Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Azja, ja bym nie powiedziała, że to był złośliwy wpis - tym bardziej biorąc pod uwagę mrugnięcie oczkiem na końcu. Uwielbiam Karolę, także Flavia, nie bierz tego do siebie, że to przeanalizuję ;)), ale ten wpis można odebrać dwojako:

    - zdecydowałam się na ciążę, bo myślałam, że będzie inaczej (czyli to był główny powód zajścia ;))
    - zdecydowałam się na tę ciążę i miałam nadzieję, że przejdę ją inaczej/lepiej niż pierwszą

    I teraz tak, rozumiem trochę Amazonkę, bo mam znajomego, który bierze bardzo dosłownie wszystko, co ktoś mówi/pisze. BARDZO dosłownie. I też zadaje takie pytania czasami, że ma się wrażenie, że są od czapy, ale nie są - on po prostu patrzy na wszystko trochę inaczej niż większość.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    _Fragile_: I teraz tak, rozumiem trochę Amazonkę, bo mam znajomego, który bierze bardzo dosłownie wszystko, co ktoś mówi/pisze. BARDZO dosłownie. I też zadaje takie pytania czasami, że ma się wrażenie, że są od czapy, ale nie są - on po prostu patrzy na wszystko trochę inaczej niż większość.

    O to to...
    Dokładnie, wydaje mi się, że to kwestia interpretacji słowa pisanego. Branie wszystkiego dosłownie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Powitalo mnie dzisiejszego ranka plamienie :( Jasnoróżowe. Skurczy zadnych nie mam, bolu podbrzusza tez nie
    Babel sie rusza jak zwykle. Pierwsze co zrobilam to uderzylam w placz. Potem poszlam sie polozyc, odczekalam.troche i napisalam do ginekologa. Uspokoil mnie troche i kazal obserwowac. Planowa wizyte mam w srode.
    Leze teraz. Mam nadzieje,ze nic wiecej nie bedzie i ze to wynik przemeczenia po wczorajszych gosciach. Glupia ja ,ze ich zapraszalam, nawet jak.to.tylko na.troche.
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Może... Szkoda w takim razie, że pisze tak mało - może byłaby lepiej rozumiana:)
    -
    Czy ktoś miał bolesne skurcze BH pod koniec 6 miesiąca? No do cholery - nic nie robię i znowu mnie polminutowy skurcz zlapał... :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Azja, bolesnych to nie... Takie zwykłe BH miałam, ale nie bolały.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Ja bolesnych też nie.

    Isia może naczynko jakieś małe pękło i stąd taka akcja.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Manga nie trzeba ale mozna. Mi sie wydaje ze to dowcipne dzialanie moze byc większe niż doustnie, moze by mozna wszystko na dol pakować?ja to jakoś bardziej wierze w dzialanie miejscowe niż ogolnoustrojowe.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 14th 2014 zmieniony
     permalink
    To chyba nie BH, bo piszą, ze Bh to skurcz idący od gory brzucha w dol, a ja mialam po prostu bolesne skurcze w dole brzucha. :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Mangaa, moze i takie cos? Zeby juz byla ta sroda...
    Ja bh w ogole jeszcze nie mam. Albo ich nie zauwazam. No i tez wlasnie czytalam , ze nie bola i ida od gory brzucha w dol.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    _azja_: To chyba nie BH, bo piszą, ze Bh to skurcz idący od gory brzucha w dol,

    Azja wiesz co, ja mam takie skurcze ale od dolu do gory, tak do okolic pepka. Myslalam , ze to BH wlasnie.
    Sa kompletnie bezbolesne, bardziej takie twardnienie, napinanie, z rozna czestotliwoscia np. jednego dnia mam kilka, pozniej moge nie miec wogole przez kilka dni.
    Moze skonsultuj sie z lekarzem, jesli masz bole, tak bedzie ostrozniej.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Moya, to ja miałam takie jak Ty - to były według gin BH właśnie. Tylko właśnie to, że one bezbolesne były. Ja bym też się chyba gina podpytała... Mnie alarmowała, że jak będę miała jakiekolwiek bóle a la miesiączkowe i bolesne to mam jechać do niej albo podjechać na IP.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Ooo ja tez juz bym chciala srode.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Asiu spoko spoko :)
    Wiadomo ze na ciążę zdecydowałam się ze względu iż chciałam dziecka... Ale po moich przejsciach ( wiem ze są kobiety co mają gorzej) na TRZECIĄ SIE NIE ZDECYDUJE!

    Azja z tego co kojarzę to o BH mówi się że są bezbolesne
    Przy Twojej miękkiej szyjce bym z tym na IP pojechała...
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Azja mnie tez czasami bardziej bolesne skurcze łapią, nieraz jak siedzę i wstanę to mija chwila zanim sie wyprostuje. Tylko ja myśle ze to mała naciska na pęcherz i jelita, jak sie ułoży inaczej to dzień przelatam i jest spoko a nieraz to nie wiem co robic... A od paru dni zwiększyłam trochę dawkę magnezu moze to tez pomoze.
    -- []
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    BH są bezbolesne, to fakt.
    Ale odczuwacie je jako coś nieprzyjemnego?
    Bo mnie one nie bolą, ale są niemiłe, zawsze wtedy mnie zatrzymuje w miejscu (jak np idę) bo mam wrażenie, że skóra na brzuchu pęknie.
    I zawsze przy BH czuję mocny nacisk na pęcherz, jakbym sie posikać miała. Za chwilę BH mija i parcie na pęcherz także.
    Tak je odczuwacie/odczuwałyście?
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Zdążyłam napisać i dostałam kolejny przykład.. Ból w dole brzucha, jakby to wzdęcie a z jednej str gula a z 2 brzuch miękki. Zdecydowanie to mała tak sie wypiela:)
    -- []
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Teo, z tym pęcherzem to nie powiem, bo już po prostu nie pamiętam, ale faktycznie skurcze BH mało sympatyczne. Nie bolą, ale to nieprzyjemne uczucie było. Zresztą tak jak i spinania brzucha...
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Teo ja czuje BH tak jak opisalas i mam je bardzo czesto.Wystrczy ze po schodach wyjde lub zejde!!!:sad:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 14th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: I zawsze przy BH czuję mocny nacisk na pęcherz, jakbym sie posikać miała. Za chwilę BH mija i parcie na pęcherz także.
    Tak je odczuwacie/odczuwałyście?

    Ano, też czuję na pęcherzu i jako takie jedno wielkie wzdęcie. Bardzo nieprzyjemnie.
    A i ostatnio jak miałam to ciężej mi się oddychało.

    Dziewczyny a mnie boli pachwina okropnie i ból ten promieniuje wzdłuż wewnętrznej strony uda lewego... Chyba za dużo dziś pochodziłam.
    Może któraś z Was wie czy powinnam z czymś takim się położyć by szybciej przeszło, czy mogę siedzieć?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    No czyli te BH tak samo czujecie, to luz :wink:
    A ilościowo to jak u Was wygląda?
    Bo ja miewam dni, że zdecydowanie ich więcej niż 10. Czasami 10 to ja do południa odnotuję.
    A czasami cały dzień ani pół....
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Jak duzo chodze lub cos robie np sprzatam to co chwile mam te Bh,przez caly dzien to zdecydowanie powyzej 10
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Azjo, jakoś tak się składa, że rozgoryczeni są użytkownicy anty z powodu nieplanowanej ciąży. To nie jest żadna zbrodnia. Osoby w kategorii “jeszcze nie zdecydowałam”, “szczęśliwy traf” cieszą się z kolejnego członka rodziny.
    Czajnik, czemu w staraniach na żywioł miałoby być coś złego? Skąd taka hipoteza? To jest po prostu jedna ze strategii starań i tyle, jedna z opcji, którą kiedyś omawiałyśmy na 28dni. Każdy wybiera, co komu pasuje. Ta akurat ma swoje wady, nie można tego ukrywać.
    Eveke, 28dni zostało stworzone po to, aby gromadzić osoby, które się obserwują. Taki był pomysł Damazego, który wziął udział w 2. spotkaniu 28dni. Marnowanie wykresu jest dziwne, tym bardziej że o wiarygodne informacje o zasadach NPR jest tu łatwo i bzdury nie panoszą się tak łatwo, jak na Pontonie.
    Calypso, z tego co można tu jawnie przeczytać ciężarne same dociekają, kiedy zaszły w ciążę i kiedy urodzą, czemu służy ich lista.

    Azja, przecież dla kogoś stworzono kategorie “jeszcze nie zdecydowałam”, “szczęśliwy traf”- dla tych, co korzystają z końcówek okresów płodnych, świadomie ryzykują, delikatnie zapraszają dziecko na świat, nie dążą do poczęcia za wszelką cenę już teraz, natychmiast. Często tak jest przed zakończeniem prokreacji i do tego np. zachęca Rotzer (testowanie długości względnej na początku małżeństwa). Nie uważam, aby to było coś złego. Cytrynka wyjaśniła swoją kategorię precyzyjnie, na dodatek ustrzeliła obie owulacje naraz.

    Mangaa, no bez zabezpieczenia to tu się odkłada i nie ma nieplanowanych ciąż w znaczeniu zawodności metody, za to nieplanowane ciąże mimo anty są.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Amazonko, duze Ooooo:) za to, ze pierwszy raz widze, ze zwracasz sie imiennie do osób, z którymi dyskutujesz.
    O ile tez przyjemniej czytać post, który nie jest zlepkiem słów wrzuconych bez kontekstu w dyskusje.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Amazonko to super.
    ale skoro ktos sie obserwowal, urodził juz jedno dziecko i nie po drodze mu bylo sie dalej obserwować. Np ja obecnie nie mam na to ochoty, ale poznalam tu mnostwo wspanialych dziewczyn wiec tu jestem. To chyba normalne.

    Drażni po prostu Twoj styl bycia. Jesli ktos Ci odpowiada i wchodzi z Toba w dyskusje to kulturalnie bylo by ja kontynuować lub zakonczyc jakims odezwem. A nie jak robot. Pytasz i milczysz. Odpowiadajacy nawet nie wie czy zadalas sobie trud odczytac odpowiedz na ktora poświęcił swój czas.

    Nie rozumiem co masz na mysli ze cytrynka ustrzelila obie owulacje na raz. Brzmi jakby odbyly sie one w innych dniach.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 14th 2014 zmieniony
     permalink
    Amazonka: delikatnie zapraszają dziecko na świat


    Podoba mi się to określenie.

    Jaheira: O ile tez przyjemniej czytać post, który nie jest zlepkiem słów wrzuconych bez kontekstu w dyskusje.


    Oj taak, podpiszę się :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    No ja właśnie ległam sobie bo braxtony mi żyć nie dają + ta pachwina i uczucie jakby mi Młoda szyjkę rozmontowywała...
    Dobrze, że wizyta jutro bo się troszkę stresuję tym.
    Na razie zarzuciłam magnez.
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Przyszłam się pożegnać i podziękować Wam za ostatnie wspaniałe wspólne 8 miesięcy oczekiwania na Zosię. Dzięki Wam oczekiwanie na ten ważny moment upłynęło mniej stresująco bo zawsze mogłam tu znaleźć wsparcie i radę.
    Zosia zagarnęła cały nasz świat. Jest naszym małym cudem w którego często wpatrujemy się z niedowierzaniem. :heartsabove::heartsabove:
    Ale jak to często w życiu bywa apetyt rośnie w miarę jedzenia i za 6 miesięcy ( bo tyle wynosi minimum karmienia piersią ) ruszamy w staraniach o rodzeństwo dla niej. Mój zegar biologiczny już nie tyka a buczy jak syrena przeciwpożarowa więc mam nadzieję szybko wrócić na ten wątek i znów cieszyć się kolejnym rosnącym w moim brzuszku małym zdrowym człowiekiem.
    Wszystkim rozpakowanym w ostatnich 10 dniach mamusią bardzo gorąco gratuluję :flowers::flowers::flowers:
    Do szybkiego spotkania.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Isia, jesli to bylo jednorazowe plamienie rozowe, to chyba nic strasznego. Ja bralam slub beda w 20 tygodniu. Po calonocnym weselichu na wkladce zauwazylam troche rozowego sluzu. Ale potem nic nie bylo. Zrzucilam to na karb zmeczenia. Gin tez stwierdzil, ze sie przeforsowalam.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Amazonko - krótko - jeśli faktycznie bywasz często źle rozumiana, to warto było sprowokować tę dyskusję, byś napisała coś więcej :)
    Haniutka:
    Ale jak to często w życiu bywa apetyt rośnie w miarę jedzenia i za 6 miesięcy ( bo tyle wynosi minimum karmienia piersią ) ruszamy w staraniach o rodzeństwo dla niej.

    :clap:
    Gdzies czytalam, ze BH mogą być bolesne, ale bardzo rzadko. U mnie w ciagu tygodnia pojawily się 3 bolesne skurcze (chyba środa, czwartek i niedziela), pojedyncze, trwające kilkanascie sekund czy pol minuty i to taki ostry ból spinający całą dolną część brzucha, ze łapię się za brzuch i syczę z bólu. A jeszcze w poniedziałek bylam na usg i szyjka 3,5 cm wewnętrznie zamknięta. Jutro z rana zaesemesuję do ginekolożki.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    "Cytrynka ustrzeliła 2 owulacje naraz" - stąd wzięły się bliźniaki dwujajowe. Mogły być 2 owulacje, ale jedna komórka się zapłodniła, a druga nie. Nie sugeruję, żę one odbyły się w odległych dniach, lecz w 1 okresie płodnym.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Ja wiem ze dwujajowe sa z dwóch jaj ;)
    I najwyrazniej czekaly sobie dwa gotowe i w momencie wyrzutu LH oba pękły. Podejrzewam ze wystarczyl jeden ten sam stosunek na zapłodnienie tychze jaj :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Tak piszecie o tych Braxtonach, a ja to chyba tego a i z Mery ani teraz nie miałam...
    Za to mambardzo nieprzyjemnie spinania sie brzucha, wystarczy, ze dłużej posiedzę albo po prostu mam bardziej aktywny dzień. Najcześciej jednak od siedzenia. Po prostu cały brzuch twardy i ciąży mi bardzo, aż nie mogę oddechu złapać. I to potrafi tak np. 2-3h non stop trzymać (np jak dziś siedzieliśmy w gościach u znajomych).
    Nie wiem czy na to brać Nospe czy co.... Bo by wychodziło, ze cały dzień mogę tylko leżeć albo chodzić. Byle nie siedzieć.
    To normalne, takie długie spinania?
    .
    Boje sie trochę, bo juz za chwile ten 32tc, kiedy sie poprzednia skończyła.., boje sie, ze znowu cos bez zapowiedzi sie zdarzy, ze cos przegapie czy co...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Właśnie to zaznaczyłam, że obie ustrzelone. Mogło być też tak, że nie musiały długo czekać na plemniki, tylko były zapłodnione krótko po współżyciu, jeśli owulacja była nietypowo wcześnie w cyklu.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Moglo moglo.
    ja po tym ustrzeleniu dwoch owu zrozumialam ze masz na mysli iz byly wcinnych dniach. Bo po prostu skoro byly dwa jaja gotowe do zapłodnienia w tym samym czasie to nic dziwnego ze w wyniku stosunku się zapłodnily ;)
    --
    •  
      CommentAuthorczajnik
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    _azja_: U mnie w ciagu tygodnia pojawily się 3 bolesne skurcze (chyba środa, czwartek i niedziela), pojedyncze, trwające kilkanascie sekund czy pol minuty i to taki ostry ból spinający całą dolną część brzucha, ze łapię się za brzuch i syczę z bólu.


    Azja, miewałam tak w podobnym okresie ciąży. Nic innego niepokojącego się nie działo. Gin się tym za bardzo nie przejmował i mówił, że to może być od wzdęć. I tak mi się po przeanalizowaniu wszystkiego wydaje, że właśnie wzdęcia były przyczyną. Macicę to denerwowało, że coś się o nią ociera z zewnątrz i taki był efekt. Nie wiem na pewno, ale tak się domyślam. Migotynka chyba kiedyś pisała, że miała takie skurcze po kalafiorze... :crazy:

    Fajnie, Amazonko, że coś więcej napisałaś :-) Po innych komentarzach tak sobie myślę, że muszę czytać Twoje wpisy, jakbym słuchała swojego męża - on patrzy na wszystko bardzo dosłownie i logicznie, i też jest często oceniany negatywnie w związku z tym...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Magda, ja tak mam dziś właśnie... z tym, że jak się położę to brzucho luzuje i nie czuję napięcia.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 14th 2014
     permalink
    Czajnik - miewam czasami wzdęcia - a jakże:) np. w piątek - faktycznie dyskomfort z powodu wzdęcia w ciąży jest dużo większy niż przed ciążą. Ale nie mialam wzdęć wtedy, kiedy byly te trzy skurcze, to cos zupelnie innego.
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Azja ja gdzieś na Twoim etapie ciąży również miewalam BH.

    Teo, mangaa jesteście już spakowane? Mnie tak wszystko boli, że już wczoraj wylam M. Ze nie dam rady - przepona, żebra, szyjka, pęcherz.... Czasami oddech mi słabnie i musze się natychmiast położyć za sekundę zmiana pozycji i tak cały czas.

    W zasadzie to powinnam spotkać się z położna.. Miała nam pokazać porodowke, zbadać, zrobić ktg. Itp. Ale autentycznie boje się ze tam zostane....
    Jutro wizyta u prowadzącego pewnie opieprzy mnie, że mu "zwialam" z patologii ;)

    Amazonko masz ogromną wiedzę i gdybyś tylko zwracała się w odpowiedni sposób do dziewczyn to byłby z niej dużo większy pożytek :))
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Magda dla mnie to spinanie brzucha o wladnie bh.


    Ja zamierzam przespac dzisiejszy dzien, pogoda na szczescie sprzyjajaca.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    maxiulka: Teo, mangaa jesteście już spakowane? Mnie tak wszystko boli, że już wczoraj wylam M. Ze nie dam rady - przepona, żebra, szyjka, pęcherz.... Czasami oddech mi słabnie i musze się natychmiast położyć za sekundę zmiana pozycji i tak cały czas.

    Miałam się w ten weekend spakować, ale no... Wyciągnęłam tylko niektóre rzeczy i dziś robię przegląd co jeszcze muszę dokupić, jutro jadę do ZUS i załatwiać sprawy różniaste to sobie dokupię to, czego brakuje i zapakuję już ostatecznie torbę. Następny weekend to sprzątanie, porządkowanie szafy i pranie ciuszków dla Maleństwa.

    Co do boleści to mam tak samo, wczoraj wieczorem mogłam tylko leżeć, bo pachwiny i szyjka mnie tak napitalały, że to nierealne. Tak samo od razu mi oddech odebirało...
    Również się cieszę, że dziś wizyta bo zrobimy przegląd podwozia, mam nadzieję, że się jeszcze za mocno szyjka nie skróciła.
    Trzymaj się maxi już niedużo nam zostało. Dobrze, że są Święta po drodze to szybciej zleci ta końcówka.

    No dla mnie braxtony to właśnie niebolesne twardnienia po tym 20 tygodniu.
    Tylko, że czasami to twardnienie trwa i trwa, brzucho jest stale jak skała ale tu myślę, że to właśnie też zasługa wzdęcia.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Ale Magda pisze, że u niej to spięcie trwa nieprzerwanie 2-3 godziny.
    BH chyba jednak odpuszcza po kilkudziesieciu sekundach.
    A nie, że trwa tak długo.
    Z tego co kojarzę....

    Poza tym BH nie są czymś, co każda babeczka mieć musi.
    Wczoraj była u mnie bratowa i jak zobaczyła brzuch podczas bh (kwadratowo prostokątny z dwoma wielkimi kulami po bokach) oraz go pomacala (twardy jak kamień i napiety do granic możliwości) to w szoku była i oznajmiła, że nigdy czegoś podobnego nie miała a jest po dwóch ciążach, z czego druga całkiem niedawno.
    A ja z Ninką miałam i teraz też.
    Więc to może kwestia osobnicza po prostu.


    Maxiulka ja nie spakowałam torby, bo nie mam co do niej włożyć :shamed:
    Od tygodnia wybieram się na zakupy jakieś, muszę koszule kupić, majtki, podkłady etc.
    Poza tym moja torba to pikuś.
    Bardziej martwi mnie fakt, że ubranka dla syna w piwnicy w workach pochowane a komoda na nie idzie, idzie i dojść nie może.
    Psia kość :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Dzis rano znow.cos sie pojawilo ale nieznaczna ilosc i bledsze. Cos mnie tam.w dole kujnelo pare razy. Do tego glowa boli, nie wiem czy z tego stresu czy co. Zaczekam jeszcze ze 2-3 godziny i napisze znow do gina co robic. Strasznie sie juz denerwuje.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    TEORKA: Ale Magda pisze, że u niej to spięcie trwa nieprzerwanie 2-3 godziny.
    BH chyba jednak odpuszcza po kilkudziesieciu sekundach.

    Tak, zauważyłam. Dlatego napisałam, że jak ma się wzdęcie czy jelita jakoś mocno pracują, albo jest ucisk na brzuch i nie ma możliwości zmiany pozycji to wydaje się, że brzuch jest napięty stale...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Tak piszecie o tych Braxtonach, a ja to chyba tego a i z Mery ani teraz nie miałam...
    Za to mambardzo nieprzyjemnie spinania sie brzucha, wystarczy, ze dłużej posiedzę albo po prostu mam bardziej aktywny dzień. Najcześciej jednak od siedzenia. Po prostu cały brzuch twardy i ciąży mi bardzo, aż nie mogę oddechu złapać. I to potrafi tak np. 2-3h non stop trzymać

    Też tak miałam i mam. Ja zażywam na to 3x magnez B6 albo aspargin /mam niski potas/. Przez te spinania mam już skróconą szyjkę do 2 cm i założony pessar. Muszę dużo leżeć. W poprzdeniej ciąży nie miałam ich tak wcześnie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    TEORKA: Poza tym BH nie są czymś, co każda babeczka mieć musi.

    O to to!
    Ja w ogóle nie miałam.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z Was rodziła lub zamierza rodzić w Bielsku-Białej albo w Wadowicach lub Suchej Beskidzkiej?
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Zapytam dziś mojego Ginka o to czy to jest to samo (jak dla mnie tak, ale może się mylę).
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Teo, ja urodzilam, mam nadzieje jak najszybciej, ubranka poprane w kartonie, a moja komoxa w piwnicy sie szlifuje, lakieruje, skreca (czytaj nadal w opakowanii). Moj maz jak zawsze mial czas na wszystko.
    Znowu uslysze-zebym mial 2 dni wiecej to bym zdazyl...
    Trzymajcie kciuki za dzisiejsze ekg malego- od niego zaleza nasze losy.
    --
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Teorka ja tez jeszcze nic nie zrobione :-( torba do szpitala w opłakanym stanie, ubranka dla Zosi dalej w szafie nie uprane, a ja leżę chora :cry: i szlak mnie trafia bo wszystko trza przygotować.
    Dodatkowo już dłuższy czas męczy mnie bezsenność. Ogólnie rzecz biorąc ja mogę spać cały czas. Zawsze się ze mnie śmiali, że ja gdzie nie usiade tam śpię, a teraz zasnąć nie mogę, budzę się, wstaję rano i oczy jak 5 zł. Czuję, że jestem bardzo zmęczona ale spać nie mogę. Śmieje się do m, że to przygotowanie przed bezsennymi nocami z Zosia :bigsmile: Czy Wy też tak macie?
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeDec 15th 2014
     permalink
    Ja też nigdy BH nie doświadczyłam, od razu poszły te porodowe ;-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.