Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Ola, Roksana, przecież my wszystkie z podobnymi terminami.
    Niech mi się żadna nie próbuje rozpakować przed początkiem grudnia :bigsmile:
    Mnie też już ciężko, też boli przy wstawaniu, chodzeniu.
    Brzuch podobno nisko, ale ja tam tego nie widzę - od ludzi tylko słyszę.
    Ale nie mam chęci się spieszyć z porodem - jeden wcześniejszy mi wystarczy.
    Młody kopie i się rozciąga, co czasem boli, ale jest do zniesienia.
    Choć to dla mnie nowość, bo córka była dużo spokojniejsza...
    --
    • CommentAuthormarycary
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    U mnie nic się specjalnego nie dzieje chyba:tongue:
    Boli mnie krocze i okolice pachwin. Nie wiem czy to to bo nigdy nie rodzilam a w czasie i przed @ bolaly mnie uda i łydki a nie brzuch. Pocieszam się tym że raczej nie przegapię bóli porodowych.
    Na sama końcówkę zostawiłam generalne porządki ale to nie był chyba dobry pomysł bo szybko się meczę i sapię.
    Teściowa dziś pojechała do szwagierki więc mogę rodzić bo przerażała mnie wizja porodu z teściową na plecach a tak będzie spokój przynajmniej z tym.
    Wczoraj mieliśmy z M robić przemeblowanie żeby wstawić l
    łóżeczko ale on stwierdził że w razie jak nie zdążymy razem to większą motywację będzie miał jak będę w szpitalu o będzie robił:wink:
    Ogólnie humor mam jakiś dużo lepszy niż przez większość ciąży.
    Dziś jeszcze po południu szkoła rodzenia a w poniedziałek jeszcze wizyta u lekarza ostatnia zaplanowana i myślę że doczekam.
    Pozdrawiam
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Ola i Karolcia nigdy nic nie wiadomo co nasze brzdące planują :devil: a słyszałam, że druga ciąża kończy się wcześniej :tongue: też jest mi ciężko, jak nam wszystkim na końcówce.
    Yvoonne ciesze się, że sama nie jestem :wink: trzymaj się !
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    No piękna ta lista :) Odkąd się na niej pojawiłam, ciągle jestem 50 :devil: Mimo licznych porodów :D
    A w ogóle, to chciałam Wam powiedzieć, że po wizycie sprzed tygodnia wieści mam takie, że będzie jeden brzdąc na 1000000% Druga komórka na szczęście się nie zapłodniła. Bardzo mnie to cieszy.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Migg, nie chcę być wścibska, ale jeżeli możesz wytłumacz... Jak druga komórka się nie zapłodniła? Wiedziałaś, że miałaś owulację z dwóch jajników?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Brombap - na pierwszej wizycie w 6 tygodniu było widać dwa pęknięte pęcherzyki - świadczące o dwóch komórkach jajowych (czy z dwóch jajników czy z jednego to nie wiem:D). I wtedy ginka nie mogła w 100% określić, czy jest tylko jeden zarodek, czy może dwa. Mówiła, że najprawdopodobniej jeden, ale tej całkowitej pewności nie było. No i okazało się, że jeden dzieć jest w brzuchu, a druga komórka się wchłonęła, bo gdyby została zapłodniona, to chyba byłby po niej jakiś ślad. Tzn. nie znam się na tym, ale tak mi się wydaje.
    A tak w ogóle (bo nie miałam okazji wcześniej) gratuluję! :)
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Hej Dziewczyny! U mnie też masakra, czuję się fatalnie i chcę już rooodzić :( Ruszać się prawie już nie mogę, pachwiny bolą niemiłosiernie, strasznie puchną mi dłonie i stopy, nawet rano wstaję już z opuchlizną i jeszcze zatoki mnie rozwaliły :( Super końcówka... Do tego główka Małej większa od brzuszka, jakoś mnie to martwi... oj doła mam :( Brzuch się wyciszył ;/ Dziś idę na ktg...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.11.14 11:56</span>
    a jeśli nie urodzę do przyszłego czwartku, to w niedzielę idę do szpitala...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.11.14 11:57</span>
    tzn. do czwartku za tydzień, nie jutro ;)
    • CommentAuthormarycary
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Asia trzymaj sie. U Ciebie to jeszcze kilka dni. Na pewno wszystko bedzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    migg: No piękna ta lista :) Odkąd się na niej pojawiłam, ciągle jestem 50 Mimo licznych porodów :D

    Też tak miałam na początku. Odkąd jestem na liście urodziło się chyba ponad dwadzieścioro dzieci a ja ledwie o 10 oczek poszlam do góry:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Mnie tam się wcale nie spieszy na górę listy :wink:
    Dziewczyny, czy ból, taki kłująco-ciągnący, w jednym pośladku, podczas chodzenia, to może być rwa kulszowa? Bo coś mnie tam od paru dni boli, bąbel się właśnie ułożył główką w okolicach prawej pachwiny, tam, gdzie odczuwalny jest ból.
    No i my po połówkowym, synuś na 200% :) Tym razem wszystkie pomiary są idealne. Trochę się bałam po naszych przejściach z usg genetycznym ale tym razem, nie ma się do czego przyczepić :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    _Isia_: Dziewczyny, czy ból, taki kłująco-ciągnący, w jednym pośladku, podczas chodzenia, to może być rwa kulszowa?


    Isia, nie mam pojecia. Ale ostatnio jak za duzo chodzilam w jednym dniu, to pod wieczore tez pojawil mi sie taki bol w lewym posladku.
    Ale minelo na nastepny dzien i juz nie wrocilo. To bylo 2 tyg. temu.
    *******
    Gratuluje synka i super ze wszystko ok ! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Isiu,mialam to samo i na tym samym etapie. Pisalam nawet tutaj czy to rwa czy cos innego. U mnie minelo samo,ale trwalo kilka dni. Moim zdaniem to dziecko uciska na nerw i jak tylko zmieni pozycje to przechodzi. Mnie w nocy strasznie pamietam bolalo,nie moglam sie ruszac. Lepiej bylo jak rozchodzilam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    witajcie,
    ja sie nie udzielam ale czytam na biezaco. Ledwie mam czas 15min zeby usiasc w ciagu dnia przy opiece nad 20 miesieczniakiem wiec nie pisze nic. No ale teraz juz zbliza sie moj czas wiec sie odzywam :)
    ja moge rodzic w kazdej chwili bo od 3 tyg mam szyjke 2 cm i rozwarcie wewnetrzne. a dzis bylam na ktg i badaniu i juz rozwarcie na 1 palec, szyjka jeszcze nie zgladzona wiec lekarka mowi ze powinnam ten tydzien do planowanego cc (12.11) wytrwac. Jakby sie cos zaczelo wczesniej to beda mi robic cc nawet w nocy. Niestety mlody bardzo duzy wiec nie mam szans na sn, wazy teraz ok 3600-3700 wiec za tydzien juz bedzie prawie 4 kg. a ze Kubus tez byl taki duzy i mimo 15g porodu sie nie udalo to teraz nie bede ryzykowac szczegolnie ze blizna moglaby nie wytrzymac. Takze modle sie zeby dotrzymac do 12.11 bo wtedy bedzie sie juz mial kto zajac moim starszakiem.
    Roksana - a ty masz wyznaczony termin cc? bo tez jestes po cc i jak zamierzasz rodzic? pozwolil ci lekarz sn? bedziesz probowac? czy masz ustalona cc?
    ja juz ledwie chodze, bola biodra, kosci lonowe, a Mlody tak mnie szturcha raczkami jakby mi wnetrzności rwał wiec w fazie jego aktywności sycze i zginam sie w pół bo jest to strasznie nieprzyjemne. Z Kubusiem nie mialam takich nieprzyjemnych ruchów, mam nadzieje ze to normalne...
    trzymam kciuki za wszystkie na koncowce :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorSilverLove
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    milka1984: mam nadzieje ze to normalne...

    Oj kochana, uwierz mi że normalne, ja co prawda kilka tygodni za Tobą ale dolegliwości podobne no i młody idzie na końcową wagę podobną do Twojej dzidzi :)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Na ostatniej wizycie poskarżyłam się ginowi na bolące i opuchnięte dłonie. Bolały najbardziej w nocy i to tak mocno że często nie mogłam spać. Przepisał mi Tialorid 5mg i kazał na dzień dobry brać przez 3 dni rano 2tab. i ok południa 2 tab. Pierwszego dnia wzięłam 2*2, drugiego 2+1, a trzeciego dnia 1. Miałam po nich mdłości a właściwie te które miałam wyostrzyły mi się na ten czas. Po trzech dniach ból znikomy a sikania nie było końca. Ubytek masy ciała - wody 2,5 kg lekko. Nawet twarzy już nie mam opuchniętej i nogi też nie dokuczają. Teraz mam brać jak tylko poczuję pierwszy ból więc chyba od jutra zacznę ale mniejsze dawki bo 1*1. Dodam że herbata z pokrzyw nic mi nie pomogła.
    Napisałam jak by się któraś już też z opuchlizną wyrobić nie mogła a o bólu z tym związanym nie wspomnę. Naprawdę warto zagadać z ginem na ten temat.
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    milka1984: Roksana - a ty masz wyznaczony termin cc? bo tez jestes po cc i jak zamierzasz rodzic? pozwolil ci lekarz sn? bedziesz probowac? czy masz ustalona cc?
    ja juz ledwie chodze, bola biodra, kosci lonowe, a Mlody tak mnie szturcha raczkami jakby mi wnetrzności rwał wiec w fazie jego aktywności sycze i zginam sie w pół bo jest to strasznie nieprzyjemne. Z Kubusiem nie mialam takich nieprzyjemnych ruchów, mam nadzieje ze to normalne...
    trzymam kciuki za wszystkie na końcówce :)

    Dziś właśnie byłam na rozmowie z ordynatorem, CC planowane mam na 5 grudnia, 4 grudnia mam sie wstawić. W razie szybszego rozwiązania mam bez problemu przyjechać. Też mam zrobić jeszcze badania podstawowe. Wiem kochana jak się czujesz bo mamy starszaków w równym wieku, i też czuję się masakrycznie na końcówce.

    Treść doklejona: 05.11.14 18:37
    Widzę, że dużo z Nas narzeka i źle się czuję. Nie dziwie się Nam ....
    Asiu trzymaj się i trzymam kciuki za czołówkę :wink:
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Dziewczyny, ja z takim zapytaniem szybkim. Dzis wogole nie czuje synka, mam sie martwic czy podejsc spokojnie ?
    Wiem, ze dopiero co zaczal sie ruszac, no ale od jakiego czasu to codziennie go czuje, raz mniej raz wiecej. Dzis natomiast jeszcze nie dostalam kopniaka.
    I tak jakos nieswojo mi z tym.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Moya a zjedz coś słodkiego...
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    katka_81: Moya a zjedz coś słodkiego...


    Katka, no wlasnie jadlam juz...i czekolade i nutelle , no i kurcze dalej nic :/
    Dlatego pytam, bo gdzies tam w glowie niepokoj sie pojawil...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Moycia wieczorem wszamaj coś słodkiego, napij ciepłej herbaty i połóż się na boku. Może ma dziś dzień leniucha.
    Na Twoim etapie w ciąży z Milką zdarzały mi się jeszcze takie przestoje. ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 5th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Na Twoim etapie w ciąży z Milką zdarzały mi się jeszcze takie przestoje. ;)

    Mangus, no wlasnie , to jeszcze wczesny etap i nie musi mnie codziennie bombardowac kopniakami. Dlatego nie chce panikowac.
    no ale takie dziwne uczucie czlowieka ogarnia, jak nagle po kilku dniach kopniakow nastaje cisza.

    Zrobie jak mowisz, mam nadzieje, ze go to ruszy, bo inaczej to na bank nie zasne dzis.
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeNov 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya212 jestesmy na tym samym poziomie ciazowym :bigsmile: i ja dzisiaj tez zauwazylam ze moja leniwa strasznie, prawie jej nie czuje a normalnie harcuje jak szalona - wiec moze dzisiejszy dzien cos w sobie ma ? jakis leniwy dla bobulkow ?:tooth: tez caly dzien sie zastanawiam, jeszcze moja chyba sie dziwnie ulozyla i mam wrazenie ze ciagle sie wypina ? albo jakies twardnienia ?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Mój Hugo też dzisiaj wyjątkowo jak na siebie spokojny.
    Może faktycznie pogoda ? :tooth:

    Oraz MOYA na tym etapie, na którym jesteś mogą się zdarzać dni spokojne.
    Ciszy nawet.
    Chyba po 28 t.c następuje moment, kiedy dzieciaka musisz czuć codziennie.
    Ale Tobie do 28 tygodnia jeszcze chwilę brakuje :wink:


    A ja mam ostatnio problem ze spaniem :neutral:
    W sensie nie, że mi się spać nie chce tylko nie mam jak.
    Na plecach nie ma szans, bo przeponę mi uciska i oddychać nie mogę.
    Na bokach też nie, bo jak się kładę na boku to mały dostaje wściku dupy i tak ładuje materac, że mi brzuch twardnieje i muszę się przewrócić.
    Zmieniam bok, on się przewraca razem ze mną i jest to samo.
    Czasami tak się przez godzinę bawimy, aż mi się uda zasnąć ale za godzinę mnie budzi bo ładuje po materacu, żebym zmieniła pozycję.
    No i śpię na półsiedząco.
    Dżisas Ninka mi takich akcji nie robiła :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Teo witam w klubie.Tej nocy myslalam ze oszaleje,do tego gdy leze na boku to cierpna mi nogi,a do konca jeszcze dluga droga.:cry:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    marta50000: a do konca jeszcze dluga droga.:cry:


    No właśnie to mnie najbardziej przeraża.....:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    ja już się boję co to będzie jak na brzuchu nie będę mogła spać... półsiedzącej pozycji zbyt dobrze nie wspominam, ale musiałam bo inaczej mnie kręgosłup bolał.
    Teo a jak zgaga? nie pojawiła się? jest dla mnie nadzieja, że w drugiej ciąży ominie?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    flavia: Teo a jak zgaga? nie pojawiła się?



    Buahahahahahahahhaah.
    Nie co zrobiła ? :updown::updown:
    Oczywiście, że jest. I to nawet wcześniej niż przy Nince [wtedy sie zaczęło ok 17 tc a teraz już w 15-stym.....].
    Ale szczerze ? Ta zgaga to teraz i tak spoko w porównaniu z innymi dolegliwościami, jakimi jest ciągły ból krocza, ciągłe nieustające swędzenie i pieczenie pipki [często chodzę z tasakiem po domu i wyliczam "obciąć ? nie obciąć ? obciąć ? nie obciąć? " ], puls na poziomie 160 - 200 utrudniający dojście do sklepu, ucisk na przeponę etc etc.
    Z Ninką miałam TYLKO zgagę i myślałam, że to koniec świata.
    Ehe jasne :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    no bo jakoś nie kojarzę abyś narzekała, ale wszystko jasne...:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Bo ja już nie narzekam, gdyż nie chcę być nazywana drugą Gienką vel. Natalią obecnie :smile:
    Poza tym co mi da narzekanie? Odliczam dzień po dniu i marzę o dniu, kiedy mi to wszystko przejdzie.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Dziewczyny, przychodzę po słowa otuchy... Dziś na usg wyszło, że moja Mała ma krótką kość udową... Nawet nie w najniższych granicach, tylko poniżej normy :cry: Zawsze ta kość była krótsza, ale dziś się rozsypałam całkowicie :cry: Niby gin mówi, że znaczy to prawdopodobnie tyle, że dziecko nie będzie kolosem, ale bardziej bym w to uwierzyła, gdyby to była dolna granica, a nie całkiem poniżej :cry: Czy któreś z Was, które już rodziły, miały taką syt? :cry:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Moja zgaga w tej ciąży się pojawiła z większym opóźnieniem, ale od jakiegoś tygodnia już męczy codziennie i po wszystkim, niezależnie od tego co i ile jem i piję. Ale to już ostatni miesiąc, więc przeżyję.
    W ciąży z Krysią męczyła mnie mniej więcej połowę ciąży.
    Spojenie łonowe boli i ledwie chodzę, z resztą gin w końcu się przejął moimi żylakami i kazał mi jak najwięcej leżeć.
    To ja dziś w ramach nie łażenia, nie chciałam czekać na autobus, wiec po szkole rodzenia zrobiłam sobie spacer ze szpitala do domu - godzinę. Myślałam że padnę...
    Dzieciak wierzga, rozpycha się, wiec chyba mu się jeszcze nic nie spieszy :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Asia pamiętaj, że te pomiary to tylko szacunki. Nie są one dokładne do bólu, nie sprawdzają się w 100% i zwykle po porodzie okazuje się, że dziecko zdrowe i wymiarowe.
    Widocznie córcia będzie po prostu drobna, krótsza.
    Może się urodzi mając 50 cm, zamiast 55 :wink:
    To nic złego i niepokojącego.

    Nasz syn ma obecnie głowę o 3 tyg większą niż wskazuje suwak, ale wiem że nic mu nie jest, Nina też wielkogłowa była, mąż też i tyle :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    ASIU, a tylko w jednej nóżce to wyszlo czy w obu?
    No i tak jakTeo pisze, co jakis czas tu nawet na forum jest przypadek, ze z tych pomiarow to tylko strach i nic ponadto. Sprobuj nie martwic sie bardziej niżby na to doktor wskazywał.
    A w ktorym Ty jestes tc, bo nie widze suwaka...
    Ewentualnie mozesz wziac zdjecia i pojsc na konsultacje do jakiegos ortopedy dzieciecego, niech obejrzy.
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Nie mowil, czy w jednej, czy w obu.... jutro koncze 39 tyg... :sad: Niunia od poczatku w dolnych granicach, ale zalamalam sie jakos, strasznego dola zlapalam.... ponoc ta kosc moze nawet zanizyc przewidywna wage w dn porodu... to mmusi byc naprawde krotka... nie dostalam dzis nawet opisu usg, wiec nie wiem dokladnie jakie wymiary...
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Asiu, spokojnie. Nie masz wpływu na to, jaką kość ma dziecko. Jeśli ta kość byłaby bardzo niepokojącym objawem, to lekarz pewnie skierowałby Cię na dalszą diagnostykę (a domyślam się, że lekarz sensowny, skoro całą ciążę do niego chodzisz).
    Ewentualnie zawsze pozostaje USG u innego lekarza, jeśli pomiary nie dawałyby Ci spokoju...
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Chyba wlasnie wybiore sie do innego lekarza na usg... chociaz juz tylko tydzien do terminu.... najgorsze, ze nie dostalam kartki z wymiarammmi i juz nie wiem dokladnie ile ta kosc miala, ale wydaje mi sie ze cos nie duzo ponad 60, a to przeciez jakis 30 tudz, a my jestesmy tuz przed porodem :cry:
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    asia moja Gajka miała całą ciąże krótką kość udową, w 36tc chyba krótszą o jakieś 3 tyg w stosunku do reszty (później już nie badałam)...w każdym bądź razie jest zdrową dziewczynką ale faktycznie nóżki ma krótkie :tongue:
    Aha i wagę też zaniżały te kości...miała być mniejsza niż większa a urodziła się prawie 4kg (ale 56 cm...dla porównania jej brat miał 61cm)
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Kurcze, ja wam szczerze powiem, że na tym etapie, na samym końcu ciąży uważam ze jest dużo błędów w pomiarach. Przecież te dzieci są tak pozwijane i poskladane, że na pewno jest trudno zmierzyć. U mnie ciężko zmierzyć głowę. Ostatnio z koscià udową tez się meczyla bo sprzet nie chciał zmierzyć, bo obraz gdzieś znikał i nie była cała objęta. Asiu, stres nic tu nie pomoże. To są tylko pomiary i trzeba zawsze brać pod uwagę margines błędu. A lekarze czasami bezmyślnie palną co myślą nie licząc się z tym ze taka kobieta wraca do domu i każdy załamana.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Ja też uważam, że nie ma sensu nigdzie dalej chodzić i dociekać przyczyny.
    Po pierwsze podobnie jak reszta jestem zdania, że na tym etapie mierzenie naszych akrobatów jest obarczone sporym błędem i tego należy się trzymać.
    po drugie gdyby nawet (w co szczerze wątpię) się okazało, że faktycznie kości są krótsze, to i tak nic się na to nie poradzi i można działać dopiero po porodzie.
    Nie ma co się stresować, tylko czekać, jak się zacznie akcja.
    Ewentualnie jak trafisz już do szpitala możesz poprosić o kontrolne usg ze względu na twoje obawy (głownie chodzi o ewentualne zaniżenie wagi dziecka).
    Ale jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Asia ale czy Tobie coś lekarz powiedział, że coś jest nie tak ? Bo jeśli nie to czym się martwić :) jest bardzo niewiele dzieci, które mają wymiary "idealne". Zazwyczaj głowa za duża/mała, nogi za długie, ręce na krótkie, albo brzuchy jakieś mikro, a przecież znakomiata większość rodzi się zupełnie zdrowiusieńka :) Popatrz na dorosłych, nie ma dwójki takich samych ludzi, no może za wyjątkiem bliźniąt. Każdy ma jakieś cechy indywidualne i jakby tak porównywać, to wszyscy jesteśmy niewymiarowi. Nie stresuj się teraz na końcówce, jeszcze chwila do porodu, zbieraj siły, na pewno będzie wszystko dobrze :):):) trzymam kciuki !
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    ASIA, i Julek i Wojtek mieli kość udową 3 tygodnie w plecy. Żaden koszykarzem nie zostanie (chyba że się uprze bardzo). Wojtusiowa waga zaniżona w USG o jakieś 300g (dwa dni przed porodem 2700). Jeśli bardzo się martwisz poproś lekarza o zmierzenie kości długich- jeśli tam nie będzie dysproporcji to nie masz się czym martwić :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny od ktorego tygodnia ciazy brac wiesiolka ??
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Manifest ciezarnej - ja nie w ciazy ale swietnie sie czytalo
    milej lektury
  1.  permalink
    Dziewczyny u was też na końcówce okropna bezsenność w nocy byla??
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Moja Mia tez kosc udowa miala 2 tyg do tylu niby w normie a jednak straszyli dystrofia i mialam robione badania. Na szczescie wszystko ok
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Donosze, ze maly mnie szturnchnal jesczze wczoraj wieczorem uffff
    Zrobilam tak jak Manga pisalas. Zjadlam kolacje, poszlam sie wykapac , a pozniej zrobilam sobie cieplej herbaty.
    Polozylam sie na kanapie i po jakims czasie poczulam malego. Nie mocno, ale poczulam.
    Dzis rano, tez juz kopniaka dostalam. Jejku, ile to stresu juz teraz...a co bedzie pozniej....
    ******
    MrsHyde, no fajny ten manifest, ale w niektorych punktach wydaje mi sie taki jakis hmmm jakby to powiedziec egoistyczny? samolubny ?
    Ja tez nie znosze zlotych rad i wciskania na sile rozwiazan, a jak juz takowe dostaje to zawsze robie na przekor :cool:
    À le lubie np. posluchac doswiadczen mamy , czy kolezanek ktore juz przez to przeszly, i wtedy wybrac sobie to co mi pasuje :)
    Mi mama juz dawno zapowiedziala, ze przyjedzie do mnie na miesiac, zeby mi pomoc. No bardziej mnie to ucieszylo niz wkurzylo.
    no bo dlaczego mialoby mnie wkurzyc ? Ze mama chce do mnie przyjechac ?
    Wszystko zalezy chyba od relacji rodzinnych. Ja nie mam tam jakiejs super, extra wiezi z mama, bo ona bardzo lubi rozkazywac,
    narzucac wlasne zdanie itp, czego ja serdecznie nie znosze,
    ale akurat w tym przypadku bardzo sie ciesze, ze sama wyszla z inicjatywa przyjazdu :)
    --
  2.  permalink
    Jak byłam u lekarza 5 tygodni temu to kość udowa była zgodna z tygodniem ciąży, a tydzień temu już do tył, więc nie ma się co zadreczac, a trzeba brać pod uwagę błąd pomiaru itp. Lepiej nie analizować, bo zglupiejesz :-D
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorDominam
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Ewulka ja na samej końcówce nie jestem a dzisiaj zasnęłam dopiero koło 6 nad ranem :( W nocy nie wygodnie, dostałam jak zwykle mojego alergicznego kataru na który się w ciąży nie szprycuje lekami oraz dołączyła zgaga i tak mnie rozbolał przełyk, że ostatecznie z tego wszystkiego po raz pierwszy w tej ciąży się już popłakałam z bezsilności. Oczywiście nad ranem już towarzyszył mi mega ból głowy ze zmęczenia i ciągłego smarkania na zmianę z zatkanym nosem.
    Brzuszek boli od spodu, ja mam taki kształt wystający dosyć do przodu, że mi ciąży strasznie, boli jak się ruszam. Mam na prawdę powoli już dość. Pocieszam się, że teraz te tygodnie jednak mi lecą trochę szybciej mimo wszystko i zanim się obejrzę synek będzie z nami.
    --
  3.  permalink
    12 przesądów :bigsmile:

    bzdurki do posmiania się

    http://m.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/12-przesadow-o-ciazy_36043.html
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny, jak często można pić w ciąży pokrzywę?
    Bo pomyślałam, że sobie poprawię wyniki (anemia) przy okazji usuwając nadmiar wody. Do tego wyczytałam, że działa przeciwwirusowo i pomaga w infekcjach gardła. A na końcu tekstu było, ze wolno nie częściej niż 3x w tygodniu.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.