Witam sie ze szpitala. Dzieki za gratulacje! Nadal bezimienny syn dudla cyca az milo. Wlasnie wrocil z badan. Jak wyniki beda ok to jutro do domu. Jedyny mankament to szwy w kroczu, ale wreszcie kiedys wypadna :-) Co do zachcianek, to wyciagnelam meza na zakupy we wtorek. Poznym wieczorem, ryzykujac zgage wciagnelam 3 kanapki z lososiem. O 1:30 zaczely sie saczyc wody. O 5:15 bylo po robocie :-) Szczegoly opisze jak wyjde. Mkd, Marzena, trzymam kciuki.
Trzymam kciuki za dobre wyniki😊 nie ma to jak w domu☺ A ja noc w miare przespalam ale kuczaki mam tu strasznie chrapiaca dziewczyne... moj tata po whiski tak nie chrapie😱😮
Kasia, współczuję, teraz jak powinnaś się wyspać to akurat tak Ci się trafiło... Trzymam kciuki, żeby szybko zdecydowali o cc, strasznie się męczysz na tej końcówce :(
Kasiu, wspolczuje... Ja na końcówce ciazy niestety tak chrapalam Podobno niektorzy tak maja pod koniec ciąży- osłabione mięśnie przepony, czy cos w tym stylu. Czułam sie fatalnie leżąc na patologii, zakłócając sen dziewczynom na sali. Na szczescie trafiłam na fantastyczne wspoltowarzyszki, ktore pewnego wieczoru oświadczyły mi, ze mam sie przestać martwić, bo one sobie wlasnie kupiły stopery.
Jaheira: Na szczescie trafiłam na fantastyczne wspoltowarzyszki, ktore pewnego wieczoru oświadczyły mi, ze mam sie przestać martwić, bo one sobie wlasnie kupiły stopery.
Haha, ja też w stoperach w szpitalu spałam, bo inaczej się nie dało :)
Mnie od wczoraj czyści a od rana totalnie mnie wszystko wk...wia moze to tez objaw?przy snaidaniu fel znów zrobil awanturę, Fran co chwile pyta mamo??teraz jeszcze zobaczylam ze mój tablet przez cala noc sie w ogóle nie naladowal bo ma rozpierdzielone gniazdo od ladowania. Do tego nie mogę nigdzie znaleźć takiej taśmy do podklejania z Ikei a chcialam zalatac dziurę w moim kojcu motherhooda. Wiem ze to wszystko tak śmiesznie brzmi ale mnie dzis wszystko denerwuje lacznie z psem który akurat teraz lnieje i mam cala podloge w klakach... I jeszcze ciągle mi sie wydaje ze czuje kociabkupe i chodze i szukam i znaleźć nie mogę..
Kasiakuzniki... to mialas noc z tym chrapaniem. Szkoda ze to nie maz to bys mu powiedziala "na boczek!" Hehe A tak ogolnie to zycze szybkiej cesarki zeby przestali cie meczyc bo tam Milusia czeka - Mkd to jak cie czysci to badz gotowa ;) ;p - Czuje, ze znow sie dzieciaki posypia az milo ;)
Wychodzę dzisiaj do domu!!!! Ale czekam jeszcze na wizytę neurologa. Całe szczęście nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego!:)))))))) i teraz najważniejsze: podczas badania dowcipnego usłyszalam "wydzielina prawidłowa. Obfity czop śluzowy. Główka mocno uwiera na kanał rodny" aaaaaaa!!!! Ja wiem,że to jeszcze nic nie znaczy ale zawsze to już coś. Tylko, że zbytnio nic nie widzę na wkładce... jak już wyszlam z badania to z tego podniecenia zaczęło pobolewac mnie podbrzusze i co chwilę je czuje. Do tego takie jakby lekkie ćmienie w krzyżu czuje
Mi juz troche lepiej bo zrobilam minimum zaplanowane na dzis. Ogladam porody z lodzi i juz czekam na swoja piekna swieta zofie.
Marzena fajnie ze cie wypisuja, moze cos sie u ciebie ruszy.
U mnie cisza absolutna, az mi glupio ze nawet nie mam na co sie poskarzyc no z wyjatkiem hormonow. Powoli godze sie ze moze nawet w weekend nie urodze. Ehh
Taka prawda ze jesli lekarz oleje ten pierwszy termin i bedzie sie sugerowac tylko drugim to i do nowego roju moga mnie trzymac...masakra.
Dziewczyny, ja jestem na samym początku, a już mnie kurwice jakieś strzelają -wszystko jest na nie i nie mogę sobie z tym poradzić. Może to jednak hormony albo PMS, no bo przecież jesteśmy ciągle przed @....
I zaraz pewnie z powrotem na porodówkę u Ciebie już 40 tydzień , więc najedz się naleśników za wszystkie czasy bo lada moment będziesz tuliła Marcelka w ramionach :)
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Marzena nalesniki nie sa na liscie zakazanej po porodzie wiec luz. Ja dzis tez bede jesc nalesniki tylko musze jeszcze zrobic jakis farsz z kurczaka i baklazana.
Ja po porodzie miałam taką jazde na naleśniki, ze mama mi je nawet do szpitala przynosiła ;-))))) Także, może te naleśniki COŚ znaczą (cokolwiek by to miało być )
TLC włączone ;-) Tez miałam dzisiaj pierniki robić, ale zasypiam na kanapie - więc z racji tego, ze na razie u mnie do porodu jeszcze daleko to sobie pooglądam ;-) (na wszelki wypadek napiszę, że mentalnie w ciąży jestem już ok pół roku - fizycznie - nadal czekam )
Hej dziewczyny dzis mialam badanie i na jutro radZI byc naczczo 😱😱😱😱😱 mocz dzis dalam i krew znow i maja rano podjac decyzje ale widac bylo ze oboje sa juz za rozwiazaniem takze zostaje mi czekac na jutro
Tak myślę - czy to czas na magnez i/lub nospę? Bo dziś rano złapał mnie pierwszy skurcz łydki, to chociaż ten magnez powinnam brać, nie? Nie wiem - dzwonić w takiej sprawie do ginekologa (do wizyty jeszcze 10 dni) czy po prostu kupić sobie jakiś magnez (jaki?)
Kasia, no to pozostaje trzymać nadal łapy za to, zeby jutro Twoja młoda była w mamusinych ramionach :)))) Zmobilizuję chłopaków, niech też kciuki potrzymają ;))
elfika: Ulcia, ja mentalnie sie szykuje na zaciazenie w kwietniu
Elfika, przeca Wy niemowlaka w domu macie co dopiero
Kasia no to już cosik wiadomo, obyś jutro tuliła Waszą Córeczkę. :D
A ja ledwo co napisałam wczoraj czy przedwczoraj, że mi tak dobrze i fajnie w tej ciąży... a wieczór miałam tragiczny. :( Tak mi twardniał brzuch, że szok, jakieś mega wzdęcia, bóle, problemy z oddychaniem i w sumie musiałam się unieruchomić o 21... Później wstałam i aż sprawdziłam kartę Milki co tam w tym czasie było i prawie na tym samym etapie miałam identyko. Taki jeden czy dwa dni w tym tygodniu. Szok! Te moje dwie ciąże są póki co IDENTYCZNE.
Mam nadzieję tylko, ze drugi poród będzie lżejszy. A propos, dodzwoniłam się w końcu do mojej drugiej położnej i też jakiś niefart... Może być tak, że dostanie sanatorium na ten czas... i będę miała jakąś trzecią zupełnie mi nieznaną. Ale na razie się nie martwię, zobaczymy na dniach, bo ponoc mają jej przysłać info niedługo.
Dziś pojechałam na szybkie zakupy, ale powtórzę co już pisałam - nie cierpię! Od razu mnie łeb rozbolał...
Kasia trzymam kciuki nadal. Mąż dzisiaj zakupił pieluszki dla młodej- do szpitala jedynki a do domu 2ki- więc wyprawka prawie ukończona.Piżamki mi doszły-fajne- nie workowate co cieszy :D Jeszcze parę rzeczy dla mnie i będę mogła spakować torbę do szpitala :D
Nie wiem co napisać... Chyba się po prostu pożegnam- moje dziecko jest bardzo chore, jest podejrzenie zespołu Edwardsa, ma sporo wad. Jeszcze do diagnostyki i potwierdzenia, ale .... Będę nadal czekać na dziecko, ale to już jest inne oczekiwanie. Życzę Wam wszystkim pięknych ciąż i zdrowych dzieci
A ja niestety dołączam do grona mamusiek z rwa kulszowa... Dziś przez 4 h prawie nie mogłam się podnieść nawet noga ( prawa) o cm nie mogłam ruszyć Nikomu nie życzę! Byłam u fizjoterapeutki nasza wspaniała Frag mnie w samochód zapakowała i zawiozła Najprawdopodobniej mam przepukline w odcinku lędźwiowym i po zakończeniu karmienia Młodego mam się stawić na leczenie bo w innym wypadku czeka mnie operacja...
JeStem. Bylam w pracy choc Nie spalam w nocy przez skurcze ktore mnie nie opuszczaly Od wieczora. Teraz cisza naszczescie. Spalam chwilke. Mama wziela mi synka na spacer. Mowie wam az mi dziwnie ,bo nie Jestem zwyczajna ze ktos sie nim zajmuje;)
Brombap tak mi przykro :-( nawet nie wiem co napisać...
Treść doklejona: 11.12.14 16:14 Azja ja od ok 20 tyg ciąży biorę magnez bez witaminy b6 (nie wiem czemu tak mi lekarz powiedział) Biorę go na nerwy, a i lekarz mówił, że pomoże przy skurczach. ja zażywam Slow Mag tam jest 60 tab.
Dziewczyny, dziękuję. Jest strasznie. Będę kontynuować ciążę. Zaczynamy od pełnej diagnostyki, żeby wiedzieć dokładnie co i jak. Ale potrzebuję bardzo dużo sił.
Brom tak bardzo mi przykro... Życzę Wam dużo sił w tej trudnej sytuacji. Nie wiem co więcej mogę napisać, może po prostu podpiszę się pod słowami Ul_ci.
Brombap nie wiem skąd jesteś, ale w Warszawie na Agatowej są specjaliści, którzy pomagają się przygotować na urodzenie dziecka z wadami :( Jak miałam problemy z A. to wyszukałam to miejsce, bo chciałam jakoś się przygotować na najgorsze, choć tak naprawdę przygotować się nie da :( Bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić.