Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Gratulacje gingerko!
    Może tak miało być. Nie zdążyłaś się nastresować :)

    Teo, szybko do domku wracajcie!!!
    To chyba tak troche jest, że podczas porodu kobita jak zamknięta w bańce. Jakoś bardziej w sobie niż na zewnątrz obecna.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    iris30: Misinka, Motylica dzięki za gratulacje weteranki. W końcu tu wylądowałyśmy i tak szybko tego wątku nie opuścimy :bigsmile: Oswajam się z tymi opisami porodów, i dziewcyny bardzo was podziwiam za siłę i wytrzymałość. I waszych mężów również. :shocked: I tak się zastanawiam w którym szpitalu w Łodzi da się urodzić po ludzku ?

    Oj szybko nie opuścimy :smile: jeszcze jakieś pól roku :bigsmile:
    Też oswajam się z tematem porodu i jakoś dzięki opisom dziewczyn mniej się go boję i już bym chciała :crazy:
    Maluch znów dziś szaleje i kopie :rolling:


    Iris30 a można wiedzieć ile czekaliście na maleństwo?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Cholera, a ja sie teraz martwię, bo przeczytałam o ewentualnym wpływie wit C na płód, a ja brałam razem z żelazem dużą dawke :((( Były okresy, że przestawałam brać i mam nadzieje, że bedzie okej..
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Wisienko, trzymam kciuki za Wasze maleństwo! :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    a mnie się znowu zrobiło zimno, centymetr obok tego które zrobiło mi sie tydzień temu... :cry:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Misinka w sumie to prawie 3,5 roku. Obserwacje i leczenie zaczelam 3 lata temu. Po drodze 2 stymulacje inv i 3 aniołki.
    oh jak ja zazdroszcze Ci juz kopniakow. To chyba w miarę szybko. Czy to zależy od polozenia łożyska? U mnie jest na przedniej scianie i dnie macicy. Mam szansę tez poczuć wczesniej czy nie?
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    iris30: Misinka w sumie to prawie 3,5 roku. Obserwacje i leczenie zaczelam 3 lata temu. Po drodze 2 stymulacje inv i 3 aniołki.
    oh jak ja zazdroszcze Ci juz kopniakow. To chyba w miarę szybko. Czy to zależy od polozenia łożyska? U mnie jest na przedniej scianie i dnie macicy. Mam szansę tez poczuć wczesniej czy nie?

    To długo u nas ponad 6 w tym 2 lata leczenia ale potem odpuściliśmy.
    W szoku jestem, że kopniaki tak szybko ale bardzo mnie to cieszy bo przynajmniej wiem, że z dzidzią wszystko ok.
    Kurcze nie wiem jak to jest z tym łożyskiem.
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    My po wizycie, mala ulozona odpowiednio do porodu :bigsmile: szyjka TWARDA ZAMKNIETA DLUGA :thumbup: takze moj twardy brzuch na nia nie wplywa !

    Troszke jestesmy zmartwieni (ale tylko ciut) - malej brzuch jest mlodszy o 2 tyg, za dwa tyg kontrola, sprawdzimy jak rosnie..nie ma paniki i mamy sie nie martwic. Nie raz slyszalam i czytalam o takich przypadkach wiec podchodze z rezerwa. Przeplywy, lozysko i wody - ok, nic nie wskazuje przyczyny.

    Wyobrazcie sobie,ze ona "gryzla" pepowine !!!! az doktorek sie smial, ze jakas nerwuska z niej :tongue: bo chyba taka glodna to nie byla ?? :shocked:
    Tylko zdjecia sobie nie dala zrobic :sad:

    Ja lubie ogladac wszystkie programy o porodach ! tylko moj sie drze, zebym przelaczyla / raz go zmusilam do ogladania, obejrzal ale juz wiecej nie chce :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    To sie chyba zmienia po pierwszym porodzie, przynajmniej ja tak mialam, zanim urodzilam Dawidka nie chcialam ogladac porodow "na zywo", moje mysli krazyly kolo bolu i fizjologi, po 1 porodzie ogladalam juz przed 2 ciaza, zawsze sie wzruszalam na koniec, juz wiem ze ta cala otoczka nie ma znaczenia, a moment gdy pierwszy raz widzisz swoje dziecko jest magiczny. Tak samo mezczyzni mi sie wydaja, przeraza ich to wszystko ale w czasie porodu sa takie emocje ze daja rade i spokojnie staja na wysokosci zadania.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Liderki urodziły i cisza tu nastała! :bigsmile:
    Jutro czekamy na _mag_ prawda?
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Ul_cia: Jutro czekamy na _mag_ prawda?

    Tak,mam stresa jak nie wiem. Stres z porodem i Patka u teściów z mężem- to dopiero przysparza mi stresa.
    Ehh nie poznam dziecka jak wrócę- będzie rozregulowane na maxa.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    nana81: To chyba tak troche jest, że podczas porodu kobita jak zamknięta w bańce. Jakoś bardziej w sobie niż na zewnątrz obecna.


    No to ja też tak miałam - czułam się jak w akwarium, a inni jakoś "poza".

    lecia_28: To sie chyba zmienia po pierwszym porodzie, przynajmniej ja tak mialam, zanim urodzilam Dawidka nie chcialam ogladac porodow "na zywo", moje mysli krazyly kolo bolu i fizjologi, po 1 porodzie ogladalam juz przed 2 ciaza, zawsze sie wzruszalam na koniec, juz wiem ze ta cala otoczka nie ma znaczenia, a moment gdy pierwszy raz widzisz swoje dziecko jest magiczny


    Lecia, to ja tak samo jak Ty - przed pierwszym porodem nie oglądałam, a teraz ze wzruszeniem i często beczę jak dziecię trafia do mamy na brzuch...
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    flavia: A ja zdecydowanie nie chciałabym zdjęć z porodówka a filmu to już w ogóle :P nawet mamy ( z którą mam super kontakt i nie ma u nas tematów tabu) bym na sale nie wypuściła ale ja psychiczna jestem bo ja publicznie wstydził się Karmić dziecko nawet przy rodzinie ;)


    Ja też nie chciałabym filmu, ani zdjęć, wyobrażam sobie, że zdjęcia będą mało reprezentatywne... natomiast z karmieniem chyba nie miałabym problemu.

    iris30: Misinka, Motylica dzięki za gratulacje weteranki. W końcu tu wylądowałyśmy i tak szybko tego wątku nie opuścimy :bigsmile: Oswajam się z tymi opisami porodów, i dziewcyny bardzo was podziwiam za siłę i wytrzymałość. I waszych mężów również. :shocked:


    Oj nie mam zamiaru opuszczać, twardo będę siedziała i liczę na happy end ;)

    Przyznam, że z jednej strony podziwiam porody dziewczyn, a z drugiej mam spore wątpliwości co do siebie, odporność moja na ból jest mała. Jak coś mnie boli to wie o tym cały świat i jestem nie w sosie. U stomatologa zawsze ze znieczuleniem działam... Rodzić chciałabym naturalnie, pewnie po pierwszym skurczu będę błagać o znieczulenie mimo, że rurka w plecach też brzmi strasznie... No mam jeszcze czas, poczytam książki o których pisały dziewczyny i wierzę, że znajdę w sobie siłę i samozaparcie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    _mag_ Ty masz jutro mieć cc?
    (nie wiem czy czegoś nie pokiciałam)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    _mag_ no to kciuki z całej sily zaciśnięte! O której na stół?
    Ja to się chyba bardziej boje tego jak moja córcia przeżyje rozłąkę ze mną niż porodu :wink: (oczywiście wiem, ze zapewne poradzi sobie z tą rozłąką lepiej ode mnie :devil: ale poprzeżywać się mogę :cool:)
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    mangaa: _mag_ Ty masz jutro mieć cc?

    Tak.
    Ul_cia: _mag_ no to kciuki z całej siły zaciśnięte! O której na stół?


    Nie wiem, mam się wstawić o 7 rano na czczo.

    Chciałabym, aby jutro chociaż na chwilkę rozpoczęła się akcja porodowa, aby Gabi nie przeżyła szoku ehh
    Z nerwów to mnie nawet blizna po cc zaczęła boleć :sad:
    Stres potęguje mi też to, ze po obiedzie, który zjadłam o 14 już nic nie mogę jeść, a pić mogę pić tylko do 22 ehh
    Jak ja jutro wstanę - cukier będzie niski, że szok.

    Treść doklejona: 14.01.15 17:49
    Patka na pewno coś przeczuwa, bo ciągle tylko mama i mama nawet przez sen mnie szuka.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Fajna data :bigsmile:
    Moja przyjaciółka może jutro będzie miała CC - własnie jest na wizycie, choć w sumie ma te same obawy co Ty, też chciałaby poczekać do rozpoczęcia akcji.
    Trzymam kciuki za Was obie by coś się samo rozkręciło.
    --
    •  
      CommentAuthorkama27
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    mag zaciskam kciuki za jutrzejszy dzień!
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Mag to jak jutro malenstwo sie urodzi to dostanie wyprawke od rmf fm ;)

    Sympatyczna data , mój M ma jutro urodziny :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Ja się o Majusie nie martwie, bo spokojnie beze mnie wytrzyma. Prędzej ja mogę zatesknić ;p Jeśli po porodzie wszystko będzie z nami ok to po kilku godzinach lub na następny dzień będziemy już w domu ;) Majka będzie na czas porodu z moim tatą, a jak jest jej ukochany dziadek, to nikt inny się już nie liczy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Patka tez może być z dziadkami dopóki mama nie pojawi się na horyzoncie. Wczoraj jak wyszłam z ktg to uwiesila się mi na szyi i nie chciała zejść mi z kolan. Taka ostatnio mamusiowa się zrobiła. Dlatego zastanawiam się jak ona to przeżyje.

    Treść doklejona: 14.01.15 18:57
    Eveke dlatego mąż chciał, jeśli nie będzie opcji na sn, aby cc zrobili 15.01. :bigsmile:
    Jutro skończymy 40tc:crazy:
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    mag trzymam kciuki za jutro, domyślam się, że niejedzenie jest męczące, taki człowiek się czuje osłabiony.
    A córcia czuje co się święci to jej ostatnie dni kiedy mama tylko dla niej była, teraz już mama będzie do podziału...
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    powodzenia mag!
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Mag no trzymamy kciukole za Was dziewczyny!

    U mnie bóle okresowe, ale może dlatego, że Mała bardzo aktywna jakby chciała już wyskoczyć... :wink:
    A może coś się dzieje...
    Oby do soboty.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Mag powodzenia jutro.
    Mangaa dobrze, ze sie dzieje:bigsmile:
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Mangaa pamiętaj, max 4 dni :D
    18.01 bardzo ładna data :D

    Mag powodzenia
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Mag, trzymam kciuki! :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Też mi się podoba ten 18...
    17 też mógłby być. Byle nie jutro i pojutrze. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mangaa, może mała poluje na wyprawkę i razem urodzimy:bigsmile: Chociaż ja co jakiś czas miałam takie bóle przy większej aktywności juz od 3tyg, a akcja porodowa do tej pory nie rozpoczęła się. :bigsmile:

    Treść doklejona: 15.01.15 05:49
    Trzymajcie kciuki bo boje się. Poprzednie cc miałam przy akcji porodowej, bo nie było postępu porodu do 18h od odejścia wód. Teraz będzie na sucho.:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    _mag_: Trzymajcie kciuki bo boje się

    Wszystko będzie dobrze Mamusia zobaczysz :hugging::kissing::grouphug:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Trzymajcie kciuki bo boje się. Poprzednie cc miałam przy akcji porodowej, bo nie było postępu porodu do 18h od odejścia wód. Teraz będzie na sucho.


    Trzymam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Ja teraz tez mialam na sucho i nie powiem stres byl wiekszy ale ogolnie jak juz zastrzyk zacza dzialac to wlaczylo sie oczekiwanie i ciekawosc, a ze ja gadula to ich zagadywalam bo cisza byla straszna a tak pozartowalismy i po 5 min mala byla juz na swiecie pieknie zaplakala a ja razem z nia przy M ze zmeczenia jedyne co robilam to przysypialam
    Trzymam kciuki bedzie dobrze czekamy na wiesci
    --
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z was miała może poszerzenie ukm płodu lub podejrzenie arsa?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Kciuki Mag !!!
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mag :thumbup:
    chodź już pewnie szansa, że już po :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Powodzenia Mag! Wszystko będzie dobrze, nie stresuj się.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Dziewczyny ta ciąża strasznie mnie rozleniwiła. Wstaję rano już zmęczona, zmuszam się tylko do podstawowych prac domowych no i zajmuje się synkiem. Codziennie wieczorem po duphastonie strasznie boli mnie brzuch, często ma mdłości i zasypiam z boleściami.
    Nie wiem skąd mam brać energię do życia.
    -- [url
  1.  permalink
    kolonialka: Nie wiem skąd mam brać energię do życia.

    z drugiego trymestru :wink: wtedy powinno być lepiej, teraz włącz sobie tryb minimum pt "przetrwanie" i nie walcz z tym :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Ja dostalam wiecej energi dopiero pod koniec II trymestru, teraz mam 8mc i nie mam sily na nic :shamed: takze za duzo sie nie naladowalam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    <strong>Mag </strong>jest już przyjęta do szpitala i czekają :) Trzymajta kciuki !!!
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Trzymamy :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    kolonialka ja od 2-3 dni czuję więcej energii, po prostu maleństwo tak zabiera bo budują mu się wszystkie organy, a to bardzo męczy Twój organizm.

    Trzymamy, żeby nie musiała długo czekać i się denerwować.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Trzymamy, trzymamy! :thumbup:

    No raczej z _mag_ razem nie urodzimy hehe. Te bóle okresowe to też miałam przy Milce w ostatnich 2 tygodniach, na kilka dni przed zaczął odchodzić powolutku czop. A teraz nic, więc mogę się tak bujać i bujać choc wiem, że wcale od czopa zaczynać się nie musi. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Rodzimy za 1h cesarka :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    O, czyli dzisiaj Dzień Cesarzowych :wink:
    Dziewczyny, trzymajcie sie!!!!!
    .
    Rety, laski, czy Wy tez mialyscie taki spadek apetytu w 8 mcu? Ja nie mam na nich ochoty, nawet czekolada nie wchodzi ;) wmuszam w siebie śniadanie, nagle odechcialo mi sie gotować, a normalnie to uwielbiam. Jedzenie mnie straszy. Bleee. Do tego energii zero.
    Ide prasować pierwsza partyjkę ubrań, bo w takim ślimaczym tempie to ze 4 tyg mi zejdą z porządkami.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Magdalena: Rety, laski, czy Wy tez mialyscie taki spadek apetytu w 8 mcu? Ja

    to nie, ale inne dolegliwości z I trymestru tak np.: mdłości po mleku, zmęczenie, senność, a do tego chory starszak w domu.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    maxiulka - za Ciebie też kciuki!
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Maxi kciukole mocne za i Was !!! :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Gabrysia przyszła na świat o 10.27. 54cm waga 3420.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mag, gratulacje!!!!!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.