to wiedzialam, ze tekst teo moze zabolec.
    Teo tak obu przenosilam i w obu przypadkach mysle ze owulacje mialam ok 20 dnia bo monioringu nie mialam wiec moge tylko przypuszczac. Idac tym tropem faktycznie gutek to matematyka a nie cud. Idac tym tropem i doswiadczeniem moge sie spodziewac ze i gucio wyjdzie pozniej wg om.

    Nie wiem jaka mam macice ale wiem ze moj brzuszkowy syn jest doskonaly bo lapie sie na tym ze zapominm ze jestem w ciazy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    mkd: Idac tym tropem i doswiadczeniem moge sie spodziewac ze i gucio wyjdzie pozniej wg om.


    No myślę, że można się spodziewać bo Ty chyba tak masz właśnie :wink:
    A terminy porodu z Frankiem i Felem miałaś ustalane wg OM tak ? Nie wg OWU ?
    I dlatego miałaś wywoływanie ?
    Bo może w sumie lepiej, że Ci gin zmienił termin, Gucio dostanie tydzień gratis i może się tym razem zacznie bez wywoływania.
    Chociaż z Felem to sama sobie tym laktatorem poród zaczęłaś, nie żadnymi lekami.
    Dobrze pamiętam ?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 3rd 2014
     permalink
    Magdalena: To typowe ludowe prawdy ludzi, ktorym pewnych doswiadczen oszczedzono, wiec walą prawdy o "przyjaznej macicy"(czyli sa tez te nieprzyjazne, logiczne).


    Coś w tym jest, bo i mnie ukłuło. Wiem, że Teo nie chciałaś nikomu dokopać, bo to nie Twój styl. Ale prawdę mówiąc nawet jak ja rodziłam w 38 i 37 tygodniu czułam, że to moja wina (szczególnie przy Gugim), że jest coś nie tak z moim organizmem, skoro chłopcy się ewakuują tak wcześnie. U Krasnala tego nie było kompletnie widać, ale u Gugiego już tak - przez pierwsze tygodnie zachowywał się po prostu jak wcześniak. Niby fizycznie wszystko grało, ale jednak był kompletnie jakby "wyrwany" i otumaniony tym światem.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.